Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
kkarwacka

Czytając Synowi książki zawsze jestem tuż przy nim. To nasze wspólne chwile. Czytanie nie jest wyłącznie sposobem na zabicie czasu czy poznanie świata; przede wszystkim to poznawanie własnego Dziecka jest dla mnie absolutnie kluczowe. Kątem oka podpatruję jego reakcje. Doświadczam niemal na sobie na sobie zmian w jego dziecięcym ciele: czuję napinanie wewnętrznych strun i symfonię emocji grających mu w duszy. Ten Mały Człowiek to najwspanialsze dzieło stworzenia - a ja mam zaszczyt móc go z uwagą i fascynacją odczytywać.

Czytam też samej sobie. Dla rozrywki, poznania lub ubogacenia duchowego. Potrafię docenić każdy typ książki, jeśli dzieło jest dobre, zapada w pamięć i zostawia we mnie choćby swoisty wodny znak. Sięgam też po te, które pozornie kaleczą czytelnika. To nieoceniona kuracja dla niegdyś zmartwiałej duszy. Parę wybitnych książek prze­wart­ości­ował­o mój system wartości i sprawiło, że zmieniłam sposób postrzegania świata. Lektury otwierają mnie na świat. Dzięki nim jestem, kim jestem i gdzie jestem. Świat znów potrafi mnie zdumiewać.

Jednak wciąż to kiążka, która otwiera przede mną moje Dziecko i mnie samą, która scala nasze myśli i jednoczy we współodczuwaniu, pozostaje dla mnie czymś najcenniejszym, co mogę nam ofiarować w prostocie życia; wspólna lektura to najbardziej wartościowy prezent.

Najnowsze recenzje
1
...
23 24 25
...
77
  • [awatar]
    kkarwacka
    Bardzo dobre przedstawienie wybranych gatunków roślin ziołowych spotykanych pospolicie w naszym kraju. Opisy prowadzone płynną, ładną polszczyzną zainteresują dużych i małych. Nie są przy tym ujęciem ency­klop­edyc­znym­ i wyczerpującym, opartym na powtarzalnym schemacie. Każda prezentacja zawiera po prostu ciekawe treści. Nie da się przez to niestety korzystać z książki jak z podręcznej pomocy dydaktycznej, tym bardziej, że to przegląd tak naprawdę niezbyt wielu gatunków. • W naszej najbliższej okolicy nie występuje część prezentowanych w "Zielniku" roślin, ale kilka udało nam się zauważyć. Frajdą dla 4-letniego dziecka i mnie samej było dopatrzenie się w mijanej na spacerze roślinie tej widzianej w książce i odwrotnie. Realistyczne rysunki są czytelne, harmonijne i piękne. Zapadają w pamięć. • Do lektury warto wielokrotnie wracać. Nie jest to pozycja do czytania "od deski do deski".
  • [awatar]
    kkarwacka
    Nie podjęłam od razu po lekturze napisania słowa na jej temat, nie podzieliłam się wrażeniami, jakie na mnie wywarła. Z perspektywy czasu muszę więc przyznać, że były one nie dość silne, bym na podstawie tytułu i okładki była w stanie przypomnieć sobie treść książki... Zdecydowanie więc nie jest to lektura zapadająca głęboko w pamięć. • Ale i nie jest z najliczniej reprezentowanej grupy zwyczajnych, przeciętnych i nijakich. Czytając opis od razu przypomniałam sobie akcję książki i to, że czytałam z zainteresowaniem. Parę słów klucz naprowadziło mnie na wspomnienia z lektury. Przeczytałam ją szybko, jednym ciągiem. Znając siebie wiem, że musiała być to w moim odbiorze dobra narracja i wartka akcja - bo sam temat, na którym opiera się ta historia, na pewno nie zrobił na mnie żadnego wrażenia.
  • [awatar]
    kkarwacka
    Sympatyczna opowieść z miłą, prostą narracją. Mówi o beztrosce i zabawie. Równocześnie porusza temat zmian, przemijania i straty. • Rysunki są znakomite. Młody Czytelnik przyjemność czerpał z aktywnego słuchania połączonego z zabawą w wyszukiwanie wspomnianych w tekście elementów. Sama lektura jest na tyle pogodna i prosta, że mały odbiorca może poczuć przez ułamek sekundy co najwyżej cień smutku, że ukochana jabłonka Eli zostaje doszczętnie zniszczona. Narracja nie omija tego zdarzenia, o nim jest przecież jest przecież między innymi ta opowieść. Pokazuje jednak w sposób bardzo delikatny, że zmiany i strata to coś w życiu naturalnego i choć później jest inaczej, to zawsze można odnaleźć jakieś pozytywne akcenty takiej zmiany. W opowieści nie przesadzono z ich nadmiarem - nowa jabłonka jest zbyt młoda i cienka, by trzy pory roku spędzać na zabawie przy niej. Cała rodzina szczerze się jednak cieszy, gdy młode drzewko rodzi pierwsze jabłko. Starej jabłonki nikt nie wymazuje na siłę z pamięci; zdjęcie z pięknych chwil spędzonych z nią przez dzieci oprawione zostaje w ramkę i powieszone w widocznym miejscu w domu. • Nie trzeba zapominać czy pospiesznie zastępować tego, co utraciliśmy, by życie toczyło się dalej. Takie przesłanie płynie z lektury. Bardzo pogodny i mądry przekaz.
  • [awatar]
    kkarwacka
    Bywa nieznośny. Męczy, odcina, ogłusza. Niewielkie nawet zakłócenie w naszej uporządkowanej rzeczywistości bywa ciężarem ponad siły. Gdy trwa to całe życie - obojętniejemy. Gdy jest życiem... co wtedy? • Dla wielu "Szum" Magdaleny Tulli będzie powieścią, w której głównym tematem jest relacja matki z córką. Relacja tragiczna, przejmująca w swojej beznadziejności. Ja odniosłam inne wrażenie: to przede wszystkim książka o trawiącej człowieka samotności. Wszyscy, choćbyśmy byli możliwie blisko innych, pozostajemy tylko obok nich. Bierzemy do siebie cudze uwagi, zaczynają żyć w nas wewnętrzni krytycy. Kompletujemy w sobie ławę przysięgłych, często z przypadkowo poznanych na przestrzni życia ludzi. To ich upiory w naszej głowie będą orzekać w naszej własnej sprawie. Tworzymy wyimaginowane sieci skomplikowanych zależności, będąc pozostawieni sami sobie. • "Na zewnątrz" nie każdy ma w życiu choćby strzępek jakiejkolwiek relacji; człowiek często musi zadowolić się jej namiastką lub wynaturzoną karykaturą. Łaknie czegokolwiek, co ją przypomina. Potrzebuje choć cienia nadziei, że będzie go na nią stać. Gotów jest nawet zaprzedać duszę. Ale też czasem znajduje resztki sił i czułości dla samego siebie, by powiedzieć: "dość". • Lektura niesie potężny ładunek emocjonalny. Wzbogaci czytelnika o refleksje i odczucia najcięższe: duszne, rozszarpujące i obezwładniające. Wywołuje rozpacz z bezradności i niemocy, uczucie bezsilności na zło; przemoc nie zawsze widać, nie zawsze słychać, nie zawsze czuć - ale zawsze boli. Potrafi się skryć w spokojnym, wyważonym słowie, w krótkim spojrzeniu. Nawet w braku aprobaty zawarta jest ogromna krzywda i tragedia samotnego człowieka. • Życie nazwała szumem! - to jedno zdumiewające odkrycie, nagłe zrozumienie przez narratorkę znaczenia pozornie nieznaczących słów wypowiedzianych przez zmarłą postać w powieści, wrasta powoli w grunt mojego pojmowania ludzkiej egzystencji. • No właśnie. Przecież wszystko to tylko szum.
  • [awatar]
    kkarwacka
    Publikacja popu­larn­onau­kowa­ stanowiąca zbiór wybranych informacji bazowych i ciekawostek z szeroko rozumianej tematyki leśnej wraz z zadaniami aktywizującymi dla dzieci. Rozmieszczenie treści przypomina nieco strony czasopisma przyrodniczego lub zeszytu ćwiczeń. Nie są zapisem jednorodnym, nie ma wyraźnych rozdziałów i akapitów. Zamiast tego otrzymujemy wyróżnione tematyczne działy z kolumnami krótkich tekstów pod obrazami w formie grafik lub zdjęć. W publikacji znajdziemy też ilustracyjne przedstawienie pięter lasu na dwustronicowej rozkładówce. • Jako zbiór traktujący o warstwowej budowie lasu jest dość dobrze skrojony na potrzeby dziecka niez­orie­ntow­aneg­o w tej tematyce, choć forma rozmieszczenia informacji w poszczególnych działach mnie osobiście nie przekonuje i przebodźcowuje. Brakuje też choćby minimalnego rozwinięcia tematu lasów gospodarczych poprzez przedstawienie przemysłu drzewnego i innych sposobów wykorzystania leśnych surowców przez człowieka w odniesieniu do poszczególnych pięter.
Ostatnio ocenione
1
...
6 7 8
...
134
  • Świat gór
    Braun, Dieter
  • Betonoza
    Mencwel, Jan
  • Wojna o szczepionki
    Deer, Brian
  • Polska z pomysłem
    Pomykalska, Beata
  • Zamiast wychowania
    Juul, Jesper
  • Dan-sha-ri
    Yamashita, Hideko
Należy do grup
  • [awatar]
    las_w_nas
  • [awatar]
    Montessori

Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo