• Autorka po raz kolejny mnie nie zawiodła. Z resztą nie spodziewałam się tego, byłam przekonana, że będzie mi się nowa powieść podobać. Trzeba jednak zapomnieć o podróży w lekką fantazję opowieści, ponieważ autorka szybko sprowadzi nas z hukiem na surowe dechy codzienności i trudów życia. Opowieść smutna, niosąca zarazem wiele pocieszenia i odpowiedzi. Nie przeraził mnie fakt jak wiele osób boryka się z problemami raka, ale zdałam sobie sprawę jak wiele jest przemilczane, jak wiele osób przeczyta tę powieść jak o sobie samym...
    +8 trafna
  • Kolejna książka Pani Klalicińskiej, czy lepsza czy gorsza trudno ocenić. Niewątpliwie inna niż poprzednie. Jednak bardzo wciąga i trudno przejść obok niej obojętnie. Zmusza do myślenia, refleksji nad życiem, przemijaniem... Ukazuje zdradę i miłość, zazdrość i poświęcenie. Walkę do samego końca o zdrowie osób, których kochamy. Książka smutna, a zarazem dająca nadzieję na lepsze jutro. Bardzo polecam!
    +6 trafna
  • Marianna tarła ziemniaki na placki, gdy mąż jej powiedział, że odchodzi. Po trzydziestu latach drętwego małżeństwa mają prawo być sobą zmęczeni. Odchodzi… Bez żalu i pretensji. A na dodatek z pytaniem o małą pomoc wpada nielubiana siostra Lilka. • Bohaterka powieści musi spojrzeć na swe życie w zupełnie nowym świetle. Syn od dawna na swoim, mąż z kochanką, ojciec coraz starszy. Marianna podsumowuje swoje życie – kogo kochała i kto ją kochał. Ile było w nim szczęścia, nieszczęścia? Dopiero jednak pojawienie się Lilki, przyrodniej siostry, pozwala jej inaczej spojrzeć na miłość, kobiecość, przebaczenie. • Małgorzata Kalicińska pokazuje w Lilce, że rozstania nie muszą oznaczać pustki, że życie nie kończy się po pięćdziesiątce, że samotność można zapełnić nowymi doświadczeniami, niespodziankami. I jeśli tylko pragniemy, miłość, przyjaźń – jakkolwiek byśmy je definiowali – mogą przyjść do nas w najmniej oczekiwanym momencie.
    +2 trafna
  • Jest to powieść o rodzinie, miłości, siostrzanej bliskości... Polecam.
  • Piękna książka. • Emocje, dużo emocji. • Codzienne życie, pełne trosk, radości, miłości, rozstań, choroby, śmierci... • Refleksyjna, mówiąca o bardzo ważnych sprawach. Wywoływała uśmiech, gorycz, łzy. • Dobrze się czytało. Zmusza do zastanowienia...
  • Lilka jest to historia ciekawa i wzruszająca.Główna bohaterka to kobieta pracująca w redakcji Marianna,której rozpada się po trzydziestu latach związek małżeński.
  • Nie ukrywam, że przez pierwsze strony z trudem przebrnełam ale po kilku rozdziałach książka mnie wciągnęła. Polecam
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo