Jak się spodziewałam, wytłumaczenie zabójstwo było szyte grubymi nićmi, a latanie w-te-i-z-powrotem Sebastiana zamiast mnie rozśmieszyć zażenowało mnie. Natomiast nowy arc, statek zombie zapowiada się jak film o zombie - nudny frankenstein made in UK. Obym się myliła. Ale to ich powitanie, pfff xD
Przeglądarka jest nieaktualna i nie wspiera najnowszych technologii sieci WWW. Niektóre funkcje portalu mogą nie działać poprawnie.
Dla najlepszych efektów sugerujemy najnowsze wydania programów: Firefox
albo
Chrome.
Uprzejmie informujemy, że nasz portal zapisuje dane w pamięci Państwa przeglądarki internetowej,
przy pomocy tzw. plików cookies i pokrewnych technologii.
Więcej informacji o zbieranych danych znajdą Państwo w Polityce prywatności.
W każdym momencie istnieje możliwość zablokowania lub usunięcia tych danych poprzez odpowiednie funkcje przeglądarki internetowej.