Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Niezły koncert Van Halen nagrany w Japonii w 1989 roku w wielkim Tokyo Dome. Choć osobiście bliżej mi do klimatów Motley Crue, koncert porywa swoim rockowym klimatem lat osiemdziesiątych, a wokal skłania do oderwania się na chwilę od rzeczywistości. W sam raz na początek weekendu.
-
Jamboree jednak nie jest dla każdego. Niestety mimo zróżnicowania kontynentalnego wykonawców, zniechęciła mnie mechaniczność utworów i ich niby pozorne niedopracowanie, odbierane przeze mnie jako folgująca powtarzalność. Mimo wszystko jednak uważam, że warto zapoznać się i z tym fragmentem muzycznej historii.
-
Bogaty przekrój utworów bluesowych solistek od lat 20 do lat 60 XX wieku, gdzie nie zawsze perfekcyjna jakość nagrań podkreśla 'brudnym realizm' tej muzyki jako surowej, ale i autentycznej w swoim przekazie. Człowiek przenosi się w czasie do zadymionych, ciasnych klubów w południowych stanach, by posłuchać po prostu dobrej muzyki.
-
Cudowny, klimatyczny koncert w zaskakująco świetnej jakości nagrania. Louis Armstrong podczas koncertu w Pradze przemawia do publiczności może dwa razy, ale przepięknie podkreśla to - dzisiaj już chyba rzadko spotykane - podejście wykonawcy na scenie, który chce aby przede wszystkim przemawiała jego muzyka, a nie komentarz do niej. Innym pozytywnym zaskoczeniem, również oznaką zmierzchłych czasów, jest stosunek samej publiczności do zespołu, gdzie oklaski, brawa i wyrazy uznania słychać albo pod koniec wykonywanego utworu albo wtedy kiedy Louis do tego publikę zachęca, a co za tym idzie nie występuje tak częste dzisiaj przeszkadzanie wykonawcy w trakcie koncertu. Ciężko wyróżnić poszczególne utwory, ponieważ zespół wykonuje je z taką radością, że człowiek nie może przestać się uśmiechać przez całość koncertu. Świetna rozrywka na wysokim poziomie i przyjemny relaks.
-
Muzyka z baletu 'Jezioro łabędzie' na trzech płytach winylowych to nie lada gratka dla słuchacza, który w swoim domowym zaciszu może przenieść się w inne miejsce. Minęło przeszło 150 lat od stworzenia tego dzieła, a muzyka Czajkowskiego nadal niezmiennie działa na wyobraźnię.