Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
grejfrutoowa

Mam na imię Agnieszka. Jestem absolwentką socjologii i filologii polskiej. Interesuję się mediami, dużo fotografuję, uwielbiam filmy o Jamesie Bondzie.

Od 2012 roku prowadzę bloga recenzenckiego www.ksiazka-od-kuchni.blogspot.com. Książki kocham od zawsze, nauczyła mnie tego moja mama. To ona pokazała mi, że czytanie może być przyjemnością. Od niej też wzięła się u mnie pasja do gromadzenia lektur. Mama od młodości kupowała kolejne tomy, dzięki czemu w moim domu zawsze były książki. Dziś ja uzupełniam domową biblioteczkę, a mama mi kibicuje. Zawsze sprawdza, co ciekawego przyniósł mi listonosz.

Uważam, że każda książka ma w sobie coś dobrego. Staram się to pokazać w moich recenzjach.

Czytam różne lektury - dla dzieci, fantastykę, obyczaje, kryminały, reportaże... Nie jestem wybredna, interesuje mnie wszystko. Uwielbiam poznawać nowych autorów. Przyznaję się bez bicia, że kocham piękne okładki, a w autobusach zerkam na tytuły, które czytają inni.

Najnowsze recenzje
1
...
28 29 30
...
172
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Co się robi w Krainie Czarów i kto w niej mieszka? Czy krasnoludki są grzeczne? A smok zieje ogniem? Czy jest tu czarownica? A może to tylko przyjazna kraina dla dobrych wróżek? Sprawdźcie sami w książce Macieja Szymanowicza Rok w Krainie Czarów. • Seria Rok w… wydawnictwa Nasza Księgarnia to interesujący cykl książek dla najmłodszych. W środku nie ma tekstu, są jedynie ilustracje. Każda pozycja opowiada o innym miejscu, pokazuje jego specyfikę, zwraca uwagę na różnice między kolejnymi miesiącami. Autorami książek są ilustratorzy. Dzięki temu, że każdy z nich ma inny styl, pozycje są bardzo różnorodne – jedne bardziej skupiają się na szczegółach, inne mniej, ale wszystkie są barwne, piękne i dopracowane. • Na początku książki, na wewnętrznej stronie okładki, narysowano wszystkich bohaterów i krótko ich opisano. To magiczne istoty, które znamy z innych opowieści, jak smok czy krasnoludki. Pojawiają się również istoty baśniowe, o których wcześniej nie słyszeliśmy. Jest też Śpiąca Królewna i Czerwony Kapturek. • Tak jak w innych pozycjach z serii, tak i tu obserwujemy wydarzenia z różnych miesięcy. Można sprawdzać, co dzieje się w tej krainie pełnej magii i co robią w niej bohaterowie. Możemy śledzić ogólne zmiany albo skupić się na wybranej postaci. Co ciekawe, autor nie ogranicza swojej historii do jednej, stałej planszy, lecz zmienia tło co jakiś czas. • Ilustracje w książce są kolorowe, ładne, pełne radości. Szymanowicz ma charakterystyczną kreskę, której nie da się pomylić z niczym innym. Postacie w jego wykonaniu są naprawdę magiczne, bajkowe i barwne. • Książka trenuje spostrzegawczość. Dzięki dużej liczbie szczegółów nigdy się nie nudzi, a ponieważ nie ma w niej tekstu, można też nauczyć się opowiadać o tym, co się widzi. Dzieci będą zachwycone rysunkami, ale też zabawą, którą dostarczają – trzeba samemu wymyślać historię, którą się ogląda. Polecam szczególnie dla maluchów, które będą mogły samodzielnie tworzyć opowiadanie na podstawie ilustracji.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Co robią zwierzęta w poszczególne miesiące w roku? Czy podczas zimy wszyscy śpią? Kiedy jest czas na amory? Czy ryby w jeziorze się nudzą? Kto kogo lubi, a kto na kogo poluje? Sprawdźcie sami w książce Emilii Dziubak Rok w lesie. • Seria Rok w… wydawnictwa Nasza Księgarnia to interesujący cykl książek dla najmłodszych. W środku nie ma tekstu, są jedynie ilustracje. Każda pozycja opowiada o innym miejscu, pokazuje jego specyfikę, zwraca uwagę na różnice między kolejnymi miesiącami. Autorami książek są ilustratorzy. Dzięki temu, że każdy z nich ma inny styl, pozycje są bardzo różnorodne – jedne bardziej skupiają się na szczegółach, inne mniej, ale wszystkie są barwne, piękne i dopracowane. • Na początku książki, na wewnętrznej stronie okładki, narysowano wszystkich bohaterów i krótko ich opisano. Są tu przede wszystkim zwierzęta. Każde z nich jest inne, różni się wyglądem, ale też upodobaniami i zwyczajami. • Tak jak w innych pozycjach z serii, tak i tu obserwujemy wydarzenia z różnych miesięcy. Rozpoczynamy od stycznia, a w kolejnych miesiącach podziwiamy zmiany w lesie, które wynikają z upływającego czasu. Co innego robi się wiosną, co innego jesienią, w zależności od miesięcy zwierzęta mają inne zadania, jest czas na miesiące spania, gromadzenia zapasów, ale też zakładania rodziny i składania jajeczek. Oprócz oglądania zmian w miesiącach, możemy też podziwiać konkretne postacie i odszukiwać je wśród ilustracji. • Nowością względem innych tego typu pozycji jest fakt, że większość zwierząt umieszczono w tym samym obszarze na każdej ze stron. To pozwala łatwiej odszukać je na obrazku i sprawdzić, co w danym miesiącu u nich słychać. Może się wydawać dziwne, że na rysunkach widać zarówno to, co na powierzchni, jak też przekrój kopców czy norek, a nawet staw, ale to ogromna zaleta książki, bo pokazuje wiele różnych zwierzątek jednocześnie. • Książka trenuje spostrzegawczość. Dzięki dużej liczbie szczegółów nigdy się nie nudzi, a ponieważ nie ma w niej tekstu, można też nauczyć się opowiadać o tym, co się widzi. Dzieci będą zachwycone rysunkami, ale też zabawą, którą dostarczają – trzeba samemu wymyślać historię, którą się ogląda. Na dodatek dzięki temu, że obserwuje się upływający czas, można zauważyć, jak zmienia się świat i co robi się w poszczególne miesiące. Dzięki temu dzieci poznają związki przyczynowo-skutkowe. Polecam szczególnie dla maluchów, które będą mogły samodzielnie tworzyć opowiadanie na podstawie ilustracji.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Znacie Jengę? To popularna gra zręcznościowa, która polega na przekładaniu klocków tak, by nie uszkodzić konstrukcji. Pewną wariacją na temat tej gry jest Mistakos. Walka o stołki. • W Mistakos można grać samemu lub ze znajomymi. Każdy otrzymuje krzesełka w jednym z kolorów. Musi się ich pozbyć, dokładając do konstrukcji. Należy je układać tak, by były zahaczone o siebie oparciem, nogą lub w każdy możliwy i dość stabilny sposób. Każdy mebelek ma odpowiednie wcięcia lub wypustki, które ułatwiają bądź utrudniają zadanie. Wygrywa ten, kto pierwszy pozbędzie się swoich krzesełek. Gdy konstrukcja zostanie naruszona, meble trafiają do osoby, która zepsuła ułożenie, a przez to jej szansa na wygraną może się oddalić. • W Mistakos można grać w jeden z dwóch wariantów. Jeden to ten, który opisałam wcześniej, czyli zabawa polegająca na dokładaniu krzesełek. Gdy meble spadną, zabiera je gracz, który zepsuł konstrukcję. Drugi wariant polega na określeniu na starcie, ile rund zamierzacie zagrać. Ten, kto ma najmniej punktów karnych za krzesełka, które spadły, wygrywa. • Zabawa wygląda podobnie jak Jenga, ale forma krzesełek sprawia, że nie można przewidzieć, jak zakończy się dołożenie kolejnego. Im wyżej, tym bardziej rozbudowana staje się konstrukcja. Czasem całość zaczyna przechylać się w jaką stronę, przez co robi się niebezpiecznie. • Mistakos. Walka o stołki jest grą zręcznościową, która trenuje skupienie i opanowanie. Uczy rywalizacji i spostrzegawczości, ponieważ należy obserwować, gdzie dołożyć kolejny stołek i jaki będzie najbardziej odpowiedni ruch. To zabawa dla całej rodziny, wciągająca i nieprzewidywalna.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Co powiesz na grę, w której musisz połączyć refleks z odpowiedziami na trudne pytania? Nie, nie chodzi o udział w Milionerach, lecz o 5 sekund. • 5 sekund to gra, w której znajdziemy 372 karty z pytaniami – zapisanymi z dwóch stron. Do tego są jeszcze plansza, karty „specjalne”, pionki i wyjątkowy czasomierz, który odlicza tytułowe pięć sekund, które mamy na odpowiedź. Zabawa polega na tym, by odpowiedzieć na pytania z wylosowanej karty – należy podać trzy rzeczy w maksymalnie pięć sekund. Jeśli zdążymy, możemy przesunąć pionek do przodu. Jeśli nie damy rady podać trzech rzeczy w wyznaczonym czasie lub odpowiedzi będą bez sensu, pytanie trafia do kolejnego gracza, ale jego odpowiedzi muszą być oryginalne, nie mogą powielać poprzednich. Wygrywa ten, kto jako pierwszy trafi na metę. • Zasady gry są bardzo proste. Instrukcja jest jasna, a już po chwili rozgrywki wszyscy są w stanie pojąć, o co chodzi w 5 sekundach. Gra jest tak popularna, że ma różne wersje – podstawowa (czerwona) dla dorosłych, Junior (żółta) dla młodszych, specjalne edycje (niebieska dla dorosłych i żółto-zielona dla dzieci) z pytaniami stworzonymi przez graczy i z pustymi kartami dla dodatkowych pytań, oraz wersja bez cenzury (biała) dla dorosłych graczy z pytaniami, które mają dwuznaczny wydźwięk. • Najwięcej emocji podczas gry przynosi szukanie odpowiedzi na pytania. Upływający czas nie pomaga, wręcz przeciwnie. Pytania są łatwiejsze lub trudniejsze, niektóre wymagają wiedzy, inne tylko skojarzeń, dlatego z pewnymi można się męczyć, a inne nie potrzebują skupienia, odpowiedzi same przychodzą do głowy. • 5 sekund to pomysłowa gra towarzyska, w której ćwiczy się logiczne myślenie, kojarzenie, spostrzegawczość i refleks. Trzeba wytężyć mózgownicę, by szybko znaleźć odpowiedzi na pytanie. Presja czasu rośnie, co tylko podkręca zabawę. Rozpraszający dźwięk spadającej kulki może wzmagać stres, a różne poziomy trudności pytań sprawiają, że często los decyduje o tym, jak sobie poradzimy w danej rundzie. • 5 sekund jest świetną grą, która nigdy się nie nudzi. Nie zawsze trzeba rozgrywać ją z planszą, czasem wystarczy jedynie partyjka z samymi pytaniami i już można się świetnie bawić. Gra uczy szybkiego kojarzenia, rozwija słownictwo i pamięć, pomaga w ćwiczeniu skupienia. Do tego zapewnia dawkę rywalizacji. Idealna na wieczór z rodziną lub spotkanie ze znajomymi. Sprawdźcie sami.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Seria Czytam sobie jest znana polskim czytelnikom, szczególnie tym młodszym, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z literaturą. Książeczki w niej wydawane podzielone są na trzy poziomy w zależności od umiejętności dzieci. Pierwszy to pojedyncze zdania, drugi to nieco bardziej rozbudowany tekst z elementami dialogu, a trzeci to historie około 2500 słów. Każdy poziomów różni się też objętością zarówno pod względem treści, słownictwa, jak i liczby stron. Jedną z historii z drugiego poziomu jest Thor i Loki Zofii Staneckiej. • Historia opowiada o tym, jak Loki postanowił spłatać psikusa bratu i zabrał włosy jego ukochanej. Przyłapany na żarcie musiał odpowiedzieć za swój czyn. Poprosił krasnoludy, by stworzyły perukę dla kobiety, ale nie były sobą, gdyby nie postanowił trochę narozrabiać… • W tym tomie pojawiają się mitologiczni bogowie i herosi. Współczesne dzieci, głównie dzięki filmom, znają zarówno Thora, jak i Lokiego, wiedzą, że jeden jest silny, drugi przebiegły i złośliwy. Tak też przedstawiono ich w tej książce. Jedyne, co może dziwić, ale chyba tylko starszych czytelników, to fakt, że w książce mówi się o zabraniu jednemu z bohaterów głowy. Wydaje się to dość brutalne. • Drugi poziom to tekst składający się z większej liczby słów. Zdania są dłuższe i bardziej złożone, mają też elementy dialogu. Opowieść nadal nie jest jednak za długa, można ją przeczytać bardzo szybko. Na stronach są też specjalnie wyróżnione wyrazy pomagające w ćwiczeniu sylabizowania. • Zaletą książek z tej serii jest wydanie. Ten tom zilustrowała Magda Kozieł-Nowak. Jej obrazki są kolorowe, dynamiczne, ale czasem w tle widać barwne plamy, które zastępują szczegółowe rysunki drugiego planu. Pozycja ma też wklejkę z naklejkami, które związane są z przedstawioną w tomie historią. • Seria Czytam sobie jest jedną z moich ulubionych serii dla dzieci. Uważam, że historie w niej wydawane są ciekawe, mają piękne ilustracje i uczą czegoś nowego. Różnorodność tematyki pozwala na poznanie nowych dziedzin, osób lub po prostu dobrą zabawę. Jeśli wasze dzieci uczą się czytania, koniecznie dajcie im tę serię.
Niepożądane pozycje
1 2 3 4
  • Blondynka wśród łowców tęczy
    Pawlikowska, Beata
  • Jedyna szansa
    Coben, Harlan
  • Nie wszystko na sprzedaż
    Tyszkiewicz, Beata
  • Niepokój
    Grant, Michael
  • Romans wszechczasów
    Chmielewska, Joanna
  • Wieże do nieba
    Piekara, Jacek
Należy do grup

Kraków PBP
wojciech
Krystyna
Pabianice MBP
aleksandra.s.1.1.3.9
CheshireCat
izabelasliwinska
kajka24
sowilas
isabelczyta
bookslara
Misieczka
monikam1986
basia.ptasznik
Irulan
Zaczytany-w-Ksiazkach
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo