Recenzje dla:
Pralinka nie owija w bawełnę/ Fanny Joly
-
Opowieść o Alince, uparcie nazywanej przez braci Pralinką to niewątpliwie zabawna i wciągająca lektura dla młodych uczennic. Ten żeński odpowiednik Mikołajka rozbawi, pouczy i pokaże, że problemy z rodzeństwem to normalka 🤪 • 🧳 • Alina Mętlik to rezolutna ośmiolatka, szczerze nie znosząca swoich dwóch starszych braci. Chociaż z drugiej strony, to nic dziwnego ponieważ zarówno Wiktor jak i Jan- Maksencjusz nie pozostają jej dłużni i prześcigają się nawzajem w pomysłach uprzykrzających życie siostrze. • 🧳 • Rodzeństwo posiada również nieco zwariowaną babunię - pasjonatkę dziewiarstwa oraz najczęściej zapracowanych rodziców - właścicieli kwiaciarni 💐 • 🧳 • W książce poznamy też innych bohaterów, w tym obiekt westchnień Alinki 💞- Krzysia Truflę - nad wyraz dystyngowanego i poważnego młodzieńca, którego dotyka bardzo konkurs na przezwiska organizowany w szkole, w której w tym roku obrodziło w chłopców imieniem Krzyś. • 🧳 • Książka przedstawia też inne przygody nie tylko głównej bohaterki, ale całej trójki rodzeństwa. W tym zorganizowany przez babcię festiwal dziewiarstwa, podczas którego Alina wygrywa główną nagrodę - automatyczną dziewiarkę, dzięki której na podobieństwo babci będzie mogła tworzyć najbrzydsze swetry świata. • Z inicjatywy rodziców, podczas ferii, wraz z rodzeństwem udaje się na obóz cyrkowy, gdzie będzie ćwiczyć sztukę cyrkową wraz z nowopoznaną przyjaciółką Lili. Pod koniec pobytu weźmie również udział (nie do końca dobrowolnie) w występie cyrkowym, który opracuje wraz z braćmi i który okaże się niespodziewanie sporym sukcesem. • Poznamy też jej przygody podczas wyjazdu do Paryża wraz z ukochanym Krzysiem...ale o tym już doczytajcie sami. • 🧳 • Książka napisana jest prostym, zrozumiałym językiem z dużą dawką humoru i "szkolnego" słownictwa. Alinka wcale nie jest taka grzeczna i ułożona jak na pierwszy rzut oka się wydaje, przez co trafia do serc młodszych czytelników - moja pierwszoklasistka zaśmiewała się co wieczór podczas lektury.