Druga część serii opowiadającej o losach czterech przyjaciółek. • W tomie drugim bliżej poznajemy Izę - ambitną businesswoman, która z powodu korporacyjnych walk o stanowisko, traci dotychczasową posadę. Iza jest perfekcjonistką, świetnie zorganizowaną, od niedawna samotnie wychowującą syna Harumiego, mistrzynią w przygotowywaniu sushi 🙂. Zagłębiając się jednak w jej życiorysie odkrywamy też drugą stronę - jej trudną relację z nieco snobistyczną matką oraz tkwiącą głęboki tęsknotę za ojcem. • Razem z główną bohaterką borykamy się z problemami w wychowywaniu nastolatka, odkrywamy prawdę o ojcu (którą po prawie 40 latach decyduje się wyjawić matka) i śledzimy jej ponowne stawanie na nogi w kwestii zawodowej, choć w zupełnie innej dziedzinie 🙂 • Fabuła skupia się na głównej bohaterce, choć dowiadujemy się też nieco o pozostałych jedynaczkach 🙂 • Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Lektura wprowadza czytelnika w pozytywny nastrój i wciąga. Z każdym kolejnym rozdziałem chcemy dowiedzieć się więcej 🙂

Zdarza Wam się czytać horoskopy? Wierzycie, że dany układ planet i gwiazd oddziałuje na życie człowieka - jego decyzje i ich konsekwencje? Ja nie bardzo, ale bohaterowie tej powieści (a właściwie jeden z nich dużą wagę przykładają do astrologicznych analiz nieba). • Główni bohaterowie to: • Justine - pragmatyczna, dążąca do objęcia wymarzonej posady w wydawnictwie, twardo stąpająca po ziemi i Nick - zodiakalny Wodnik, kształtujący swoje życie pod aktualny horoskop, typ wiecznego chłopca. • Tych dwoje ponownie spotyka się po 12 latach od pewnego wieczoru, w którym nieco zaiskrzyło między nimi. Kiedy więc niespodziewanie wpadają na siebie w Justine odżywa dawne uczucie, choć Nick nie podziela jej uczuć. • Kiedy jednak dziewczyna odkrywa, że w wydawnictwie, w którym pracuje horoskop układany jest przez ulubionego astrologa Nick'a postanawia nieco dopomóc przeznaczeniu 😉 Jej mała modyfikacja w publikowanym tekście wpływa na więcej osób, niż można by przypuszczać 😀 a interpretacje opublikowanego tekstu nieco różniły się od zamiarów autorki 😂 • Ciepła, zabawna, nieco oderwana od rzeczywistości - tak bym określiła tę książkę. Powiem Wam, że podczas czytania kibicowałam naszej dwójce w odnajdywaniu uczucia. Spora dawka humoru znacząco uprzyjemniała lekturę, a wątki poboczne były fajnym uzupełnieniem. • Polecam Wam tę powieść niezależnie czy wierzycie w horoskopy, czy nie 😉

9-ty już tom przygód grupy przyjaciół i Tajnego Klubu Superdziewczyn i Jednego Superchłopaka (nie zapominajmy o Franku 😉). • Tym razem postanowią wziąć udział w festiwalu sztuk ulicznych i magii, tworząc formację pod nazwą Hokus-Pokus (trochę po sugestiach pani Laury). Skąd to zainteresowanie magicznymi trukami? Otóż profesor Kaganek odkrył w sobie nową pasję i zapisał się (ku wielkiemu oburzeniu swojego syna) na kurs iluzjonistyczny. Zafascynowany nowym hobby dzielnie ćwiczy wszelkie triki, co dość mocno irytuje Franka. • Jak zawsze Klub będzie starał się również rozwiązać zagadkę- tym razem misja będzie dotyczyła zwierząt cyrkowych. • Kolejny tom i kolejna fanstastyczna historia. Członkowie Klubu dają młodym czytelnikom dobry przykład nie tylko w kwestii integracji społecznych (potrafią spierać się w poszanowaniu zdania drugiej osoby), wzajemnej troski (pomoc Flo w nauce fizyki), ale też przemycają sporo wiedzy (zasady fizyki czy wielcy muzycy). A wszystko z użyciem przystępnego słownictwa, zrozumiale i z humorem 🙂 • My polecamy całą serię i czekamy oczywiście na kolejny tom 😉

Kiedy spojrzałam na objętość tej książki (niemalże 600 stron) nieco się obawiałam - jak się okazało zupełnie niepotrzebnie. • Książka mimo, że opowiada o trudnych emocjach i sytuacjach czyta się niemalże z zapartym tchem (i paczką chusteczek u boku). • Oliwia - niedoszła samobójczyni, uratowana przez przypadek przez Mateusza (zwanego Mateo), po odratowaniu nie pamięta niczego. Nie pamięta swojej przeszłości, rodziny, bliskich ani imienia - które ustala tylko na postawie listu pozostawionego na pomoście. • Splot zdarzeń sprawia, że po opuszczeniu szpitala wprowadza się do Mateo na jego ranczo. Tutaj oboje zaczynają poznawać się nawzajem. Mateo - chłopak z bolesną przeszłością i Oliwia - dziewczyna "tabula rasa". • Przeszłość Oliwi jednak momentami do niej wraca. Bohaterka miewa przebłyski wspomnień, jedne pozytywne, inne rodem z przerażającego thrillera. Trudno tutaj jednoznacznie oceniać i interpretować prezentowane obrazy. • Radość, romans, miłość i nadzieje mieszają się ze strachem, bólem, cierpieniem i tragedią. Fabuła przyspiesza z każdym kolejnym rozdziałem przez co książkę niemalże się pochłania. • Jest to niewątpliwie lektura od której trudni się oderwać. Trzyma czytelnika w napięciu od samego początku. Wątek miłosny nie jest przesłodzony co jest dużym plusem ♥️ • Historia do najlżejszych nie należy i kilkakrotnie chusteczki u boku się przydają jednak warta zgłębienia i poznania 🙂

Po przeczytaniu opisu tej książki spodziewałam się lekkiego romansu z naturą w tle. Jednak kolejny raz książka okazała się podejmować tematy ważniejsze i trudniejsze, od tych widocznych na pierwszy rzut oka. • Adam- wiecznie zajęty businessman pewnego dnia pozbywa się praktycznie wszystkiego i kupuje "rezydencję Różowej" (swoją drogą niezła jest geneza tej nazwy). Wraz z domem otrzymuje też usługi Marysi - mieszkanki okolicznej wsi, absolwentki Architektury Krajobrazu (o czym nie ma pojęcia) pracującej w rezydencji jako ogrodnik. Ich pierwsze, nieoczekiwane spotkanie odbywa się właśnie podczas godzin pracy Marysi w dość niefortunnych okolicznościach. Tych dwoje, każde z własną bolesną przeszłością stara się dać sobie kolejną szansę na szczęśliwe życie. Starają się pogodzić z minionymi wydarzeniami, wyzbyć się ich naznaczeń i żyć na nowo. • Książka podejmuje trudny temat żałoby po najbliższych osobach. Walki z depresją i oswajaniem własnego bólu. Mówi też o zawiłych i bolesnych więzach rodzinnych, które odciskając piętno na dziecku, towarzyszą mu przez całe późniejsze życie. • Mimo bolesnych i dramatycznych wątków powieść czyta się bardzo przyjemnie. Pełne dowcipu i ironii dialogi pomiędzy bohaterami dodają jej swoistego, oryginalnego stylu, który dodaje smaku całości. • Polecam nie tylko do czytania w ogrodzie 😉