Bardzo czekałam na taką książkę - od dziecka zajmuję się rękodziełem, często pogardzanym - uważanym za coś gorszego od sztuki i rzemiosła. Tymczasem to fantastyczne narzędzie - emancypacji, wyzwolenia, terapii, tworzenia więzi rodzinnych, a także innych. Bardzo się cieszę, że mogłam ją przeczytać.