Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Moja ocena: 2/10 "Czarne lato. Australia Płonie" autorstwa Szymona Drobniaka niestety nie zasługuje na pozytywną ocenę. Choć książka jest niesamowicie pięknie wydana – elegancka okładka, kremowy papier – to niestety, na tym kończą się jej zalety. • Głównym problemem tej publikacji jest brak klarowności co do jej tematu. Czy jest to książka o pożarach trawiących Australię? Czy może o śladzie węglowym autora, a może nawet o samym autorze? Trudno jednoznacznie stwierdzić, co chciał przekazać autor, co sprawia, że lektura pozostawia czytelnika z poczuciem dezorientacji. • Chciałbym podkreślić, że nie zamierzam umniejszać osiągnięć Pana Szymona Drobniaka, który jest Doktorem Habilitowanym, a ten tytuł zdobył w bardzo młodym wieku, co zasługuje na duże uznanie. Niestety, sama książka wydaje się być niewypałem. • Książkę czyta się szybko, a opisy przyrody momentami przypominają "Śmierć pięknych saren" Ota Pavla, co może być pozytywnym elementem dla niektórych czytelników. Jednak klimat książki i jej styl nie wystarczą, by uczynić ją wartościową pozycją. • Podstawowe pytanie, które nasuwa się po lekturze, brzmi: czy to jest reportaż? Niestety, trudno znaleźć w niej wyraźną strukturę czy jasny przekaz, który charakteryzowałby dobry reportaż. • Podsumowując, mimo imponującego wydania, "Czarne lato. Australia Płonie" pozostawia wiele do życzenia. Jest to pozycja, która może zaskoczyć, ale niestety nie w pozytywnym sensie.
-
Moja ocena: 9/10 "Szkielet Białego Słonia" autorstwa Izy Klementowskiej to wyjątkowo interesująca pozycja, która przenosi czytelnika w realia Mozambiku. Dzięki sugestywnemu stylowi autorki, miałem wrażenie, że sam "byłem" w Mozambiku, "chodziłem" po tamtejszych drogach i "czułem" zapach unoszący się w powietrzu. Ta umiejętność wprowadzenia czytelnika w opisywany świat świadczy o wysokiej jakości książki. • Struktura książki zasługuje na szczególne uznanie. Rozpoczynamy od mapy Mozambiku, a następnie przechodzimy przez rozdziały, które wprowadzają nas w historyczne uwarunkowania regionu. To nie jest jednak zwykła podróż – autorka prowadzi nas przez dekady, a nawet całe wieki, aż do współczesności, pozwalając nam zrozumieć, jak przeszłość kształtowała dzisiejszy Mozambik. • Książka trzyma w napięciu, a jednocześnie jest oszczędna w formie – około 200 stron, z których każda ma swoje znaczenie i wartość. Nie ma tu zbędnych dłużyzn, co czyni lekturę wciągającą i satysfakcjonującą. • Z pełnym przekonaniem polecam tę książkę. Jest to pozycja, która nie tylko dostarcza wiedzy, ale także pozwala głęboko zanurzyć się w opisywaną rzeczywistość, co jest rzadko spotykane w literaturze reportażowej.
-
Moja ocena: 8/10 "Pożegnanie z Afryką" autorstwa Karen Blixen to wyjątkowa pozycja, która ukazała się w 1937 roku, a więc 87 lat temu. • Książka ta przenosi czytelnika w sam środek Afryki z początku XX wieku, pozwalając mu zanurzyć się w niezwykły świat, który autorka z pasją i precyzją opisuje. • Blixen w niezwykle czytelny i przystępny sposób przedstawia swoje doświadczenia, pozwalając nam spotkać się nie tylko z nią samą, ale także z jej współpracownikami i przyjaciółmi. Opisy kultury, ludzi oraz miejsc są pełne detali, co sprawia, że stają się one niemal namacalne. Autorka nie zapomina również o przyrodzie, której opisy są pełne życia i emocji, oraz o swoim gospodarstwie, które odgrywa ważną rolę w jej życiu na kontynencie afrykańskim. • "Pożegnanie z Afryką" to książka, która zasługuje na szczególną uwagę i jest zdecydowanie warta przeczytania. To nie tylko literacka podróż w czasie, ale także głęboka refleksja nad życiem w obcym, choć fascynującym świecie.
-
"Dekameron" autor: Giovanni Boccaccio, Moja ocena: 7/10 • Zbiór nowel... Cóż można powiedzieć? Momentami książka mnie nużyła, a innym razem przyciągała uwagę. Myślę, że nie wniosła wiele do mojego życia, choć zawierała interesujące fragmenty i myśli. Najbardziej poruszyło mnie zdanie z opowiadania "Sokół": „Wolę męża bez majątku niż majątek bez męża”. • W książce znajdziemy wiele romansów i frywolnych opowieści, co odzwierciedla podejście autora do twórczości. Ciekawe jest również podsumowanie Boccaccia, który pisze: „Pióro moje powinno mieć tyle wolności, co pędzel malarza”. I rzeczywiście, w pełni korzystał z tej wolności, tworząc swoje dzieło. • Warto pamiętać, że książka powstała w latach 1349-1351, co nadaje jej wyjątkowy kontekst historyczny.
-
Moja ocena: 8/10 "Adagia" autorstwa Erazma z Rotterdamu to niezwykłe dzieło, które stanowi swoisty podręcznik, zawierający 67 aforyzmów i przysłów antycznych, do których autor dodaje własne, krytyczne komentarze. Jest to pozycja, która nie tylko przypomina o mądrościach starożytnych, ale również poddaje je głębokiej refleksji, ukazując ich aktualność i znaczenie we współczesnym świecie. • Erazm z Rotterdamu, znany jako jeden z czołowych humanistów renesansu, wykorzystuje "Adagia" jako medium do prezentacji swoich przemyśleń na temat ludzkiej natury, moralności, polityki oraz wielu innych aspektów życia. Jego komentarze są nie tylko erudycyjne, ale także pełne ironii i subtelnego humoru, co czyni lekturę angażującą i inspirującą do własnych refleksji. • Warto również zwrócić uwagę na wstęp do książki, który wprowadza czytelnika w twórczość i filozofię Erazma, pozwalając lepiej zrozumieć kontekst powstania dzieła. Ten wstęp stanowi doskonałe uzupełnienie treści głównej, pomagając w pełni docenić intelektualną głębię "Adagiów". • "Adagia" to nie tylko zbiór maksym, ale także podróż przez myśli i idee, które przetrwały wieki. To pozycja obowiązkowa dla każdego, kto interesuje się literaturą, filozofią i historią idei. Dzięki klarownemu stylowi i przenikliwym analizom, książka ta pozostaje aktualna i warta uwagi, niezależnie od upływu czasu. • Zdecydowanie polecam tę lekturę, która jest nie tylko wartościowym źródłem wiedzy, ale również inspiracją do przemyśleń.