Książki audio
1 2 3
Wiadomości: 88

Dlaczego je lubię ? Bo mogę jednocześnie robić coś innego. Oszczędzam swój czas.
Najbardziej udanym wydawnictwem jak do tej pory jest Wiedźmin - mnogość świetnych aktorów podkład dźwiękowy i muzyczny. O ile filmu wszyscy się wstydzimy, o tyle zarówno książka audio jak i gra komputerowa trzymają poziom oryginału.

+2 trafny
Link    PW    Źródło
Napisano: 07.04.2012 10:39:19 , ostatnia edycja: dariusz, 07.04.2012 10:40:49
 
Wiadomości: 48

Nie używam. Albo się czyta książkę albo coś robi. Tak można słuchać muzyki.
Poza tym książki są bardzo różnie czytane, te na które trafiłem nie były nalepszej jakości delikatnie mówiąc.
Daleko im do starych słuchowisk znanych nam ze Skarbu czy Dnia, który wstrząsnął Ameryką.
Z dzieciństwa pamiętam jeszcze słuchowiska dla dzieci z m.in. Ireną Kwiatkowską obecnie wydane jako Bajki Grajki To niedościgniony wzór

+4 trafny
Link    PW    Źródło
Napisano: 08.05.2012 14:57:39 , ostatnia edycja: Markus, 08.05.2012 14:58:58
 
Wiadomości: 12

Ha! No to te źle czytane audiobooki czem prędzej należy negatywnie ocenić w portalu, to będzie wiadomo czego unikać.

Ja widzę wiele zalet audiobooków, zwłaszcza tych, które już raz czytałem ;-) Jest to inna forma odbioru dzieła, które znam, które czytając sam sobie w myślach "udzwiękowiałem". Przy dobrze odczytanym audiobooku, zwłaszcza takim gdzie jest wielu lektorów plus jakieś odgłosy akcji, można naprawdę doświadczyć nowych, fajnych doznań.

Inna praktyczna cecha audobooków - możesz ich słuchać tam, gdzie nie dasz rady przeczytać nic (trzęsące autobusy, przedziały w podziągu nocnym, w którym wspó­łpas­ażer­owie­ koniecznie chcą zgasić światło, itd. itp.)

A do tego są bardzo demoniczne, co mi odpowiada szczególnie mocno!

+2 trafny
Link    PW    Źródło
Napisano: 08.05.2012 21:32:16
 
Wiadomości: 88

Markus @ 08.05.2012 14:58


Nie używam. Albo się czyta książkę albo coś robi. Tak można słuchać muzyki.
Poza tym książki są bardzo różnie czytane, te na które trafiłem nie były nalepszej jakości delikatnie mówiąc.
Daleko im do starych słuchowisk znanych nam ze Skarbu czy Dnia, który wstrząsnął Ameryką.
Z dzieciństwa pamiętam jeszcze słuchowiska dla dzieci z m.in. Ireną Kwiatkowską obecnie wydane jako Bajki Grajki To niedościgniony wzór

No ale właśnie wspomniany "Wiedźmin" czy "Gra O Tron" (której nie kupowałem ale słuchałem "zajawkę") to słuchowiska z dziesiątkami aktorów, muzyką i efektami dźwiękowymi walki, słychać rozmowy w tle, gdy bohater siedzi w gospodzie, śpiew ptaków gdy idzie łąką, plusk wody gdy płynie itd.
Po drugiej stronie bywają potworki czytanie przez syntezator mowy, tego się nie da słuchać....

+2 pouczający
Link    PW    Źródło
Napisano: 09.05.2012 23:18:08
 
Wiadomości: 1

Audiobooki są przydatne. Szczególnie dla dyslektyków, dla których przebrnięcie przez strony literkowe stanowi wyzwanie nie do przebrnięcia. Gdyby nie audiobook mój syn chyba nigcy nie przebrnął by np. przez Krzyżaków.

+4 trafny
Link    PW    Źródło
Napisano: 13.05.2012 17:32:57
 
Wiadomości: 26

daemon @ 08.05.2012 21:32


Inna praktyczna cecha audobooków - możesz ich słuchać tam, gdzie nie dasz rady przeczytać nic (trzęsące autobusy, przedziały w podziągu nocnym, w którym wspó­łpas­ażer­owie­ koniecznie chcą zgasić światło, itd. itp.)

Z tym się bardzo zgodzę! :)😊

Ale fakt, nie każdego audiobooka da się słuchać. Wiele zależy od lektora. Ja np. uwielbiam Rocha Siemianowskiego i Piotra Fronczewskiego. No i w sumie Artur Barciś też nieźle daje sobie radę :D😄

+2 trafny
Link    PW    Źródło
Napisano: 13.05.2012 19:19:02
 
Wiadomości: 88

Nalezy uciekać od serii "Uczeń Jedi", czytany przez jakiś syntezator... dramat.

Link    PW    Źródło
Napisano: 25.05.2012 14:34:39
 
Wiadomości: 1

Ania @ 13.05.2012 19:19


daemon @ 08.05.2012 21:32


Inna praktyczna cecha audobooków - możesz ich słuchać tam, gdzie nie dasz rady przeczytać nic (trzęsące autobusy, przedziały w podziągu nocnym, w którym wspó­łpas­ażer­owie­ koniecznie chcą zgasić światło, itd. itp.)

Z tym się bardzo zgodzę! :)😊

Ale fakt, nie każdego audiobooka da się słuchać. Wiele zależy od lektora. Ja np. uwielbiam Rocha Siemianowskiego i Piotra Fronczewskiego. No i w sumie Artur Barciś też nieźle daje sobie radę :D😄

Ja też uwielbiam Piotra Fronczewskiego - dla mnie lektury w jego interpretacji to mistrzostwo świata! Lubię też słuchać Przemysława Bluszcza (czasem czyta książki w radiowej Trójce). Zresztą - Pan Piotr chyba zachwyca głosem - także jako "czytacz lektur wszelakich" osoby w każdym wieku - moja kuzynka obecnie osiemnastolatka kilka lat temu była zachwycona i zauroczona "Harrym Potterem" w wykonaniu Piotra Fronczewskiego (potem całą serię przeczytała samodzielnie, mimo, ze akurat czytanie jakoś nigdy nie było jej najbardziej ulubioną czynnością).
z osobistych doświadczeń z audiobookami - jakkolwiek przedkładam ponad wszystko książki papierowe - były niezwykle przydatne podczas dłuuuuugich spacerów wakacyjnych - takie dwa w jednym - długi nadmorski lub przyportowy spacer z np. "Doktorem Faustusem" czy "Imperium zła", tudzież innym "Światem wg Garpa"... Toż to sama przyjemność, zwłaszcza, w mistrzowskim wykonaniu czytających :)😊

+2 trafny
Link    PW    Źródło
Napisano: 25.05.2012 23:30:17
 
Wiadomości: 84

Hmmm.... Ja polecam całą serię "Mistrzowie Słowa", a szczególnie "Moskwę-Pietruszki" (czyta Roman Wilhelmi). Rosja czasów stalinizmu była bezwzględna dla pisarza Wieniedikta Jerofiejewa.
w.bibliotece.pl

Interesująca jest też adaptacja "Idioty" Dostojewskiego w aranżacji Wojciecha Pszoniaka
w.bibliotece.pl

+1 zabawny
Link    PW    Źródło
Napisano: 30.05.2012 10:28:13
 
Wiadomości: 26

Właśnie skończyłam słuchać "Igrzyska śmierci". Książka nawet całkiem, całkiem, ale pani Dereszowska moim zdaniem nie powinna brać się za bycie lektorem. Fakt, wczuwa się w czytany tekst, ale to często oznacza czytanie prawie szeptem, niezrozumiałym podczas podróży z mpk ;)😉

+2 pouczający
Link    PW    Źródło
Napisano: 15.09.2012 21:44:43
 
1 2 3
Szukaj w wątku
szu
wojciech
Ania
bej
grejfrutoowa
moje_ja
justyna.muszynska.52
Olciaczar
Index_Expurgatorius
Randaksela
Nawrotka
filipwoj
avakalec
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo