Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Jedna z tych przygnębiających, ale prawdziwych opowieści o zawiłych i nigdy nie tylko jednoznacznych historii bezdomnych - właściwie nie ma to aż tak dużego znaczenia czy akcja ma miejsce w Japonii czy w każdym innym zakątku ziemi, choć aspekt japoński jest tutaj interesująco wyeksponowany oraz wielokrotnie dokładniej wyjaśniany w przypisach. Podczas lektury na czytelnika spada smutna, choć jednocześnie oczywista prawda, której mimo ciągłego oddalania od siebie jest świadomy, że pomimo prowadzenia uczciwego życia wypełnionego ciężką pracą, poświęceniem i wytrwałością i tak nie spotka nas za to nagroda, wręcz możemy zostać boleśnie doświadczeni, a nasz wkład w życie społeczne zacznie być jedynie dla tego społeczeństwa ciężarem. Mimo takiej końcowej lekcji i takiego morału, książka mogłaby zostać poprowadzona dalej - czytelnik odnosi wrażenie, że autor przerywa w połowie narracji, która z każdą stroną zaczyna się bardziej rozmazywać i jest coraz bardziej ogólna.
-
Świetna muzyczna interpretacja tekstów Kornela Makuszyńskiego, a większość genialnego opracowania prezentuje narrator Henryk Boukołowski, a do tego efekty dźwiękowe naprawdę działają na dziecięcą i nie tylko wyobraźnię.
-
Dyzio, Mizio, przyjaciele przemierzamy razem knieje! Urocza bajeczka muzyczna, a Barbara i Maria Winiarskie świetne w dziecięcych tytułowych rolach.
-
Widać ile pracy włożyli w 'Trapcia' jego twórcy, ponieważ ich stopień zaangażowania w produkcję jest doprawdy imponujący. Od piosenek, aranżacji, aktorów, udźwiękowienia, tekstów, dialogów - wszystko to od początku do końca trzyma naprawdę wysoki poziom i nie nachalny aspekt edukacyjny. Jeszcze długo po odsłuchaniu płyty będziemy nucić 'Gdzie iest ulica oranżadowa?'...
-
Powiedziałabym, że to baśń muzyczna z gatunku tych szlachetniejszych. Świetnie skomponowane uzupełniające się role Jana Matyjaszkiewicza i Tadeusza Włudarskiego jako Króla Barnaby IV i Szambelana, a z piosenek najbardziej wpada w pamięć utwór wykonywany przez Bocianicę - Danutę Rastawicką o tym jak nie chce sobą być - cóż za interesujący zwłaszcza z perspektywy dzisiejszych czasów - konflikt tożsamości.