Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
grejfrutoowa

Mam na imię Agnieszka. Jestem absolwentką socjologii i filologii polskiej. Interesuję się mediami, dużo fotografuję, uwielbiam filmy o Jamesie Bondzie.

Od 2012 roku prowadzę bloga recenzenckiego www.ksiazka-od-kuchni.blogspot.com. Książki kocham od zawsze, nauczyła mnie tego moja mama. To ona pokazała mi, że czytanie może być przyjemnością. Od niej też wzięła się u mnie pasja do gromadzenia lektur. Mama od młodości kupowała kolejne tomy, dzięki czemu w moim domu zawsze były książki. Dziś ja uzupełniam domową biblioteczkę, a mama mi kibicuje. Zawsze sprawdza, co ciekawego przyniósł mi listonosz.

Uważam, że każda książka ma w sobie coś dobrego. Staram się to pokazać w moich recenzjach.

Czytam różne lektury - dla dzieci, fantastykę, obyczaje, kryminały, reportaże... Nie jestem wybredna, interesuje mnie wszystko. Uwielbiam poznawać nowych autorów. Przyznaję się bez bicia, że kocham piękne okładki, a w autobusach zerkam na tytuły, które czytają inni.

Najnowsze recenzje
1
...
36 37 38
...
172
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Joan jest pisarką, ma na koncie wiele powieści grozy dla miłośniczek romansów historycznych, a także całkiem dobrze przyjętą książkę wydaną pod prawdziwym nazwiskiem. Jednak w jej życiu nie wszystko jest takie, jakie chciała, by było, dlatego kobieta ukrywa się we Włoszech. Co jest powodem jej ucieczki? • Pani Wyrocznia Margaret Atwood to powieść, w której główną bohaterką i narratorką jednocześnie jest Joan Foster. To kobieta, która miała burzliwe dzieciństwo, nie lepszą młodość, a także w dorosłym życiu nie brakowało jej doznań. • Powieść rozpoczyna się od wydarzeń współczesnych. Po krótkim wstępie, który zarysowuje czytelnikom obecną sytuację głównej bohaterki, cofamy się w czasie i poznajemy Joan jako dziecko. Dowiadujemy się o problemach z matką, o jej dzieciństwie i doświadczeniach, o problemach z nadwagą, a także dorastaniu. Kolejne rozdziały przynoszą informacje na temat związków i kariery literackiej kobiety. Dopiero pod koniec powieści docieramy z powrotem do współczesności, a autorka podejmuje wątek przerwany w pierwszej części książki. • Fabuła powieści zdaje się całkiem przyziemna. Ot, mamy do czynienia z kobietą, która w dzieciństwie nie była kochana, a potem sama też miała problemy z obdarzaniem tym uczuciem innych. Są jednak w książce takie fragmenty, które niby są dość normalne, ale w pewnym momencie zaczynają się wydawać czytelnikowi absurdalnymi. To poczucie absurdu towarzyszyło mi od połowy książki, choć nie bardzo umiałam pojąć, skąd się wzięło i czego dokładnie dotyczy. • To, co bardzo mi się podobało w powieści, to wyjątkowy pech głównej bohaterki w stosunku do mężczyzn. Każdy, którego spotykała, potrafił ją w jakiś sposób zdominować, choć w ogólnym rozrachunku wychodziło raczej na to, że to ona w tych związkach była „silniejsza” – odchodziła, stawiała na swoim, nie pozwalała sobie na przesadną uczuciowość. • Na pochwałę zasługuje na pewno styl autorki. Atwood ma świetne pióro, którym włada w sposób genialny. Szczególnie na początku powieści zachwycić się można budowanymi przez nią zdaniami. Duża zasługa w tym względzie przypada też tłumaczowi, który oddał styl autorki w bardzo dobry sposób. • Pani Wyrocznia jest powieścią, która mnie zaskoczyła. Po wyjątkowo dobrej Opowieści podręcznej, którą pochłonęłam w kilka godzin i zachwycałam się nią jeszcze na długo po odłożeniu książki na półkę, Pani Wyrocznia jest czymś zupełnie innym. Czuć w niej niepodrabialne pióro Atwood, a jednak nie jest to to samo, co w przypadku Opowieści… • Jeśli lubicie twórczość Margaret Atwood, to nie trzeba was przekonywać, by sięgnąć po tę powieść. Mnie ona jednak nie oczarowała, spodziewałam się czegoś lepszego, mimo że naprawdę podziwiam autorkę. Nie zniechęcam się jednak i już nie mogę się doczekać, aż zacznę kolejną powieść jej autorstwa.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Winston Churchill – polityk, mówca, premier, patriota. O tym mężczyźnie można powiedzieć wiele i wiele już powiedziano, jednak nadal jego postać rozpala wyobraźnię twórców filmowych, biografów, historyków. Nie dziwi zatem kolejna pozycja dotycząca Churchilla, tym razem autorstwa Anthony’ego McCartena. • Czas mroku to opowieść o roku 1940. Wojna pustoszy Europę, nikt nie może czuć się bezpieczny. W tych trudnych czasach na czele rządu powinien stać ktoś zdecydowany, odważny, porywający tłumy. Nie jest to jednak łatwe wybrać kogoś takiego – obawy, uprzedzenia, chęć utrzymania władzy sprawiają, że trudno poprzeć kogoś, komu można by było ufać i oddać mu los kraju w ręce. • Postacią, którą opisano w książce, jest Winston Churchill. Postać kontrowersyjna, niezbyt lubiana wśród kolegów polityków, z własnym zdaniem i przyzwyczajeniami, które nazywano często dziwactwami. Bezkompromisowy, odważny, ale też zupełnie inny niż koledzy po fachu. To postać, która mogła albo pogrążyć kraj, albo go uratować. • Autor biografii skupia się na wycinku historii, ale nie zapomina o przeszłości. Pokrótce przedstawia się dzieciństwo i młodość Churchilla, dając tym samym obraz jego osoby. Dowiadujemy się nieco o jego edukacji, o tym, jak poznał żonę, co robił, nim zajął się polityką. Największy jednak nacisk położono na rok 1940 i wydarzenia, które się wtedy rozgrywały. Są dwa plany – ogólniejszy związany z historią Anglii i Europy i szczegółowy dotyczący polityki, rządu, zmian w nim i władzy, która trafia do rąk Churchilla. • Wiele mówi się w książce o zdolnościach oratorskich premiera. Był znany z płomiennych mów, które porywały ludzi, dawały nadzieję i otwierały oczy na pewne sprawy. Autor książki przytacza nie tylko fakty historyczne, lecz także fragmenty przemówień, listów, rozmów, które mają pokazać, jak oceniano Churchilla i czasy, w jakich przyszło mu żyć. • Czas mroku to pozycja, która doskonale pokazuje postać Winstona Churchilla. Na pewno spodoba się nie tylko czytelnikom zainteresowanym premierem i jego życiem, lecz także tym, którzy lubią historię i politykę. Szczegółowa, bardzo bogata w treść pozycja zainteresuje osoby, które chcą dowiedzieć się czegoś o II wojnie światowej i samym Churchillu. Dla tych, którzy nie pałają miłością do historii, może okazać się żmudna i trudna, nużąca. Nie polecam osobom, które nie przepadają za biografiami. Jeśli jednak jesteście fanami tego typu opowieści, zdradzających szczegóły z życia znanej osoby, warto sięgnąć po tę książkę.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Malarka Elaine Risley przyjeżdża do Toronto, gdzie przygotowywana jest wystawa jej prac. Kobieta zna miasto, ma z nim związanych wiele wspomnień. Podróż i przechadzki po znajomych uliczkach są doskonałą okazją do przemyśleń i retrospekcji. To także szansa na spotkanie dawno niewidzianej przyjaciółki z dzieciństwa… ale czy na pewno przyjaciółki? • Główną bohaterką i narratorką Kociego oka Margaret Atwood jest Elaine. To kobieta dojrzała, która wychowała dwie córki, ma drugiego męża, a jej pasją jest malowanie. Po latach wraca do miejsca, które dobrze zna, bo właśnie tu przygotowywana jest wystawa jej prac. Pokazanie dotychczasowego dorobku artystycznego, wywiady, spotkania z ludźmi to tylko niewielka część tej podróży. Dla kobiety to przede wszystkim wspomnieniowo-sentymentalna wycieczka do młodości. • Elaine jako narratorka jest dość specyficzna. Niewiele otrzymujemy wiadomości o współczesności – dowiadujemy się, że ma męża, ale jest też rozwódką, ma dwie córki i jest malarką. Poznajemy ją podczas przygotowań do wystawy. Niewiele jednak poświęca się uwagi jej obecnemu życiu, jest o nim zaledwie kilka akapitów, a każdy z nich w jakiś sposób popycha narratorkę do przytoczenia opowieści na temat przeszłości. Kobieta dokładnie opisuje swoje uczucia i zachowania z dzieciństwa, potrafi odtworzyć myśli i stany, w jakich się znajdowała, a przy okazji robi to dość sucho, jakby to, co było dawniej, nijak na nią nie wpłynęło. Owszem, mówi, że czuła strach czy fascynację, ale nie da się tego odczuć w sposobie, jaki to opisuje. Ciekawe, że narracja – niby dorosłej kobiety – prezentuje wiedzę i doświadczenie Elaine z czasów, o których opowiada. Jako dziecko nie wiedziała, dlaczego rodzina ciągle migruje, z czasem zaczęła dojrzewać i inaczej patrzeć na wiele spraw, co przejawia się w jej sposobie opowiadania. • Najważniejszą częścią książki są retrospekcje. Bohaterka opowiada o swoim dzieciństwie, rodzinie, dojrzewaniu, przyjaźniach. Pokazuje, jak trudne były dla niej lata szkolne, gdy się nad nią znęcano, a ona nie potrafiła odciąć się od dręczycieli. Uznawała, że to mniejsze zło niż pozbawienie się przyjaciółek. Potem kolejne doświadczenia z chłopakami, szkołą, nauką, malowaniem, miłością sprawiają, że czytelnik otrzymuje intrygujący obraz kobiety, która była dość pogubiona w życiu. Jak bumerang wraca też postać przyjaciółki z dzieciństwa, która zdaje się być obsesją głównej bohaterki, mimo szkód, jakie wyrządziła w jej życiu. • Jak to bywa w książkach Atwood, zachwyciłam się stylem pisarki. Autorka potrafi tak pięknie budować atmosferę swoich książek, które z pozoru nie są brutalne, przepełnione złem, ale po ich lekturze zawsze jestem przybita. Tak też było i w tym przypadku. • Kocie oko to książka, która porusza bardzo ważny temat nękania, uzależnienia od oprawców, bezpodstawnej agresji słownej tak częstej wśród osób, które zdawały się sobie bliskie. To poruszający opis, który należy dedykować wszystkim „przyjaciółkom”, które kiedykolwiek my, kobiety, bałyśmy się stracić, mimo że związek z nimi był toksyczny. • Kocie oko podobało mi się zdecydowanie bardziej niż Pani wyrocznia, choć nie można tych dwóch powieści porównywać. Mimo wszystko tę połknęłam i po odłożeniu czułam głód kolejnych stron. Nie można jednak powiedzieć, że była to książka lekka, łatwa i przyjemna, poruszała wiele tematów, które okraszono odrobiną smutku i obłędu. Wyjątkowa uczta literacka, która sprawiła, że poczułam się rozbita, przygnębiona, lecz także zaintrygowana.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Cora jest matką i żoną, pracuje w rodzinnej firmie, żyje według znanego sobie harmonogramu. I wszystko byłoby doskonale, gdy nie wycieczka nad wodę, podczas której kobieta morduje nieznajomego mężczyznę. Cora trafia na posterunek, gdzie jest przesłuchiwana. Sama nie do końca wie, co się stało, jak doszło do zbrodni. Kolejne kłamstwa sprawiają, że kobieta coraz bardziej pogrąża się w swojej historii. Czemu kłamie? I jaka jest prawda? • Grzesznica Petry Hammesfahr to powieść psychologiczna z domieszką thrillera, w której narracja trzecioosobowa miesza się z relacją pierwszoosobową Cory. Główna bohaterka to młoda kobieta, która wydaje się niespełna rozumu. Ciągle kłamie, a kolejne zmyślone fragmenty opowieści są dla niej bardziej prawdziwe niż to, co się działo w przeszłości. Cora nie chce dopuścić do siebie wspomnień, które są dla niej zbyt bolesne, dlatego wymyśla nowe kłamstwa. Czy jednak w końcu dotrze do niej, co zrobiła i jak na jej obecne zachowanie wpływa przeszłość? • Akcja skupia się głównie na dochodzeniu do prawdy i szukaniu motywu zbrodni, której dokonała główna bohaterka. Początkowy stek bzdur jest stopniowo obdzierany z nieprawdy i zarówno śledczy, jak i czytelnik dochodzą do sedna problemu. Cora nie ułatwia zadania – czytamy o tym, jak wymyśla kolejne kłamstwa nie tylko dla policji, lecz także dla samej siebie. Często trudno stwierdzić, czy to, co mówi, ma sens. To sprawia, że narracja jest naprawdę ciekawa i nietypowa. • Głównym wątkiem nie jest wcale dochodzenie do tego, dlaczego Coraz zabiła mężczyznę, lecz jak do tego doszło, jakie były motywy tej zbrodni. Kobieta stopniowo odkrywa przed wszystkimi swoją historię, przez co zaczynamy jej współczuć. To wstrząsająca opowieść o przeszłości, trudnym dzieciństwie, dorastaniu w rodzinie, która nie daje oparcia, lecz ciągle rzuca kłody pod nogi. Motywy, choć momentami skomplikowane, są dość przekonujące i czytelnik zaczyna wierzyć, że Cora nie do końca ma po kolei w głowie, choć nie jest to wyłącznie jej wina, lecz okoliczności, w jakich przyszło jej żyć. • Jedynym zarzutem, jaki mam co do powieści, to mnogość imion, przezwisk, postaci, które pojawiają się w opowieści Cory. Gdyby policzyć je na palcach, okazałoby się, że nie jest ich wiele, jednak nazywanie ich albo z nazwiska, albo z przezwiska sprawia, że nie zawsze wiedziałam, o kogo chodzi. • Grzesznica to powieść niełatwa. Wciągająca, intrygująca, ciekawa w formie przedstawienia historii, a jednak niełatwa głównie ze względu na doświadczenia Cory z przeszłości. Okazuje się bowiem, że to, co teraz, czyli morderstwo, to dopiero wierzchołek góry lodowej problemów, które miała Cora, a z każdą kolejną kartką pojawiają się nowe fakty, które tylko dołują czytelnika i sprawiają, że czuje ogromne zło otaczające tę młodą kobietę. • Książka na pewno spodoba się fanom powieści psychologicznych, którzy lubią zagłębić się w przeszłość bohaterów. Przy okazji doskonale nada się dla osób, które wyznają zasadę „najpierw książka, potem film”, a w tym wypadku – serial z Jessicą Biel.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Min jest mikrobem i mieszka na twoim ciele. Nie wiedziałeś, że masz współlokatora? Masz ich miliony! A Min jest jednym z nich. Ale to nie koniec, inne bakterie mieszkają na twoich rękach, a inne w pępku. Nie wierzysz? Przekonaj się sam, czytając Nie liż tej książki Idana Ben-Baraka. • Nie liż tej książki to pozycja skierowana do dzieci. Tekstu jest niewiele, większość stron zajmują ilustracje. Ich autorem jest Julian Frost, który bakteriom i zarazkom nadał ciekawe, śmieszne i przyjemne dla oka postacie. Dzięki tym rysunkom łatwiej zaprzyjaźnić się z bohaterami książki. • Krótka opowiastka mówi o tym, że wszędzie, na każdym możliwym skrawku, znajdują się mikroby. Nie tylko na naszym ciele, lecz naprawdę wszędzie. O tym, czym są, co robią i jakie gatunki można spotkać, możemy przekonać się, czytając książkę. Autor pokazuje, że to bardzo małe żyjątka, które można zobaczyć jedynie pod mikroskopem. • Zabawna forma opowieści sprawia, że książka jest ciekawa i dobrze się ją czyta. Lekko napisana, w gawędziarskim stylu, prezentuje zagadnienie naukowe, nie za bardzo je komplikując. Autor pamiętał, do kogo kieruje książkę i postarał się, by maluchy nie były znudzone historią, którą przedstawia. Na dodatek zwraca się bezpośrednio do swoich czytelników i zleca im pewne zadania do wykonania, co angażuje czytelnika i sprawia mu frajdę. • Nie liż tej książki to ciekawa pozycja dla najmłodszych. Nie tylko dobrze się można przy niej bawić, lecz także dzięki niej dowiadujemy się nowych rzeczy. Ilustracje, fotografie rzeczy pod mikroskopem i forma opowieści sprawiają, że książeczka jest bardzo atrakcyjna dla dzieci, które na pewno będą chciały czytać ją kilkukrotnie.
Ostatnio ocenione
1 2 3 4 5
...
57
  • Koreańczycy
    Ahrens, Frank
  • Shinrin-Yoku
    Li, Qing
  • Latawce
    Lis, Agnieszka
  • Czy to pierdzi?
    Caruso, Nick
  • Więzy krwi
    Nix, Garth
  • Szeptać
    Fryc, Hubert
Należy do grup

Kraków PBP
wojciech
Krystyna
Pabianice MBP
aleksandra.s.1.1.3.9
CheshireCat
izabelasliwinska
kajka24
sowilas
isabelczyta
bookslara
Misieczka
monikam1986
basia.ptasznik
Irulan
Zaczytany-w-Ksiazkach
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo