Bezdomny ptak
Tytuł oryginalny: | Homeless bird |
---|---|
Autor: | Gloria Whelan |
Tłumacz: | Jadwiga Jędryas |
Ilustracje: | Ola Cieślak |
Wydawca: | Wydawnictwo Dwie Siostry (2007-2016) |
ISBN: | 978-83-60850-08-4, 978-83-64347-60-3 |
Autotagi: | druk książki powieści |
4.5
(2 głosy)
|
|
|
|

-
Książka bardzo słusznie nagrodzona National Book Award i choć - jak mniemam - napisana przez 100% Amerykankę, to jednak przynajmniej sprawia wrażenie rzeczywistej historii hinduskiej dziewczyny. • Słabością, a równocześnie siłą tej książki jest happy end 🙂 • Słabością - bo podejrzewam, że taki happy end zdarza się 1% dziewcząt w podobnej sytuacji. • Siłą - bo to daje nadzieję czytelnikowi, ustawia go we właściwej perspektywie do jego własnych problemów i sprawia, że po przeczytaniu tej książki ciepło mu się robi na sercu. • Bo w gruncie rzeczy bardzo niewielu czytelników chciałoby żeby bohater, z którym już zdążyli się "skleić", dostał od życia tylko kopniaka ponieważ life is brutal. • I summa summarum takie zakończenie jest lepsze także dlatego, że pokazuje jak niewielkimi środkami można odmienić życie wielu. I że "never give up", a jeśli wychowano cię na bierną i pokorną, to mimo wszystko jednak znajdą się tacy, którzy ci pomogą. I że niekoniecznie trzeba się w życiu rozpychać łokciami albo buntować (bunt jest modny, a to de facto też forma zakamuflowanej bierności), co bynajmniej nie oznacza pochwały uciśnionej cnoty siedzącej w kącie i nawlekającej perełki łez na srebrną nić cierpienia. Nawet pozorna bierność może być de facto bardzo czynna i twórcza, i chyba właśnie o tym jest ta książka. • I o tym, że w gruncie rzeczy więcej jest na świecie dobrych ludzi niż złych, w co i ja głęboko wierzę. • I że zdobywanie wiedzy, edukacja, oraz zdobywanie i rozwijanie umiejętności, zwłaszcza tych bazujących na wrodzonych talentach - już samo w sobie jest nagrodą i prędzej czy później zaprocentuje, i to potężnie. • A wszystko w indyjskich klimatach i to bynajmniej nie papierowych. Ani nawet nie bollywoodzkich. • Dla kogo? • Targetowana jest do sytych białych dzieciaków, których największym problemem jest czy zamówić frytki czy może nuggetsy. Ewentualnie - jeśli ten problem wydaje się banalny, to zawsze jeszcze mogą uciec w poszukiwanie własnej tożsamości. • Ale targetowana bez natrętnego dydaktyzmu i bez machania transparentami. • Myślę że i dorosłym będzie się dobrze czytała - ja przeczytałam ją z prawdziwą przyjemnością. Te zapachy, kolory, smaki, dźwięki zostają na długo. • Polecam. • Warto.