Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
grejfrutoowa

Mam na imię Agnieszka. Jestem absolwentką socjologii i filologii polskiej. Interesuję się mediami, dużo fotografuję, uwielbiam filmy o Jamesie Bondzie.

Od 2012 roku prowadzę bloga recenzenckiego www.ksiazka-od-kuchni.blogspot.com. Książki kocham od zawsze, nauczyła mnie tego moja mama. To ona pokazała mi, że czytanie może być przyjemnością. Od niej też wzięła się u mnie pasja do gromadzenia lektur. Mama od młodości kupowała kolejne tomy, dzięki czemu w moim domu zawsze były książki. Dziś ja uzupełniam domową biblioteczkę, a mama mi kibicuje. Zawsze sprawdza, co ciekawego przyniósł mi listonosz.

Uważam, że każda książka ma w sobie coś dobrego. Staram się to pokazać w moich recenzjach.

Czytam różne lektury - dla dzieci, fantastykę, obyczaje, kryminały, reportaże... Nie jestem wybredna, interesuje mnie wszystko. Uwielbiam poznawać nowych autorów. Przyznaję się bez bicia, że kocham piękne okładki, a w autobusach zerkam na tytuły, które czytają inni.

Najnowsze recenzje
1
...
46 47 48
...
172
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Kris Kelvin przybywa na stację badawczą, która ma za zadanie obserwację planety Solaris pokrytej dziwnym oceanem. Na miejscu okazuje się, że jeden z członków załogi – Gibarian – popełnił samobójstwo, a reszta zachowuje się dość dziwnie. Jeden z nich ostrzega Kelvina przed niecodziennymi rzeczami, które mają miejsce na stacji, jednak ten niewiele sobie z tego robi, dopóki nie odwiedza go... zmarła przed laty ukochana. Czy to jawa? Sen? Koszmar? Przewidzenia? A może to wina jakichś sił nadprzyrodzonych? • Solaris Stanisława Lema to chyba najbardziej znana powieść tego autora. Książka fantastycznonaukowa została wielokrotnie wydana w Polsce i na świecie, doczekała się ekranizacji i słuchowisk. Jednym z audiobooków, na które warto zwrócić uwagę, jest superprodukcja Audioteki, w której główne role grają Robert Więckiewicz, Magdalena Cielecka, Adam Woronowicz, Jerzy Święch, Leszek Filipowicz i Przemysław Wyszyński. • Główny bohater i narrator – Kelvin, w którego wciela się Więckiewicz – jest psychologiem, który ma racjonalne podejście do wydarzeń, jednak nawet jego zaskakuje to, co zastaje na stacji. Gdy widzi zmarłą ukochaną, jest przekonany, że to zjawa, potem zaczyna podejrzewać, że ktoś po prostu udaje Harey. Jego analityczny umysł podsuwa mu różne rozwiązania tego problemu. W tle odzywa się jednak poczucie winy, ogromna tęsknota i uczucie, które Kelvin żywił do zmarłej. • Tematem powieści jest przede wszystkim kontakt z obcą istotą obdarzoną inteligencją i wcale nie chodzi o „gości”, lecz o... ocean, który zdaje się tworzyć projekcie tych osób, które zostawiły członków załogi i mają oni z tego powodu wyrzuty sumienia. Z powieści dowiemy się nie tylko o tym, co potrafi ocean, lecz także pokazuje się nam badania nad nim i próby dojścia, czemu „zachowuje się” on w ten sposób. • To powieść, w której nie brakuje specjalistycznego słownictwa i ważnych tematów jak kwestia naszego miejsca we wszechświecie, kontakcie z obcymi czy ciążąca nad nami przeszłości. Solaris nie jest lekturą łatwą, zdarza się, że tekst zmusza nas do refleksji i utrudnia wszystko, podsuwając nowe możliwości spojrzenia na to, co się dzieje na stacji. Nie jest to długa powieść, ale naszpikowano ją ważnymi kwestiami, które sprawiają, że z chwilami jest dość trudna w odbiorze. • Godny uwagi jest styl autora. Gdy czytamy współczesne nam powieści i nie zagłębiamy się w literaturę nieco starszą, na pewno zauważymy, że słownictwo czy szyk niektórych zdań nie są takie same jak obecnie. To naprawdę cenne doświadczenie, które pokazuje ogromny kunszt autora, jego szacunek do słowa, a przy tym – finalnie – niesamowitą wyobraźnię. • Trzeba przyznać, że słuchowisko Audioteki robi ogromne wrażenie. Robert Więckiewicz potrafi tak interpretować tekst, że bez problemu rozróżniamy dialogi od narracji, a Magdalena Cielecka gra wprost fenomenalnie. Dodajmy do tego świetny podkład muzyczny, który buduje nastrój, ale nie odciąga uwagi od tekstu. Świetnie zrobione, doskonale obsadzone, niesamowicie przyjemnie w słuchaniu. • Jeśli nie mieliście okazji sięgnąć po nic autorstwa Lema, szczerze polecam ten audiobook. Na pewno zrobi na was wrażenie. Sam tekst również sprawi, że będziecie zachwyceni, szczególnie jeśli jesteście fanami fantastyki, głównie tej naukowej.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Jess pochodzi z biednej rodziny, jest jedynym chłopakiem wśród rodzeństwa. Starsze siostry go nie rozumieją, młodsza – chce się z nim bawić. Jess jest jednak za duży na zabawy. Chłopak jest gnębiony w szkole, także z powodu swojego zainteresowania sztuką. Gdy do klasy dołącza Leslie, wszystko się zmienia. Dziewczyna ma niesamowitą wyobraźnię. Pokazuje swój świat Jessiemu, razem tworzą krainę Terabithia, w której spotkać można trolle, włochate sępy i inne niebezpieczne stwory. • Most do Terabithii to film z 2007 roku, scenariusz powstał na podstawie powieści Katherine Paterson. Według Wikipedii wyprodukował go The Walt Disney Company. W obsadzie zobaczymy m.in. młodziutkiego Josha Hutchersona (który gra świetnie), Annę Sopgię Robb, Lauren Clinton, Roberta Patricka i Zooey Deschanel. • Akcja skupia się na pokazaniu rozwoju przyjaźni Jessa i Leslie. Ta dwójka pochodzi z zupełnie różnych światów. Jess jest jedynym synem w rodzinie, jako chłopak ma za zadanie pomagać ojcu, który jest dla niego bardzo surowy. Nie toleruje między innymi jego pasji, chce, by syn się podporządkował i szybko dorósł. Leslie to dziewczyna, która dba sama o sobie, gdy rodzice pracują. Ma wiele pomysłów i ogromną wyobraźnię. To ona pokazuje Jessiemu to, czego nigdy nie doświadczył – piękna przyjaźni, nieskrępowanej zabawy i czystej radości. • W filmie pokazano nie tylko przyjaźń i relacje rodzinne. Są też wątki związane ze szkolną przemocą – raczej przepychankami i wymuszeniami pieniędzy niż czymś znacznie poważniejszym. Jest też tragedia, która zmienia jednego z głównych bohaterów. To sprawia, że wszystko wokół też się zmienia – dawne rzeczy przestają cieszyć, a ludzie inaczej zaczynają odnosić się do tej osoby. • Na uwagę, oprócz fabuły, zasługuje też kreacja postaci Jessa. Josh Hutcherson od najmłodszych lat gościł na ekranach, grając różnych bohaterów, lecz to udział w Igrzyskach śmierci przyniósł mu największą popularność. W Moście widać jednak, że to chłopak, który jest niesłychanie zdolny i potrafi tak wykreować postać, że nie można oderwać od niej oczu. • Most do Terabithii to film, w którym pojawia się wiele scen fantastycznych. To dzięki wyobraźni dwójki przyjaciół widzimy niesamowite postacie i jesteśmy świadkami wydarzeń tak realistycznych, jakby istniały naprawdę. Przechodzenie między jednym a drugim światem wypada dobrze, nie jest sztuczne, choć momentami widać, że technologia poszła mocno naprzód. • Most do Terabithii to film smutny, który wyciska łzy z oczu. Jest ciekawy, wzruszający i dobrze zrobiony. Pokazuje piękną przyjaźń i motyw straty. Ważny jest też wątek wyobraźni, która sprawia, że świat jest piękniejszy, a wszystkie problemy zostają za nami. To film dla całej rodziny.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Tajemnicza Choroba zabiła wszystkich dorosłych i dzieci, pozostawiając przy życiu jedynie nastolatków. Gdy osiągają pełnoletniość i ich dopada zaraza, sprawiając, że umierają. Do tego czasu są względnie bezpieczni – nie licząc innych grup, które im zagrażają. Jefferson wie, że jego brat umrze w ciągu kilku najbliższych dni. Chłopak musi stawić czoła nie tylko świadomości, że pożegna jedynego członka rodziny, który mu pozostał, lecz także temu, że jego miłość, Donna, wolała starszego z braci. Jest jednak szansa, by pokonać Chorobę. Tylko czy nastolatek jest w stanie dokonać tego, co nie udało się starszym, mądrzejszym i bardziej wykształconym? • Młody świat Chrisa Weitza to pierwsza część cyklu o tym samym tytule. W powieści pojawia się dwóch głównych bohaterów i tym samym dwóch narratorów pierwszoosobowych – Jefferson i Donna. Rozdziały obu postaci drukowane są naprzemiennie, na dodatek posiadają inne kroje czcionek i zupełnie inny styl wypowiedzi, podkreślające odmienne charaktery bohaterów. • Jefferson jest odważny, ale wie, że daleko mu do odwagi brata. Podkochuje się w Donnie, ale nie ma śmiałości powiedzieć jej o tym. Dla dobra swoich przyjaciół i grupy, której liderem staje się nagle po śmierci brata, chce spróbować powstrzymać Chorobę. Donna jest dziewczyną, w której zostało coś z dni sprzed epidemii. Zdarza jej się myśleć jak zwykłej nastolatce – o chłopakach, miłości, zazdrości i wyglądzie innych dziewczyn. Nie jest ufna, podchodzi z rezerwą do innych, obcych ludzi. Jest jednak niezbędna w grupie, w której żyje, ponieważ trafiła jej się rola lekarza. • Głównym wątkiem jest dotarcie do miejsc, które mogą pomóc Mózgowcowi, jednemu z członków grupy, rozwiązać problem Choroby. Po drodze czeka bohaterów wiele niezapowiedzianych niespodzianek. Akcja nie zwalnia ani na chwilę. Bohaterowie wychodzą z jednej opresji, a na horyzoncie pojawiają się kolejne problemy, z którymi muszą sobie poradzić. Bywa brutalnie i przerażająco. • Pomysł na fabułę jest niezły. Oto świat, w którym żyją jedynie nastolatkowie, w którym każdy dzień jest walką o przetrwanie. Młodzież podzieliła się na grupy, a w każdej panują inne zady, każdy ma swój sposób na życie. Nie zapomniano przy tym o buzujących hormonach, a wraz z nimi pierwszej miłości, seksie itd. • Ogromnym plusem pozycji jest niezwalniająca nawet na chwilę akcja. Pod koniec książki autor jeszcze bardziej naszpikował fabułę zaskakującymi zwrotami akcji, przez co historia nabiera szaleńczego tempa i nie można odłożyć książki przed przewróceniem ostatniej kartki. Podoba mi się też pomysł na dwie narracje. Bohaterowie są zupełnie różni, mają inne spojrzenie na świat, przez co ich relacje dają dwa obrazy tej nowej rzeczywistości. Nie są to sprzeczne wizje, jednak oboje stawiają na nieco inne wartości. Świetnie, że autor zadbał też o to, by obie narracje miały swoje style. Nie jest tak, że tekst napisano w ten sam sposób oczami Donny i Jeffersona. Każda z tych części różni się, co wypada naprawdę ciekawie. • Młody świat to lektura młodzieżowa, jakich wiele obecnie. Czemu mielibyście po nią sięgnąć? W końcu chodzi o ratowanie ludzkości – a raczej jej resztek – walkę dobra ze złem, miłość, a wszystko udekorowane bitwami. Ta lektura różni się jednak od podobnych tym, że jest tu wiele akcji, na której skupia się autor, wątek miłosny spychając nieco na bok, a na dodatek pokazując tę historię z perspektywy dwóch bohaterów. Jest też znacznie bardziej mroczna, nie wszystko idzie bohaterom gładko, nie jest też cukierkowo, pojawia się wiele scen, które z powodzeniem można umieścić w literaturze dla starszych czytelników i będą oni zaskoczeni ich brutalnością. Przekonajcie się sami.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Boeing 747 miał wylądować w Tel Awiwie, jednak nigdy nie dotarł na miejsce. Nikt nie wie, gdzie samolot się znajduje, co stało się z pasażerami i jak wytłumaczyć tę sytuację. Na pokładzie znajdowała się Aneta, narzeczona Filipa, byłego duchownego. Chcąc skontaktować się z narzeczoną, mężczyzna słyszy w telefonie ukochanej czyjś głos mówiący do niego w obcym języku. Tym kimś... był prawdopodobnie on sam. Jaki ma to związek z zaginionym samolotem? • Czarna Madonna Remigiusza Mroza to powieść, w której głównym bohaterem i narratorem jest Filip. Mężczyzna porzucił kapłaństwo i związał się z Anetą. Filip jest wierzący, bardzo dobrze zna się na teologii i jest fanem earl greya. Gdy dochodzi do tragedii, nie może pogodzić się z myślą, że jego ukochana nie żyje. Także tajemniczy telefon i kolejne, dziwne wydarzenia, nie dają mu spokoju. • Głównym wątkiem powieści wydaje się nie rozwiązanie sprawy zaginięcia samolotu, na czym skupia się część pozycji, lecz fakt istnienia jakichś tajemniczych, mrocznych mocy, które zaczynają ingerować w życie głównego bohatera. Filip zaczyna wierzyć w to, że to demony go dręczą, a zaginięcie samolotu było wiadomością skierowaną do niego. Rozpoczyna własne śledztwo, które nie tylko ma pomóc mu odzyskać narzeczoną, lecz także rozwiązać sprawę dziwnych zjawisk, które zaczynają go otaczać. • Akcja rozwija się stopniowo. Są momenty, które mrożą krew w żyłach. Autor potrafił stworzyć taki klimat, że chwilami strach odłożyć książkę, by samemu nie natknąć się na podobne okropieństwa. Interesujący jest wątek demonów, ciekawie wypada też cała teologiczna otoczka, którą się nam podsuwa, lecz której jest nieco za dużo. Na tym jednak kończą się plusy, przynajmniej dla mnie. • Jeśli chodzi o minusy, to po pierwsze – rozczarowało mnie zakończenie. Uleciał z niego klimat poprzednich stron, a w kilku ostatnich autor starał się szybko dobrnąć do rozwiązania. Wydawało mi się, jakby nie miał pomysłu na finał. Po drugie – sama postać Filipa mnie nie przekonała. To mężczyzna, który wypowiadał się w sposób niesamowicie sztuczny, jakby czytał encyklopedię, jego wiedza na każdy temat była dziwnie podejrzana, szczególnie gdy przytaczał w rozmowie szczegóły, daty, liczby, które przecież dość łatwo wypadają z głowy. Na dodatek nie za bardzo dziwiło go to, co się działo wokół niego. Po trzecie – pojawiało się tu wiele informacji, które rozbudowano na naprawdę długie linijki, a które nijak mnie nie porwały, a czasami wręcz wydawały się zbędne, napisane tylko po to, by zabrać miejsce. Szkoda, bo pomysł był niezły, ale został zduszony przez przegadane sceny. • Czarna Madonna ma to, co zapowiadano, czyli klimat. Są sceny, które sprawiły, że miałam ciarki, niestety – jest ich dość mało. Spodziewałam się czegoś znacznie lepszego, a na pewno z o wiele lepszym zakończeniem, które wbije mnie w fotel, a nie rozczaruje. Na pewno fani twórczości Mroza sięgną, jeśli jeszcze tego nie zrobili. Dla mnie to niestety kolejne spotkanie z autorem, które zapowiadało się dobrze, a w efekcie okazało się, że czegoś zabrakło.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Frances i Robert są małżeństwem z dwójką dzieci. Kobieta ma romans, który otwiera jej oczy na dotychczasowy związek. Podczas przyjęcia u znajomych, gdy pijana koleżanka strzela do swojego męża, Frances postanawia, że nie może tak dalej żyć i oświadcza Robertowi, że chce rozwodu. Mężczyzna nie może zrozumieć, jak doszło do rozpadu ich małżeństwa, aż odkrywa, że żona ma kochanka... • Rozwód to serial HBO, który miał premierę w 2017 roku. Do tej pory mogliśmy obejrzeć jeden sezon serialu, każdy odcinek po około pół godziny, lecz zarówno zakończenie, jak i informacje od HBO potwierdzają, że niedługo dostaniemy kolejne odcinki. W serialu zagrali Sarah Jessica Parker jako Frances, Thomas Haden Church w roli Roberta, Molly Shannon i Talia Balsam jako przyjaciółki głównej bohaterki, a także Sterling Jerins, Charlie Kilgore, Tracy Letts, Jemaine Clement i Alex Wolff. • Frances i Robert to duet tak niedobrany, że momentami widz zastanawia się, jak to możliwe, że tak długo ze sobą byli. Ona pracownik umysłowy, dobrze sytuowana, a jednocześnie ze zmysłem artystycznym, powściągliwa. On – rozrzutny, niemyślący o przyszłości, momentami wulgarny, bezpośredni i zagubiony, gdy zaczynają się problemy. Niektóre ze scen na początku sezonu pokazywały, jak bardzo bohaterowie się różnią, jednak pod koniec były też momenty, które przedstawiały wsparcie i zrozumienie, jakim darzyła się ta para. • Akcja skupia się na tytułowym rozwodzie i wszystkim, co z nim związane. Obserwujemy parę, która udaje się do prawników, ale też próbuje wypracowywać nowe zasady funkcjonowania w tej trudnej sytuacji. Porusza się tu wiele kwestii z pozoru bardzo błahych, które pokazują, jak rozwód wpływa na ludzi – obarczanie się winą, wspólna niechęć, problemy z mieszkaniem, trudne rozmowy z najbliższymi, ciągłe drobne uszczypliwości aż po wielkie afery. A jednak para, która przez wiele lat była ze sobą, potrafi też rozmawiać i wspierać się w ciężkich chwilach. • Serial zdominowały główne postacie, czyli Frances i Robert, których pokazuje się nam naprzemiennie. Jednak są też bohaterowie drugoplanowi z ich problemami i radościami. Całość jest tak napisana, że obserwujemy różne relacje międzyludzkie, które rozgrywają się w kilku zaprzyjaźnionych rodzinach. Możemy zobaczyć nieidealne małżeństwa, błędy wychowawcze i inne rzeczy, których nie prezentuje się w filmach z happy endem. • Mocną stroną serialu jest nieprzewidywalność. Po pierwsze na początku to Frances chce rozwodu, jednak gdy wychodzi na jaw, że miała romans, zmienia zdanie. Odwrotnie zachowuje się jej mąż. Potem obserwujemy różne sceny z życia rozstającej się pary, która musi nie tylko dojść do porozumienia, lecz także... chce się na sobie odegrać. Lepsi prawnicy, brudniejsze fakty, mocniejsze dowody, coraz większe wymagania stawiane tej drugiej osobie. I choć niekiedy wychodzi to dość zabawnie, w efekcie prezentuje się nam gorzki obraz utraconej miłości podsyconej rozczarowaniem i obwinianiem siebie nawzajem. • Rozwód to serial, który dobrze się ogląda. Są sceny, które sprawiają, że się uśmiechamy, są też takie mniej radosne, dobitnie pokazujące rozpad rodziny. Jeśli szukacie niedługiego serialu na wieczór, to czterogodzinny Rozwód jest dla was.
Ostatnio ocenione
1 2 3 4 5
...
57
  • Indeks szczęścia Juniper Lemon
    Israel, Julie
  • Zadziwiające życie
    Blaise, Misha Maynerick
  • Zjeżona
    Kapczyńska, Anna
  • Francuskie lato
    Isaac, Catherine
  • Arystokratka w ukropie
    Boček, Evžen
  • Syn zakonnicy
    Jax, Joanna
Należy do grup

Kraków PBP
wojciech
Krystyna
Pabianice MBP
aleksandra.s.1.1.3.9
CheshireCat
izabelasliwinska
kajka24
sowilas
isabelczyta
bookslara
Misieczka
monikam1986
basia.ptasznik
Irulan
Zaczytany-w-Ksiazkach
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo