Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Historia człowieka, który w jednym momencie traci wszystko. Traci swoją najlepszą przyjaciółkę, jedyną miłość, nadzieję, firmę, ludzi, na których wydawało mu się, że może liczyć. Traci też chęć do życia. • Autor bardzo dobrze pokazuje stan, kiedy jesteśmy pogrążeni w żałobie. Wszędzie i w różnych sytuacjach widzimy utraconą osobę. Wiemy co by powiedziała w danym momencie. Tej osoby jednak nie ma już obok nas. Wszechogarniająca pustka, żal i bezsilność. Jak sobie z tym poradzić? • Evans przedstawia wędrówkę życia, w tym przypadku bardzo dosłownie, ale ma to też znaczenie metaforyczne. Wędrówkę po nadzieję, odnalezienie siebie i swojego miejsca. Jakie znaczenie mają osoby napotkane po drodze? Czy dobro do nas wraca? • Jest to książka napisana bardzo lekkim językiem, szybko się ją czyta, mimo bardzo trudnego tematu.
-
Jak miło wrócić do twórczości Agaty Christie, takiej twórczości! :) • "Zabójstwo Rogera Ackroyda" to nietypowa zagadka kryminalna. Dlaczego nietypowa? Ponieważ jest przedstawiona z punktu widzenia doktora Shepparda, który towarzyszy słynnemu Herkulesowi Poirot. Co ciekawe - w końcu polubiłam tego snobistycznego, wąsatego detektywa! :) • Jak zawsze Christie wprowadza wiele wątków, które wprowadzają czytelnika w kompletne zagubienie. Które zeznania są jednak prawdziwe? Kto mówi prawdę? Po raz kolejny autorka w fenomenalny sposób pokazuje do czego mogą doprowadzić drobne kłamstewka. Jak sam narrator podsumowuje na końcu - "wszyscy zdawali się maczać palce w sprawie tego morderstwa". A kto rzeczywiście jest winny? Detektyw na emeryturze, zajmujący się aktualnie upragnioną hodowlą dyń, znajdzie na to pytanie odpowiedź. A ta niejednego zaskoczy! ;)
-
Do przeczytania tej książki zachęciły mnie recenzje i niezmiernie cieszę się, że po nią sięgnęłam. • Paul West, główny bohater, to typowy Brytyjczyk, dla którego życie we Francji jest pasmem niekończących się przygód i abstrakcyjnych doświadczeń. Trafia do Paryża na kontrakt, z którym wiąże spore nadzieje. Tutejsza rzeczywistość jednak nie raz go zaskoczy. Czytelnika zresztą też! • Choć w Paryżu nigdy nie byłam, to słyszałam o syndromie paryskim, który potwierdza ta książka. Stephen Clarke nie przedstawia nam stolicy Francji jako miasta zakochanych - tak jak jest to prezentowane w większości filmów. Pokazuje prawdziwy wizerunek francuzów i ich kraju, który sięga do granic absurdu. Jaki jest ten naród? Jacy są kelnerzy? Jakie jest podejście do pracy, podejście pracodawcy do pracownika i odwrotnie? Jakie są francuskie kobiety? Pytań jest wiele, a odpowiedzi Was zaskoczą! Tak, jak zaskoczy Was genialne zakończenie, które jest wisienką na torcie! :) • Sami sprawdźcie jak wyglądał rok w Paryżu głównego bohatera. Tekst zamieszczony na okładce mówi: "wciągająca i niezwykle zabawna powieść przygodowa, a zarazem doskonały przewodnik po współczesnej Francji - jej stereotypach, konwenansach i uroczych dziwactwach". I jest to najlepsze podsumowanie tej, zakręconej jak ślimak, historii. Polecam!
-
Dawno tak długo nie czytałam książki. Po przeczytaniu kilkudziesięciu stron, chciałam już nawet odpuścić. Polityczne zagrywki, intrygi, które początkowo mnie zanudziły. Stwierdziłam, że przeczytam jeszcze jeden rozdział i dam szansę Folletowi. Szansy tej na szczęście nie zmarnował. Zaczęły się inne, bardziej przyziemne wątki, przez co fabuła stała się strawna, a z czasem mnie szczerze zainteresowała. Musiało minąć jednak sto stron, zanim to nastąpiło. • Ciekawy motyw dorastającej pod kloszem młodej dziewczyny i walki kobiet o prawo głosu. Zaskakujące zakończenie, a najbardziej zaskakujące bezmyślne zachowanie tytułowego bohatera, który tak bardzo zaślepiony swoim planem, nie pomyślał o konsekwencji swoich działań. Jeszcze przyglądał się zdziwiony i czekał. • Nie żałuję, że dotrwałam ostatecznie do końca, ale nie jest to pozycja, którą bym komuś polecała.
-
Było to moje drugie spotkanie z Myronem Bolitarem. Spotkanie udane, choć muszę przyznać, że książka wciągnęła mnie dopiero w połowie. Początek trochę mi się dłużył, nie wiem nawet dlaczego? Ostatecznie zagadka okazała się ciekawa, fabuła całkiem dobra, ale nie porywająca. • Kto umieścił zdjęcie Kathy w piśmie pornograficznym? Kto stoi za zniknięciem dziewczyny i czy ta żyje? Jaki związek z tym wszystkim ma nagła śmierć jej ojca? Czy to był przypadek? Pytań jest wiele, odpowiedzi na nie mogą Was zaskoczyć.