• Art & soul Cherry Brittainy C • Młoda nastolatka Aria Wotson wcześniej niezauważana przez nikogo przez jeden czyn staję się głównym centrum uwagi w szkole, musi sobie poradzić ze zmianami w życiu oraz rozpadem rodziny. Młoda dziewczyna musi sobie poradzić ze zmianami trudnymi i poważnym jak na tak młody wiek. • Levi Myersa jest nowy w szkole, skryty z piękną duszą, który zrozumiał i zakcetował ukryte motywy Ari • Dwie rozbite duszę, poranione przez los uzupełniają się nawzajem. • Piękna młodzieżową powieść nie tylko dla nastolatków, pokazuję że czasem nastolatki są bardziej rozsądni od nie jednego dorosłego. • Jest to moja pierwsza książka tej autorki i na pewno sięgnę po następne.
  • Czasami wystarczy jeden mały, z pozoru nic nieznaczący czyn, by cały świat wywrócił się do góry nogami, zmienił nie do poznania czy legł w gruzach. Nie mamy na to wpływu, to się po prostu dzieje. Jednak jak poradzić sobie ze zmianami tak trudnymi i poważnymi, że aż nieadekwatnymi do wieku? Jak poradzi sobie dziewczyna, której rodzina rozpada się na jej oczach przez jeden błąd nastolatki? Jak poradzi sobie chłopak, którego rodzice zmagają się z ciężkimi chorobami? • Aria ma szesnaście lat, jest niezwykle utalentowaną artystką, która żyje sztuką, ale także nastolatką niemal wykluczoną ze szkolnej społeczności. Ma jednego przyjaciela, Simona, który ma problemy z własną samooceną, a w szkole uchodzi za "dziwaka". Wszystko się zmienia, gdy Aria daje się ponieść chwili. Nagle wszyscy w szkole zaczynają zwracać na nią uwagę, nazywać ją zdzirą i puszczalską, ośmieszać i obrażać. Właśnie na tym etapie poznaje Leviego, przystojnego chłopaka, który zdobywa popularność ze względu na swój wygląd. Nikt jednak nie ma pojęcia, co się z nim dzieje, jaki jest w środku. Nikt nie ma pojęcia, że to on tak naprawdę jest "dziwakiem". • Levi uwielbia grę na skrzypcach. To pasja, która towarzyszy mu od lat, uspokaja go i pozwala myśleć oraz wyrażać siebie. Chłopak uważa, że bez muzyki życie byłoby... inne. Tę pasję pielęgnowała w nim chora mama, której stan przez długi czas się nie polepszał. Levi postanawia wyjechać i dać matce czas na rozwiązanie problemów. Zdecydował się zamieszkać u ojca, którego nie widział ponad jedenaście lat. Ten jednak cały czas trzyma syna na dystans, przez co Levi wciąż nie może poradzić sobie z zaistniałą sytuacją. Wszystko się zmienia, gdy na jaw wychodzi tajemnica jego ojca, przez wszystkich uważanego za dupka. • Między Levim a Arią z czasem rodzi się piękna przyjaźń, która pomaga im obojgu "jakoś" się trzymać. Są dla siebie wsparciem, potrafią ze sobą szczerze rozmawiać i wyrażać swoje uczucia. Levi jest jedyną osobą, która nie odczuwa niechęci do dziewczyny, gdy słyszy wszystkie plotki na jej temat oraz gdy dowiaduje się prawdy. • „W posiadaniu przyjaciół jest coś wspaniałego. Nieustannie przypominają, że tak naprawdę nie jesteśmy sami”. • Nie tego się spodziewałam. Nie myślałam, że tak mną to wstrząśnie. Nie sądziłam, że dostanę piękną i poruszającą powieść. Byłam w sumie nastawiona na zwykłą historię o miłości. Ale nie... To coś lepszego, o wiele lepszego. „Art & Soul” to książka, która idealnie opisuje współczesną młodzież: jej problemy i reakcje na odmienność. Narracja jest prowadzona z punktu widzenia dwóch osób: Leviego i Arii, poświęcone im rozdziały się przeplatają. Aria wypowiada się jak inteligentna, ale nadal nastoletnia artystka. Zna wielu malarzy, rozróżnia ich style i pasjonuje się ich życiem. W narracji Leviego z kolei można dostrzec, jaką chłopak ma osobowość, jakie targają nim dylematy i jak wielką miłością darzy muzykę. Oboje są artystami i kochają to, co robią. Oboje też stoją przed ważnymi wyborami, które mogą zmienić ich życie na zawsze. Postanawiają jednak żyć tu i teraz. Są różni, ale tak wiele ich łączy, że nie potrafiłabym wybrać, do kogo przywiązałam się bardziej. • „– (...) Ludzkie serca są właśnie takie. – wziął talerz z wegańskimi ciasteczkami Daisy. – Są idealne, gdy patrzysz na nie z dystansu, ale kiedy się do nich zbliżysz... – Wziął ciastko i zaczął je kruszyć. – Lubią się łamać”. • Gdy czytałam tę książkę, nie potrafiłam przestać o niej mówić i myśleć. Ba! Myślę o niej nadal. Opowiadałam wszystkim, jak bardzo jestem zaskoczona fabułą, nie dostałam bowiem – jak się spodziewałam – zwykłego romansu, ale przede wszystkim powieść o przyjaźni i wsparciu w trudnych momentach życia. Historia bohaterów pokazuje, jak wiele jest warta rodzina i czas z nią spędzony, jak kłótnie niszczą relacje i jak cierpią na tym najmłodsi członkowie. Mówiłam o tym wszystkim przyjaciółce, która uznała, że tak wiele problemów poruszonych w jednej książce musiało męczyć. Ale nie, nie męczyło. Może dlatego, że takie jest życie: czasami wszystko nagle spada na głowę. A może dlatego, że narracja w książce jest tak lekka, że czyni ją przyjemną. W dodatku oprócz problemów w życiu głównych bohaterów jest też dużo powodów do radości i szczęścia. Nieraz na mojej twarzy gościł uśmiech, który pozwalał odpocząć chwilę od pytań typu "co ja zrobiłabym w takiej sytuacji, jakbym się zachowała, co z dzieckiem?". • Niełatwo się wzruszam przy książkach. W historii musi być "to coś", co wywoła moje łzy. Musi być dobrze napisana, autor powinien dawkować mi emocje, nie rzucać nimi w twarz, a fabuła nie może być banalna. Nie lubię książek, w których "zakochani" całują się przed setną stroną (chyba że są to erotyki), nie poznając się wcześniej i tym samym nie dając mi siebie poznać. Art & Soul jest pozbawione tandety. Tak stopniowo ja przyzwyczajałam się do bohaterów, jak oni się poznawali. Autorka postawiła na budowanie zaufania i pokazanie, jak ważna jest przyjaźń – w związku i w życiu. • „Jako rodzice dokonujemy wyborów. Podejmujemy trudne decyzje, których nie chcemy. Dajemy sobie radę z najt­rudn­iejs­zymi­ rzeczami. Pozwalamy dzieciom się nienawidzić, jeśli ma to dla nich oznaczać lepsze życie. Poświęcamy się każdego dnia”. • „Art & Soul” to piękna powieść o przyjaźni, chorobie, młodzieńczych błędach i miłości. Tę książkę po prostu trzeba przeczytać, najlepiej z paczką chusteczek i tabliczką czekolady. Mogę powiedzieć bez wyrzutów sumienia, że jest to najlepsza książka, jaką przeczytałam w tym roku, najbardziej poruszająca i prawdziwa, lekka i zapadająca w pamięć. Jednak wadą jest, że żadnymi słowami nie opiszę uczuć, jakie we mnie wywołała, gdyż żadne słowa (jakie znam) nie opiszą, jaka jest wspaniała. PRZECZYTAJCIE TĘ KSIĄŻKĘ!!!
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo