Prozę Mankella inną niż świetne kryminały z Wallanderem dopiero odkrywam. Dylogię Włoskie buty i Szwedzkie kalosze przeczytałam z zachwytem. To książki o samotności, przemijaniu, starzeniu się, szukaniu bliskości drugiego człowieka, przy tym bardzo skandynawskie w najlepszym znaczeniu tego słowa.
Chociaż lubię niemal wszystkie książki Mankella, akurat ta nie przypadła mi do gustu - główny bohater jest niezwykle antypatyczny, ogólnie postacie są nieciekawe i nieprzekonujące, fabuła nie wciąga.
Przeglądarka jest nieaktualna i nie wspiera najnowszych technologii sieci WWW. Niektóre funkcje portalu mogą nie działać poprawnie.
Dla najlepszych efektów sugerujemy najnowsze wydania programów: Firefox
albo
Chrome.
Uprzejmie informujemy, że nasz portal zapisuje dane w pamięci Państwa przeglądarki internetowej,
przy pomocy tzw. plików cookies i pokrewnych technologii.
Więcej informacji o zbieranych danych znajdą Państwo w Polityce prywatności.
W każdym momencie istnieje możliwość zablokowania lub usunięcia tych danych poprzez odpowiednie funkcje przeglądarki internetowej.