Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
grejfrutoowa

Mam na imię Agnieszka. Jestem absolwentką socjologii i filologii polskiej. Interesuję się mediami, dużo fotografuję, uwielbiam filmy o Jamesie Bondzie.

Od 2012 roku prowadzę bloga recenzenckiego www.ksiazka-od-kuchni.blogspot.com. Książki kocham od zawsze, nauczyła mnie tego moja mama. To ona pokazała mi, że czytanie może być przyjemnością. Od niej też wzięła się u mnie pasja do gromadzenia lektur. Mama od młodości kupowała kolejne tomy, dzięki czemu w moim domu zawsze były książki. Dziś ja uzupełniam domową biblioteczkę, a mama mi kibicuje. Zawsze sprawdza, co ciekawego przyniósł mi listonosz.

Uważam, że każda książka ma w sobie coś dobrego. Staram się to pokazać w moich recenzjach.

Czytam różne lektury - dla dzieci, fantastykę, obyczaje, kryminały, reportaże... Nie jestem wybredna, interesuje mnie wszystko. Uwielbiam poznawać nowych autorów. Przyznaję się bez bicia, że kocham piękne okładki, a w autobusach zerkam na tytuły, które czytają inni.

Najnowsze recenzje
1
...
115 116 117
...
172
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Marta Grzebuła to autorka kilku książek o różnorodnej tematyce. Pisze kryminały, powieści z nutką fantastyki a także obyczaje. Jedna z jej książek, wydana w 2013 roku, jest romansem z nutką erotyki. Nosi nazwę „Obsesja”. • Aleks pochodzi z Londynu. W Polsce spędza sporo czasu, ma tu znajomych. Podczas Sylwestra poznaje Grace. Kobieta jest tajemnicza. Zabiera go z imprezy i spędzają razem upojną noc. Aleks nie może zapomnieć kobiety, która dała mu taką rozkosz. Próbuje ją odnaleźć, ale nie wie jak się nazywa, gdzie mieszka i pracuje. Na imprezie pojawiła się znikąd, nikt nie wie kim była. Nawiedza go w snach, widzi ją w twarzach innych kobiet. Gdy pojawiają się poszlaki dotyczące Grace próbuje je sprawdzić. W międzyczasie pojawiają się w jego życiu inne kobiety, kochanki, które odnajdują przy nim spełnienie i pełnię kobiecości. Jednak dla Aleksa nie SA to poważne związki. Ciągle myśli o Grace, wydaje mu się, że stracił głowę dla pięknej nieznajomej. Nie angażuje się w relacje z innymi kobietami, bo ciągle marzy o dziewczynie, która okazała się doskonałą kochanką. Drugiej takiej nie znajduje, traktuje przez to kobiety nieco powierzchownie. Czy odnajdzie Grace? I kim ona jest? A może to był tylko piękny sen, który nie ma prawa istnieć na jawie? I jak z brakiem Aleksa poradzą sobie inne kobiety? • Aleks jest przystojnym mężczyzną, który zakochał się w kobiecie, którą znał jeden wieczór. Myśli o niej nieustannie i tylko o niej mówi. Inne kobiety go interesują, chociaż kilka pojawia się w jego życiu. Spędza z nimi upojne noce, które jednak nie znaczą dla niego tyle, co dla nich. Angażuje się w poszukiwania kobiety swoich marzeń i miewa sny erotyczne z nią w roli głównej, tak realne, że aż bolesne po przebudzeniu. • Narracja trzecioosobowa często skupia się na mężczyźnie. Obserwujemy dzięki niej jego myśli i sny, zachowania i pragnienia. Poznajemy też relacje kobiet, które tracą dla niego głowę. Dostały one swoje krótkie podrozdziały, w których opowiadają, co czują. • W tej pozycji znalazło się kilka momentów, które dodają jej pikanterii. Sceny erotyczne opisano tu dokładnie i pomysłowo. Każda kobieta jest inna, ma inne pragnienia. Uchwycono to w tej książce, co jest ciekawym rozróżnieniem. Sceny nie są opisane nieśmiało, autorka rozkręca się wraz z kolejnymi stronami. Na początku nie nazywa wszystkiego wprost, potem jednak jest coraz śmielsza. • Język jest prosty, narracja przeważa. W dialogach pojawiają się momenty, w których Aleks nie rozumie słów, które wypowiadają do niego inne osoby. Pyta on wprost co oznacza dane słowo, co jest dobrym zabiegiem, który pokazuje, że Aleks nie mieszka w Polsce. • Korekta trochę nawaliła. Niekiedy brakowało znaków inte­rpun­kcyj­nych­, czasem dwa dialogi należały do jednej osoby. W niektórych wypadkach myślnik łączył się z wyrazem. Niedociągnięcia były denerwujące, ale nie przeszkadzały w odbiorze tekstu. • Jest to lektura o miłości i wszystkich jej odcieniach – obsesji, zawodzie, zdradzie, bólu, radości, namiętności i pragnieniu. To życiowa lektura, która opowiada o tym, co bywa nadal tabu – o seksie i samobójstwie. Znajdziemy tu toksyczną odmianę miłości w kilku wydaniach. • Komu polecam? Nie jest to łatwa lektura, mimo że erotyk dawałby takie poczucie. Kilka wątków warto poznać, chociaż główny bohater swoim zachowaniem nie napawa w wielu chwilach optymizmem. To książka warta uwagi, kolejna dobra pozycja w dorobku autorki.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Małgorzata Błońska od pięciu lat mieszka w Pekinie. Prowadzi tam zajęcia z jogi. Adrian Chimiak związany jest z Rozgłośnią Regionalną Polskiego Radia w Opolu. Wydawnictwo Bis w 2014 roku wydało książkę, która powstała na podstawie reportaży radiowych. Autorką jest Małgorzata Błońska, która współpracowała z Adrianem Chimiakiem. Książka ta nosi nazwę „Pistacja w Krainie Smoków”. • Studia w Chinach są płatne. To pierwsza różnica z realiami polskimi. Akademiki dla obcokrajowców są nieco lepsze niż dla tutejszych. Obywatelom innych krajów wolno więcej – mogą imprezować, wracać późno do mieszkania i mają wolne weekendy. Chińczycy ciągle pracują na swoją przyszłość, nie w głowach im zabawa. Poza tym nie znajdziesz tu gentelmanów. Owszem, gdy Chińczyk się zakocha, nie widzi świata poza swoją drugą połówką, chce z nią spędzać cały czas, bardzo szybko się zaręczają. Chinki muszą być chude, takie są piękne. Na dodatek ich wygląd nie zdradza ich wieku. Polka w tym kraju może czuć się nieco nieswojo, jednak nie autorka. Szybko przywykła do niektórych dziwactw, zdawała sobie sprawę z trudności językowych i nie broniła się zbytnio przed jedzeniem wymyślnych dań kuchni azjatyckiej. Poza tym wiele zwiedzała, uczyła się, przeżywała. • Książka składa się z krótkich rozdziałów zajmujących się tytułowymi sprawami. Jest tu zatem praca, jedzenie, miłość, seks, aresztowanie i policja, związki homoseksualne, zakupy, rodzina, metro i wiele innych rzeczy. Każdej ze spraw poświęcono osobny rozdział. Dzięki temu łatwo odnaleźć to, co na najbardziej interesuje. • Narracja pierwszoosobowa przypomina nieco styl pamiętnika, chociaż nie ma tu układu chro­nolo­gicz­nego­. Początkowo autorka starała się opisywać swoje przygody od początku – można było odnaleźć rozdziały związane z pierwszymi tygodniami studiów, jedna potem wszystko się wymieszało. • Język jest prosty, zdania dość krótkie. Nawet, gdy autorka wprowadza chińskie słownictwo, stara się je wyjaśnić w treści. Nie ma przypisów, jednak wszystko da się zrozumieć. Poza tym autorka jest szczera w tym, co pisze, widać, że kocha ten kraj i nie broni nikogo za to, co robi. Przełamuje ona pewne tabu, stara się pokazać Chiny, jakie zna. Nie chce byśmy myśleli stereotypowo. Czasem wspomina o tym, jak reagują Polacy na wieść, że mieszka w Chinach. • Wielkim plusem jest skrótowość jeśli chodzi o treść, a ogrom jeśli chodzi o informacje. Miałam wrażenie, że niektóre rzeczy można było rozwinąć, jednak pigułka, którą dostałam w tej książce była wystarczająca. Niektóre z treści były mi znane, gdyż powszechnie się o nich słyszy. Inne były nowością, czasem mocno zaskakującą. • Moim zdaniem lektura jest warta uwagi. To zbiór, który stworzyła osoba kochająca Chiny. Autorka nie jest podróżniczką – mieszka w Azji, a nie tylko wpada do niej na chwilę. Dlatego ma inne spojrzenie na kraj, który od pięciu lat jest jej domem. • Komu polecam? Jeśli lubicie reportaże, powinniście sięgnąć po tę książkę. Jeśli do tej pory nie czytaliście nic z tego gatunku – zachęcam. W tej książce znajdziemy mix najważniejszych rzeczy, które mogą nas spotkać podczas podróży do Chin. Poza tym są też sytuacje, które spotykają tylko mieszkańców tego kraju a także obcokrajowców. Chiny to kraj pełen ludzi różnych kultur, religii, pochodzenia… to oni tworzą to miejsce i to o nich możemy przeczytać w tej pozycji.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Wanda Prątnicka jest magistrem psychologii i para­psyc­holo­giem­. Zajmuje się też jasnowidzeniem i egzorcyzmami. Na swoim koncie ma kilka książek o rozwoju duchowym i osobistym. Jedną z pozycji jest „Poznaj prawdę i bądź wolny”. Wydaniem zajęło się wydawnictwo Centrum. Książka pojawiła się na rynku w 2012 roku. • Każdy z nas zetknął się ze śmiercią. Najczęściej widzimy ją w mediach, które jednak wypaczają jej obraz. Każdy z nas umrze i lęk przed tym wydarzeniem paraliżuje nas i jest powodem nieszczęść tego świata. Często nie jesteśmy świadomi tego strachu, który w wielu momentach paraliżuje nas i sprawia, że nie potrafimy się zdecydować. Boimy się, bo nie wiemy co czeka na nas w chwili śmierci. Tak naprawdę jednak śmierć jest tylko etapem, który każdy musi przejść. Nie umieramy jednak nigdy – obumiera tylko nasze ciało fizyczne, nasza dusza jest wieczna, żyje wiecznie i cały czas wciela się w różne postacie. Raz jesteśmy bogaci, raz biedni, raz mamy nadwagę a raz jesteśmy szczupli, niekiedy nawet zmieniamy płeć, wyznanie i kolor skóry. Jednak nie pamiętamy swoich poprzednich wcieleń, przybywamy na ziemię, by uczyć się nowych rzeczy. Gdy już ich się nauczymy, odchodzimy – czasem w kwiecie wieku, czasem w okresie starości, czasem jako dziecko. Nie możemy zakładać, że śmierć spotka nas w wieku dojrzałym, z powodu choroby, gdy już wszystko przeżyliśmy. Traktuje ona równo wszystkich ludzi. Porzucamy tedy ciało, lecz dusza żyje nadal i wraca do Boga. Duszy jednak nie można zobaczyć fizycznymi zmysłami. Niektórzy są w stanie zobaczyć duszę w postaci ducha, gdy ta odchodzi lecz nie zdaje sobie z tego sprawy. Nie oznacza to jednak, że duszy nie ma. Wszystkie religie o niej mówią. Jednak nawet religijne pocieszenie nie sprawia, że przestajemy bać się śmierci. jest ona tematem tabu. W tej książce jest ona jednak głównym tematem, którego autorka się nie boi, a wręcz przeciwnie – mówi o nim otwarcie, chcąc pokazać, że to tylko etap, który już kiedyś przeszliśmy i który jest całkiem naturalny i pochodzi od Boga. • Prosty język książki czyni ją lekturą przyjemną i łatwą do przyswojenia. Mimo trudnego tematu, pozycja ta napisana jest dość lekko, w lekkim tonie i z odrobiną pocieszenia w tle. Autorka postarała się, by dorzucić kilka faktów z jej pracy i życia, które pokażą, że jest całkowicie pewna tematu, o którym pisze. Tym zabiegiem sprawia, że czytelnik zaczyna jej wierzyć i przekonywać się do jej toku myślenia. • Temat książki nie jest łatwy. Jak sama autorka twierdzi, śmierć jest czymś, o czym nie chcemy mówić. To swoiste tabu. Jednak tu starano się je przełamać. Już na wstępie dowiadujemy się, że to tylko stan ciała, nie duszy, znajdujemy informację, że żyjemy wiecznie. • Minusem książki jest fakt, że czasem miałam wrażenie, że pewne kwestie powtarzają się w różnych częściach tekstu. Być może jednak przy takiej objętości książki jest to zasadna sprawa. • Rozdziały są dość krótkie, chociaż jest ich całkiem sporo. Ich objętość sprawia, że czytelnik się nie męczy. Tematy wynikają z siebie w dużej większości i są wyczerpujące. • Książkę czyta się dość szybko. Sposób, w jaki pisze autorka, sprawia, że naprawdę da się jej uwierzyć. Poza tym czytając, zadawałam sobie pytania, na które chwilę później uzyskiwałam odpowiedzi. • Komu polecam? To książka dla każdego czytelnika, gdyż porusza ona uniwersalny temat. Dotyczy ona wszystkich, nie tylko starych i schorowanych. Odnajdziemy tu pocieszenie i wyjaśnienie, czym jest śmierć i jak do niej podejść. To lektura wyczerpująca i interesująca.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Dr Stephanie Clement jest zawodową astrolożką i członkinią zarządu Amerykańskiej Federacji Astrologów. Jest też hipnoterapeutką. W 2013 roku ukazała się w Polsce jej książka „Medytacja”. Należy ona do serii „Dla początkujących”. Wydało ją wydawnictwo Illuminatio. • Medytacja ma na celu zrelaksować umysł i skupienie się na konkretnym temacie. Należy rozluźnić ciało i umysł, skupić całą uwagę na wybranym celu. Medytacja może być stosowana jako rozluźnienie się podczas stresu. Medytować możemy wszędzie i zawsze. Są jednak sytuacje, które wymagają skupienia i nie należy medytować w ich czasie np. podczas jazdy samochodem. Trzeba usiąść wygodnie, rozluźnić się. Wybrać miejsce, które pomaga w wyciszeniu. Mimo że możemy medytować równolegle do wykonywania innych czynności, najlepiej poświęcić temu osobny czas, który pozwoli nam skupić się tylko na tej jednej aktywności. Należy mieć na siebie luźnie, wygodne ubranie, można zdjąć buty. Wiele osób wybiera pozycję kwiatu lotosu, lecz nie jest to koniecznie, możliwe są różne pozycje do medytacji. Są jednak przeszkody, które utrudniają medytację. Dzięki medytacji możemy osiągnąć odmienne stany świadomości, ułatwia skoncentrowanie, pozwala sprecyzować swoje myśli i aspiracje. • Książka opisuje różne techniki, które ułatwią nam medytowanie. Ćwiczenia te opisane są w różnych miejscach książki, odpowiednio dopasowano je do reszty rozdziału. W dodatkowym spisie treści możemy odszukać je wszystkie i ćwiczyć między czytaniem poradnika. • Jak zawsze w pozycji z serii „Dla początkujących” wydawnictwa Illuminatio dostajemy rysunki, tabelki i schematy, który ułatwiają czytanie. Estetycznie i schematycznie wykonane, podpisane i wytłumaczone – idealne dopełnienie tekstu. • Język jest jak zwykle prosty i dostosowany do czytelnika, do którego kierowana jest ta pozycja. Dodatkowo autorka nie ukrywa swojej obecności – opowiada o doświadczeniach własnych i innych osób, stara się przekonać czytelnika do medytacji. • Sama medytacja została tu potraktowana kompleksowo. Nie jest to tylko odpowiedni sposób siedzenia, oddychania i skupienia. Opisano tu techniki, które pomagają w jej praktykowaniu, ale też cele jakie dzięki niej można osiągnąć. • Dużym plusem są przypisy, które znajdziemy w książce. Na końcu znajdziemy słowniczek z trudniejszymi pozycjami z lektury. Obecna jest także bibliografia. To drobiazgi, które znajdziemy w lekturach z serii „Dla początkujących”. • Moim zdaniem książka jest interesująca. Daje ona ogląd tego, co zwiemy medytacją. Wielkim plusem jest masa ćwiczeń, które zaprezentowano w poradniku. Poza tym to pozycja wydana w schludny sposób, tak jak cała seria. • Komu polecam? Jeśli chcecie dowiedzieć się, czym jest medytacja, co robić, by ją usprawnić, co może nam dać to lektura dla was. Ja znalazłam tu kilka cennych rad, które na pewno wykorzystam. Poza tym wiele informacji było dla mnie zaskoczeniem, nie sądziłam, że tak wiele możemy zyskać, medytując.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Philippa Gregory to autorka książek historycznych znanych na całym świecie. Zainteresowanie dynastią Tudorów dało jej nie tylko sławę, ale też przyniosło nowe tytuły książek, seriali i filmów na ich podstawie. 2013 roku Egmont wydał jej nową książkę pt. „Odmieniec”. Jest to pierwsza część cyklu „Zakon Ciemności”. • Pięt­nast­owie­czna­ Europa. Luca Vero to wychowanek klasztoru i bardzo zdolny młodzieniec. Mówią o nim, że jest inny, gdyż intelektem przewyższa normalnych ludzi. Zostaje wybrany inkwizytorem papieskim. Jego zadaniem jest wyjaśnianie tajemniczych spraw wśród gminu. Pierwszą sprawą, jaką dostaje jest sprawa dziwnych zachowań sióstr zakonnych w opactwie Lucretili. Wraz z towarzyszami, sługą Freize’im i skrybą Piotrem, udaje się do klasztoru i przesłuchuje siostry. Twierdzą one, że dziwne zachowania zaczęły się, gdy w opactwie pojawiła się nowa kseni. Kobieta nie ma powołania, zmuszono ją do przywdziania habitu. Od tego czasu siostry mają koszmary, lunatykują, a niektóre nawet popadają w obłęd. Do tego pojawiają się stygmaty na ich dłoniach. Luca nie może uwierzyć te relacje. Gdy jednak w nocy spostrzega opętaną siostrę, która chce uciec, wie, że ma do czynienia z czymś dziwnym. Nowa kseni była niegdyś zamożną i piękną kobietą. Nie jest jednak zbyt rozmowna, tak samo jak jej towarzyszka. Utrudniają one inkwizytorowi zadanie. Nie chce on wierzyć z zeznania innych sióstr, że to nowo przybyłe są powodem szaleństwa, jednak gdy widzi jak traktują ciało zmarłej zakonnicy, musi poważnie się zastanowić nad tym, czy reszta zakonu nie ma racji… • Książka obejmuje narracją kilka osób. Wiele czasu spędzamy z Lucą, jednak czasem dowiadujemy się o tym, co myśli i robi Izolda, kseni, oraz jej towarzyszka. Także służący inkwizytora ma swoje krótkie części, w którym śledzimy jego los. • Język jest współczesny, nie ma w nim udziwnień śred­niow­iecz­nych­. Dialogi i narracja są spójne, czyta się je szybko, nic nie zatrzymuje na dłużej z powodu zawiłości. • Akcja toczy się dość szybko. Przesłuchania nie są rozwlekłe. Historia obłąkanych sióstr to tylko jedna z dwóch spraw, którymi zająć ma się Luca w tej części. Drugą jest sprawa wilkołaka, nękającego wioskę. Obie wymagają zastanowienia, a towarzysze podróży pomagają inkwizytorowi w ich rozwiązaniu. • W tle kryminalnych zagadek mamy wiarę, historię i stosunki społeczne. Wszystko to zostało wciągnięte do powieści, tworząc ją bardziej autentyczną. To dzięki tym drobnostką książka zyskuje charakter i oddaje klimat średniowiecza, chociaż nieco innego, niż to sobie wyobrażałam. • Luca to przeciętny bohater. Jest inteligentny, ale jego postać przesłonięta została przez sprawy, które prowadzi i osoby, z którymi są one związane. Jak dla mnie najmocniejszą postacią książki jest Izolda, a może i jej przyjaciółka, Iszrak. Także z początku głupi służący Freize zyskuje wraz z dalszą lekturą. • To książka przyjemna, z wątkiem kryminalnym w tle. Niektóre sceny są jednak dość drastyczne, zważając na to, że powieść może być kierowana do młodzieży. Ogólnie jednak była dobra. Nie wybitna, ale dobra. Pierwszy raz czytałam coś Philippy Gregory, co nie wywołało mojego zachwytu. Wstęp dłużył się nieco, dopiero w połowie książki zdarzyło się coś, co nie pozwoliło mi się od niej oderwać. Spodziewałam się jednak czegoś więcej, czegoś lepszego. Na szczęście kolejna część została już wydana, więc może ona zaspokoi moje wygórowane wymagania. • Komu polecam? To książka dla tych, którzy lubią powieści historyczne. Treść bywa nieco drastyczna, ale może nie wszystkim to przeszkadza. Zagadki też są interesujące. To dobry kryminał, który osadzono w realiach śred­niow­iecz­nych­. Podejrzewam, że sięgniecie po tę książkę, po nazwisko autorki przyciąga. Słusznie – może to nieco inna lektura niż jej pozostałe pozycje, ale wcale nie oznacza to, że jest najgorsza.
Ostatnio ocenione
1 2 3 4 5
...
57
  • Koreańczycy
    Ahrens, Frank
  • Shinrin-Yoku
    Li, Qing
  • Latawce
    Lis, Agnieszka
  • Czy to pierdzi?
    Caruso, Nick
  • Więzy krwi
    Nix, Garth
  • Szeptać
    Fryc, Hubert
Należy do grup

Kraków PBP
wojciech
Krystyna
Pabianice MBP
aleksandra.s.1.1.3.9
CheshireCat
izabelasliwinska
kajka24
sowilas
isabelczyta
bookslara
Misieczka
monikam1986
basia.ptasznik
Irulan
Zaczytany-w-Ksiazkach
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo