Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
grejfrutoowa

Mam na imię Agnieszka. Jestem absolwentką socjologii i filologii polskiej. Interesuję się mediami, dużo fotografuję, uwielbiam filmy o Jamesie Bondzie.

Od 2012 roku prowadzę bloga recenzenckiego www.ksiazka-od-kuchni.blogspot.com. Książki kocham od zawsze, nauczyła mnie tego moja mama. To ona pokazała mi, że czytanie może być przyjemnością. Od niej też wzięła się u mnie pasja do gromadzenia lektur. Mama od młodości kupowała kolejne tomy, dzięki czemu w moim domu zawsze były książki. Dziś ja uzupełniam domową biblioteczkę, a mama mi kibicuje. Zawsze sprawdza, co ciekawego przyniósł mi listonosz.

Uważam, że każda książka ma w sobie coś dobrego. Staram się to pokazać w moich recenzjach.

Czytam różne lektury - dla dzieci, fantastykę, obyczaje, kryminały, reportaże... Nie jestem wybredna, interesuje mnie wszystko. Uwielbiam poznawać nowych autorów. Przyznaję się bez bicia, że kocham piękne okładki, a w autobusach zerkam na tytuły, które czytają inni.

Najnowsze recenzje
1
...
137 138 139
...
172
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Tomasz Kajetan Węgierski to polski poeta oświeceniowy, który zasłynął swoim poematem „Organy” wydanym w 1784 roku. • „Organy” to opowieść o konflikcie między organista a księdzem. W wyniku śmierci pomocnicy organisty trzeba postarać się o nową kobietę. Mężczyzna wyznacza ją sam, bez konsultacji z księdzem. Ten wpada w szał, ponieważ widzi w tym jawne zlekceważenie swojej pozycji. Postanawia zawiązać spisek, wymierzony w nieposłusznego podwładnego. Ten jednak nie zamierza czekać na karę. Przy pomocy swoich przyjaciół dokonuje zniszczenia organów i ucieka. Ksiądz, który widzi pobojowisko wpada w rozpacz. Gdy widzi organistę podczas odpust dochodzi do rękoczynów. Sprawa jednak kończy się zgodą, którą pieczętuje biesiada. • Książka podzielona jest na krótkie części. Widać w niej wiele nawiązań autora do innej pozycji, a mianowicie Pulpitu. Poza tym język jest prosty, czyta się szybko a opisy są bardzo ekspresywne. Akcja ciągle się zmienia, choć nie brak w niej nieścisłości. Wielkim plusem książki było na pewno to, że krytykowała ona kler. Teraz odczyt ten nieco się zatarł. Doskonałe jest także zastosowanie komizmu sytuacyjnego np. podczas bitwy na książki czy dewastacji organów. Dlatego jest to gatunek literacki, który nazywamy – poemat heroikomiczny. • Książka jest krótka i ciekawa. Warto poświęcić na jej lekturę odrobinę czasu. To lekka historia, bardzo uniwersalna, pokazująca mechanizm ludzkiego zachowania podczas sporu. • Kto sięgnie po ten utwór? Sądzę ze ci, którzy szukają czegoś polskiego, krótkiego i klasycznego. Odkryłam „Ograny” dzięki studiom i wcale nie żałuję. Historia wydaje mi się ciekawa i zajmująca, a jej uniwersalność do mnie przemawia. Zachęcam.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Clive Staples Lewis to angielski pisarz, który stworzył cykl powieści dla młodzieży pt. „Opowieści z Narnii”. Trzeci tom, z którym się zapoznałam to „Podróż Wędrowca do Świtu”. • Trzeci tom serii opowiada o losach dwójki rodzeństwa, Edmundzie i Łucji, którzy trafiają do Narnii przez obraz w pokoju rodziny, u której spędzają wakacje. W tej podróży towarzyszy im ich kuzyn, Eustachy, który nie wierzy w krainę, w której nie zna się choćby podstawowych partii politycznych. Dzieci trafiają na okręt Wędrowca do świtu, gdzie znajduje się ich serdeczny przyjaciel, król Kaspian. Już na początku wędrówki wpadają w kłopoty, dostając się do niewoli nieprzyjaciół. Cała podróż ma na celu odnalezienie zaginionych baronów narnijskich, którzy przez Miraza, wuja Kaspiana, zostali wysłani na pewną śmierć na morzu. • Książkę poznałam w formie audiobooka. Jak zwykle szukałam takiego, w którym lektorami będą Agnieszka Grajnert i Jerzy Zelnik. Para ta świetnie interpretuje tekst, dzieli sie kwestiami i zmienia ton głosu w zależności od mówiącego bohatera. Sami bohaterowie to znowu doskonale wykreowane postaci. Trochę starsi niż w poprzednich częściach, z nowym towarzyszem, znowu pokazują co znaczy odwaga i zaangażowanie w sprawę. Dodatkowo mamy tu bardzo dobrze pokazaną przemianę wewnętrzną Eustachego. To jeden z tych motywów pobocznych, które kradną historię. • Akcja jest wartka. Nie ma tu momentów, w których można się nudzić. Jest za to wiele fantastycznych stworzeń ubarwiających opowieść. Język jest prosty, choć nie brak w nim opisów. Ponieważ historia kierowana jest do dzieci i młodzieży można tu zauważyć niecoinfantylności, głównie w wypowiedziach. • Ogólnie jest to kolejna dobra pozycja, która sprawia że możemy przenieść sie do innego świata, przeżyć wraz z bohaterami przygodę i zapomnieć na chwilę o codzienności. Ten tom niczym nie ustępuję poprzednim częścią, choć jest od nich zupełnie inny. Mamy tu inne krainy Narnii, brakuje dwójki rodzeństwa i pojawia się nowa postać. Poziom historii jest jednak równie wysoki co w poprzednich książkach. • Komu mogę polecić tę część? Ci, którzy czytali dwa pierwsze tomy i tak po nią sięgną. Jeśli nie znacie tej historii czas to zmienić. To naprawdę ciekawa, młodzieżowa powieść fantastyczno-przygodowa. Nie rozczarujecie się. Wiem, że po audiobook sięgnie mało osób, ale mam nadzieję, że po książkę więcej.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Iwona Skrzypczak to autorka powieści „Bo we mnie jest ex”, którą w 2013 roku wydał Zysk i S-KA. • Książka ta opowiada o losach młodej dziennikarki modowej. Mieszka ona w Warszawie, dopiero co wygrzebała się z długiego związku i właśnie poznała nowego faceta. Romans jest gorący, burzliwy i namiętny. Miłość zaczyna kierować jej życiem, aż nagle wszystko pryska. Zrozpaczona postanawia się zemścić i… znowu się zakochuje! Jednak były partner nie daje jej spokoju. Zaczyna się jej podwójne życie z dwoma mężczyznami u boku. Przyjaciółki bohaterki są rozdarte – czy doradzić jej dawną miłość, która zraniła ją dogłębnie, czy zachęcać do dania drugiej szansy facetowi, który ją zdradził? Czy kobieta wybierze wygodne życie w jednej z metropolii światowych, czy może zostanie w swojskiej Warszawie z ekscentrycznym muzykiem? • Cała historia ma przyjemny wydźwięk. Jest to dobrze napisany romans, podszyty erotyzmem. Chociaż podszyty to mało powiedziane – powieść aż kipi od seksu! Jest tu też dużo przemyśleń zakochanej kobiety, a także mechanizmy jej zachowania w różnych sytuacjach. I tak - możemy ją oglądać podczas upojenia alkoholowego, scen łóżkowych, choroby, zakupów i spotkań z przyjaciółkami a nawet przy pracy. Różnorodność zapewnia brak monotonii. • Sama książka rozwija się wraz z kolejnymi stronami. Początkowo jest pisana dość nieśmiało, by w trakcie pojawiały się przekleństwa i ordynarne nazwy. W sumie bardziej przypomina pamiętnik, niż powieść. Pisana jest w pier­wszo­osob­owej­ narracji, co moim zdaniem jest bardzo ciekawym zabiegiem, ale wbrew pozorom jest tu dość mało opisów wewnętrznych przeżyć bohaterki jak na taki chwyt. Bardzo dużo jest za to opisów miejsc, ludzi i ubrań. Ogólnie wszyscy są piękni, młodzi i bogaci. Trochę to przeraża, tym bardziej biednego studenta, ale cóż. • Jeśli chodzi o język to jest on bardzo potoczny. Często w narracji pojawiały się przekleństwa, wulgaryzmy, potoczne zwroty i angielskie wtręty. Pełno tu słów typu „cool”, „fajnie”, „laska”… wszystko to jednak wpływa na klimat i wynika z pier­wszo­osob­owej­ narracji. Co ciekawe wprowadzono tu też wiele treści e-maili i sms-ów. Są pisane w odpowiednim odstępie, kursywą. Wyróżnione w tekście przyciągają wzrok. Co dla mnie osobiście było miłym zaskoczeniem – pojawia się tu nazw, które zrozumie tylko człowiek wykształcony, oczytany lub naoglądany. Są to rzeczy związane z filozofią, modą, dziennikarstwem… bardzo miło się czytało coś, co dociera do mnie poprzez moje wykształcenie i zainteresowania! • Dwie rzeczy są zaskakujące w książce – szyk bijący od bohaterów i ich wspaniałe życie, a także brak imienia głównej bohaterki. W dialogach wyczekiwałam na to, by poznać kim jest kobieta, której życie poznaję, lecz nie miałam tej przyjemności. Poza tym postaci są dość płytkie, ciągle piją, palą, uprawiają seks i imprezują, a ich problemy wydaj się być z kosmosu. • Jeśli chodzi o redakcję to zawaliła ona w małym stopniu – znalazłam zaledwie dwie literówki i trochę błędów inte­rpun­kcyj­nych­. Jeśli idzie o treść… cóż. Mimo powi­erzc­hown­ości­ bohaterów czyta się ją dobrze, jest wciągająca, a zakończenie zaskakuje. • Ogólne wrażenia? Połknęłam błyskawicznie historię tej dziewczyny, lecz nie czuję się nią zawładnięta. Historia idealna na gorące dni, bo sama jest gorąca! Skojarzenie po przeczytaniu? Momentami polska wersja Greya w spódnicy, a raczej w sukience! • Komu mogę polecić? Znudzonym, którzy chcą odskoczni od życia. Tu znajdą modne życie Warszawy, młodych, zdolnych i ambitnych ludzi, którzy korzystają z dobrodziejstw i chwytają dzień. Idealna książka dla tych, którzy lubią historie miłosne. Spodoba się wam.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Clive Staples Lewis to brytyjski pisarz, a także filozof i teolog. Najbardziej znany jest z cyklu książek „Opowieści z Narnii”. Drugim tomem tej serii jest „Książę Kaspian” wydany pierwszy raz w 1951 roku. • Rodzeństwo Peversich – Piotr, Zuzanna, Edmund i Łucja – ponownie trafiają do Narnii. Tym razem jednak coś się zmienia w ich przygodzie – docierają do miejsca, gdzie kiedyś stał wielki pałac, a obecnie można tu zobaczyć tylko ruiny. Po wielu kłótniach dochodzą do wniosku, że są to pozostałości po ich dawnym królestwie. Okazuje się także, że od ich ostatniego pobytu w Narnii minęło wiele lat, teraz rządzi nią król Miraz, który siłą zdobył te ziemie, zabijając lub wypędzając rodowitych mieszkańców. Jego bratanek, prawowity władca Narnii ucieka z zamku w obawie o swoje życie i to on przyzywa rodzeństwo powrotem do tego magicznego świata. Wkrótce rozgrywa się bitwa, która ma zadecydować o tym, kto będzie władać Narnią – Miraz, czy Kaspian. Dzieci pomagają młodemu następcy tronu i wygrywają bitwę przy pomocy Narnijczyków i Aslana. • Książkę poznałam w formie audiobooka, którego czytają Agnieszka Grajnert i Jerzy Zelnik. Muszę przyznać, że specjalnie szukałam wersji z tą parą, gdyż pierwsza część „Opowieści…” w ich wykonaniu była świetna i tym razem też się nie zawiodłam. Niekiedy tylko uważałam, że treści wypowiadane przez panią Agnieszkę powinny być nieco krótsze (szczególnie, gdy czytała kwestie narratora opisujące chłopców, gdyż w większości nagrania zajmował się tym pan Jerzy). Podział treści jest dość jasny – męskie kwestie czyta lektor, damskie lektorka. Tu jednak zaskoczenie – kwestie Kaspiana czytała pani Agnieszka! Niestety nie może ona się równać z panem Jerzym, który jest chyba moim ulubionym lektorem – zmienia głos odpowiednio do postaci, inaczej intonuje tekst mówiony przez zwierzęta, ludzi czy krasnoludy a na dodatek doskonale operuje emocjami. • Sama książka jest interesującym przykładem fantastyki – mówiące zwierzęta, poruszające się drzewa, mitologiczne postaci… Oprócz tego sama Narnia, która jest magiczna. • Warto też zwrócić uwagę na bohaterów. Widać tu dojrzałość najstarszej dwójki, która nie ufa Łucji, mówiącej, że widziała Aslana. Łucja to jeszcze dziecko, widać to w jej zachowaniu, upartości i mowie. Edmund natomiast nie bardzo potrafi się określić, czy jest już dorosły, czy jeszcze nie. Każde z nich jest inne. Ciekawą postacią jest też Kaspian – niby młody, ale szybko musi dojrzeć w obliczu wydarzeń, które go spotkały. • Cała historia jest do przewidzenia. Dobro walczące ze złem, pozytywny i negatywny bohater… brak tu zwrotów akcji, niep­rzew­idzi­anyc­h zachowań, chociaż zdarzają się też takie sytuacje, które zaskakują. Jednak autor wydaje się robić z nich tylko tło, nie rozwija ich, a wręcz pomija. Szkoda. • Książka jest idealna dla dzieci i nastolatków. Historia pokazuje jak wiele można poświęcić dla innych a także, że trzeba ufać najbliższym. Poza tym oswaja z dojrzewaniem i dorastaniem – Aslan oświadcza Piotrowi i Zuzannie, że to ich ostatnia wizyta w Narnii. Jest to świetna metafora, która na pewno trafi do starszych czytelników. • Cała historia jest przyjemna i wciągająca, opowiedziana w świetnym stylu. Idealna jeśli szukasz czegoś pochłaniającego, ale niezbyt wymagającego. • Komu mogę polecić tę książkę? Mimo, że słuchałam audiobooka, którego wiem, że wiele osób nie lubi jako formy przyswajania książki, chciałabym polecić tę historię każdemu, kto lubi lekkie powieści dla młodzieży. Ci, którzy czytali pierwszą część, lub widzieli film na pewno sięgną i po ten tom. Warto.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Jean Vernette był francuskim księdzem, zainteresowanym praktykami nowych religii i magii. Z jego długoletnich poszukiwań w różnych dziedzinach wyszła książka pt. „Przewodnik pozjawiskach nadnaturalnych”, którą w 2009 roku wydało wydawnictwo M. • Książka ta mówi o rzeczach paranormalnych. Na początku dowiadujemy się dlaczego obecnie jest takie zainteresowanie tą dziedziną. Powodów jest kilka – dawne formy religijne, nowa religijność, niew­yjaś­nial­ność­ niektórych zjawisk… Potem kolejno możemy przeczytać o jasnowidzeniu, wróżbiarstwie i astrologii, gdzie dowiadujemy się o naukowych wyjaśnieniach tych zjawisk, a także o ich traktowaniu przez religię chrześcijańską. Oprócz tego mamy tu rozdział o czarach, egzorcyzmach, okultyzmie i alchemii, a nawet o wywoływaniu duchów, apokalipsie i uzdrowicielach. Przekrój zjawisk jest szeroki, ale opisany krótko i w najważniejszych punktach. W książce podchodzi się do wielu spraw nie jako zabobonu i szarlataństwa, ale jako naukowych dziedzin. Mamy tu zatem i ludową medycynę i koncepcje biblijnej zagłady świata. Możemy tu zatem znaleźć nie tylko fantastyczne rytuały, ale też to z czym spotykamy się na co dzień. • Książka jest napisana dość nietypowo. Po księdzu spodziewałam się radykalnego podejścia do spraw zjawisk nadnaturalnych, lecz autor podjął temat zupełnie inaczej. Wiele kwestii tłumaczy na podstawie Biblii, ale co ciekawe – nie obala ich, a popiera odpowiednimi fragmentami! Również rzeczy typu astrologia, czy jasnowidzenie uznaje za możliwe i pokazuje dowody na to, że nie należy brać ich jako coś nierealnego. To dość interesujące podejście. • Jeśli chodzi o język to jest bardzo prosty. Autor stara się wejść w dialog z czytelnikiem, zwraca się do niego jak do słuchacza wykładu. Przyjemnie się to czyta, ponieważ widać zainteresowanie i wiedzę autora, a przy okazji nie wymądrza on się i nie traktuje nas jako kogoś nied­oświ­adcz­oneg­o, czy niedouczonego. Również fakt, że jest on księdzem, ale nie stara się nas przekonać, że tylko wiara w Boga jest właściwa, jest całkiem interesujące. Mało tego, powołuje się on na liczne pozycje, artykuły i fakty, pokazując, że nie jest to jedynie jego zdanie, ale o zjawiskach paranormalnych pisze się dużo w różnych dziedzinach i kontekstach. • Sama książka jest napisana prosto, podzielona na konkretne rozdziały, w których mamy podrozdziały, podziały, punkty… schematycznie, ale przydatnie. Akurat w tej pozycji jest to świetny pomysł. Dodatkowo, co bardzo mi odpowiada, książka zaczyna się od razu od konkretów, bez zbędnych wprowadzeń, a kończy się indeksem i bogato rozbudowanym, przejrzystym spisem treści. • Książkę czytało się błyskawicznie. Temat wdzięczny, a jeżyk przyjemny. Zdecydowanie warto poświęcić trochę czasu na zajrzenie do tej pozycji. To coś innego, można powiedzieć, że jest to kompendium wiedzy o zjawiskach nadnaturalnych, które powinien przyswoić każdy – i wierzący, i nie. • Komu mogę polecić książkę? Na pewno pasjonatom tego tematu. Będziecie oczarowani tak jak ja. A ci, którzy nie gustują w ezoterycy, powinni przekonać się do tego działu właśnie dzięki tej pozycji. Spotykamy się przecież codziennie z medycyną ludową, z horoskopami, znachorami… Tu jest to wszystko opisane od strony bardziej naukowej i obiektywnej. Warto sięgnąć.
Niepożądane pozycje
1 2 3 4
  • Blondynka wśród łowców tęczy
    Pawlikowska, Beata
  • Jedyna szansa
    Coben, Harlan
  • Nie wszystko na sprzedaż
    Tyszkiewicz, Beata
  • Niepokój
    Grant, Michael
  • Romans wszechczasów
    Chmielewska, Joanna
  • Wieże do nieba
    Piekara, Jacek
Należy do grup

Kraków PBP
wojciech
Krystyna
Pabianice MBP
aleksandra.s.1.1.3.9
CheshireCat
izabelasliwinska
kajka24
sowilas
isabelczyta
bookslara
Misieczka
monikam1986
basia.ptasznik
Irulan
Zaczytany-w-Ksiazkach
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo