Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Świetnie opowiedziana romantyczna historia, w dwóch odsłonach czasowych. Oczywiście nieprawdopodobna, ale czyta się to zachłannie.
-
Historia paru dni kilku osób spisana równoczasowo na zakładkę z "Gwiazdą poranną", więc w pewnym sensie książka jest tomem II. Każdy człowiek, to temat na niewielkie opowiadanie (Czechow), ale Knausgardowi proza spuchła poprzez mnóstwo nieistotnych, przyziemnych i nużących detali. Czytając, oczekujemy, że za chwilę coś się wydarzy, jak to jest u autorów powieści w odcinkach. Wygląda na to, że Knausgard napisze kolejną książkę według tej samej formuły, bo ta skończyłą mu się w zapowiadającym dramat momencie. Nobla z tego nie będzie.
-
Jeśli przebrniesz przez pierwszy epizod, to książka wciągnie Cię niesamowicie, aż do finalnego... A dzieje Josteina, to wisienka na torcie.
-
To jest strzelanka. Alter ego autora ma dziesięć żyć, a i niektórzy inni bohaterowie "zmartwychwstają". Książka epatuje okrucieństwem w abstrakcyjnym dla czytelnika świecie Indii i Afganistanu. Aluzje na temat przyszłych wydarzeń nie pozwalają czytelnikowi "odpuścić". Bohaterowie są - w każdym sensie - czarno-biali, a opinie o nich - kategoryczne. Jest też wiele bon motów i "głębokich" sądów natury filozoficznej. Ale Czytelniku, jak zaczniesz, nie będziesz mógł przestać :).
-
Historia Księstwa Burgundii, którego próżno dziś szukać na politycznej mapie Europy. Autor zadziwia erudycją opisując dzieje państw, genealogie rodów, a także aspekty gospodarcze funkcjonowania średniowiecznej Europy. Księstwo zadziwiało bogactwem, wspaniałością dzieł sztuki i architektury, a zostało zaprzepaszczone przez człowieka, który wzgardził beznamiętną obojętnością rzeczywistości na jego wyobrażenia o sobie i świecie. Książkę ubarwiają komentarze oraz wybrane fakty, jak np. przyznanie kobietom duszy dopiero na synodzie w Macon (585) i to większością tylko trzech głosów. To nie jest lektura dla czytelnika o "średniowiecznej" umysłowości, chociaż dotyczy analogicznego okresu.