Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Mam na imię Agnieszka. Jestem absolwentką socjologii i filologii polskiej. Interesuję się mediami, dużo fotografuję, uwielbiam filmy o Jamesie Bondzie.
Od 2012 roku prowadzę bloga recenzenckiego www.ksiazka-od-kuchni.blogspot.com. Książki kocham od zawsze, nauczyła mnie tego moja mama. To ona pokazała mi, że czytanie może być przyjemnością. Od niej też wzięła się u mnie pasja do gromadzenia lektur. Mama od młodości kupowała kolejne tomy, dzięki czemu w moim domu zawsze były książki. Dziś ja uzupełniam domową biblioteczkę, a mama mi kibicuje. Zawsze sprawdza, co ciekawego przyniósł mi listonosz.
Uważam, że każda książka ma w sobie coś dobrego. Staram się to pokazać w moich recenzjach.
Czytam różne lektury - dla dzieci, fantastykę, obyczaje, kryminały, reportaże... Nie jestem wybredna, interesuje mnie wszystko. Uwielbiam poznawać nowych autorów. Przyznaję się bez bicia, że kocham piękne okładki, a w autobusach zerkam na tytuły, które czytają inni.
-
Cécile ma niedługo opuścić wioskę i udać się do miasta, do matki, by tam uczyć się śpiewu. Żegna się więc z przyjaciółką i wraca do domu, jednak po drodze zostaje napadnięta i porwana. Trafia do wnętrza Samotnej Góry, gdzie mieszkańcami są... trolle. Potrzebują one Cécile, by zdjąć ze swojego miasta klątwę, którą wieki temu rzuciła na nich czarownica. Cécile musi poślubić królewskiego syna, tylko w ten sposób trolle mogą zostać uratowane. Czy to właśnie dziewczyna jest kluczem do rozwiązania problemu istot spod góry? Czy Cécile będzie bezpieczna w nowym miejscu? A jej rodzina? Czy będą jej szukać? • Porwana pieśniarka Danielle L. Jensen to pierwszy tom trylogii Klątwy. W powieści mamy dwóch narratorów – Cécile i Tristana, księcia trolli – jednak to dziewczyna ma więcej rozdziałów, w których jej oczami widzimy historię. Ich spojrzenia uzupełniają się, przyjemnie się to czyta. • Powieść ma kilka wątków. Zacznijmy od tego, co mnie podoba się najbardziej, czyli polityka i władza. Do tego dołączyć należy spiski, tajemnice i knowania, które uzupełniają powyższy wątek. Sytuacja w krainie trolli jest napięta. Życie w pałacu to ciągłe intrygi i trzymanie się bądź uciekanie od etykiety. Dzięki temu otrzymujemy powieść z dość interesującym i dobrze rozwiniętym wątkiem. • więcej na: [Link]
-
Venda jest przybraną córką opiekuna, razem mieszkają na uboczu małej wioski w górach. Nie jest to zwykła osada – między drzewami czają się upiory, zmory, strzygonie i licho wie, co jeszcze. Zadaniem opiekuna jest ochrona ludzi przed tymi istotami. Jednak pewnego dnia mężczyzna ginie, a Venda zostaje sama. Opiekun nie zamierza jednak odejść w spokoju – wraca do chaty jako żywy trup, a dziewczyna ledwo uchodzi z życiem. Przed atakiem przybranego ojca broni ją wilk. Czy to tylko zwierzę? A może to kolejna magiczna istota? Jak poradzi sobie wioska bez opiekuna? Czy mieszkańcy będą bezpieczni? • Idź i czekaj mrozów Marty Krajewskiej to pierwszy tom serii Wilcza Dolina. Główną bohaterką powieści jest Venda – młoda dziewczyna, która nagle zostaje sama i musi poradzić sobie nie tylko ze wszystkimi pracami w domostwie, lecz także z samotnością, oczekiwaniami mieszkańców wioski i nadprzyrodzonymi istotami. • więcej na: [Link]
-
Robert Langdon budzi się w szpitalu we Florencji. Nie pamięta, jak się tu znalazł i dlaczego. Lekarze informują go, że został postrzelony i cudem uszedł z życiem. Naukowiec nie bardzo rozumie, czemu ktoś chciał go zabić. Pamięta jedynie dziwne wizje, które miał przed obudzeniem – zwłoki z wypisanymi na ciele literami i siwowłosą kobietę, która chciała, by Robert czegoś szukał. Mężczyzna nie ma jednak czasu na dalsze rozmyślania, bo do szpitala dociera kobieta, która chce go zabić. Robert musi jak najszybciej wynieść się z tego miejsca. Pomaga mu młoda i piękna lekarka, Sienna, którą zainteresowała sprawa amnezji jej pacjenta i tajemnicza rzecz, którą znalazła w jego marynarce. W co wpakował się Robert? I czemu ktoś chce go zabić? • Inferno to kolejna z powieści Dana Browna, w której główną rolę otrzymał profesor Robert Langdon. Mężczyzna jest w średnim wieku, lubi dobrze skrojone marynarki, dba o swój wygląd, jest niesamowicie inteligentny i bystry. Robert zna się na sztuce i kulturze, ma świetną pamięć i ogromną wiedzę. Nie jest przy tym dumny i egoistyczny, to normalny facet, którego nie da się nie lubić. • W Inferno czeka nas ciekawy zabieg narratorski. Razem z Langdonem musimy odkrywać, co się stało, stajemy wraz z nim przed pustą kartą. Mężczyzna cierpi na amnezję, nie pamięta ostatnich kilku dni, przez co nie wiemy, po co przyjechał do Florencji i jakie ma zadanie. To interesujący zabieg, który pozwala nam odkrywać kolejne etapy i wydarzenia razem z głównym bohaterem. • Historia w Inferno oparta jest na śledztwie, które Robert i Sienna muszą przeprowadzić. Nie jest to jednak proste – mają wskazówki, które doprowadzają ich powoli do rozwiązania, ale nie wiedzą, o co w tej sprawie chodzi i kto za nią stoi. Ktoś jednak ciągle depcze im po piętach i próbuje ich schwytać. Kto to jest? Czemu ich śledzi i jakie ma zamiary? • Autor jak zwykle „użył” ważnego dzieła kultury, które posłużyło mu za podstawę własnej książki i wymyśleniu historii z nim związanej. Tym razem Brown zainspirował się Boską komedią Dantego. Książka jest tu wspominana cały czas, a związane z nią historie, legendy i fakty służą za tło powieści. Interno odwołuje się do historii i literatury, opierając się na dziele i życiu Dantego. • Jak zwykle w przypadku książek Browna nie brakuje długich i szczegółowych opisów kultury, architektury, miejsc i historii. Autor przedstawia wszystko bardzo drobiazgowo, przybliżając czytelnikowi tło historii. Robi to sprawnie i ciekawie, przez co nawet ci, którzy nie lubią tego typu opisów, zostaną czymś zaciekawieni. • Inferno powiela schematy z poprzednich książek Browna – mamy dużo treści i dużo akcji, która jest jednak pocięta opisami kultury, które ją spowalniają. Czy to źle? Moim zdaniem nie, bo uwielbiam dowiadywać się nowych rzeczy. Jednak niektórzy mogą narzekać, że książka jest zbyt rozwlekła, że za mało w niej sensacji, a nawet jak już coś się dzieje, to zwroty akcji giną pod lawiną opisów zabytków. • Inferno poznałam w formie audiobooka. Lektorem jest Jacek Rozenek. Trochę bałam się, że jego głos będzie mnie rozpraszać, że nie będzie mi pasować, jednak już po kilku minutach przekonałam się, że obawy były zbędne (chociaż w niektórych momentach, szczególnie na początku słuchania, przypominała mi się inna audiobookowa rola tego aktora, który miał okazję nagrywać kwestie Ricka z The Walking Dead). Rozenek świetnie operuje głosem, interpretując tekst. Poza tym stara się, by najważniejsi bohaterowie mówili w charakterystyczny sposób, co bardzo ułatwia słuchanie. • Moim zdaniem Inferno było ciekawe. Niestety, moją ocenę popsuło trochę zakończenie, które bardzo mnie rozczarowało. Wydało mi się nieprzemyślane i wyolbrzymione. Mimo wszystko Inferno to lektura dobra, nawet z takim finałem. Jeśli nie znacie jeszcze dzieł Browna, możecie zacząć od tej pozycji, bo nie zdradza niczego z poprzednich tomów, a doskonale oddaje styl i klimat powieści autora Kodu Leonarda da Vinci.
-
Karty zawierają opis magicznych sztuczek, które można wykonać wraz z dzieckiem. Z jednej strony mamy mini komiks, który pokazuje jak daną sztuczkę można zaprezentować. Jest tu też informacja o stopniu trudności i nazwa danej sztuczki. Z drugiej strony jest dokładny opis tego, co należy zrobić, by sztuczka się udała. Obok znajdziemy rysunki, które ilustrują każdy z kroków magicznego pokazu. Czasem są one dodatkowo opatrzone we wskazówki. Na dole karty znajdziemy rady, które pomogą nam wykonać idealny pokaz. Do zestawu dołączona jest karta z numerami sztuczek i informacją, co będziemy do każdej z nich potrzebować. Ponownie opatrzono je znaczkami ze stopniem trudności. Oprócz tego znajdziemy tu ramkę ze złotymi zasadami. • Karty są bardzo dobrze wykonane. Duży rozmiar, komiks, rysunki, solidna tekturka. Jedyne, co może przeszkadzać to dość małe litery w opisach wykonania. Każda z kart jest jednak tak samo skonstruowana, co ułatwia poruszanie się po nich. • więcej na www.ksiazka-od-kuchni.blogspot.com
-
Em budzi się w swoje urodziny i odkrywa, że jest w trumnie. Za wszelką cenę chce się z niej wydostać. Gdy jej się w końcu udaje, okrywa, że nie ona jedna została zamknięta, a wszystkie osoby, które są w tym samym pomieszczeniu, też mają dziś urodziny. Niestety, nikt nic nie pamięta – ani jak się nazywają, ani kim są, kim byli i jak się tu znaleźli. Ruszają w drogę po pustych korytarzach, szukając wyjścia z tego dziwnego miejsca i odpowiedzi na dręczące ich pytania. • Alive. Żywi Scotta Siglera to pierwszy tom trylogii Generacje. Narratorką powieści jest Em, dziewczyna, która budzi się w swoje dwunaste urodziny w trumnie i odkrywa, że nie wie, kim jest. Na dodatek okazuje się, że nie wygląda na dwunastolatkę, lecz na młodą dziewczynę około dwudziestki. Jednak nie wygląd jest teraz jej problemem tylko to, jak wydostać się z tego dziwnego miejsca. • Można uznać, że głównym wątkiem w powieści jest podróż, którą odbywają bohaterowie. Jednak to nie wszystko. Równie ważne jak wydostanie się z tego miejsca jest poznawanie sekretów z nim związanych i nauka zasad w nim panujących. Poza tym bohaterowie uczą się o sobie samych i innych ludziach wielu rzeczy. Można powiedzieć, że startują z czystą kartą i od nich tylko zależy, jak ją wypełnią. • Momentami miałam wrażenie, że autor pokazuje losy bohaterów na zasadzie dziejów ludzkości. Mamy brutalność, rządzę władzy, rodzącą się demokrację, ale też dyktaturę, narodziny wierzeń religijnych i fanatyzm z nimi związany. Wiele jest wątków, które mogłyby tę tezę potwierdzić, ale autor prosił o niespojlerowanie, dlatego na tym poprzestanę. • Sama historia przedstawiona w powieści jest oryginalna i ciekawa. Pomysł jest interesujący, całkiem nowy i przedstawiony w taki sposób, że nie można się oderwać. Warunki, w jakich przyszło „żyć” bohaterom, są surowe, niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku, nie wiadomo, co pojawi się za rogiem. Poza tym sami ludzie sprawiają, że czytelnik nie wie, czego się spodziewać. • Alive. Żywi to bardzo dobra lektura, która pokazuje m.in. znaczenie przywódcy, zmaganie się z odpowiedzialnością, chęć przewodnictwa, walkę z niepewnością. Ale to też książka, która przedstawia walkę z zastanym systemem, ogrom cierpienia, jaki spotkał ludzi w tym miejscu, i dostosowanie się do surowych warunków. Zaskakujące są zachowania ludzi, dziwne jest miejsce, w którym się znajdują, ale najbardziej zastanawiające jest to, jak rozwiąże się ta sprawa. To dobra powieść młodzieżowa, która nie powiela schematów, a daje nam całkiem nowy, dobrze wymyślony świat. Sięgnijcie, bo warto.