Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Iska

"Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"
Wisława Szymborska

"Kto czyta książki, żyje podwójnie"
Umberto Eco

"Łatwiej niektórym książkę napisać, niż drugim ją przeczytać"
Alojzy Żółkiewski

"Z książkami jest tak, jak z ludźmi: bardzo niewielu ma dla nas ogromne znaczenie. Reszta po prostu ginie w tłumie"
Wolter

Najnowsze recenzje
1
...
111 112 113
...
116
  • [awatar]
    Iska
    Mitch Albom jest chyba jedynym autorem, który mnie nigdy nie zawiedzie. W tej książce stara się przenieść czytelnika na wyższe poziomy poznania poprzez postać Eddiego. Eddie jest weteranem wojennym, pracującym w wesołym miasteczku na stanowisku mechanika. Gdy go poznajemy ma już ponad 80 lat i jak się później okazuje wcale nie lekki ani nie mały bagaż życiowych doświadczeń. Los zdaje się nie oszczędzać Eddiego do końca jego dni. W pewnym momencie bohater ginie w wesołym miasteczku pod wagonikiem kolejki, ale w sposób heroiczny. Udaje mu się bowiem uratować życie małej bezbronnej dziewczynce. O tym jednak nie jest mu dane tak szybko się dowiedzieć. Następnie trafia do NIEBA jakiekolwiek ono by nie było. Tam spotyka pięciu ludzi, które wcale nie są mu całkowicie nieznane. Te postacie przekazują mu całą swą mądrość dotyczącą ludzkiego istnienia oraz sensu jego życia na ziemi. W końcu każdy z nas ma jakąś misję do spełnienia. Przepiękna, nieco filozoficzna opowieść o sensie życia, jego wartości oraz wyobrażeniu nieba w jednym. Polecam gorąco.
  • [awatar]
    Iska
    Po raz drugi postanowiłam wstąpić do Lipowa i raczej nie żałuję. Jak zwykle wartka akcja wzbudzająca zainteresowanie czytelnika do ostatniej strony. Może sama fabuła zbyt mocno odbiega od realiów życia, ale nie ma co narzekać w końcu to w całości fikcja literacka. Tym razem w okolicach Lipowa grasuje seryjny morderca. Za cel obiera sobie młode dziewczyny... O tym co je łączy i z jakim malarskim dziełem jest związana jego gra przekonajcie się sami. Myślę, że sięgnięcie do historii opowiedzianej przez Puzyńską i dla was nie będzie zwykłą stratą czasu. Gorąco polecam.
  • [awatar]
    Iska
    Życie cudem jest... Cuda zdarzają się każdego dnia. Myślę, że każdy z nas w mniejszym lub większym stopniu ich doświadczył. Są swego rodzaju komunikatorem. O tym właśnie między innymi opowiada Metaxas w swej publikacji. Próbuje on udowodnić, że Bóg jako stwórca wszechmocny chce się komunikować absolutnie z każdym z nas wykorzystując przy tym różne formy. Dlaczego? Odpowiedź jest banalnie prosta. Dlatego, że i my jesteśmy różni. Używa do tego wizji, snów, słów, sytuacji i doświadczeń, aby się z nami komunikować. Mało tego On chce żebyśmy się tego spodziewali. Chce abyśmy nie zamykali się na to. Jednak wszystko zależy on naszej Wiary. Od wiary w możliwość zaistnienia cudu. Książka "Cuda" oparta jest na wielu autentycznych wydarzeniach, za pomocą których autor próbuje w sposób naukowy przekonać czytelnika do uwierzeniu w ich istnienie. To niezwykle ciekawa publikacja, która niewątpliwie wymaga nieco dłuższej kontemplacji.
  • [awatar]
    Iska
    "Rewolucja pożera swoje własne dzieci” - Kopaliński. Jest to pierwsze zdanie, które przyszło mi na myśl zaraz po przeczytaniu „Mężczyzny ze Stumilowego Lasu”. Książka Douglasa Laina to historia niezwykła i nie dla każdego. To psychologiczno, filozoficzno, biograficzna opowieść o życiu Christophera Robina Milne’a, syna twórcy słynnego Kubusia Puchatka. Okazuje się, że życie Chrisa u boku sławnego ojca nie było wcale usłane różami. Był on maltretowany przez swego ojca w dzieciństwie, a na domiar złego w późniejszym okresie walczył również na frontach II wojny światowej. W chwili gdy go poznajemy prowadzi własną księgarnię, w której z zasady oraz nienawiści nie sprzedaje powieści o „głupiutkim miśku”. Jednak jego dotychczasowy punkt widzenia w pewnym momencie ulega nieco zmianie. Dzieje się tak za przyczyną pewnego plakatu, na którym wykorzystano wizerunek Kubusia Puchatka po to, aby zachęcić do udziału w wiecu protestacyjnym w Paryżu. Chris udaje się do stolicy Francji, by móc uczestniczyć w studenckiej rewolucji. Jaka w związku z tym zajdzie u niego przemiana? Czy zdoła uwolnić się, uciec z fikcyjnego świata, w którym dotąd żył dzięki swemu ojcu? Przekonajcie się sami. Prawda dotycząca A.A. Milne jest wstrząsająca, ale jednocześnie zaskakuje tym, że jako człowiek niespecjalnie szanujący dzieci stworzył tak czarujące istoty, które zawładnęły tysiącami dziecięcych serc i nie tylko.
  • [awatar]
    Iska
    Po przeczytaniu tej książki nasunęło mi się pewne pytanie: Czy nie bycie KATOLIKIEM oznacza, że jest się kimś GORSZYM? Oprócz tego, że zasadniczym tematem powieści "Któż jak nie Bóg?"jest poszukiwanie przez autorkę szczęścia oraz własnej tożsamości to w tle przedstawiony został właśnie taki, jak na XXI wiek, nieco stereotypowy punkt widzenia. Sama jestem katoliczką, ale nie uważam ludzi innej wiary za osoby gorsze. Takie, które należy odsunąć na boczny tor, ponieważ odstają nieco od reszty. Super, że Jenny jako zadeklarowanej wcześniej ateistce udało się po wielu przeżyciach uwierzyć w istnienie Jezusa i przystąpić do wspólnoty chrz­eści­jańs­kiej­. Wierzę w to, że wyznanie jej jest szczere i że zapewni jej szczęście oraz spokój ducha. Mimo wszystko jakiś wewnętrzny głos podpowiada mi, że stało się też tak po części przez negowanie jej wcześniejszej postawy przez osoby z jej najbliższego środowiska, które w tej kwestii były w jakiś sposób określone. Uważam zwyczajnie, że zadecydowała o tym wywierana na niej, świadomie czy też nie, presja społeczna. Poza tym nie mam zastrzeżeń. Wartka, autentyczna historia z mnóstwem pytań i brakiem na nie jednoznacznych odpowiedzi. Głęboka analiza doktryny katolickiej, co do której wątpliwości miewają często również nawet jej kilk­udzi­esię­ciol­etni wyznawcy. Uważam, że jest to piękna opowieść o procesie nawrócenia, po którą mimo moich wielu zastrzeżeń warto sięgnąć. Serdecznie polecam.
Ostatnio ocenione
1
...
77 78 79
...
97
  • Biel
    Kydryński, Marcin
  • Genialna przyjaciółka
    Ferrante, Elena
  • Ja nie jestem Miriam
    Axelsson, Majgull
  • Tysiąc wspaniałych słońc
    Hosseini, Khaled
  • Tylko w mojej głowie
    Draper, Sharon M.
  • Silva rerum
    Sabaliauskaitė, Kristina
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo