Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
grejfrutoowa

Mam na imię Agnieszka. Jestem absolwentką socjologii i filologii polskiej. Interesuję się mediami, dużo fotografuję, uwielbiam filmy o Jamesie Bondzie.

Od 2012 roku prowadzę bloga recenzenckiego www.ksiazka-od-kuchni.blogspot.com. Książki kocham od zawsze, nauczyła mnie tego moja mama. To ona pokazała mi, że czytanie może być przyjemnością. Od niej też wzięła się u mnie pasja do gromadzenia lektur. Mama od młodości kupowała kolejne tomy, dzięki czemu w moim domu zawsze były książki. Dziś ja uzupełniam domową biblioteczkę, a mama mi kibicuje. Zawsze sprawdza, co ciekawego przyniósł mi listonosz.

Uważam, że każda książka ma w sobie coś dobrego. Staram się to pokazać w moich recenzjach.

Czytam różne lektury - dla dzieci, fantastykę, obyczaje, kryminały, reportaże... Nie jestem wybredna, interesuje mnie wszystko. Uwielbiam poznawać nowych autorów. Przyznaję się bez bicia, że kocham piękne okładki, a w autobusach zerkam na tytuły, które czytają inni.

Najnowsze recenzje
1
...
41 42 43
...
172
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Jakie zwierzęta mieszkają w górach? Czym jest pomurnik? Jakie zwierzątko nazywano kiedyś misomyszą? Czym się różni szczyt od przełęczy? Jakby wyglądał niedźwiedź z zębami świstaka? Na te i wiele innych pytań odpowie książka Góry i ich zwykli-niezwykli mieszkańcy Justyny Styszyńskiej. • W pozycji krótko opisano najważniejsze pojęcia związane z górami. Na początku dowiadujemy się, czym jest szczyt, co to przełęcz, czytamy o dolinie i jeziorach. Ukształtowanie terenu górskiego różni się od tego, co znamy na co dzień, więc w kilku słowach wyjaśniono te terminy. Potem autorka przeszła do opisu zwierząt zamieszkujących ten region. Krótko wspomniano o ich wyglądzie, pożywieniu, które jedzą, i miejscu zamieszkania, a także przyzwyczajeniach i cechach. Książka ma niewiele tekstu, ale jest on ciekawie napisany i można wynieść z niego kilka interesujących informacji. • Większą część książki zajmują ilustracje. Każdy z opisywanych terminów i zwierząt ma własne obrazki, które pokazują ich wygląd. Jednak na tym nie koniec. Pojawiają się też plansze z czymś, co przypomina plamę, a jest tak naprawdę zarysem głowy. Na początku nie wiedziałam, czym jest ta strona przy każdym ze zwierząt, jednak gdy zajrzałam na koniec pozycji, wszystko się wyjaśniło. Tam bowiem znajdziemy naklejki, które można wykorzystać na dwa sposoby. Pierwszy dotyczy właśnie głów – konkretnymi częściami ciała można ozdobić główki i albo stworzyć podobiznę opisywanego zwierzaka, albo pokombinować i wykonać coś zupełnie nowego. To świetna zabawa w tworzenie takiego nowego gatunku. Wśród naklejek są też podobizny zwierząt. Z nich skorzystać można pod koniec pozycji, gdzie znajdziemy rysunki różnych scenerii. Sami możemy tworzyć scenki z górskiego życia. • Pomysł na tę pozycję jest ciekawy. Dostarcza cennych informacji na temat gór i zamieszkujących je zwierząt. Można dowiedzieć się czegoś nowego i przy tym świetnie się bawić. To książka, która na pewno zainteresuje najmłodszych, którzy wraz z rodzicami mogą czytać o górach, a potem bawić się w tworzenie własnych zwierzątek i scenek. Ciekawa, oryginalna i bardzo ładnie wydana pozycja.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Juniper straciła siostrę i nadal nie może się pozbierać po jej śmierci. Ciągle wspomina Camillę, wzdryga się na myśl o tym, że inni patrzą na nią z litością, a na dźwięk imienia siostry cała tężeje. Dni bez niej są smutne, o czym przypomina dziewczynie indeks, który prowadzi. Wszystko zmienia się jednak, gdy Juniper znajduje list Camilli adresowany do tajemniczego „ty”, z którym ta zrywa. Czy siostra miała chłopaka? Dlaczego jej o nim nie powiedziała? Juniper postanawia go odnaleźć i wręczyć mu list, by i on mógł pożegnać się z Camillą. • Indeks szczęścia Juniper Lemon Julie Israel to powieść młodzieżowa, której główną bohaterką jest Juniper. Dziewczyna niedawno straciła siostrę, a wraz z nią matkę, która odcina się od wszystkiego, milcząc i nie zwracając uwagi na młodszą córkę. Juniper tęskni za Camillą, a z żałobą próbuje sobie poradzić, prowadząc indeks. Na fiszkach zapisuje dni bez siostry i najważniejsze informacje z nimi związane, wspomina o plusach i minusach ostatniej doby. • Akcja nie skupia się jednak na żałobie, a przynajmniej nie na tej smutnej odmianie związanej z płaczem i często nawet depresją. Gdy Juniper znajduje list Camilli, postanawia, że odnajdzie adresata i mu go odda. To staje się jej celem, sposobem na radzenie sobie ze stratą. Dziewczyna odkrywa tajemnice siostry i stara się czegoś więcej o niej dowiedzieć. Bywa smutna, przybita, nie chce litości, ale czasem nie potrafi radzić sobie z prostymi rzeczami jak zajęcia artystyczne, które przypominają jej o wypadku siostry. Mimo to jest naprawdę dzielna, chociaż powoli zaczyna mieć obsesję na punkcie tajemniczego chłopaka siostry. Być może uznaje, że tylko dzięki temu, że go pozna i odda mu list, będzie w stanie zamknąć ten straszny rozdział swojego życia. • Drugim tematem – poza szukaniem „ty” – jest pomoc innym ludziom. Juniper przypadkiem odkrywa sekrety znajomych ze szkoły i postanawia się z nimi zaprzyjaźnić. W ten sposób ratuje ich przed samotnością i wyobcowaniem. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że w ten sposób buduje przyjaźń na kłamstwie, co może w każdym momencie wyjść na jaw. Robi to w dobrej wierze, ale skutki mogą okazać się całkiem odwrotne niż planowane. • Jest też w powieści wątek uczuciowy. Trzeba przyznać, że jest zbudowany w sposób bardzo przemyślany. Autorka nie daje jasnych sygnałów, kogo bardziej lubi Juniper, a jednak podejrzewamy, jak rozwinie się ten wątek. Nie jest on jednak przesłodzony i nie przyćmiewa głównego tematu związanego z Camillą. To dobrze, że wszystko jest wyważone, bowiem nie mamy wrażenia sztuczności. Poza tym poruszane w książce wątki poboczne wzbogacają fabułę, ale i tu zadbano o to, by nie przytłoczyły sprawy najważniejszej, czyli poszukiwania „ty”. • Indeks szczęścia Juniper Lemon to pozycja bardzo ciepła, urocza, ale też pokazująca, jak radzi sobie ze stratą główna bohaterka i inne osoby, które znały Camillę. Nie zawsze jest to smutek i łzy, czasem wręcz przeciwnie – śmierć zmotywowała Juniper do wypełnienia misji, którą zaczęła jej siostra, czyli zerwania z chłopakiem i pomocy innym samotnym osobom. Powieść czyta się z dużym zainteresowaniem, w odpowiednim momencie pojawia się wzruszenie, w innym uśmiech. To pozycja napisana bardzo dobrze, ciekawa i wciągająca. Polecam z całego serca.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Podczas przemówienia dyrektora do sali gimnastycznej wchodzi młody chłopak i zaczyna strzelać do nauczycieli i uczniów. Okazuje się, że to Tylor – chłopak, który tego dnia miał wznowić naukę w liceum. Na szkolnym boisku słychać strzały. Grupa biegaczy postanawia poszukać ratunku. W tym samym czasie do uszu dwóch szkolnych rozrabiaków, którzy podczas przemówienia włamali się do gabinetu dyrektora, również dociera odgłos wystrzału. Jeden z nich dzwoni na policję. Jednak nim mundurowi dotrą do liceum, może się naprawdę wiele wydarzyć... • Chłopak, który bał się być sam Marieke Nijkamp to powieść młodzieżowa, w której trzecioosobowy narrator przedstawia wydarzenia z liceum w Opportunity z kilku miejsc. Dostajemy nie tylko relację z sali gimnastycznej, na której trwa strzelanina, lecz także obserwujemy dwóch chłopaków próbujących dostać się do zamkniętej hali oraz grupę biegaczy, którzy słyszą strzały i postanawiają poszukać pomocy. • Głównym wątkiem jest strzelanina. Motywy chłopaka przedstawiane są stopniowo – mają one m.in związek z jego życiem prywatnym, rodziną, relacją z siostrą. Tak naprawdę jednak Tylor zdaje się nie do końca zrównoważony psychicznie. Niby jego działania w szkole są przemyślane i starannie zaplanowane, co uderza czytelnika od pierwszej strony i od chwili, gdy my już wiemy, co ma się za chwilę wydarzyć, a uczniowie, bohaterowie powieści jeszcze nawet nie zdają sobie sprawy, że coś jest nie tak. Tylor jest przerażający nie tylko ze względu na to, co robi, lecz także na to, co mówi. Jest opanowany, bezlitosny i przekonany o własnej racji. • Podczas powieści widzimy nie tylko działania zamachowca, lecz także strach, który ogarnia uczniów. Dla każdego jest on czymś innym. Niektórzy martwią się o własne życie, inni starają się chronić bliskie sobie osoby. Właśnie dlatego Thomas, jeden z chłopaków z gabinetu dyrektorki, postanawia, że nie będzie bezczynnie czekać, tylko ruszy na pomoc uwięzionej w sali gimnastycznej siostrze. Widzimy też siostrę samego Tylora, poznajemy jej obawy, obserwujemy poświęcenie, którego stara się dokonać, mimo że nikt od niej tego nie oczekuje, a wręcz pojawiają się wokół niej osoby, które chcą ją chronić przed bratem. • To, co jeszcze mnie zaskoczyło, to fakt, że w powieści pojawia się dobrze wyeksponowany motyw Internetu. Są wpisy z bloga i prawdopodobnie tweety. Młodzi ludzie podczas strzelaniny wyciągają telefony i dzwonią do rodziców, esemesuja i tweetują. Mamy hasztagi i lajki. Niektórzy uznają, że to żarty, inni biorą na poważnie to, co dzieje się w szkole, a o czym wiedzą tylko z internetowych relacji. I nagle pojawiają się nawet wpisy mediów – prośby o informowanie dziennikarzy o tym, co się dzieje. To mną wstrząsnęło. Zdałam sobie sprawę, że nie tylko nowe technologie sprawiły, że zmieniły się kontakty i sposób proszenia o pomoc, lecz także ludzie stali się mniej wrażliwi na krzywdę, gdy informuje się o niej przez komunikatory i portale społecznościowe, co widać w przytoczonych w powieści tweetach. • Chłopak, który bał się być sam, to powieść, w której położono nacisk na tematykę strzelaniny, ale pojawiają się też wątki poboczne, które są ważne, ale nie przytłaczają głównego wątku. To powieść złożona, ale nieprzegadana, bardzo współczesna. Świetnie napisana. Porusza ważny temat i nie traktuje go lekko i ogólnie, jakby mogło to się stać w typowej powieści młodzieżowej. To naprawdę dobra, trzymająca w napięciu lektura, którą warto przeczytać.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    June i Delia były kiedyś najlepszymi przyjaciółkami, dopóki podczas wspólnie spędzanego wieczoru nie wydarzyło się coś, przez co June odsunęła się od koleżanki. Gdy do dziewczyny dociera informacja, że jej była przyjaciółka popełniła samobójstwo, June jest zaskoczona. Nie miały dobrych kontaktów, jednak June ciągle myślała o wspólnie spędzonym czasie. Nastolatka postanawia, że dowie się, co pchnęło Delię do tak radykalnego kroku. Sprawa okazuje się jednak wyjątkowo skomplikowana... • Piękne samobójczynie Lynn Weingarten to powieść młodzieżowa z elementami thrillera. Główną bohaterką powieści jest June i to ona prowadzi narrację w znacznej części książki. Potem pojawiają się też rozdziały pisane przez inną osobę, a także retrospekcje pisane w trzeciej osobie. • June i Delia różnią się jak ogień i woda. June jest spokojna, raczej cicha i wycofana. Ma chłopaka, z którym jest od roku i jest jej z nim dobrze, mimo że rozmawiają głównie o króliczkach, które oglądają w sieci. Delia natomiast to osoba, która okazuje swoje uczucia wprost i bardzo głośno, zawsze robi wokół siebie wiele szumu. Przed śmiercią zaczęła brać narkotyki i sporo piła, uprawiała też przypadkowy seks. Mimo tego dziewczyny były ze sobą bardzo blisko, aż do momentu, w którym jedno wydarzenie podczas wspólnie spędzanego wieczoru przekreśliło ich przyjaźń. • Powieść można podzielić na dwie części. Pierwsza dotyczy przyjaźni June i Delii oraz tego, jak ta pierwsza próbuje dowiedzieć się, czemu przyjaciółka zmarła. Samobójstwo nie pasowało do Delii, tym bardziej takie, jak podaje policja. Czytelnik zdaje sobie sprawę, że June i Delia odsunęły się od siebie, a jednak śmierć sprawiła, że June postanowiła zainteresować się przyjaciółką na nowo. Trudno oceniać, czemu June szuka prawdy. Chce oczyścić sumienie? A może mimo wszystko zależało jej na Delii i w ten sposób chce oddać jej przysługę i pośmiertnie się do niej ponownie zbliżyć? • Druga część powieści jest zupełnie inna. Nagle dowiadujemy się czegoś, co nas zaskakuje i zmienia patrzenie na całą sytuację. Lepiej poznajemy Delię, pewne elementy układanki zaczynają wskakiwać na swoje miejsca, ale pojawia się też wiele nowych niewiadomych. Czy to możliwe, że Delia okłamywała June, by ta bardziej ją lubiła, była dla niej czuła, oddana? Nie wszystko zostaje wyjaśnione, bowiem prawda Delii nie zawsze była faktycznie prawdą. • Druga część książki podobała mi się zdecydowanie mniej mimo wielu zaskoczeń, które autorka wplotła w fabułę. Najciekawsze były wątki związane z wyrzutami sumienia, poszukiwaniem prawdy, odkrywaniem nowych rzeczy na temat Delii. June nie bała się iść tam, gdzie bywała przyjaciółka, byle tylko dowiedzieć się, co pchnęło ją do tego kroku. Druga część trochę skomplikowała sprawy, poplątała niektóre rzeczy i sprawiła, że fabuła stała się dla mnie mało wiarygodna. • To, co bardzo podobało mi się w powieści, to pokazanie, że przyjaźń jest ważna dla dziewczyn i mimo chwilowego odsunięcia się od siebie, nadal o sobie myślały. Choć różniły się od siebie niesamowicie, ich relacja – szczególnie ta przedstawiona w retrospekcjach z początku ich znajomości – była urocza. Zazdrościłam im tego, chociaż chwilami Delia wydawała się nie do zniesienia. • Piękne samobójczynie to książka zaskakująca, nie tylko ze względu na nagły zwrot akcji w trakcie czytania i kilka niespodzianek w dalszej części powieści. Zaskoczyła mnie przyjaźń dziewczyn tak różnych od siebie, a także zachowanie June, gdy dowiedziała się o śmierci Delii. To opowieść napisana sprawnie, autorka ma niezły styl. Czyta się szybko i przyjemnie, choć druga część powieści może wydawać się nieco przekombinowana. Sprawdźcie sami, co sądzicie o książce.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Od ostatnich wydarzeń w pizzerii Freddy’ego Fazbeara minął rok. Charlie próbuje żyć normalnie, studiuje, mieszka z koleżanką, jednak myślami ciągle wraca do tego, co działo się w przeszłości. Gdy dowiaduje się od miejscowego policjanta, że znalazł ciało, jest zaniepokojona. Zwłoki wyglądają tak, jakby zostały zmasakrowane wewnątrz dobrze jej znanych maskotek z knajpy jej ojca. Ale przecież tamte lalki zostały zniszczone, prawda? • Five Nights at Freddy’s. Zwyrodniali autorstwa Scotta Cawthona i Kiry Breed-Wrisley to druga część cyklu młodzieżowego, którego fabuła powstała w oparciu o znaną grę komputerową pod tym samym tytułem. Książka jest mieszanką powieści młodzieżowej i horroru. • Tym razem akcja skupia się na nowych problemach związanych z dawną knajpą ojca Charlie. Okazuje się, że w okolicach ktoś lub coś morduje ludzi, a ich rany wyglądają tak, jakby dokonały tego mechanizmy lalek. Dziewczyna jest przekonana, że ma to jakiś związek z pizzerią. Postanawia nie tylko sprawdzić, czy budynek nadal istnieje, lecz także zbadać inne tropy, w tym miejsca znalezienia zwłok i dom rodzinny. • Historia w znaczniej części polega na rozwiązaniu zagadki morderstw. Nie poruszamy się już wraz z bohaterami po zamkniętej przestrzeni, wychodzimy na zewnątrz. To ma wpływ na klimat powieści. Gdy wydarzenia rozgrywały się na niewielkiej, ograniczonej przestrzeni, było znacznie bardziej przerażająco. Tym razem jest inaczej. Nie oznacza to jednak, że książka nie wywołuje ciarek na plecach, gdy czyta się o niebezpieczeństwach czyhających na Charlie i jej przyjaciół. • Powieść wraca do pewnych tematów poruszanych w pierwszej części. Pojawiają się niektórzy z bohaterów ze Srebrnych oczu, ważne są też postacie lalek i cała otoczka sprawy morderstw i ich sprawców. Bez znajomości poprzedniego tomu trudno będzie wczuć się w opowieść ze Zwyrodniałych. Z jednej strony to dobrze, ponieważ tak jak gry, tak samo książki tworzą pewną całość, którą trzeba przejść i poznać, by móc zrozumieć co i jak. • Motyw morderczych maskotek jest na pewno czymś, co jest plusem tej powieści. Niektórym temat lalek, które posiadają świadomość i chcą wyrządzić krzywdę ludziom, może wydawać się naciągany. Pamiętajmy, że autorzy zaczerpnęli go z gier komputerowych, opierali się również nieco na samej fabule tejże produkcji. Wiedząc o tym i znając mniej więcej fabułę gier, jesteśmy w stanie zrozumieć, dlaczego w powieści pojawiają się te istoty. • Tym razem minusem książki okazała się postać Charlie, czyli głównej bohaterki. Nie mogłam zrozumieć jej zachowania. Dziewczyna działała wbrew logice, drażniła mnie. Rozumiem, że wydarzenia sprzed roku mogły mieć wpływ na jej zachowanie, jednak czasem była wręcz nie do zniesienia. Kłamała, narażała się na niebezpieczeństwo, nie dbała o własne zdrowie i życie, przez co raniła swoich znajomych. Sprawa morderstw pochłonęła ją tak bardzo, że zapominała o swoim „zwyczajnym” życiu. Możliwe, że nie mówiąc bliskim o tym, co robi, chciała ich chronić, zapominała jednak, że oni również byli w ubiegłym roku w tej samej pizzerni i mogliby jej pomóc poradzić sobie z nową sytuacją, w której nagle się znalazła, gdy dowiedziała się o morderstwach. • Five Nights at Freddy’s. Zwyrodniali to powieść, która świetnie oddaje klimat gry. Doskonale się ją czyta wieczorem, gdy każdy szum w pokoju wpływa na odbiór tekstu, potęgując wrażenie tajemniczości i poczucie niebezpieczeństwa. Autorzy dobrze poradzili sobie z wykreowaniem atmosfery powieści i choć denerwowała mnie główna bohaterka, to powieść, która nawiązuje do serii gier, jest ciekawa i nie można jej zarzucić niczego pod względem samej fabuły. To bardzo dobry horror dla młodzieży, który trzyma w napięciu, więc jeśli szukacie czegoś w tym klimacie, koniecznie sięgnijcie po ten cykl.
Ostatnio ocenione
1
...
4 5 6
...
57
  • Brzydka królowa
    Gische, Victoria
  • Zapach wanilii
    Łaska, Agnieszka
  • Dziewczyna w rozsypce
    Glasgow, Kathleen
  • Broken silence
    Preston, Natasha
  • Ariel na fali
    Marsham, Liz
  • Marcelinka rusza w Kosmos
    Wiśniewski, Janusz Leon
Należy do grup

Kraków PBP
wojciech
Krystyna
Pabianice MBP
aleksandra.s.1.1.3.9
CheshireCat
izabelasliwinska
kajka24
sowilas
isabelczyta
bookslara
Misieczka
monikam1986
basia.ptasznik
Irulan
Zaczytany-w-Ksiazkach
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo