Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Trzynastoletnia Lilka spędza wspaniałe wakacje u rodziny na wsi na progu nowego etapu w życiu. Po wakacjach czeka ją już gimnazjum. I owszem, zaczyna nowe życie, ale w całkiem innym miejscu i nie z własnej woli. Po wypadku samochodowym i dwumiesięcznym pobycie w szpitalu w Krakowie, zostaje w tym mieście pod opieką ciotki. Przez najbliższy rok czekają ją częste kontrole u specjalistów, więc musi rozstać się z rodziną i przyjaciółmi. • Na pocieszenie zostaje jej szpitalna znajomość z Bartkiem, którego odnajduje w obcym krakowskim gimnazjum. Jednak sympatyczny kolega ze szpitala w szkole zachowuje się jak zupełnie ktoś inny. • Jest to mądra, ciepła i wzruszająca powieść dla młodzieży. Chwilami nawet bardzo zabawna. Bohaterowie nie stronią od rozmów na poważne tematy, o tym co jest najważniejsze w życiu. • Nasza Księgarnia wznowiła powieść Marty Madery w ładnie wydanej „serii w kratkę”. • Polecam!
-
Ferdynand Goetel, jeden z najwybitniejszych i najpopularniejszych pisarzy polskich w dwudziestoleciu międzywojennym, w powojennej Polsce fałszywie oskarżony o kolaborację z Niemcami, znalazł się na indeksie, a jego książki wycofano z bibliotek. Komuniści rozesłali za nim list gończy. Powodem było to, iż pisarz nie zgodził się na odwołanie swego raportu w sprawie zbrodni katyńskiej. • W grudniu 1945 roku Goetel potajemnie opuścił Polskę. Dotarł do gen. Andersa, stacjonującego wówczas w Ankonie, a następnie przedostał się do Anglii, gdzie przebywał na emigracji aż do śmierci. • Dziś ważne i wciąż niestarzejące się dzieła pisarza są na nowo przybliżane rodakom. • Dla mnie Ferdynand Goetel jest wielkim odkryciem ostatnich miesięcy. Jego proza jest prosta w formie, szczera i zupełnie pozbawiona ciągot do emocjonalnego wpływania na odbiorcę. Takie też są „Czasy wojny”. Jest to przede wszystkim wybitnie nakreślony obraz Warszawy – nieugiętej, niepokornej – i jej mieszkańców niepoddających się w obliczu klęsk i nieszczęść, co dzień igrających wręcz z niebezpieczeństwem. • Książka, wzbogacona szczegółowymi przypisami, stanowi cenne źródło wiedzy o latach okupacyjnych stolicy i okolic, o warszawskim środowisku literackim, jak i o samych powiązaniach autora. • Gorąco polecam!
-
Bardzo lubię Mikołajka, więc ochoczo sięgnęłam po „Wielki Cyrk Kolegów”, zaintrygowana, co też to może być nowego (i skąd by się znów wzięło?). • Na wstępie zaskoczył mnie nietypowy duży format. A po zapoznaniu się z treścią, okazało się, że wnętrze kryje zaledwie pięć opowiadań: „Sweter”, „Konkurs”, „Nowy sklep”, „Prawdziwy cyrk!” oraz „Teatr”. Dodatkowo notki o twórcach. • I opowiadania i notki wyjęte są z wcześniej opublikowanego przez Znak tomu „Nieznane przygody Mikołajka”. • Duży format książeczki pozwolił wyeksponować mistrzowskie ilustracje Sempego. • Zatem, pomijając lekkie rozczarowanie tym, że treść w całości jest mi znana, „Mikołajek i Wielki Cyrk Kolegów” prezentuje się zachęcająco dla każdego entuzjasty tej serii. Choć jeśli chodzi o treść – starsze tomiki, wydane za życia Goscinnego są, moim zdaniem, dużo bardziej udane.
-
Jim Qwilleran postanawia spędzić lato w posiadłości nad jeziorem. Nie pomny przestróg ze strony przyjaciół, planuje rozbudowę starej chaty. Udaje mu się nawet wynająć solidnego stolarza. Co z tego, skoro w domku wszystko się psuje, zaś serwisantami zarządza podejrzana pani Glinko. Najczęściej wysyła do dziennikarza hydraulika – dziewczynę bez wyrazu, która coś za bardzo zaczyna się interesować właścicielem starego domku i wysłużonych instalacji. • W ostatnim czasie zaś w tragicznych wypadkach giną świetni fachowcy. Syjamski kocur zaś pasjami wchodziłby pod podłogę chaty. • Jak Qwill poradzi sobie tym razem? • Dziewiąta część z serii przygód dziennikarza i jego syjamskich kotów. Czyta się wyśmienicie. Doskonała rozrywka.
-
W listopadzie w Pickax wszyscy z niepokojem czekają na wielką śnieżycę, która całkiem odetnie rejon od świata na dobrych kilka miesięcy. Tymczasem Qwill planuje eskapadę na Niziny, aby pożegnać się z kolegami z „Daily Fluxion”. Zabiera w podróż Juniora Goodwintera, redaktora naczelnego „Pickax Picayunne”, gazety, która nie zmieniła się od stu lat. Qwill uruchamia pomysłowy plan wyciągnięcia gazety z długów, jednak w tym samym czasie jej właściciel ginie w wypadku samochodowym. Wdowa zaś coś za bardzo się śpieszy z licytacją majątku. Na domiar złego w budynku redakcji i drukarni wybucha pożar. • A jakby za mało było nieszczęść - pani Cobb, zarządzająca bez zarzutu rezydencją Klingenschoenów, postanowiła znów wyjść za mąż. Jej wybrankiem jest najbardziej odrażający typ w mieście. Zaś Hixie Rice, przebojowa grubaska z Nizin, którą Qwill sprowadził, aby ożywiła nieco rynek gastronomiczny, najwyraźniej przyjechała z wyśmienitym, ale niewidzialnym kucharzem. • Jak tym razem Qwill poradzi sobie z wyzwaniami? I czy potrafi odczytać wszystkie kocie wskazówki? • Siódma część ciekawej serii kryminalnej. Świetnie się czyta. Polecam.