Jestem bibliotekarką, pracuję w oddziale dla dzieci. Czytelnicy często pytają mnie kiedy powinni zacząć czytać dziecku. Moja odpowiedź - jak najwsześniej często budzi zdiwienie - przecież niemowlak jeszcze nic nie rozumie, jaki jest więc sens czytania tam małej istotce? Jest, wiem to z doświadczenia. Czytałam mojej córce od pierwszych miesięcy życia. Na początku były to rytmiczne wierszyki, z czasem proste opowiadania. Gdy córka podrosła, zaczęłam jej podsuwać ksiażki do wspólnego czytania - gdzie niektóre wyrazy zastąpiono obrazkami. I tak, moja córka która jeszcze nie znała literek, czytała wraz ze mną. Moment, w którym moje dziecko nauczyło się czytać umknął mi - po prostu pewnego dnia odkryłam, że córeczka czyta książki swoim lalkom. Dlatego zachęcam - czytajcie, czytajcie i jeszcze raz czytajcie...