Oczy Mony

Tytuł oryginalny:
Yeux de Mona
Autor:
Thomas Schlesser
Tłumacz:
Magdalena Kamińska-Maurugeon
Wydawca:
Wydawnictwo Literackie (2024-2025)
ISBN:
978-83-08-07937-9, 978-83-08-08391-8
978-83-08-08527-1, 978-83-08-08391-8
Autotagi:
druk
elementy biograficzne
książki
powieści
proza
3.0 (7 głosów)

Mona ma dziesięć lat i mieszka w Paryżu. Pięćdziesiąt dwa tygodnie: tyle czasu zostało jej na odkrycie tajemnicy piękna. W każdą środę po szkole Henry, mądry i ekscentryczny dziadek Mony, zabiera ją do muzeum. I za każdym razem pokazuje i objaśnia nowe dzieło sztuki. To wyścig z okrutną chorobą – dziewczynce grozi utrata wzroku, a lekarze wydają się bezsilni. Mona i Henry zwiedzą Luwr, Orsay i Pompidou. Wspólnie będą się dziwić, wzruszać i stawiać pytania, zachwyceni obrazem lub rzeźbą. Poznając dzieła i myśli Botticellego, Vermeera, Goi, Courbeta, Claudel, Kahlo czy Basquiata, Mona odkrywa magiczną siłę ukrytą w sztuce. Teraz już wie, czym są talent, wątpliwości, melancholia oraz bunt – cenny skarb, który dziadek pragnie zachować w niej na zawsze. Uniwersalna i absolutnie urzekająca opowieść o inicjacji w sztukę i w życie poprzez pełną miłości i mądrości rodzinną więź. O tym, co najpiękniejsze i najbardziej ludzkie. A jednocześnie mistrzowska i zrozumiała synteza pięciu wieków historii sztuki. "Oczy Mony" francuskiego historyka sztuki Thomasa Schlessera stały się międzynarodowym fenomenem – od Stanów Zjednoczonych po Turcję, przez Niemcy, Włochy, Chiny aż po Japonię, w ponad trzydziestu krajach trwają prace nad tłumaczeniem książki, która – to pewne! – podbije serca wszystkich wnuczek i dziadków na świecie.
Więcej...
Wypożycz w bibliotece pedagogicznej
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Recenzje
  • Książka, która zyskała uznanie dzięki swojemu unikalnemu podejściu do tematu i głębokiemu zanurzeniu w kulturze i sztuce. Schlesser, znany z wnikliwego badania dzieł sztuki, podejmuje próbę zrozumienia tajemnic i symboliki związanych z jednym z najbardziej rozpoznawalnych obrazów w historii – „Mona Lisą” Leonarda da Vinci. Książka oferuje nową perspektywę na jedno z najważniejszych dzieł sztuki w historii. Thomas Schlesser pisze w sposób przystępny, ale jednocześnie dogłębny, co sprawia, że książka jest zarówno interesująca dla laików, jak i dla osób głęboko zaznajomionych z historią sztuki. Nie tylko analizuje techniczne aspekty obrazu, ale także zagłębia się w kwestie psychologiczne i filozoficzne związane z percepcją i interpretacją sztuki. Skłania czytelnika do refleksji nad tym, jak interpretujemy sztukę i jakie emocje wywołuje ona w nas.
  • „Oczy Mony” to historia dzie­sięc­iole­tnie­j Paryżanki, która doświadcza czegoś pod względem medycznym niewyjaśnionego. Pewnego dnia opada przed jej twarzą czarna kurtyna i przesłania cały świat, pozbawiając dziewczynkę zdolności widzenia na jakiś moment. Po wizycie u specjalisty okazuje się, że póki co racjonalne, naukowe wytłumaczenie dla sytuacji, która miała miejsce nie istnieje. Trudno z medycznego punktu widzenia określić kiedy ponownie incydent taki może się znów wydarzyć, co go stymuluje, ani czy może doprowadzić do stałej utraty wzroku przez Monę. Lekarz zaleca stałą kontrolę i dodatkowo cotygodniowe wizyty u psychologa, by dziecko zachowało dobrą kondycję psychiczną w tej trudnej i pełnej niepewności sytuacji. • Oczywiście w rodzinie Mony jest tylko jedna osoba, która nie zgadza się z zaleceniami lekarza prowadzącego i zamiast zaprowadzać Monę na terapię postanawia zaoferować własną, nieco bardziej niek­onwe­ncjo­naln­ą. Tak zatem odtąd Mona wraz ze swym mądrym, ale dość ekscentrycznym dziadkiem Henrym zamiast uczęszczać do psychologa rozpoczyna swą wędrówkę po paryskich muzeach, by odkryć najprawdziwszą tajemnicę piękna i „karmić” wzrok dziełami sztuki, jak długo będzie to tylko możliwe. Tak Mona poznaje wytwory i myśli wielu artystów, którzy tworzyli różnego rodzaju artefakty na przestrzeni pięciu epok, a które są prezentowane przez Luwr, Orsay i muzeum Pompidou. Wraz z dziadkiem, co środę analizują wyłącznie jedno dzieło, odkrywając przy tym magiczną siłę w nim ukrytą. • Historia sztuki fundowana Monie przez dziadka przynosi dziewczynce ogromne ukojenie, dodatkowo ma duży wpływ na kształtowanie u niej estetycznej wrażliwości i zmysłu inte­rpre­tacy­jneg­o dzieł sztuki. I choć z każdą kolejną wizytą u okulisty potwierdza się, że najp­rawd­opod­obni­ej prędzej czy później dziewczynka wzrok utraci, bo medycyna w jej przypadku jest bezsilna, to podczas swych spotkań w muzeum jej mózg i oczy zachowują mimo wszystką ciągle tą samą ostrość i bystrość. • „Oczy Mony” to z pewnością niesamowita historia przedstawiająca fascynującą wręcz więź rodzinną. Jest pełna ciepła, empatii, wzajemnej miłości. Jest też ciekawą historią sztuki. Prezentuje także pewne watki obyczajowe, dotyczące przeszłości rodziny Mony i związanej z nią sekretów ukrytych w zachowanych pamiętnikach, notatkach, starych fotografiach, a także prasie. Ale mam jednak jej kilka rzeczy do zarzucenia. Pod kątem fabularnym mało w niej obyczajowości, a zbyt dużo historii sztuki. Co do tej sztuki to denerwowała mnie całkowita dobrowolność w dobrze dzieł oglądanych w poszczególnych muzeach. Były one zupełnie przypadkowe. Brakowało mi sensownej „korespondencji” między nimi. W efekcie czego dochodzę do wniosku, że gdyby tylko autor chciał, to mógłby tak jeszcze ze sto kolejnych dzieł przytoczyć bez konkretnego wpływu na przebieg fabuły. Zatem odczuwam również brak korelacji z tymi wędrówkami bohaterów po muzeach, a ich historią fabularną, która chyba powinna grać „pierwsze skrzypce”, a raczej nie gra. W sumie to nie wiem czy powieść ta miała być pewnego rodzaju historią sztuki czy raczej intrygującą historią obyczajową. W gruncie rzeczy dla mnie nie jest zbyt dobrym ani jednym, ani drugim. Ponownie bym po nią z pewnością nie sięgnęła. Nie tego oczekiwałam, po tylu medialnych ochach i achach na jej temat.
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo