Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
grejfrutoowa

Mam na imię Agnieszka. Jestem absolwentką socjologii i filologii polskiej. Interesuję się mediami, dużo fotografuję, uwielbiam filmy o Jamesie Bondzie.

Od 2012 roku prowadzę bloga recenzenckiego www.ksiazka-od-kuchni.blogspot.com. Książki kocham od zawsze, nauczyła mnie tego moja mama. To ona pokazała mi, że czytanie może być przyjemnością. Od niej też wzięła się u mnie pasja do gromadzenia lektur. Mama od młodości kupowała kolejne tomy, dzięki czemu w moim domu zawsze były książki. Dziś ja uzupełniam domową biblioteczkę, a mama mi kibicuje. Zawsze sprawdza, co ciekawego przyniósł mi listonosz.

Uważam, że każda książka ma w sobie coś dobrego. Staram się to pokazać w moich recenzjach.

Czytam różne lektury - dla dzieci, fantastykę, obyczaje, kryminały, reportaże... Nie jestem wybredna, interesuje mnie wszystko. Uwielbiam poznawać nowych autorów. Przyznaję się bez bicia, że kocham piękne okładki, a w autobusach zerkam na tytuły, które czytają inni.

Najnowsze recenzje
1
...
161 162 163
...
172
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Przemek Angerman był filozofem, karateką i podróżnikiem bez celu. Ma na swoim koncie scenariusz do „Skazanego na bluesa”. Jest także autorem książki „Tożsamość Rodneya Cullacka”, którą wydał Uroboros. • Richard Zonga, agent 8. kategorii, trafia pod skrzydła Rodneya Cullacka. Nie jest z tego powodu zadowolony – ma to być dla niego rodzaj kary za burdę, którą urządził w jednym z barów. Rodney Cullack zdradza Richardowi pewną tajemnicę, która odmienia życie mężczyzny. Od tego momentu ścigają go wysłannicy Matki. Agenci chcą zarobić na jego głowie. Nie tylko oni są wrogo nastawieni do Zongi. Mężczyzna musi się ukrywać, zmienia ciągle miejsce pobytu i zastanawia się nad słowami Cullacka. Zonga postanawia dowiedzieć się, czy Cullack miał rację. Niestety, nie jest to łatwe – na każdym kroku stoją wrogowie, a i przyjaciele okazują się niegodni zaufania. Na szczęście Richard ma wielkie umiejętności – przecież jest agentem 8. kategorii. Ma też wiele szczęścia – nie raz wychodził cało z najgroźniejszych opresji. Richard może polegać na ludziach, po których nie spodziewał się wcześniej poparcia. Ratując własne życie, odkrywa powoli prawdę na temat swojej egzystencji. • Książka napisana jest w pierwszej osobie. Narrator, Richard, przedstawia nam swój punkt widzenia, nie stroni przy tym od wulgaryzmów. Jest szczery, nieco chaotyczny, trochę zbyt pewny siebie, a z czasem zagubiony. Szczerze opowiada o tym, co czuje, nie przebiera w słowach. Poza tym często się przechwala, jest nieskromny. To bardzo charakterny bohater. Wraz z rozwojem akcji możemy zobaczy, jak ta postać się zmienia. Nie wszystko też dostajemy od razu – Richard dawkuje nam informacje na swój temat, przekazuje je często w formie wspomnień. • Język powieści jest bardzo barwny. Nie brakuje potocyzmów, wulgaryzmów i słów wymyślonych na potrzeby historii. Przekleństwa pojawiają się nie tylko w dialogach – przez to, że narratorem jest Richard, możemy je spotkać w każdym momencie tekstu. Nie przeszkadza to jednak za bardzo. Dzięki temu opowieść jest żywa, prawdziwa, a z czasem przestaje się zwracać uwagę na język Zongi. • Akcja powieści rozgrywa się w przyszłości. W kosmosie zaszły wielkie zmiany – ludzie mieszkają w różnych jego miejscach, mają przedziwne zdolności, a wszystkim zarządza Matka. Czytelnik z każdą kolejną stroną dowiaduje się nowych informacji, nie zostaje wprowadzony w sytuację na początku książki. To ciekawy zabieg, choć początkowo może wywołać chaos i niezrozumienie. • Głównym wątkiem jest tajemnica, którą poznał Zonga. Prawda, którą przekazał mu Cullack momentami jest nie do przyjęcia dla Richarda, ale nie przestaje on szukać rozwiązania. Owszem, ma obawy, ale chce wiedzieć. Zaspokojenie ciekawości i poznanie prawdy to najważniejsze z wątków tej książki. Przy okazji pojawiają się kwestie tożsamości, kłamstwa, manipulacji... i wiele, wiele innych. • Muszę przyznać, że książka bardzo mi się spodobała. Historia została dobrze przemyślana i skonstruowana. Autor pokazał swoją niesamowitą wyobraźnię, tworząc od początku całkiem nowy świat, w który rzucił swojego bohatera. Wartka akcja, tajemnica i niespodziewane zwroty w historii Zongi sprawiają, że nie można się nudzić przy tej książce. Owszem, raz poczułam się nieco znużona ciągłymi zmianami miejsca i odsyłaniem Richarda w kolejne zakątki galaktyki. Jednak patrząc na całość – czytało się dobrze. • Polecam tym, którzy szukają ciekawej fantastyki. Książka ma wątki sensacyjne, filozoficzne i miłosne, na pewno znajdziecie coś dla siebie. Wiem, że w Internecie krąży sporo negatywnych opinii na jej temat – tym bardziej przeczytajcie, by mieć swoje zdanie. Ja polecam gorąco – nie mogłam się oderwać.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    John Cleland to angielski pisarz. Jest znany z powieści Fanny Hill. Wspomnienia kurtyzany wydanej przez Vesper. • Fanny Hill to prosta dziewczyna ze wsi. Po śmierci najbliższych trafia pod opiekę kobiety, która postanawia zawieźć ją do Londynu. Tu jednak ich drogi się rozchodzą – Fanny musi radzić sobie sama. Szukając pracy, spotyka damę, która proponuje jej mieszkanie i zajęcie. Nastolatką opiekuje się jedna z podopiecznych kobiety. Pierwszej nocy okazuje się, do jakiego miejsca trafiła Fanny – opiekunka dobiera się do niej, a pani domu już snuje plany komu sprzedać dziewictwo dziewczynki. Znajduje się chętny, którego młoda dziewczyna zafascynowała. Nie dochodzi jednak do zbliżenia – Fanny broni się dzielnie. Kolejne dni przynoszą jednak pewną zmianę w jej zachowaniu – podgląda koleżanki, bada swoje ciało i jest zdecydowana zaznać rozkoszy, które znane są współmieszkankom. Nie może doczekać się przeznaczonego jej mężczyzny. Pewnego ranka poznaje jednak młodego, przystojnego chłopaka, który przekonuje ją, by była jego kochanką – proponuje jej utrzymanie, dobre życie i wszelkie dogodności. Fanny oczarowana nim, zgadza się bez wahania. Uciekają razem, spędzają pierwszą noc w swoim towarzystwie. Dziewczyna zaznaje bólu, ale też wiele rozkoszy, a kolejne spotkania utwierdzają ją w przekonaniu, że zbliżenia z mężczyznami są bardzo przyjemne. • Napisana w XVIII wieku powieść składa się z dwóch listów podzielonych na rozdziały. Fanny opisuje w nich swoje życie, zwraca się często bezpośrednio do adresatki korespondencji. Obie części zakończone są stosownym podpisem. • Fanny opisuje wszystko z perspektywy czasu, jednak odniosłam wrażenie, że wciela się mocno w odpowiednie wersje siebie sprzed lat. Na początku jest niesamowicie naiwna, wypowiada się ze skromnością, w miarę czasu jednak nabiera pewności siebie, używa wymyślnych słów opisujących intymne części ciała. Bohaterka zmienia się wraz z upływem lat. • Język jest dość ciekawy – pojawia się kilka stylizacji, słownictwo jest dopasowane do czasów ówczesnych. Nie zauważyłam wulgaryzmów, jest za to sporo potocyzmów. Jest dużo określeń związanych z seksem i seksualnością, jednak nie są one obraźliwe. • Wątki, poza erotycznymi, są różne. Pokazują pozycję kobiety, podejście do seksualności płci żeńskiej, potrzeby mężczyzn. Poza tym nie brak tu dewiacji, które są dziwne nawet dla Fanny. Pokazano obyczaje XVIII wieku, podejście do moralności. Przy okazji możemy dowiedzieć się, jak funkcjonowały domy publiczne. • Znalazłam wiele recenzji, w których ludzie pisali, że jest to książka wulgarna... ale tak nie sądzę. To doskonale skrojony erotyk, pełen pikantnych scen. Dobrze przemyślanych, chociaż pod koniec akcja goni, jest trochę mniej płynna niż na początku. Zaskakujące są też zakończenia listów. Mimo wszystko to dobra książka, która musiała wywołać oburzenie w czasie, gdy została napisana. • Wersja, którą czytałam jest pierwszym pełnym wydaniem powieści – nie ma w nim ingerencji cenzury i tłumaczy. Nie znam poprzednich wydań, choć odnalazłam jedno w domu, ale wydaje mi się, że książka ta nie jest uładzona. • Powieść wydano w serii „Arcydzieła literatury światowej”. Jak zawsze niewielki rozmiar sprawia, że książkę można łatwo ze sobą przenosić, trzyma się ją dobrze, papier jest świetny, a czcionka odpowiednia, co bardzo mnie zaskoczyło. Błędów nie widziałam, czasem brakło mi jakiegoś przecinka, ale może tak miało być. Okładka idealnie pasuje do treści i do serii wydawnictwa Vesper. • Ogólnie książka bardzo mi się podobała. To dobry erotyk. Nie brakuje w nim gorących scen zbliżeń, a opisy Fanny są fascynujące. Czasem denerwowała mnie jej naiwność, ale szczerość była ujmująca. • Polecam tym, którzy szukają erotyka. Nie jest to tylko opowieść o miłosnych uniesieniach – znajdziecie tu dojrzewającą kobietę, która poznaje swoje ciało i pragnienia, ale też jest wnikliwą obserwatorką społeczeństwa, choć wiele kwestii przemyca jako tło swojej opowieści. Książka ciągle wzbudza emocje, co wcale nie dziwi patrząc na temat i sposób, w jaki jest napisana – lekko, bez wstydu, szczerze i dosadnie. Warto zajrzeć.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Jo Beverley to angielska autorka książek. Specjalizuje się w romansach historycznych. Jedną z jej pozycji jest wydana przez Bis książka „Nieoczekiwana hrabina”. • Catesby widzi, jak obcy mężczyźni zaczepiają bezbronną kobietę. Ratuje ją z opresji i wprasza się do jej mieszkania. Kobieta nie jest damą – pije z nim alkohol i grozi mu nożem. Pozwala jednak mężczyźnie przenocować w swoim domu. Chce tylko, by wcześnie je opuścił – boi się skandalu. Wbrew temu, co myśli Catesby, Prudence ma wysoko postawionego brata. Jej marzeniem jest dobrze wyjść za mąż – chce wrócić do statusu, który miała przez śmiercią ojca. Matka całe życie stawiała na syna – dała mu wykształcenie, a sama żyła z Prudence w biedzie. Gdy matka umarła, Prudence musiała zacząć liczyć na siebie – brat zaręczył się a wkrótce ożenił, nic nie mówiąc siostrze. Prudence bierze sprawy we własne ręce – przeprowadza się do brata, licząc na to, że znajdzie dla niej odpowiednio sytuowanego męża. Wciąż jednak nie może zapomnieć o mężczyźnie, który spędził noc w jej biednym domu. Catesby podarował jej wtedy wspaniały dar – pocałunek. Rankiem wymknął się z mieszkania i powędrował w dalszą drogę. Skłócony z rodziną, wydalony z armii musi zająć się sobą. Gdy dociera do niego wieść o śmierci brata nie może uwierzyć – z jednej strony jest mu przykro, z drugiej cieszy się, bo teraz on jest panem rodzinnej posiadłości. Ma tylko jeden problem – bratowa może być przy nadziei, co zniweczy jego plany przejęcia majątku... • Narracja śledzi zarówno Prudence jak i Catesby’ego. Dowiadujemy się o ich przeszłości stopniowo – częściowo dzięki wspomnieniom, częściowo z rozmów, które prowadzą. Bohaterowie to silne postacie, które los postanowił połączyć. Ich charaktery dodają pikanterii opowieści, która i tak już jest skomplikowana i pełna zwrotów akcji. • Głównym wątkiem w powieści jest związek tej dwójki. Poznają się w dość dziwnych okolicznościach i początkowo nic nie wskazuje na to, że będą razem. Przypadek sprawia, że wpadają na siebie po raz drugi i już razem zostają. Oboje mają jednak tajemnice, o których nie informują drugiej strony. Przez to różne sytuacje stają się jeszcze bardziej skomplikowane, a chęć dogodzenia drugiej stronie często przynosi odwrotny skutek. • Poza tym mamy kilka interesujących wątków pobocznych w tym rolę i sytuację kobiet w osiemnastym wieku. Oprócz miłości mamy także chęć zemsty. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na społeczne postrzeganie drugiego syna w rodzinie, przywiązanie do ziemi i klasy społeczne. Oczekiwania zarówno w stosunku do kobiet jak i do mężczyzn są warunkowane przez pochodzenie i rolę, którą przychodzi im spełniać. To wszystko dość dobrze oddaje ducha epoki. Niestety, miałam wrażenie, że te sprawy są nieco przykryte przez miłosny wątek między Prudence i Catesbym. • Język powieści jest dość współczesny, choć gdzieniegdzie da się wyczuć stylizację. Wielkim plusem jest zastosowanie przez redakcję kursywy przy obcych zwrotach i tytułach książek. Jedyne, co mi przeszkadzało, to fakt, że niektóre z dialogów były wciągnięte w linijkę narracji. • Ogólnie książka mi się podobała. To typowy romans historyczny, choć z przewagą romansu, a nie historii. Klimat czasów jest zachowany, wątki poboczne są interesujące. Myślę, że to niezła książka. • Polecam fanom romansów. W tej pozycji znajdziecie miłość, rozczarowania, zemstę, nieporozumienia i wiele innych rzeczy, które nie pozwolą się nudzić. Książkę czyta się szybko, a akcja jest szybka i nieprzewidywalna. Bohaterowie główni to mocne, charakterystyczne postaci, które doskonale dopełniają opowieść. Zachęcam – dobra powieść na chłodny, jesienny wieczór.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Gavin Extence urodził się w 1982 roku. Jest autorem książki „Wszechświat kontra Alex Woods”, którą w 2014 roku wydało Wydawnictwo Literackie. • Alex jest niezwykłym chłopakiem. Został uderzony przez meteoryt i przeżył, mimo że sufit w jego domu wskazywał na coś zupełnie innego. Chłopak zapadł na dwa tygodnie w śpiączkę. Gdy się obudził miał dziurę we wspomnieniach i całkiem świeżą dziurę w głowie – bliznę po zderzeniu z kamieniem. Życie Alexa zmienia się – wszyscy znają jego nazwisko, dziennikarze chcą z nim przeprowadzić wywiad. Matka chłopaka jest jednak niewzruszona, odrzuca ich prośby i starania. Niestety to nie koniec problemów. Alex dostaje ataku padaczki. Okazuje się, że ataki są tak częste i silne, że musi na jakiś czas zrezygnować ze szkoły. Rodzina przeprowadza się, a Alex spędza czas głównie w swoim pokoju, pochłaniając książki. Nie są to zwykłe lektury – wiele z nich to naukowe opracowania dotyczące mózgu, kosmosu i tego, z czym chłopak miał do czynienia w ostatnim czasie. Dopiero po roku wraca do normalnej szkoły, w której nie ma lekko – dręczą go koledzy, którzy uważają go za dziwaka. Gdy Alex ucieka przed nimi trafia na podwórko pana Petersona. Ponieważ jego prześladowcy wyrządzają szkody w posesji starszego mężczyzny, a Alex jest jedynym złapanym na tym terenie, chłopak musi ponieść karę za nie swoje czyny. Ma przychodzić do pana Petersona i pomagać mu w pewnych czynnościach. Staruszek nie jest zadowolony z takiego obrotu sprawy, tak samo Alex. Jednak po pewnym czasie zaczyna się między nimi rodzić przyjaźń. Łączą ich książki, dzieli bardzo wiele. Nie przeszkadza im to jednak spędzać razem czas i uczyć się od siebie różnych rzeczy. • Narracja pierwszoosobowa pozwala poznać myśli i uczucia Alexa, choć opowiada on wszystko z perspektywy czasu, co widać w jego opisach. Nie jest to opowieść snuta „tu i teraz” – narrator zdążył nabrać do wszystkiego dystansu, co pokazuje niekiedy ironicznym, niekiedy zabawnym tonem swoich wypowiedzi. Bardzo dobrze poprowadzona narracja sprawia, że czytelnik czuje się, jakby rozmawiał z Alexem, bo zwraca się on często do nas bezpośrednio, zdaje sobie sprawę z naszej obecności. • Język jest bardzo interesujący – pełno w nim wtrętów naukowych, ale nie przeszkadzają one w odbiorze ani go nie utrudniają. Czyta się dobrze, wszystko jest zrozumiałe. • Główny wątek to przyjaźń Alexa i pana Petersona. Łącząca ich relacja nie opiera się na typowym podziale dorosły-dziecko. Są oni równoprawnymi przyjaciółmi, którzy dzielą się ze sobą refleksjami na temat literatury, moralności, filozofii, życia. Poruszają wiele tematów, które często nie są wygodne, i są dla siebie wsparciem. To naprawdę budujące, gdy czyta się o tym, jak się traktują, wspierają, ale też kłócą. • Jedną z najważniejszych rzeczy, którą wyniosłam z lektury jest szacunek dla zdania i woli drugiej osoby nawet wtedy, gdy się z nią nie zgadzamy. To książka pełna humoru, ale też dość trudna i skłaniająca do myślenia. Pokazuje dorastającego chłopca, który musi zmierzyć się z wieloma problemami, stawić czoła wyzwaniom i podjąć szereg trudnych decyzji. Alex pokazuje, że dojrzałość to nie wiek, a stan umysłu. • To naprawdę dobra książka. Nie wierzyłam, gdy wszyscy mi o tym mówili. Musiałam przekonać się sama i... nie zawiodłam się. Czyta się szybko, jest napisana w fenomenalny sposób, porusza ważne tematy, ale nie ociera się o patos. Jest uniwersalna, rzeczywista i bardzo wymowna. Wątki poboczne – choroby, relacji rodzinnych, rówieśniczych – doskonale uzupełniają powieść. • Polecam tym, którzy szukają ciekawej lektury, która skłania do myślenia, ale pozwala również świetnie się przy niej bawić. Czasem smutna, czasem zabawna, doskonale wyważona. Jeśli tak wygląda debiut pisarski pana Gavina to nie mogę doczekać się kolejnych książek jego autorstwa!
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Sarah Lotz jest autorką książek. Ma na swoim koncie także scenariusze filmowe. Często publikuje pod pseudonimami. W 2014 roku wydawnictwo Akurat wydało jej książkę „Troje”. • W ciągu jednego dnia dochodzi do czterech katastrof lotniczych. Samoloty spadają na ziemię na czterech kontynentach. Giną setki ludzi, straty są ogromne. Jednak wydarza się także cud – z trzech katastrof cało wychodzi trójka dzieci. To niesamowite, że udaje im się przeżyć. Jednak nie jest to całkiem normalne, co potwierdzają drobne ślady – jak wiadomość Pameli Donald, która ostrzega przed chłopcem i widzi martwych ludzi, którzy po nią idą. Ludzie podejrzewają, że samoloty porwali terroryści albo obcy, że jeden z pilotów chciał popełnić samobójstwo dlatego skierował maszynę na ziemię, inni mówią o problemach technicznych. Nic nie jest pewne. Największym zainteresowaniem cieszą się jednak ocalałe dzieci – to o nich świat mówi Troje. Pamela zostawiając swoją wiadomość, zwróciła się w niej do pastora ze swojej miejscowości. Mężczyzna ten zaczyna wierzyć, że kobieta była prorokiem, a jej informacja wskazuje mu drogę, którą ma dążyć. Pastor uważa, że dzieci są Jeźdźcami apokalipsy, brakuje tylko jednego. Teoria zaczyna przyciągać coraz więcej osób – chcą nawrócić się przed nadejściem końca świata. Pastor w tym czasie zaczyna zastanawiać się, czy i z czwartej katastrofy nie ocalało dziecko... Nikt go jednak nie widział. • Książka napisana jest w ciekawy sposób – znajdziemy w niej wywiady, rozmowy na czatach, wpisy na stronach internetowych, forach, maile. Bohaterami są bliscy, znajomi i rodzina ofiar, ale też osoby z otoczenia pastora, wojskowi... wszyscy ci, którzy mogli coś powiedzieć na temat tej sprawy. Dzięki ich relacjom odtworzono krok po kroku wydarzenia z Czarnego Czwartku. • Na początku wiele jest odniesień do terroryzmu i zamachów z 11 września. Potem sprawa nieco zmienia bieg, zaczyna się wątek religijny, natręctwo ze strony mediów, a także problemy rodzin, które żyją z ocalałymi dziećmi. Wszystko opisuje autorka książki, która umieszczono w tej pozycji. Pomysł jest ciekawy i bardzo dobrze wykonany, narratorka jest widoczna, a każdy rozdział poprzedzono kilkoma linijkami wyjaśnienia, kto się w nim pojawia i w jakich okolicznościach zebrano materiał. • Głównym wątkiem są ocalałe z katastrof dzieci. To wokół nich kręci się cała historia. Są różni, mają różne problemy, ale ciekawą świat i dlatego powstała książka na ich temat. Dokładnie przebadano temat i szczegółowo dobrano materiał, który miał go zilustrować. Narratorka wykonała kawał solidnej roboty, by stworzyć swoje dzieło. • Klimat książki jest utrzymany w sensacyjnym tonie. Niektóre teksty są poważne, inne nieco ironiczne, czasem też żartobliwe, gdy opowiada osoba, która myśli tylko o sobie. Całość pokazano w bardzo rzeczywisty i prawdopodobny sposób. Autorka, ta prawdziwa, trafiła idealnie, dając obraz tego, jak społeczeństwo reaguje w tego typu sytuacjach. Także temat jest dość uniwersalny – katastrofy dzieją się wszędzie, chociaż nie w takich okolicznościach. Moim zdaniem całość jest przemyślana i dopracowana, bardzo dobrze napisana i wykończona. • Plusem jest forma, w jakiej książka została podana. Nie spotkałam się z czymś podobnym. Książka w książce, złożona z wywiadów i innych tekstów. Mnogość postaci może momentami zadziwić, ale wszystkie wnoszą coś ważnego do fabuły. Różnorodność tekstów jest zachwycająca. • Od strony technicznej muszę zwrócić uwagę na fakt, że świetnie dopasowano czcionki do konkretnych typów przekazu – te internetowe miały inny krój pisma. Inną rzeczą, o której należy wspomnieć, a która rzuca się w oczy po wzięciu książki do ręki, są czarne brzegi kartek. Sprawia to niesamowite wrażenie, pasuje do okładki i nie psuje wnętrza. • Ogólnie książka bardzo mi się podobała. To dobra lektura, która trzyma w napięciu. Napisana w świetny sposób i podana w ładnej formie. Pomysł – genialny, tak jak wykonanie. Historia wciąga, zaskakuje i nie pozwala się oderwać. • Polecam fanom powieści sensacyjnych, po części kryminałów, teorii spiskowych i zagadek. Dobrze napisana, dopracowana i interesująca lektura, która wciągnie was w świat wielkiej tragedii i cudu jednocześnie.
Niepożądane pozycje
1 2 3 4
  • Bicz Boży
    Piekara, Jacek
  • Dotyk zła
    Piekara, Jacek
  • Okup za Eraka
    Flanagan, John
  • Zachowaj spokój
    Coben, Harlan
  • Czarnoksiężnik z Północy
    Flanagan, John
  • Szukaj mnie wśród lawendy
    Lingas-Łoniewska, Agnieszka
Należy do grup

Kraków PBP
wojciech
Krystyna
Pabianice MBP
aleksandra.s.1.1.3.9
CheshireCat
izabelasliwinska
kajka24
sowilas
isabelczyta
bookslara
Misieczka
monikam1986
basia.ptasznik
Irulan
Zaczytany-w-Ksiazkach
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo