Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Iska

"Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"
Wisława Szymborska

"Kto czyta książki, żyje podwójnie"
Umberto Eco

"Łatwiej niektórym książkę napisać, niż drugim ją przeczytać"
Alojzy Żółkiewski

"Z książkami jest tak, jak z ludźmi: bardzo niewielu ma dla nas ogromne znaczenie. Reszta po prostu ginie w tłumie"
Wolter

Najnowsze recenzje
1 2 3 4 5
...
121
  • [awatar]
    Iska
    Biuro Dete­ktyw­isty­czne­ Lassego i Mai w wersji komiksowej to jest coś. Wartka akcja, brak zbędnych opisów i krótka historia dete­ktyw­isty­czna­. Są znacznie lepsze niż przygody tej dwójki bohaterów w ujęciu prozatorskim. Przynajmniej w moim mniemaniu. • W „Zielonej dywersji” znajduje się aż pięć ich komiksowych historii. W pierwszej poszukiwane są skradzione z kościoła sadzonki drzew. Mieszkańcy Valleby sadząc je mieli zamiar uczcić w ten sposób Święto Drzew. Następnie ze sklepu jubilerskiego znikają pieniądze, które pracownicy rzekomo odkładali do puszki, by zakupić za nie ciastka w kawiarni Panini & Bernard. Na chwilę obecną nie ma ani, ciastek, ani pieniędzy. A Lasse i Maja zabierają się za poszukiwanie sprawcy. Jednak najzabawniejsza historia dotyczy pewnej lodówki na stołówce, którą ktoś bardzo dokładnie i skutecznie postanowił zakluczyć na amen za pomocą solidnego łańcucha i kilku kłódek. Komu aż tak bardzo nie smakowały szkolne obiady, że postanowił utrudnić ich wydawanie kucharzowi? Cuda zaczynają się dziać także przy budce serwującej lody. Od kilku dni grasuje tu jakiś sprytny i nieuchwytny kieszonkowiec. Kradnie portfele delektującym się zimnymi smakołykami łasuchom. Sprytne, ale i na tego złodziejaszka mali detektywi znajdują pewien sposób. W ostatnim komiksie dochodzi do splądrowania cyrkowego wozu. Ktoś okradł magika Trocadero ze wszystkich rekwizytów. Na szczęście bardzo szybko zostaje namierzony ten czarodziejski złodziej. • Emocji co nie miara i śmiechu całkiem sporo. Zachęcam do sięgnięcia po komiksy z Lassem i Mają w rolach głównych oczywiście 😉
  • [awatar]
    Iska
    Przed Panem Stópką pojawia się kolejne wyzwanie. Tym razem dzięki srebrnopiórej papudze, która pewnego dnia przysiada na jego parapecie, trafia na Szmaragdową Wyspę. To właśnie stąd wywodzi się to urocze ptaszysko. Na wyspie dzieją się dziwne rzeczy. Zwierzęta znajdują się w nieb­ezpi­ecze­ństw­ie. Należy szybko im pomóc. Misja ratunkowa do łatwych nie należy, ale dzięki niesamowitym wynalazkom Pana Nakrętki nie jest niemożliwa do wykonania. Opiekunką tej wyspy jest Liliana. To ona wtajemnicza Pana Stópkę w problemy tu powstałe. Czy wspólnie zaradzą wszelkiemu złu? Zajrzyjcie do lektury. Pan Stópka i jego przyjaciele mają naprawdę świetne przygody, są optymistycznie nastawieni do świata i dobry humor ich nigdy nie opuszcza.
  • [awatar]
    Iska
    „Drzewo do samego nieba” opowiada o podwórkowych przygodach małej grupki dzieci. Tytułowe drzewo jest olbrzymie i rośnie na samym środku niewielkiego podwórka, które otaczają ze wszystkich stron wysokie budynki mieszkalne - kamienice. Wkrótce ich mieszkańcy je opuszczą, bo domy te przeznaczone zostały do rozbiórki. Dzieciaki nie wyobrażają sobie życia bez ich drzewa. Codziennie się na nie wspinają, bo dostarcza im ono coraz lepszych przygód. Przy okazji penetrują, co poszczególni lokatorzy na piętrach wyprawiają w swych ciasnych mieszkankach. W ten sposób poznają też nieco bliżej swych sąsiadów. Drzewo to dla nich nie lada rozrywka, ale nie wszystkim dorosłym się te wspinaczki podobają. Jak to dorośli, widzą w tej dziecięcej zabawie wyłącznie nieb­ezpi­ecze­ństw­o. Jednak, gdy po pewnym nieszczęśliwym incydencie po podwórku rozchodzi się wieść o rychłej wycince drzewa, niemalże wszyscy mieszkańcy stają w jego obronie. Zawiązują komitet protestacyjny, dzięki któremu ten niesamowity element ich tożsamości zostaje ocalony. • Książka Marii Terlikowskiej jest napisane bardzo prostym, zrozumiałam językiem. Mnie nie ujęła, ani pod kątem fabularnym, ani ilustracyjnym. Powiedziałabym, że jest po prostu zwyczajną opowieścią, która z pewnością nie zapadnie dzieciom na długo w pamięć.
  • [awatar]
    Iska
    Urokliwa i pełna magii opowieść o pewnej księżniczce, która robiła zupełnie wszystko wspak. Czytała od końca, spała w dzień, a funkcjonowała w nocy, nawet nie tak się ubierała jak należało. Przez ten swój niby-defekt była bardzo oryginalna i na swój sposób wyjątkowa. Podczas jednego ze swych nocnych spacerów tuż przy stawie pełnym żab natrafiła na domek w lesie. Pomieszkiwała w nim staruszka, która oczywiście pełni w tej historii funkcję tej prze okrutnie złej osoby… Staruszce zupełnie nie przeszkadzała inność księżniczki, ani też jej nie zastanawiała śmieszna składnia. Miała zamiar poczęstować dziewczynkę swoim magicznym wywarem, by ta podczas jego spożywania wypowiedziała pradawne zaklęcie… Jak myślicie: czy plan czarownicy się powiódł? Odpowiedzi można się rzecz jasna szybko domyślić. Czar z pewnością zadziałał, ale przyniósł niespodziewany skutek. Serdecznie polecam Wam tą bardzo baśniową, krótką historię pełną dobrego humoru.
  • [awatar]
    Iska
    U Pana Stópki nastała zima i wielkimi krokami zbliża się gwiazdka. Świąteczny nastrój udziela się wszystkim. Niestety sąsiadka Amelka skręciła sobie nogę na łyżwach. Jest przez to bardzo przygnębiona. Pod swym Drzewem Marzeń zostawia kartę. Chce, aby w te święta rodzice przyjechali zza granicy. Kto wie, być może to życzenie się spełni? Z kolei Pan Stópka zabiera się za pieczenie pierników. Wtem rozlega się dzwonek do drzwi. Okazuje się, że zawitał do niego najprawdziwszy bałwan ze śniegu, który twierdzi, że szuka schronienia, bo jest mu zimno. Ostatecznie trafia do ogrodu Amelki. Dwie białe wiewiórki Z drzewa Marzeń szukają nowego lokum i robią wszystko, by życzenie Amelki się ziściło. Czy te święta dla wszystkich bohaterów okażą się magiczne i zaskoczą wszystkich? Sprawdźcie sami jakie prezenty pojawiły się pod ich drzewkami świątecznymi, co stało się z bałwanem i które drzewo w miasteczku zostało nowym Drzewem Marzeń. Polecam gorąco.
Planowane i pożądane pozycje
1 2 3
  • Jak nie zwariować ze swoim dzieckiem
    Marcela, Mikołaj
  • Jak nie spieprzyć życia swojemu dziecku
    Marcela, Mikołaj
  • To, co nam zostaje
    Hepworth, Sally
  • Zimne popioły
    Musso, Valentin
  • Inna od siebie
    Helbig, Brigitta
  • Prawo Mojżesza
    Harmon, Amy
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo