Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
grejfrutoowa

Mam na imię Agnieszka. Jestem absolwentką socjologii i filologii polskiej. Interesuję się mediami, dużo fotografuję, uwielbiam filmy o Jamesie Bondzie.

Od 2012 roku prowadzę bloga recenzenckiego www.ksiazka-od-kuchni.blogspot.com. Książki kocham od zawsze, nauczyła mnie tego moja mama. To ona pokazała mi, że czytanie może być przyjemnością. Od niej też wzięła się u mnie pasja do gromadzenia lektur. Mama od młodości kupowała kolejne tomy, dzięki czemu w moim domu zawsze były książki. Dziś ja uzupełniam domową biblioteczkę, a mama mi kibicuje. Zawsze sprawdza, co ciekawego przyniósł mi listonosz.

Uważam, że każda książka ma w sobie coś dobrego. Staram się to pokazać w moich recenzjach.

Czytam różne lektury - dla dzieci, fantastykę, obyczaje, kryminały, reportaże... Nie jestem wybredna, interesuje mnie wszystko. Uwielbiam poznawać nowych autorów. Przyznaję się bez bicia, że kocham piękne okładki, a w autobusach zerkam na tytuły, które czytają inni.

Najnowsze recenzje
1
...
116 117 118
...
172
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Paulina Ptasińska jest autorką książki „Wesele”. Pozycja ta została wydana w 2014 roku przez wydawnictwo Novae Res. • Alicja jest singielką. Skończyła prawo, ale nie prowadziła samodzielnie ani jednej sprawy. Matka namawia ją, by zaczęła umawiać się przyjacielem jej brata, jednak młoda kobieta nie chce. Gdy do Polski wraca jej młodsza siostra, która studiuje w Stanach, cała rodzina jest podniecona. Karolina oznajmiła im bowiem, że na studiach poznała chłopaka i zamierza wyjść za niego za mąż. Dla matki to wielka radość – pragnie, by jej córki miały bogatych mężów i same nie musiały pracować. Dlatego od razu przyjmuje Maćka jak swego własnego syna. Alicja natomiast staje przed trudnym zadaniem – ma być druhną na ślubie siostry. Najstarsza z czwórki rodzeństwa Anna już jakiś czas temu wyszła za mąż, dlatego wolna jeszcze siostra będzie idealna do tej roli. Jest tylko jeden problem – narzeczony Karoliny chce, by jego drużbą był jego brat, Wiktor. Karolina szczerze go nie lubi, tym bardziej dlatego, że nie chciał on, by ten związek się rozwijał. Jednak po przyjeździe do Polski oświadcza Alicji, że ta ma wyznaczonego już partnera na wesele. Ala sama przekonuje się, jak niemiły jest Wiktor. Jednak z czasem zaczyna ulegać jego wyglądowi i wpływom. Jego towarzystwo jest jej pisane nie tylko podczas ślubu, który odbędzie się za pół roku, ale też z powodu rodzinnych świąt i sylwestra… Mimo że Alicja stara się bronić, uczucie zaczyna brać górę i nawet pozornie obojętny Wiktor zacznie być dla niej nieco uprzejmiejszy. • Narracja trzecioosobowa pozwala w tej pozycji śledzić kilka osób. Większość czasu spędzamy z Alicją, chociaż zdarzają się momenty, gdy dowiadujemy się co myślą inne osoby. Język narracji jest prosty, nieraz nieco potoczny. Wypowiedzi są żywe, nie są to pełne zdania, przypominają zwykłą rozmowę. Czasem widać w nich zabarwienie emocjami. Niekiedy brakowało mi jednak płynności między poszczególnymi kwestiami, chociaż to wada, którą widzę dość często. • Lekki ton wypowiedzi i przyjemna główna bohaterka z dużą rodziną są mocnym plusem tej pozycji. Nieco na wyrost potraktowano tu kwestię znajomości Alicji i Wiktora, szczególnie na początku, gdy oboje jeszcze się bardzo nie lubili, a wszyscy już chcieli ich wyswatać. Mimo tego historia ich znajomości jest opisana w interesujący sposób i rozwija się stopniowo z niechęci w coś głębszego, pozytywnego. To dobre podejście, które doceniam w tej pozycji. • Z pozoru prosta opowieść ma w sobie kilka ważnych elementów, które warto odnaleźć. Czasem jednak brakowało mi rozwinięcia niektórych pobocznych tematów, ale i tak dostałam pozycję, którą przeczytałam z przyjemnością. Liczyłam na prostą, wręcz banalną pozycję, a dostałam książkę, w której rodzina jest dla siebie wszystkim, a siostry są dobrymi przyjaciółkami. To książka z nutą romantyzmu, pełna ciepła i trudów miłości. Trzy siostry i brat dają nam zupełnie różne historie swojego życia, które warto poznać, by odnaleźć w nich coś, co i nam się przytrafia. • Komu polecam? Spodoba się tym, którzy szukają czegoś interesującego, wciągającego i romantycznego na wieczór lub na prezent, ale nie spodziewają się od tej lektury dramatycznych zwrotów akcji ani czegoś nadzwyczajnego. To prosta lektura, bardzo życiowa, oddająca skomplikowane relacje między kobietą a mężczyzną. Na pewno polubicie Alicję, mimo jej wybuchów to zdecydowanie interesująca bohaterka, która pokaże, że od nienawiści do miłości jest tylko jeden mały krok.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Maureen F. McHugh publikuje od 1992 roku. Jest znana z pisania o przeróżnych charakterach w przyszłym świecie. Wydała kilka książek, napisała również wiele opowiadań. W 2014 roku Replika wydała jej książkę „Po apokalipsie”. • Zbiór dziewięciu opowiadań odnosi się do nieokreślonej przyszłości. Pierwsze mówi o więźniach, którzy zostają przeniesieni do opuszczonego miasteczka, w którym grasują zombie. Główny bohater nie chce dać się zjeść, ale interesują go te stwory i postanawia na własną rękę zacząć je badać. Nie zawaha się przed drastycznymi środkami, by poznać naturę potworów. Drugie mówi o osobach pracujących w firmie, która nie pozwala im zarabiać, lecz wpędza w długi. Trzecie opisuje życie rzeźbiarki, wytwarzającej lalki na zamówienie. Postacie niemowlaków idą jak świeże bułeczki, chociaż pewna para zamawia już ten sam model po raz trzeci. Kolejne to reportaż o ludziach, którzy tracą tożsamość, lecz funkcjonują dalej w społeczeństwie, przybierając inne imiona i nazwiska. Piąte to opowieść o systemach komputerowych posiadających własną świadomość. Mimo nadzoru ludzi, systemy szwankują… albo raczej działają na własną rękę. Następne mówi o osobach, które latają. W ten sposób mogą przemieszczać się między miastami a nawet krajami. Siódme opowiadanie dotyczy kobiety, która zarabia na życie testując leki. Przedostatni tekst pokazuje życie dziewczyny, której matka umiera. Jest córką dwóch lesbijek, a jej macocha ma manię zbierania. Ostatnie, tytułowe opowiadanie, pokazuje zachowania ludzi, którzy chcą dotrzeć do bezpiecznego miejsca i przeżyć. • Zbiór zawiera bardzo różne teksty, jeden bardziej prawdopodobne, inne mniej. Różnorodność daje możliwość zastanowienia się nad tym, jak będzie wyglądało życie za „x” lat. Pokazane są także odmienne charaktery, dzięki czemu widzimy zachowania ludzi w różnych sytuacjach. Niektóre osoby zaskakują, inne rozczarowują. Teksty nastawione są jednak na zmianę, jaka dokonuje się w człowieku, gdy postawi się go przed ostatecznością. • Język i narracja są indywidualną sprawą każdego z opowiadań. To dodatkowy plus, który sprawia, że książkę czyta się szybko i z zain­tere­sowa­niem­. Dość krótkie formy nie pozwalają czytelnikowi się znudzić. Każda ma swój charakter, opowiada o zupełnie innych rzeczach i sprawia, że po każdym zatrzymujemy się na chwilę i zastanawiamy, czy to możliwe. • Książka wydana została skromnie, ale schludnie. Smutna okładka oddaje klimat pozycji, a żółtawe strony dodają jej uroku. Dość mała czcionka może utrudniać czytanie, ale nie przeszkadza zbyt bardzo. Na końcu znajdziemy historię publikacji opowiadań z tego tomu. • Świat po zagładzie wygląda inaczej niż ten, który znamy. Zmienia on swoje oblicze, tworzy nowe osobniki i sytuacje, przekształca ludzkie zachowania. To wszystko opisano w dziewięciu krótkich opowiadaniach. Książkę czyta się szybko, każde odpowiadanie daje nam co innego. Dzięki temu możemy poznać kilka wizji świata za jakiś czas. • Komu polecam? Tym, którzy szukają czegoś innego, czegoś co jeszcze nie do końca zostało przemaglowane na wszystkie możliwe strony. To książka, w której znajdziecie wizję przyszłości i zmian, jakie w niej mogą nastąpić. Poza tym to lektura, w której charaktery ludzkie są opisane bardzo dokładnie i pokazują wyraźnie, jak człowiek może się zachować, gdy nastąpi kres wszystkiego, co znał do tej pory.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Nicolas Barreau urodził się w Paryżu. Sukces przyniosły mu romantyczne powieści, które trafiały na szczyty list bestsellerów m.in. we Włoszech. Jego książka „Wieczorem w Paryżu” została wydana w Polsce w 2014 roku dzięki Bukowemu Lasowi. • Alain Bonnard otrzymuje od wujka kino. Staruszek chce przekazać je jedynemu członkowi rodziny, który podzielał jego pasję. Alain staje się zatem właścicielem kina studyjnego, nie multipleksu. Prezentuje dobre film, które zna z dzieciństwa. Podczas wieczornych seansów poznaje kobietę w czerwonym płaszczu i w końcu zbiera się na odwagę i zaprasza ją na kawę. Rozmawiają godzinami, a potem całują się. Dziewczyna musi wyjechać, ale oboje nie mogą doczekać się kolejnego spotkania. Następnego dnia kolega wyśmiewa naiwność Alaina – nie zna on nazwiska ani numeru telefonu dziewczyny. Mimo to wierzy, że Melanie go nie zwodziła. Gdy następnego dnia Alain spotyka przed kinem sławnego reżysera wraz z piękną, młodą aktorką, nie może uwierzyć. Na dodatek ta dwójka oznajmia mu, że chętnie wynajmą jego kino i nakręcą w nim film. Alain jest szczęśliwy. Właśnie poznał kobietę swojego życia i na dodatek jego kino robi się sławne. Mimo że piękna aktorka Solene robi mu aluzje na temat spotkań w charakterze nieco innym niż biznesowy, Alain wyjaśnia, że właśnie się zakochał i pomimo jej urody nie chce zdradzać nowej ukochanej. Z niec­ierp­liwo­ścią­ wyczekuje środowego spotkania, jednak dziewczyna nie przychodzi. Nie dostaje od niej też żadnej wiadomości. Alain jest zrozpaczony, zastanawia się, czy ich jedyna randka nie była tylko pięknym snem. • Historia nieco romantyczna, nieco dete­ktyw­isty­czna­ z Paryżem w tle to przyjemny obyczaj z nutką romantyzmu. Narracja pierwszoosobowa bywa niekiedy zaburzona, gdy Alain wspomina pewne momenty, wcześniej pominięte w treści. • Język jest prosty. Zdania są dość krótkie, dialogów jest mało. W dwóch miejscach znalazłam błędy, ale nie przeszkadzały one w odbiorze całości. Jedyne, co może denerwować, to fran­cusk­ojęz­yczn­e wtrącenia, które nie są tłumaczone. Nie znam tego języka i czasem trudno było mi zrozumieć, o co może chodzić. • Alain to sympatyczny bohater. Robi w życiu, to co lubi. Jego praca jest też jego hobby. Dobrze czuje się zarówno wśród swoich pracowników, jak i wśród celebrytów. W ciągu jednego wieczoru zakochuje się w kobiecie, którą dopiero co poznał i odchodzi od zmysłów, gdy ona znika. • Historia jest przyjemna, szybko się ją czyta. Alain to dobry narrator, ale też świetny bohater. Jego opowieść jest dobrze poprowadzona, chociaż nieco tajemnicza. To połączenie kryminału i romansu. Znajdziemy tu miłość, zniknięcie, świat celebrytów, stare filmy i małe przytulne kino. A wszystko opowiedziane z pięknym miastem w tle. • Komu polecam? Tym, którzy szukają urokliwej opowieści, która wciąga od pierwszej strony. To lektura idealna na wieczór, do przeczytania dla relaksu. Spodoba się tym, którzy szukają czegoś interesującego i zaskakującego. Polecam.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Alexandra Chauran to wróżka. Prowadzi stronę internetową i pomaga ludziom w potrzebie. W 2013 roku ukazała się w Polsce jej książka pt. „Czy rzucono na Ciebie klątwę?”. Wydało ją wydawnictwo Illuminatio. • Klątwy to nie tylko czarna magia i zaklęcia. To także złe spojrzenia, czy nieprzyjemne słowa i gesty. To też bardziej zaawansowane techniki jak zaklinanie zdjęć z naszym wrogiem albo znęcanie się nad laleczką w kształcie tej osoby. W odpowiedzi na pytanie, czy rzucono na nas klątwę może pomóc odpowiedzieć medium, Tarot lub chiromancja. Także wahadełko jest przydatne. Klątwy popularne są w społecznościach, które praktykują czarną magię. Klątwy są obecnie czymś bardzo rzadkim, lecz nie niespotykanym. Sami również możemy sprawić, że rzucimy na siebie klątwę. Sprowadzamy na siebie urok nieświadomie, wmawiając sobie rzeczy. Odczuwamy je nie tylko fizycznie jako bóle czy dolegliwości, ale też psychicznie jako niepowodzenia. By zdjąć klątwę można odmówić modlitwę, którą przygotuje się samemu. Nie tylko ludzie mogą padać ofiarą klątwy – także zwierzęta i przedmioty są na nie narażone. By uchronić się przed klątwą można się modlić, zakreślić krąg ochronny lub nosić amulety. W nocy ochroni nas łapacz snów. • Książka jest niedługa. Oprócz rozdziałów głównych znajdziemy w niej krótkie wnioski oraz słowniczek trudniejszych pojęć a także bibliografię. Całość zamyka notka o autorce. • Temat jest trudny i rozbudowany, lecz w książce starano się pokazać najważniejsze jego aspekty. Autorka przedstawiła swoje doświadczenie z pracy z różnymi osobami. Jej prosty język pokazuje czytelnikowi, że klątwy to nie tylko czary, ale też formuły, które każdy z nas czyni – przekleństwa czy wrogie spojrzenia. Możemy się przed nimi chronić, a nawet samemu możemy się ich pozbyć. Walka z nimi nie jest wcale taka trudna, co pokazuje lektura tego poradnika. • W polskiej wersji postarano się, by pokazać polskie realia. Redakcja w formie przypisów zaznaczyła do kogo należy się zwracać w razie problemów. • Drobne graficzne wstawki są miłe dla oka i wyróżniają tekst, który miał być wypunktowany. Także czcionka odpowiednich fragmentów jest inna – tytuły rozdziałów, podtytuły, modlitwy i inicjały dostały swój indywidualny charakter, co cieszy oko i sprawia, że pozycja wygląda na dopracowaną w najmniejszych szczegółach. • Mimo tematu, który wydawał mi się znany, książka okazała się cenną i pouczającą lekturą. To kompendium wiedzy, informacje zawarte w pigułce, a na dodatek przyjemna pozycja. Czyta się szybko, chociaż momentami trzeba się zastanowić, czy sytuacje, które opisano, nie przytrafiły się niegdyś i nam. To kolejna książka od wydawnictwa Illuminatio, która pokazuje, że ezoteryka jest nierozerwalnym elementem naszego codziennego życia. • Komu polecam ten poradnik? Osobom, które wierzą, że nawet prozaiczne gesty mogą okazać się zgubne dla drugiej osoby. Jeśli czujecie, że coś w waszym życiu zmienia się na gorsze, to może właśnie ktoś rzucił na was klątwę? A może sami to sobie uczyniliście? W tej pozycji odnajdziecie odpowiedzi na wiele pytań, a na dodatek przekonacie się, że nie trzeba być czarownikiem, by władać magią.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Holly Webb to znana na całym świecie autorka książek dla dzieci. Jej pozycje zostały przetłumaczone na wiele języków. Ma na swoim koncie kilka serii w tym o zwierzakach, a także o czarodziejskiej sierocie, Rose. Trzecia część cyklu nosi nazwę „Rose i maska czarnoksiężnika” i została wydana w 2013 roku przez wydawnictwo Papilon należące do Grupy Wydawniczej Publicat. • Rose po uratowaniu księżniczki Jane zdobywa sympatię u reszty służby w domu pana Fountaina. Do tej pory wszyscy bali się jej magicznych zdolności. Teraz jednak widzą w niej małą bohaterkę. Gdy czarodziej dostaje wiadomość od króla, cała sprawa wraca. Czarownik, który groził królewskiej rodzinie ukradł z pałacu maskę czarnoksiężnika. To potężna rzecz, która może mu pomóc uczynić wiele zła. Jego celem jest zemsta na dziewczynce, która udaremniła jego plany zamachu. Rose jest w nieb­ezpi­ecze­ństw­ie. Pan Fountain stara się odnaleźć maga i udaremnić jego plan zwiększenia mocy. Wpada na pomysł, że zły czarodziej może ukrywać się w Wenecji, gdzie dokona rytuału, w którym maska stanie się potężniejsza. Czarodziej zabiera Rose, Bellę swoją córkę i Freddiego, swego ucznia, do Wencji, by byli blisko niego i pomogli mu w rozwiązaniu sprawy. Na statku okazuje się, że dołączył do nich Bill, lokaj, który chce chronić Rose przed nieb­ezpi­ecze­ństw­em. Cała grupa udaje się do obcego kraju, gdzie magię można spotkać na każdym kroku. Rose nie podoba się jednak to, że tak wiele osób nosi maski. Boi się, że mogą spełnić się słowa, które wyczytała w książce i maski przyrosną ludziom do twarzy, by zawładnąć ich duszami. • Narracja trzecioosobowa i prosty język to wyznaczniki stylu Holly Webb. Autorka jak zwykle przemyciła w prostej opowieści kilka ważnych rzeczy jak na przykład odwaga, bycie sobą, lojalność wobec przyjaciół. • Rose jest miłą dziewczynką, która nie ma w życiu łatwo. Nie zna swojej rodziny, jest sierotą, na dodatek służba się jej boi. Jakby tego było mało okazuje się, że czarnoksiężnik, którego miała okazję spotkać podczas ratowania księżniczki Jane, chce ją dopaść i się zemścić. Dziewczynka nie ukrywa swojego strachu przed nim, ale chce również pomóc swojemu nauczycielowi. • Akcja toczy się szybko i sprawnie. Momentami można się uśmiechnąć, czasem wystraszyć. Jest to lektura dla nieco starszych dzieci, zdecydowanie więcej w niej scen walki i mrocznych aspektów niż w poprzedniej części, chociaż książka nie traci na tym swojego uroku. To przyjemna lektura, którą czyta się szybko i bez trudu. • Wielkim plusem są przypisy. Nie każdy młody czytelnik potrafi odczytać zagraniczne imiona poprawnie. Redakcja ułatwiła to zadanie dając liczne przypisy. • Znalazłam w książce jeden błąd, poza tym została ona doskonale wyczyszczona. Trzeba też wspomnieć o okładce, która graficznie nie odstaje od reszty serii, a prostota wykonania przyciąga wzrok złotymi detalami. Poza tym w środku znajdziemy ozdobniki przy paginie oraz tytułach rozdziałów, a dość duża czcionka ułatwi czytanie młodym czytelnikom. • Trzecia część serii łączy się z poprzednimi, ale nie utrudnia to czytania. Bez znajomości poprzednich dwóch książek jesteśmy w stanie odnaleźć się w treści dzięki skrótowemu przedstawieniu fabuły na początku i w dalszych partiach tekstu. • Ogólnie książka jest ciekawa i wciągająca. Rose to urocza i mądra bohaterka, która mimo młodego wieku musi stawić czoła złu, które czyha na jej życie. Ma po swojej stronie przyjaciół, którym zawdzięcza wiele, ale to na nią skierowana jest zemsta czarnoksiężnika z maską. • Komu polecam? Nawet jeśli nie znacie poprzednich przygód Rose możecie śmiało sięgnąć po tę pozycję. To lektura dla młodszych czytelników, którzy lubią poczuć dreszczyk. Szczypta magii jest w tej pozycji mocną stroną i warto do niej zajrzeć, by poczuć jak czary mogą być niebezpieczne.
Ostatnio ocenione
1 2 3 4 5
...
57
  • Krąg
    Eggers, Dave
  • Lokatorka
    Capella, Anthony
  • Casanova
    Bergreen, Laurence
  • Opowieść podręcznej
    Atwood, Margaret
  • Eliza i jej potwory
    Zappia, Francesca
  • Chłopak, który bał się być sam
    Nijkamp, Marieke
Należy do grup

Kraków PBP
wojciech
Krystyna
Pabianice MBP
aleksandra.s.1.1.3.9
CheshireCat
izabelasliwinska
kajka24
sowilas
isabelczyta
bookslara
Misieczka
monikam1986
basia.ptasznik
Irulan
Zaczytany-w-Ksiazkach
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo