Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
agnesto
Najnowsze recenzje
1
...
25 26 27
...
112
  • [awatar]
    agnesto
    Nie znałam dotychczas tej powieści - nie miałam okazji ani czytać, ani oglądać filmu, który był na jej podstawie - i to nawet kilka wersji. Aż do jakiejś magicznej chwili - trafiłam na wydanie z oryginalnymi obrazkami (rycinami). I, jakże poczułam się odrealniona. Zauroczona. Prosta niby treść, ale jakże ciekawa i pasjonująca. Oto pewna dziewczynka zostaje sierotą. Nie odczuwa tej straty tak, jak dziecko powinno, gdyż rodzice dbali jedynie o siebie, Jej jedynym krewnym jest wuj, do którego zostaje odesłana, a tam poznaje nowe życie i nową codzienność. Wuja poznaje w późniejszym czasie, bo też ma we krwi podróże i pracę zawodową, co ułatwia mu ucieczki z domu. A dziewczynka, jak to dziecko, zakazane rewiry musi poznać. Za domem znajduje się tajemniczy ogród, do którego klucz... • Ale to już tajemnica dla tych, którzy nie znają treści, a którą warto poznać... Okazuje się, że wuj ma syna, trzymanego w ukryciu, pojawia się pomocnik, równolatek, znawca roslin i roślinek, ciepły i serdeczny chłopiec... Dzieci tworzą swego rodzaju grupę usmiechów wszelakich, są dla siebie wsparciem, pocieszeniem i ...LEKARZEM. Bo każde z nich na swój sposób zostaje uleczone tymi przyjaźniami. • I chyba o to w tej powieści chodzi - o zaufanie, uśmiech, życie bez trosk. O dążenie do celu, jaki się ma i o spokój duszy. I o bycie razem - w zgodzie. • Uniwersalna powieść, niesamowicie magnetyczna. Piękna.
  • [awatar]
    agnesto
    Oj, to nie to. Nowe przygody dwójki walecznych wojów, ale już niestety bez Janusza Christy. I od razu widać gorsze wszystko - i rysunki i dialogi i niedociągnięcia wielu, wielu szczegółów. Postaci wyglądają, jak karykatury oryginałów, krzywe nosy, twarze, całe nawet postury... Przeczytałam i odniosłam wrażenie, że te komiksy nie powinny się ukazać - w ogóle nie powinny być wydane. Niszczą spuściznę Christy i załamują klasykę w jakimś absurdalnym krzywym zwierciadle. Kajko i Kokosz, to klasyka. Klasyka komiksu i świata fantasy. Jak choćby duet Asterix i Oberrix. Należy im się cześć, wyjątkowe miejsce na półce i należyty hołd. Kokosz też, ale tylko w wersji oryginalnej. Potem, każde dalsze próby wskrzeszania tego, co było jest niesmaczne i często wypaczone. Jak właśnie ten komiks. Jestem zniesmaczona i nieco zdegustowana. Kto dał zgodę na edycję takich gniotów?
  • [awatar]
    agnesto
    agaKUSIczyta • PODRÓŻ LUDZI KSIĘGI, to powieść tak naprawdę o PODRÓŻY i KSIĘDZE, które są jakby dwoma przeciwnymi sobie filarami mostu, które łączy kładka pełna prze­jeżd­żają­cych­ w karocach LUDZI. Ci, szukając boskiej Księgi wyruszają na poszukiwania zarówno świętego Graala, jak i samych siebie. Bo każda podróż ma w sobie głębię. Mijasz miasta, obserwujesz przesuwający się krajobraz i zaczynasz myśleć, a nawet przemyśliwać swoje dotychczas przeżyte dni i lata, decyzje, jakie podjąłeś i co tobą wówczas kierowało, dokąd jeszcze prowadzi twoja droga życia... Burze przetaczają się przez umysły bohaterów, którzy w jednym powozie wyruszają na poszukiwanie Księgi. Każdy z nich jest inny, i dołącza do nich jeszcze Weronika, prostytutka. Od postoju do postoju, od zdania poprzez wzrok, spojrzenie. Od ciszy po słowotok i bełkot nieskładnie zlepianych słów. Na wszystko jest czas. Na poznanie się także. I właśnie ten zlepek różnych osobowości staje się kanwą owej powieści. Bo Podróż to pretekst, Księga cel, ale to ludzie sami w sobie stanowią sedno tej fabuły. Ich słowa, ich myśli, czyny i przemilczenia. Tu chodzi o mistycyzm, duchowość i bodźce deprymujące kolejne kroki. • Czytającemu trudno jest określić, kogo lubi, kogo nie. Z kim się jednoczy osobowościowo, a kogo odrzuca. Bo można by z tych postaci uszczknąć to, co nam odpowiada i zlepić odrębną osobę, którą darzylibyśmy sympatią. Ale dla mnie, co dziwne, nie ma takowego przymusu. Pochłonął mnie ten, który miał się tu nie znaleźć, niemowa Gauche. Mało widoczny dla innych, zawsze gdzieś z tyłu, gdzieś obok. Gauche, który nie musiał mówić, by widzieć. Nie musiał mówić, by słuchać. Nie musiał pragnąć, by zdobyć. • "Podróż ludzi Księgi" z pewnością podzieli czytelników na dwa "obozy". Na tych, którzy dadzą się Tokarczuk porwać od pierwszych stron, i tych, którzy po kilku stronach z niesmakiem odłożą tą powieść nie dając sobie szansy na podróż. Taka wola. Lecz warto dać się zaprosić do karocy, zasiąść obok Markiza i ruszyć na poszukiwanie Księgi, z nadzieją, że prócz niej, znajdziemy i siebie.
  • [awatar]
    agnesto
    zień Śmiechały to prawie nasz prima aprilis. Każdy każdemu robi psikusy wszelkiego rodzaju, nawet maczugą można dostać w głowę lub wpaść w jakiś dół wykopany przez tego, co akurat podgląda wszystko zza krzaków. Każdy ma śmiech z każdego i co najważniejsze, nikt się na nikogo nie obraża ani nie wadzi. W tym dniu wszystko się wybacza. Lecz najgorsze jest to, że co roku wpada się w ten same pułapki i co roku człek zapomina, że to już... było, że miał uważać, że gapa znowu dał się wykiwać. Ale... co tam - za rok znowu zapomni i znowu zrobi to samo. Ale, co najważniejsze, o humory tu chodzi. Pojawia się nawet Dziad Borowy, który za dnia staje się groźnym ryczącym niedźwiedziem, a w nocy chrapie na potęgę, bo to chłop z krwi, kości i postury. Ale Dziad zjawia się nie dla śmiechu. Ktoś wycina las i Dziad musi wyłapać intruza..
  • [awatar]
    agnesto
    Komiksy Kajko i Kokosz, podobnie jak i duet Asteriksa i Obeliksa, powinny być przepisywane przez psychologów w ramach terapii, lekarstwa i jedynego złotego (acz skutecznego) antidotum na wszelkie smutki, depresje, traumy i zły nastrój. Na wszystko. A co najważniejsze, byłyby dostępne wszędzie, w każdej księgarni, bibliotece, czy we własnych szafach, które kryją nie jeden skarb. Bo te komiksy czynią cuda. • Niedorzecznie mówię? • Oto dowody: • - czytasz i tak się wciągasz, że zapominasz o tym, co cię trapi, co cię gryzie. Zapominasz o "bożym świecie" z sobą włącznie i zaczynasz żyć obrazkami komiksu. • - Każda strona serwuje co najmniej dwie salwy śmiechu. • - Kartkujesz z uśmiechem, dochodzisz do końca i wracasz do wcześniejszych stron, by jeszcze raz przejrzeć te historie. By jeszcze raz obejrzeć dokładnie każdy z obrazków, które są idealne w każdym calu. Rysownicy owych komiksów, to mistrzowie kreski i detali. Przyjrzyj się, że na drzewach siedzą ptaszki, że pod nogami plącze się mały piesek, który stroi miny, a brzuchy wojów i urania reagują przy każdym ruchu. To są niezwykłe rysunki, z równie efektownymi tekstami "w chmurkach". • - Te komiksy leczą. Leczą dusze, ciało i umysł. • Mało dowodów? Zajrzyj do komiksu i sam się przekonaj. • "Kajko i Kokosz W krainie borostworów", to prześmieszna historia związana z ... brakiem wody w wiosce. Do studni wpadł Oferma, rycerz niedojda nasłany przez Hegemona - dowódcę grupy wojów-rycerzy. I nagle, w nocy, studnia wyschła. Aby temu zaradzić Kajko i Kokosz udają się do Pani Przyrody, by prosić o nią. Mieszkańcy bowiem tracą siły, susza niszczy ich ciała i chęci, tracą zapał i energię, co z pewnością wykorzystają rycerze Hegemona. • Podróż tej dwójki prowadzi przez knieje i lasy, a w każdym ich zakątku spotykają kogoś innego, oczywiście z jakimś NADER WIELKIM dylematem. Ten skubie tego, a ten następnego. Brzydula kocha maszkarę, ale woli mu tego nie mówić. Syn złośnik zamienia się charakterem z Kajkiem, a wszyscy muszą istnieć ze sobą bez względu na to, jakie prawa natury nimi rządzą. Bo wbrew pozorom banalna historia tego komiksu zawiera wiele prawdy. A, że zapewnia uśmiech i rechot, to już skutek uboczny. • Polecam koniecznie
Niepożądane pozycje
Brak pozycji
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo