Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Szczerze i bez nowomowy szkoda czasu na taka literaturę. Zero wartości podlane sosem tragicznych przeżyć jednego z bohaterów. Nowoczesność w kosmopolitycznym wydaniu czyli wielorasowość i niebinarność na topie. Nie wiem komu dedykować powieść chyba tylko masochistom z 56 płci. Ten pustak ma prawie tysiąc stron. Masakra. nota 1.
-
Przebrnijcie sto pierwszych stron! Dalej jest już tylko lepiej.Proponuję powieść jako obowiązkową lekturę dla zakochanych. Posłużę się klasykiem:"podłość ludzka nie zna granic". Trochę niepotrzebnej obsceny ale polecam mocne 4.
-
Jedne ze słabszych kryminałów Mankella. Jest pewna aura skandynawskiej zimnokrwistości ale naciągana intryga i zbędne ideologizowanie autora. Doczytałem do końca ale z bólem równym przeżywaniu egzystencjalnych problemów inspektora Wallandera. Fajny obraz Szwecji: z jednej strony otwartość i tolerancja a za chwilę żal za utraconym bezpieczeństwem i porządkiem.
-
-
Niestety ale jestem zawiedziony. Jest jakaś magia w tej powieści ale jest jej jak na lekarstwo. Pojawia się wraz z ciotką głównego bohatera i zaraz znika. Wątek kryminalny kiepski, obyczajowy niezły ale opis środowiska czarnej ludności Ameryki niczym się nieróżni od białych wyrobników Detroit czy Chicago. Erudycja autorki imponuje ale to za mało by otrzymać wyższą ocenę niż 3+.