Grzesznik:

zło bierze się z egoizmu

Autor:
Artur Urbanowicz
Wydawca:
Wydawnictwo Gmork Świątkowska Ryba (2017)
ISBN:
978-83-945604-5-4, 978-83-945604-6-1
Autotagi:
beletrystyka
druk
książki
powieści
proza
4.2 (6 głosów)

Marek Suchocki, boss suwalskiego półświatka, dowiaduje się, że jego najgroźniejszy konkurent wychodzi z więzienia. Nie czekając na dalszy rozwój wypadków, wraz ze swoimi wiernymi ludźmi postanawia raz na zawsze stawić mu czoło. Porachunki kończą się tragicznie - Marek spada ze schodów i doznaje silnego wstrząsu mózgu. Kiedy po tygodniowej śpiączce odzyskuje przytomność, okazuje się, że jego grupa została rozbita, a wszystkie pieniądze zarobione przez lata przestępczej działalności zniknęły. Jego przeciwnik, przez swoje brutalne i bezkompromisowe dokonania ochrzczony niegdyś przez media Grzesznikiem, daje się poznać jako genialny, niesamowicie inteligentny psychopata, który nie zna litości. Stawia Suchego przed wyborem - albo ustąpi, albo zostanie mu odebrane wszystko, czym tylko kiedykolwiek się cieszył. Na domiar złego, wkrótce po wypadku ujawniają się nowe, przerażające zdolności Marka… źródło opisu: materiały wydawcy
Więcej...
Wypożycz w bibliotece pedagogicznej
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Recenzje
  • książka intrygująca, pewnie nie każdemu przypadnie do gustu, ja parę razy zatrzymywałam się przy czytaniu bo książka zmusza do rozważań...
  • No i mamy polskiego Stephena Kinga! "Grzesznik" to gangsterka połączona ze zjawiskami z innego wymiaru. To MISTRZOWSKIE przenikanie się dwóch światów tak intryguje, że chce się czytać, i czytać, i czytać. Książka również dla tych, a może przede wszystkim dla tych, którzy w duchy nie wierzą. • "Gałęziste" dostało ode mnie 5 gwiazdek. "Grzesznikowi" daję 6! • Czekam na "Inkuba".
  • Zimą tego roku miałam okazję czytać debiut pana Artura Urbanowicza pt. „Gałęziste” i przyznam, że książka ta przypadła mi do gustu oraz zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie – może pomijając fakt, iż później bałam się wchodzić do lasu. • Teraz miałam przyjemność czytać już drugą książkę, która wyszła niedawno spod pióra autora. Czy wrażenia były równie pozytywne? • Suchy – Marek Suchocki to szef gangu prosperującego na Suwalszczyźnie. Jego głównymi zajęciami są: zastraszanie, pobicia, prowadzenie lokalu, spotkania z kumplami, gra w nogę, utrzymanie żony i dzieci oraz umilanie sobie czasu z kochanką. Niestety, jego beztroskie życie zaczyna mu uprzykrzać mężczyzna, który właśnie wyszedł z więzienia – „Grzesznik” – były boss półświatka, którym teraz kieruje Marek. • Na domiar złego Suchy po pewnym incydencie zaczyna dziwnie się czuć, widzi różne pokręcone rzeczy i doświadcza także fizyczne równie niewyjaśnionych rzeczy. • Czy Grzesznik zagraża Suchemu? Czy jego pozycja bossa jest wciąż bezpieczna? • Czym są halucynacje wzrokowe i dotykowe, które nawiedzają go na każdym kroku? Czy Marek zwariował, a może da się to jakoś logicznie wytłumaczyć? • Staram się nigdy nie porównywać książek do siebie, ale chciałabym jednak zrobić tu mały wyjątek. „Gałęziste” oraz „Grzesznik” są książkami od siebie bardzo różnymi, lecz mają kilka wspólnych cech, chociażby miejsce akcji (osadzenie fabuły), czy też to, że obie opierają się na momentach grozy i posiadają liczne elementy paranormalne. Właśnie dzięki temu można szybko odgadnąć, że obie zostały napisane przez jedną osobę. • Gdy skupimy się na różnicach, zauważymy m.in. że w debiucie było wiele opisów otoczenia (na co zwróciło uwagę dużo czytelników), tutaj całkowicie tego brak. W poprzedniej książce bohaterowie byli skrajnie różni od siebie, byli bardzo wyraziści i indywidualni, w „Grzeszniku” postacie również są ciekawe na swój sposób, ale bardziej pospolite, schematyczne, zaryzykuję stwierdzenie, że mniej zapadające w pamięci. Dużą różnicę zauważyłam też w stylu językowym. W „Grzeszniku” język jest luźniejszy, przystępniejszy. • Dla jasności – broń Boże nie oceniam czy jest to lepsze, czy gorsze. Uważam, że obie pozycje są na swój własny, indywidualny sposób dobre, lecz różne od siebie, co było fajne, bo poznaliśmy autora z innej twórczej strony. • Książka ta jest ciekawą mieszanką humoru i grozy. Żarty i zabawne sytuacje są częste, niestety nie wszystkie z nich wywołują uśmiech na twarzy (przynajmniej na mojej nie wywołały), być może to kwestia rodzaju poczucia humoru i akurat ten nie do końca do mnie przemawia, jednak uważam, co ważne, że pasuje on do postaci i fabuły, jestem skłonna uwierzyć, że właśnie takie żarciki mają polscy gangstery. • Jeśli chodzi natomiast o chwile grozy to przyznam, że było pół na pół, momentami naprawdę potrafiłam się wzdrygnąć i zapalać światło w pokoju, żeby tylko nie siedzieć w półmroku, ale były również fragmenty, które z założenia powinny przyprawiać o gęsią skórkę, lecz tego nie zrobiły. • Chciałabym również wspomnieć o dwóch głównych bohaterach – Suchym i Grzeszniku. Ten drugi jest bardzo ciekawą postacią – tajemniczą, złowrogą, budzącą swego rodzaju respekt oraz jak się okazało zaskakującą. Marek natomiast to postać, która nie wzbudziła we mnie sympatii, lecz jest to ciekawie skonstruowany bohater, zdecydowanie realny i autentyczny – tak właśnie wyobrażałabym sobie prawdziwego gangstera, tak według mnie zachowywałby się szef gangu. • W treści znajdziemy mocne nawiązania do dobra i zła, piekła i nieba, szatana i Boga, po prostu do religii, co również staje się charakterystyczne dla autora. • Podoba mi się również to, że książka ta niesie w sobie przesłanie. Mam nadzieję, że każdy zdoła je odczytać, nawet jeśli przyjmie swoją własną interpretację mądrości z niej płynącej. • „Grzesznika” serdecznie polecam zarówno osobom, które są już po lekturze debiutu pana Artura i którym się on spodobał (na tej książce również się nie zawiedziecie), ale również tym, którzy jeszcze nie czytali nic tego autora – będzie to świetny start, oczywiście jeśli lubicie tematykę gangsterską oraz paranormalną z odrobiną dreszczyku grozy. • Ja zdecydowanie po kolejne książki autora będę sięgać w ciemno, wpasowują się one idealnie w mój gust czytelniczy.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo