• Zwykłe „cześć”, niezwykła historia. • Czasem nie zdajemy sobie sprawy, że zwykłe „Cześć, co słychać?” może odmienić nasze życie. Szczególnie gdy wypowiemy te słowa do nieodpowiedniej osoby. Do osoby, która kiedyś była w naszym życiu na bardzo wyjątkowym miejscu, lecz los chciał, by z to miejsce opuściła. Po latach ta osoba powraca. Lecz czy na to samo miejsce? Magdalena Witkiewicz dokładnie obrazuje jak niebezpieczne mogą być te trzy słowa, jak przewrotne jest życie i jak dużo może się zmienić przez dwadzieścia lat. „Cześć, co słychać?” to powieść, której tekst mówi wiele, a jeszcze więcej dowiemy się czytając tę książkę między wierszami. • „Miłość to sztuka cholernych kompromisów. Musimy wiedzieć, co dla nas najważniejsze.” • Zuza to dorosła kobieta. która lada moment będzie obchodziła swoje czterdzieste urodziny. Ma męża i dwie piękne córki. Lecz brakuje jej motyli… Zuza odnawia przyjaźń z dziewczynami z liceum oraz Pawłem – jej dawną miłością. Czy ich uczucie wygasło na dobre? Czy motyle, które czuła w wieku dwudziestu lat powrócą? • „Często zastanawiamy się „co by było gdyby”, ale zapominamy o tym, iż nie mamy już wpływu na przeszłość. Zamiast skupić się na przyszłości zastanawiamy się, jak cofnąć czas, by w przeszłości wybrać inną życiową ścieżkę. Zupełnie bez sensu!” • „Cześć, co słychać?” to powieść, którą czyta się jednym tchem. Fabuła jest prosta a zarazem skomplikowana. Spokojna a zarazem bardzo emocjonalna. Autorka zadbała o to, by podczas czytania nie schodziły nam wypieki z twarzy. Poznając dalsze losy głównej bohaterki mamy wrażenie, że to nasza dawna znajoma, dziewczyna, którą znamy i której chcemy pomóc, lecz nie wiemy jak. Ona sama musi poradzić sobie ze swoimi myślami i dojść do tego, czego tak naprawdę pragnie. Zuza to silna, dobrze wykreowana postać, która staje nam się bardzo bliska. Jej historia jest opisana w fantastyczny sposób. Czytanie tej książki to czysta przyjemność. • Książka Magdaleny Witkiewicz to mądra, głęboka i poruszająca powieść. Dużo dowiadujemy się czytając jej tekst, lecz jeszcze więcej dowiemy się czytając ją między wierszami. Pani Witkiewicz napisała ją w taki sposób, że czytelnik ma wrażenie, iż jest jej częścią. Zagłębiamy się w nią tak bardzo, że stajemy się jednym z bohaterów drugoplanowych, stojąc na uboczu i śledząc losy Zuzy. Każdy z bohaterów to postacie wyróżniające się. Przyjaciółki Zuzy to kobiety dojrzałe, niektóre po przejściach, ale odkąd odnowiły swoją przyjaźń wspierają się na każdym kroku. Mąż Zuzy – Wojtek – to przykład idealnego męża, przyjaciela, ojca, kochanka. Autorka stworzyła naprawdę ideał, lecz niezbyt przesłodzony. Brakuje mu romantyzmu, z czym Zuza ma największy problem i ucieka się do trochę nies­podz­iewa­nych­ posunięć. Gdy Paweł ponownie staje na jej drodze, chce tych motyli, chce czegoś co kiedyś było tak ekscytujące. Autorka stara się tutaj pokazać jak silne pozostało dawne uczucie i jak bardzo człowiek dojrzewa wraz z wiekiem. Zuza dojrzała, zaakceptowała dawne decyzje, które podjęła jako nastolatka i w końcu, jako czte­rdzi­esto­letn­ia kobieta może zaakceptować w stu procentach swoje życie i siebie. • Jesteście pewnie ciekawi czy Zuza miała romans z Pawłem? Ja też byłam tego bardzo ciekawa przeczytawszy opis książki. I powiem wam, że autorka bardzo fajnie rozegrała całą fabułę, tworząc niespodziewane zwroty akcji. W książce są chwile uniesienia, chwile przyjemności, chwile smutku i szczęścia, chwile humoru i rozpaczy. A to wszystko można napisać w jednym słowie. Życie. Magdalena Witkiewicz opisała po prostu życie, które nie zawsze jest proste, nie zawsze wiemy co jest dobre, a co złe. Często popełniamy błędy, ale za każdym razem staramy się wyciągać odpowiednie wnioski. • „Cześć, co słychać?” to książka godna polecenia. Autorka porusza w nim bardzo ważny temat, o którym dowiadujemy się pod koniec powieści, jednak cały czas mamy przeczucie, że coś dręczy główną bohaterkę. Fabuła jest dość tajemnicza, ale czyta się ją w błyskawicznym tempie. W sam raz na jesienne wieczory. Szczerze polecam!
    +4 wyrafinowana
  • Polecam.
  • Nudna jak flaki z olejem, główna bohaterka strasznie irytująca, i mimo, że dość szybko się czyta zmęczyła mnie.
  • Przeciętna, ale o wiele lepsza niż trylogia tej autorki. Humor i lekka fabuła.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo