Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Książka napisana przed koszmarem wojny światowej, niestety jej tezy nie zostały przez ten kataklizm unieważnione. Ludzkość wciąż podąża w niepokojącym kierunku, w którym do władzy dochodzą populiści, antyintelektualizm jest szanowany, a ludzie wolą mieć niż być.
-
-
Niestety, kościół katolicki - mam na myśli hierarchię i większą część duchowieństwa i wiernych - nie potrafił pełnić misji, którą uważa za swoje przykazanie - nie miłował bliźniego, jak siebie samego. Stało się to w wyniku antysemityzmu, który miał swoje korzenie już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. W XX wieku nastąpiło apogeum tej nienawiści w morderczym wyładowaniu, jakiego skala przeraża do dziś. Holokaust odbył się na oczach tych, którzy deklarowali wiarę w słowa Jezusa, mało tego, odbywał się też ich rękoma i był usprawiedliwiany i rozgrzeszany przez im podobnych. To, że nie wyobrażamy sobie teraz, jak mogło do tego dojść, nie znaczy, ze nie powinniśmy się temu przyjrzeć. Inaczej możemy przegapić znów ten moment, kiedy zbrodnia próbuje usprawiedliwić się świętym obowiązkiem • .
-
-
Tytuł i okładka nie zachęca katolika do czytania, ba! Przeraża. Przeświadczenie o własnej dobroci, miłosierdziu, a nawet wyższości nad niechrześcijanami szybko w trakcie lektury ustępuje zdumieniu, niezgodzie na krytykę, panice ale wytrwałym, którzy pomimo niechęci do treści, będą czytać dalej, da niezwykłą szansę na weryfikację tego kim są realnie. Bo przecież żadna etykieta nie zmienia naszej natury - jeśli jest ona pożyteczna dla świata, tak też pozostanie, jeśli jest wroga światy, szkodzi mu - najpiękniejsze deklaracje pozostaną tylko pustym słowem. Za dużo złego stało się z powodu przemożnej wiary w to, że robi się dobro, bo ma się na niego licencję od Boga. Wiedząc, co można zrobić złego mając usta pełne miłosierdzia, dobroci i sprawiedliwości, można realniej przewidywać konsekwencje własnych czynów i decyzji. A to naprawdę dużo.