Filoktet

Autor:
Sofokless (-496--406)
Ilustracje:
Piotr Gidlewski
Tłumacz:
Antoni Libera
Wydawca:
Państwowy Instytut Wydawniczy (2012)
ISBN:
978-83-06-03335-9
Autotagi:
druk
książki
Źródło opisu: Miejska Biblioteka Publiczna w Radomsku - Katalog księgozbioru
Wypożycz w bibliotece pedagogicznej
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Recenzje
  • Sofokles to jeden z największych greckich tragików. Stworzył wiele dzieł, część z nich zna każdy z nas: „Król Edyp” czy „Antygona”. Ja sięgnęłam po jego przedostatnią sztukę, a mianowicie po „Filokteta”. • Datowana na 409 rok p.n.e. tragedia przedstawia dzieje nie tyle tytułowego bohatera, co syna Achillesa, Neoptolemosa. Dostaje on zadanie od swojego przełożonego, Odyseusza, by zabrać magiczny łuk Filoktetowi. Tylko w ten sposób będzie można pokonać Troję. Chłopak staje przed trudnym zadaniem: musi odrzucić wszystkie swoje dotychczasowe poglądy i podstępem zdobyć broń. Dręczą go jednak niepewności, czy jest to dobry pomysł – kłamstwo, którego musi się dopuścić wcale mi się nie podoba. • Młody i naiwny Neoptolemos udaje się zatem na wyspę, gdzie przed dziewięcioma laty został zostawiony Filoktet i zdobywa jego zaufanie. Dalej sprawy zaczynają się jak zwykle komplikować. • Tragedia ta jest zawiła i ciekawa. Pierwszym wątkiem, który rzuca się w oczy to wątek polityczny. Odyseusz potrzebuje łuku by móc wygrać wojnę trojańską. Przy okazji pojawia się wiele nazwisk ważnych postaci jak np. Achilles. • Drugim ważnym wątkiem jest cała postać Neoptolemosa. To młody mężczyzna, który musi wybrac po której ze stron się opowiedzieć: czy podstępem zdobyć zaufanie Filokteta by odebrać mu łuk, czy pomóc mu wydostać się z wyspy tak jak mu to obiecał. Chłopak staje przed dylematem moralnym, komu być wierny. Przy wielu okazjach wydaje się być naiwny – ufa Odyseuszowi, ale nie podoba mi się to co ma zrobić, a później zaczyna żałować biednego kaleki Filokteta i staje po jego stronie. Jak cała sprawa się kończy? Oczywiście boską interwencja, co wydaje się być nieco naciągane i na siłę. • Pobocznym wątkiem jest też sprawa wojny trojańskiej. Niby w tle, ale tak naprawdę to o nią głównie tu chodzi. Cała sprawa bowiem toczy się w cieniu tego wydarzenia. To dlatego Odyseusz zawitał na wyspę, bo wiedział, że zgodnie z przepowiednią bez magicznego łuku nie zdoła wygrać wojny. To właśnie przez tę bitwę Filoktet został zesłany na wyspę. • Całość utworu jest spójna. Bardzo mało didaskaliów, chór ciekawie dodaje swoje partie. Jedyna zbędna rzecz, która pojawia się w tragedii to Herakles. • Język momentami wydawał się być trudny. Wiele form pisowni wyszło już z użycia („jakie-m”), wiele słów obecnie zmieniło znaczenie. Ale ogólny sens załapie każdy, kto skupi się na utworze. • Na końcu dołączono wyjaśnienia, które ponumerowano zgodnie z linijkami tekstu. Przy każdym z nich jest gwiazdka, która daje nam do zrozumienia, że można przenieść się na koniec tekstu by rozwiać wszelkie wątpliwości. • Tragedia okazała się być przyjemną lekturą na wieczorne odprężenie. Nie mogę jednak podać ani jakiego wydawnictwa ona jest, ani ile ma dokładnie stron, gdyż mam ją skserowaną od znajomej, stąd jest kompletnie wyrwana z kontekstu. Nie mniej jednak polecam.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo