Ślachta:
historie z podlasko-mazowieckiego pogranicza
Autor: | Maciej Falkowski |
---|---|
Lektor: | Cezary Dziwiszek |
Wydawcy: | Stowarzyszenie Pomocy Osobom Niepełnosprawnym LARIX (2025) Wydawnictwo Czarne (2024) |
Wydane w seriach: | Sulina |
ISBN: | 978-83-8191-874-9 |
Autotagi: | audiobooki literatura faktu, eseje, publicystyka rodzina sprawozdania |
3.3
(3 głosy)
|
|
|
|
Wypożycz w bibliotece pedagogicznej

Recenzje
-
"Ślachta. Historie z podlasko-mazowieckiego pogranicza" • Autor: Maciej Falkowski • Moja ocena: 6/10 • Książka Macieja Falkowskiego to z pewnością osobista i nieszablonowa próba uchwycenia klimatu oraz społecznej mozaiki podlasko-mazowieckiego pogranicza. Autor, wywodzący się z tego regionu, podejmuje się opowiedzenia o świecie, który w dużej mierze już odszedł – świecie drobnoszlacheckich rodzin, pogranicza kultur, religii i tradycji. • Mimo ciekawego tematu, publikacja nie do końca spełniła moje oczekiwania. Forma książki jest dość luźna i fragmentaryczna, przez co narracja bywa momentami chaotyczna, a tematyka – rozproszona. Czuć osobisty ton i emocjonalne zaangażowanie autora, ale miejscami odbywa się to kosztem spójności i klarowności przekazu. Książka przypomina trochę barwny stragan – można znaleźć tu wiele smaków, zapachów i dźwięków, lecz brakuje wyrazistej osi tematycznej. • Tytułowa „ślachta” nie zajmuje w publikacji tak centralnego miejsca, jak sugeruje to okładka. Owszem, pojawiają się historie rodów i ludzi związanych z tą warstwą społeczną, ale są one raczej pretekstem do szerszych rozważań o tożsamości regionalnej, pamięci i przemianach społecznych niż tematem przewodnim. • Z pewnością na plus zasługuje ukazanie wielokulturowości regionu – obecności prawosławia, katolicyzmu, judaizmu, dawnych mitów i lokalnych bohaterów. Autor oddaje głos mieszkańcom i przodkom tej ziemi, co nadaje książce autentyczności i reportażowego charakteru. • Podsumowując – publikacja wartościowa jako ciekawostka i subiektywny portret regionu, jednak dla osób szukających rzetelnego opracowania historyczno-społecznego na temat szlachty pogranicza – może pozostawić pewien niedosyt. • Polecam z umiarkowaną rezerwą, przede wszystkim miłośnikom lokalnych historii i literatury pogranicza. • ** 18:32 * 29.05.2025 * 49/2025 *
-
Dużo dowiaduję o historii Podlasia, o której nic nie wiedzialam. A okazało się, moja babcia to była ślachta podlaska. Podobało mi się, że autor opisuje te historie dość osobiście. Jedyny drobny zgrzyt - to wg mnie strona graficzna- rozplanowanie tekstu: za mało oddzielnych rozdziałów, tekst zbyt jednolity, co dawało trochę monotoni.
Dyskusje