Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Iska

"Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"
Wisława Szymborska

"Kto czyta książki, żyje podwójnie"
Umberto Eco

"Łatwiej niektórym książkę napisać, niż drugim ją przeczytać"
Alojzy Żółkiewski

"Z książkami jest tak, jak z ludźmi: bardzo niewielu ma dla nas ogromne znaczenie. Reszta po prostu ginie w tłumie"
Wolter

Najnowsze recenzje
1
...
18 19 20
...
116
  • [awatar]
    Iska
    W życiu Królika i Misi pojawia się ktoś zupełnie nowy. Ktoś, kto wytwarza baaardzo duuużo hałasu. Nowy leśny lokator jest tak uciążliwy, że zrzędliwy z natury Królik swym narzekaniem nie daje spokoju swej niedźwiedziej przyjaciółce. Dzięciołowi z kolei bardzo zależy na wydrążeniu sobie w drzewie dziupli. I nie ma na to innego sposobu, jak intensywne stukanie dziobem w korę drzewa. Królik chce się więc za wszelką cenę pozbyć intruza. Misia natomiast stara się przedstawić Królikowi tą sytuację z nieco innej perspektywy i zaprasza go na sam wierzchołek drzewa, tuż obok dzięcioła. W ten sposób niedźwiedzica skutecznie walczy z nieco egoistycznym podejściem Królika. Uświadamia przyjacielowi, że świat jest na tyle ogromny, że ten problem, który w chwili obecnej wydaje mu się olbrzymi w rzeczywistości jest jednak jednym z miliona małych problemików. Bo punkt widzenie zależy od punktu siedzenia. Dobrze, że Misia sprowadza przyjaciela na ziemię, dosłownie i w przenośni. Dzięki temu i dzięcioł w końcu odzyskuje spokój. Polecam tą pouczającą, a zarazem bardzo zabawną lekturę.
  • [awatar]
    Iska
    Ta książka jest jak przerażający krzyk. Jest dziennikiem cierpienia. Przy czym nie napisał jej umierający, a człowiek bliski, będący absolutnie bezradnym w walce z chorobą i nie posiadający do tego żadnych „narzędzi” by temu cierpieniu stawić opór. Niewątpliwie słowa Mateusza Pakuły porażają czytelnika i to na każdej ze stron. Są do granic możliwości szczere, bezpośrednie, momentami wulgarne. Trudno jest się temu dziwić. Mnie przynajmniej nie dziwią one wcale. Czytając tą książkę przeżywałam swoistego rodzaju deja vu. Mam tego typu doświadczenie za sobą i było ono równie brutalne. I najgorsza w tym wszystkim jest zawsze niemoc bliskich. I to patrzenie, wzdychanie, płacz, wrzask, wzloty, upadki i błagania o koniec, który nigdy w takim wypadku nie chce nadejść szybko. Rozumiem również w pełni postawę autora wobec wiary, kościoła katolickiego, ustawodawców itd. W takich chwilach nie sposób jest zachować milczenie, nie sposób jest godzić się na to wszystko, co człowieka tak ogromnie przytłacza. Cieszę się, że przeczytałam tą książkę, chociaż bardzo mocno wstrząsająca to lektura. Jest ona rzeczywiście odważnym manifestem, tylko oczywiście przeczytają ją jak zwykle nie Ci, co w pierwszej kolejności powinni. Szkoda wielka… Do tego jej wymowna okładka. Wprost idealnie dobrana do treści. Świetne, aczkolwiek bulwersujące połączenie. Polecam wszystkim.
  • [awatar]
    Iska
    Akcja tej mini­mali­styc­znej­ powieści rozgrywa się w pewnym domu. W domu, z którego wydobywają się przeróżne głosy, przerażające dźwięki, dziwne szelesty i szmery. Jego stare ściany mają ogromną ochotę opowiedzieć całą historię jego wcześniejszych mieszkańców. Zamieszkująca w nim babka rozmawia w nim z cieniami, ukazującymi się raz po raz na suficie świętymi. Do tego z aresztu powraca jej wnuczka. To dzięki nim poznajemy całą zawiłą historię tajemniczych, nagłych zniknięć, relacji społecznych, realiów ówczesnego życia, wyzysku, upokorzeń, traum, a nawet konsekwencji niedawnych wojen. „Kornik” to książka, która na bardzo długo zapadnie w pamięć każdemu jej czytelnikowi. Ktoś powie, że jest to powieść grozy. I może pozornie trudno będzie się z taką tezą nie zgodzić. Ale jest w niej o wiele więcej niż tylko to, co otrzymujemy w przedstawionym wątku fabularnym. To historia, która pod swym płaszczem ukrywa wszelkie traumy Hiszpanii w ogólności. Bardzo interesująca rzecz. Polecam.
  • [awatar]
    Iska
    „Sen o Jerozolimie” to prozatorski zapis relacji autora z pielgrzymki do Ziemi Świętej. To było jego marzenie. Odwlekał tą podróż w czasie. Z obawy? Przed czym? Teraz stała się faktem za sprawą pewnego impulsu, którym było zaproszenie od najwyższego zwierzchnika w Kościele – Papieża Franciszka. Są osoby, którym się nigdy nie odmawia. Dlatego autor wyruszył w drogę. W drogę trudną, ale też pełną uniesień. W drogę przywołującą sceny z najstarszej historii świata – Biblii i Ewangelii. Drogę pełną symboli, tajemnic, cudów. Podczas swej wędrówki Schmitt doświadcza swego rodzaju objawienia, walcząc jednocześnie z własnymi ograniczeniami. Odwiedza Betlejem, Nazaret, górę Tabor, Jerozolimę. To tutaj wszystko ma swój początek. To tu ma swój początek wiara, która stawia nam wyzwania. Dlatego autor podczas tej niezwykłej podróży doznaje duchowego przebudzenia. Opowiada o swoich wcześniejszych słabościach, niechęci, ateizmie. Podróż do kolebki chrześcijaństwa spowodowała zmianę w jego punkcie widzenia i pojmowania biblijnej historii i euch­arys­tycz­nego­ przesłania. Pielgrzymka ta przepełniona różnego rodzaju refleksjami sprawiła, że stał się człowiekiem odmienionym. Stał się człowiekiem wiary. • Książka napisana przez Schmitta ma charakter relacji z podróży, w której w sposób wręcz namacalny skonstruowane zostały opisy odwiedzanych miast, miejsc. Relacja ta sprzężona z przekazami z Pisma Świętego sprawia, że jest ona niepowtarzalna, jedyna w swoim rodzaju, niezapomniana. Dla czytelnika jest czymś więcej niż opisem zwykłej wędrówki do miejsca, do którego pielgrzymują miliony ludzi i to niekoniecznie osób wierzących. Jest doskonałą podpowiedzią, jak należy się do takiej pielgrzymki przygotować, by poczuć w swym wnętrzu ducha Ewangelii. Interesująca relacja. Polecam.
  • [awatar]
    Iska
    Ponownie spotykamy się z Aną Garcíą-Bres w Madrycie. Historyczka sztuki dowiaduje się o śmierci pewnego włoskiego bogacza. Wraz z Martninem Lohse zaczynają analizować i interpretować formę dokonanej zbrodni. Wspólnie dochodzą do wnioski, że nie jest to zwyczajny akt przemocy, a pewien znak. To ukryta informacja na temat tego, że właśnie rozpoczął się „wyścig”, w którym stawką jest zdobycie medalionu Hirama. Jego losy od czasów zakończenia drugiej wojny światowej są raczej mało znane. W każdym bądź razie nie wiadomo, co się podziało z tajemniczym ognistym amuletem. Ana godzi się współpracować z Martinem i podejmują śledztwo, odbywając podróż po niemal całej Europie. Ale to jednak nie wszystko. W ślad za dziewczyną podąża ktoś jeszcze. Osoba żądna władzy i zdobycia bezcennego medalionu. Dodatkowo Ana musi zmierzyć się z dotąd nierozwiązanymi sprawami z niedalekiej przyszłości. Historia związana ze zniknięciem medalionu zaprowadza ją nieoczekiwanie w miejsca, do których nie spodziewała się zawędrować... • Carla Montero jest mistrzynią powieści historyczno - szpiegowskich. W doskonały sposób buduje napięcie, akcja utrzymana jest w równym tempie, a zakocznie jak zwykle kompletnie zaskakuje czytelnika. Jej książki są dla mnie świetną rozrywką. Polecam gorąco.
Ostatnio ocenione
1
...
86 87 88
...
97
  • Złota skóra
    Montero, Carla
  • Sieroce pociągi
    Kline, Christina Baker
  • Snajper
    Eastwood, Clint
  • Wszystko, co lśni
    Catton, Eleanor
  • Uliczka powstańców
    Zatryb-Baranowska, Maria
  • Złota skóra
    Montero, Carla
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo