Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Iska

"Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"
Wisława Szymborska

"Kto czyta książki, żyje podwójnie"
Umberto Eco

"Łatwiej niektórym książkę napisać, niż drugim ją przeczytać"
Alojzy Żółkiewski

"Z książkami jest tak, jak z ludźmi: bardzo niewielu ma dla nas ogromne znaczenie. Reszta po prostu ginie w tłumie"
Wolter

Najnowsze recenzje
1
...
83 84 85
...
117
  • [awatar]
    Iska
    "Zaginiony symbol" to chyba jednak najsłabsza powieść Dana Browna. Tajemnica jest, symbole również, uprowadzony nawet i rzecz jasna Langdon w roli głównej, a mimo to brak tej powieści "polotu"... Akcja jak dla mnie mało wartka, a sama zagadka mało intrygująca. Uważam, że mało przemyślana ta jego powieść. Zakończenie nie szokuje jak do tej pory bywało, a niektóre części fabuły nazwałbym wręcz absurdalnymi. Mam tutaj na myśli między innymi tą całą noetykę... Jednym słowem nie zachwyca. Przynajmniej nie mnie. Przeczytać jednak da się...
  • [awatar]
    Iska
    Schmitt to autor, który z pewnością nie zdoła mnie zawieźć, a za każdym razem udaje się mu mnie czymś zaskoczyć. Tym razem niewątpliwie dokonał tego poprzez dobór tematu swojej najnowszej książki. Terroryzm - w chwili obecnej nie ma chyba niczego bardziej frapującego współczesny nam świat. Terroryzm akt wiary czy ateizmu? Walka dobra ze złem? A może gniew Boży skierowany w ludzi, żeby się w końcu opamiętali i na moment spojrzeli nieco "za siebie"? Na te i wiele innym fundamentalnych pytań dotyczących Boga, wiary, dżihadu, Apokalipsy stara się poszukać racjonalnych odpowiedzi główny bohater "Człowieka, który widział więcej" niejaki Augustin. Dlaczego właśnie on? Bo otrzymał od Boga dar, dzięki któremu widzi osoby zmarłe i często przez to o wiele więcej jest wstanie zrozumieć. Z czasem jednak dar ten doprowadza mimo wszystko do jego zguby. Augustin to człowiek, który chciałby naprawić cały świat i który wierzy w dobro człowieka, ale co warto zaznaczyć, jest ateistą. Jak bardzo się myli w swym przekonaniu? O tym uświadomi go sam Bóg. Cóż, jak na Schmitta przystało z pewnością książka ta nie jest pozycją łatwą. Jej jak zwykle filozoficzna fabuła ma nas czegoś nauczyć, wiele spraw wyjaśnić, ale też poddać pewne kwestie w wątpliwość. Za to właśnie cenię tego pisarza. Za "brak dosłowności". Przecież nie wszystko co wydaje nam się czymś oczywistym, w rzeczywistości takie jest, a wiele pytań mimo wszystko i tak musi pozostać bez odpowiedzi... Super. Polecam.
  • [awatar]
    Iska
    Hmmm... Może bohaterowie ci sami, ale to niestety nie Larsson. Niech inni czytelnicy piszą co chcą. Według mnie daje się odczuć, że to całkiem odmienny umysł skonstruował kolejny tom Millennium. Językiem, formą, klimatem raczej nie zachwyca. Akcja coprawda wartka. Kontynuacja losów bohaterów może nawet dość interesująca. Pojawia się w niej ciekawa postać autystycznego chłopca Augusta i w końcu mamy okazję trochę bliżej poznać siostrę głównej bohaterki. Wydaje mi się jednakże jej obraz trochę zbyt mocno przejaskrawiony, a cała opowieść o przyczynie śmierci profesora Baldera niedopracowana. Cóż... Jednym słowem nie powala na kolana. Można przeczytać nic więcej... Ja za ciąg dalszy dziękuję. Mam już dość wzlotów i upadków czasopisma Millennium, kryzysów Blomkvista i ciągłych ucieczek Salander. Wystarczy... Czas sięgnąć po coś nieco innego...
  • [awatar]
    Iska
    Tom trzeci trylogii "Millennium" jest równie intrygujący jak dwa wcześniejsze. Akcja wartka i co najważniejsze brak w nim tych zbyt długich i nieco nużących opisów sytuacji, z czym wcześniej mieliśmy niestety do czynienia. W końcu znany jest finał całej misternie skonstruowanej fabuły. Salander zaskakuje w nim czytelników do samego końca... Ogólnie rzecz ujmując seria warta poświęcenia jej wolnego czasu. Szkoda, że nie ma co liczyć na więcej... Polecam gorąco.
  • [awatar]
    Iska
    Oj aż chce się powiedzieć niczym główna bohaterka: Matko Przenajświętsza Miłoszewski coś Ty najlepszego narobił!!! Właśnie... i żeby to chociaż w niewielkim stopniu było LEPSZE od wcześniejszych jego publikacji. Niestety w moim odczuciu tak nie jest. Pomysł jak dla mnie nie ma w sobie nic z oryginalności. Wystarczy przywołać sobie w pamięci pewien polski film... Mianowicie ILE WAŻY KOŃ TROJANSKI i mamy myśl przewodnią autora... No bardzo średnio zatem. Trochę jak odgrzany kotlet... Do śmiechu jakoś wielce też mi raczej nie było... Hmmm... Naprawdę jest mi trudno powiedzieć o tej książce coś pozytywnego. Nie oszalałam na jej punkcie jak wielu innych czytelników i choć lubię samego Miłoszewskiego nie będę Mu tym razem przyklaskiwać. Książka jak widać się sprzedaje, czyli nazwisko zawsze w cenie. Na zdrowie zatem. Ciągle więc czekam na coś naprawdę ŁAŁ. Żeby była jasność, tym razem jestem na nie, ponieważ losu nie da się oszukać, a historii nie można zmienić. I dobrze... Lepiej żeby było JAK ZAWSZE, bo czasami mogłoby wyjść JESZCZE GORZEJ...
Niepożądane pozycje
Brak pozycji
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo