Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Dumna_i_Uprzedzona

Socjolożka. Feministka. Agnostyczka. Zafascynowana historią, przede wszystkim okresem tudorowskim w Anglii, Rewolucją Francuską i II wojną światową. Jej ulubione postacie w dziejach to Elżbieta Wielka i Maria Antonina. Nie potrafi gotować, nienawidzi sprzątać, zakupy robi raz na dwa tygodnie, ale do perfekcji opanowała za to czytanie w każdych absolutnie warunkach. Kolekcjonerka kubków, kaktusów i czerwonych szminek do ust.

Najnowsze recenzje
1
...
11 12 13
...
23
  • [awatar]
    Dumna_i_Uprzedzona
    Absolutna gratka dla miłośników oraz mieszkańców Krakowa! Autor zarysowuje nam fenomenalny obraz Krakowa oraz zmian w nim zachodzących. Przytacza wypowiedzi nie tylko słynnych Krakowian, ale i gości, którzy na przestrzeni lat odwiedzali Kraków, w tym słynnego Goethego na którym nie tylko miasto, ale i kraj cały nie zrobiły raczej dobrego wrażenia... • Po przeczytaniu również tekstów Leśnickiego i Nazara mogę z całą stanowczością stwierdzić, że Rogóż w tej trójce wybija się na prowadzenie. Ma lekkie pióro, ale jednocześnie nie jest tak naiwny w swoim pisaniu jak Nazar, którego byłam w stanie przebrnąć jedynie przez jedną książkę. • Co w "Portretach ulic" intrygujące to fakt, że autor na ten dzisiejszy Kraków niemiłosiernie narzeka. Nie podobają mu się turyści, liczne kawiarnie, gwar... To interesujące, bowiem obraz miasta "dawnego", które Rogóż kreśli (a skupia się zwłaszcza na wiekach od XVIII do początków XX) to prawdziwa nędza i rozpacz, zaprawiona do tego brudem i smrodem przy którym aktualne problemy ze smogiem to błahostka. • Niemniej jednak, można mu to wybaczyć, bowiem Rogóż już swoje lata, a Kraków jego dzieciństwa (a tym samym wszelkie sentymenty, które ma dla miasta) ulokowane są gdzieś w latach 50.-60. XX wieku. • Polecam tę książkę, bo to prawdziwa kopalnia wiedzy o Krakowie, ale i o Krakusach, którzy teraz już może zapomniani, kiedyś stanowili trzon całego miasta.
  • [awatar]
    Dumna_i_Uprzedzona
    Moje pierwsze spotkanie z Gillian Flynn zaliczyłam podczas lektury "Zaginionej dziewczyny" gdzieś dwa lata temu. Książka faktycznie mnie zaskoczyła, więc wiedziała, że jedynie kwestią czasu będzie, aż sięgnę po jeszcze inną powieść tej autorki. • Wybór padł ostatecznie na "Mroczny zakątek", bo mignął mi gdzieś trailer filmu i uznałam, że muszę koniecznie go obejrzeć, ale tak bez przeczytania książkowego pierwowzoru? Gdzie tam, to nie po bożemu! • Książkę połknęłam w niecałe dwa dni. Przyznaję, wciągnęła mnie po całości. Uwielbiam motywy zbrodni z przeszłości i stopniowe dochodzenie do prawdy (pewnie dlatego jednym z moich ulubionych seriali kryminalnych - jeśli nie ulubionym - są "Cold Case"). Tutaj do zagadki dochodzi jeszcze mroczna aura satanizmu oraz - jak z czasem się przekonujemy - posądzania o pewne obrzydliwe zbrodnie. • Libby znienawidziłam już po pierwszych stronach i dopiero pod sam koniec książki zrehabilitowała się ona w moich oczach na tyle, że poczułam do niej nić sympatii. Ben to typ faceta, który nie rozbudza w czytelniku jakiś głębszych uczuć, ale szybko można zacząć mu współczuć. Podobnie jest z Patty, której ostateczna decyzja sprawia, że oczy trochę mokną, a dolna warga coś niebezpiecznie drży. • Rozwiązanie zagadki spodobało mi się tak w 80%. Nie wszystko bowiem mnie do siebie przekonało. Przede wszystkim rola Diondry w całej intrydze wydała mi się kosmicznie przekombinowana. Niemniej jednak w ostatecznym rozrachunku wszystko układa się w klawą całość i nawet wątki, które początkowo wydają się totalnie nieważne nabierają arcyistotnego przekazu w ostaniach rozdziałach. • Polecam!
  • [awatar]
    Dumna_i_Uprzedzona
    Szalenie interesujące, chronologiczne przedstawienie narodzin oraz rozwoju ginekologii. Autor przedstawia nam wachlarz postaci, które mocno przysłużyły się nauce - i kobietom! - oraz zrew­oluc­joni­zowa­ły ówczesne spojrzenie na takie tematy jak nowotwory kobiecy narządów płciowych, antykoncepcja, czy poród. • Znajdziemy tu nie tylko nazwiska najw­ybit­niej­szyc­h lekarzy swoich czasów, ale również kobiet, najczęściej tych z najniższych warstw społecznych, które swoim uporem, odwagą oraz nieposkromioną chęcią życia zachęcały lekarzy do poddawania ich operacjom, które mogą albo je wyleczyć, albo skończyć definitywnie ich cierpienia. Autor przywołuje słowa jednej z nich, wypowiedziane do lekarza: "Panie doktorze, proszę nie zniechęcać się moją śmiercią i próbować dalej!". • Gdyby nie wszyscy ci ludzie, którzy przeciwstawiali się swoim czasom, być może jeszcze dziś pokutowałoby twierdzenie, jakoby rak szyjki macicy oznacza wyrok śmierci, a poród musi przebiegać w bólach, bo "Bóg tak chciał". • Książkę czyta się jak dobrą powieść, pełną niespodzianek i zwrotów akcji. Do polecenia nie tylko młodym lekarzom i kobietom, ale dosłownie każdemu, kto boi się działać, bo to, co chce zrobić zdaje się być zbyt rewolucyjne jak na dzisiejsze czasy.
  • [awatar]
    Dumna_i_Uprzedzona
    Wreszcie, nareszcie i w końcu - sięgnęłam po cokolwiek napisanego przez Hłaskę! Jak dobrze liczę, to książki tego autora goszczą na mojej liście od 10 (słownie D Z I E S I Ę C I U) lat i jakoś ciągle nam nie było do siebie po drodze. Wiecie jednakże co mówią, "nowa rok - nowa ja". Zdecydowałam się w 2018 roku chętniej i częściej sięgać po polską klasykę, która jest mi znana wręcz w minimalnym stopniu, a chyba nikt nie ma wątpliwości, ze Hłasko do owej klasyki już się zalicza. • Teraz myślę, że popełniłam mały falstart. Nie dlatego, że lektura mi się nie podobała - Boże uchowaj! Bardziej chodzi o to, że zabrałam się za nią bez znajomości prozy autora oraz bez nawet minimalnej wiedzy biograficznej na jego temat (poza tym, że zmarł nagle i w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach, a za życia miał opinię raczej pijusa i obdartusa aniżeli nobliwego polskiego prozaika). Sprawiło to, że momentami gubiłam się, nie wiedziałam, co się dzieje. Na szczęście nie zepsuło mi to jakoś bardzo odbioru książki, a trochę może ją utrudniło i wydłużyło okres czytania. • Sama w sobie lektura jest naprawdę smakowita. Nie traktowałabym jej jako autobiografię autora jako samego siebie, ale jako pewną satyrę Hłaski na siebie, ale i na czasy w których przyszło mu żyć. Egzemplarz, który ja czytałam liczył sobie już dobrych trzydzieści lat i pochodził z biblioteki, a cały wypełniony był podkreśleniami rozmaitych cytatów, które dziś określilibyśmy jako "mocno w punkt" ;) • Świetna lektura, polecana przeze mnie po uprzednim zapoznaniu się choć z minimalną wiedzą na temat Hłaski - ot co!
  • [awatar]
    Dumna_i_Uprzedzona
    Ileż ja się zdążyłam nasłuchać o tej „Kasacji”! Że wybitna, tajemnicza, obyczajowo bez zarzutu, klawi bohaterowie, rzeczy się dzieją… Cały BookTube od lat ma jakiś szał na Mroza i wszyscy zachwalają go na tyle sposobów, że już miejscami człowiek ma dość. • Ja póki co przeczytałam serię o Forście oraz całe „Parabellum” i przyznać muszę, że jak dla mnie obie one były raczej średnie. O ile druga z nich jeszcze w dwóch pierwszych tomach trzymała naprawdę fajny poziom, tak trylogia (później tetralogia, a nie wiem czy nie zamieni się to jeszcze w kolejną sagę na piętnaście tomów) z Forstem były po prostu napisana jak scenariusz takiego serialu sensacyjnego z początku XX. wieku. • Zachwytów nad „Kasacją” było jednak tak wiele, że postanowiłam dać jej szansę. I muszę przyznać, że sam początek bardzo mnie wciągnął. Sama zagadka kryminalna faktycznie nie była sztampowa i w pewnym momencie ciężko było mi oderwać się od książki, bowiem miałam przeogromną potrzebą dowiedzenia się NATYCHMIAST, cóż się tam podziało! • Niestety, z biegiem czasu zaczęłam dostrzegać pewne mankamenty lektury. Pewna scena z Siwowłosym bardzo przypominała mi te tanie sensacje znane mi już z książek o Forście. Poza tym, ta dziwaczna chemia, która zaczęła rodzić się pomiędzy bohaterami wyskoczyła tak w sumie niczym Filip z konopi i w ogóle nie wiedziałam, skąd się ona wzięła i w ogóle po co! • Zakończenie pozostawiło mi pewien słodko-gorzki posmak. Bo fakt – totalnie nie spodziewałam się tego, co zafundował nam Mróz. Zbierałam szczękę z podłogi, bo faktycznie był to taki twist, że szok! Ale, ale, ale… Fakt, że cała zagadka zostaje rozwiązana tak naprawdę poprzez dłuższą wypowiedź jednego z pobocznych bohaterów – to było słabe. Autor zafundował nam multum rozbudowanych scen, które nic do fabuły nie wnoszą, a to, co naprawdę czytelników ciekawi zostało potraktowane po łebkach i upchnięte gdzieś na kilku stronach. • Czy sięgnę po kolejne tomy? Prawdopodobnie tak, choćby po to, aby zobaczyć, jak dalej rozwijają się perypetie bohaterów. Chyłkę absolutnie da się lubić, Zordon też zdaje się być klawym gościem – no, zobaczymy!
Ostatnio ocenione
1
...
11 12 13
...
19
  • Złodziej dusz
    Jadowska, Aneta
  • Harry Potter i przeklęte dziecko
    Thorne, Jack
  • Czarne narcyzy
    Puzyńska, Katarzyna
  • Zajezierscy
    Gutowska-Adamczyk, Małgorzata
  • Hryciowie
    Gutowska-Adamczyk, Małgorzata
  • Ciastko z wróżbą
    Gutowska-Adamczyk, Małgorzata
CheshireCat
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo