Zwariowana, lekka i przy tym niesamowicie zaplątana - taka własnie jest książka Iwony Banach "Lokator do wynajęcia". • Główna bohaterka Miśka z zawodu jest lokatorem do wynajęcia. Brzmi dziwnie? Otóż dziewczyna znalazła sposób na biznes! Oferuje, że zamieszka w domu swojego klienta, gdy ten przebywa np. za granicą. Jej towarzyszem jest Noldi - kochliwy i romantyczny mięśniak, który jest kompletnie nieogarnięty i wszystkiego się boi. Uwielbia jeść, choć sztuka przygotowania najprostszej potrawy jest mu kompletnie obca. Co więcej, bywa niebezpieczna. • I właśnie ta dwójka trafia do Zawilca - małej góralskiej wioski. Na miejscu czeka ich wiele niespodzianek. Dom straszy, a stare sąsiadki nie dają im żyć. Jak zakończy się ta historia i czy ma ona drugie dno? • "Lokator do wynajęcia" to niezwykle zabawna i zwariowana historia, która porwie niejednego czytelnika. Pojawia się wątek kryminalny, wiele zagadek i tajemniczych postaci. A jakie jest zakończenie tej historii? To na pewno Was zaskoczy! :) • Dlaczego taka ocena? Dałabym więcej, ale muszę przyznać, że styl pisania autorki był dla mnie czasami męczący i nużący. Są momenty przeciągnięte, za długie. Autorka po prostu "gada i gada" - od rzeczy, co całkowicie zgadza się z jej krótką notką biograficzną na okładce: "Mówię, odkąd skończyłam siedem miesięcy, i stało się to moim najgorszym nałogiem, więc żeby przestać zadręczać gadaniem umęczonych przyjaciół, zaczęłam pisać książki. W ten oto sposób mogę nękać nawet obcych ludzi, i do tego hurtowo". I rzeczywiście, były chwile kiedy dało się to odczuć.

Druga część serii, jeszcze bardziej wciągająca w mroczny klimat. Koszmar, który pozornie się zakończył, powraca z podwójną siłą. Chirurg ujęty rok wcześniej przez Jane Rizolli siedzi w więzieniu. Pojawiają się jednak morderstwa łudząco podobne do tych, których dokonał Warren Hoyt. Czy obsesja Rizolli, że człowiek, który o mało jej nie zabił, ma z tym jakiś związek, jest słuszna? Czy po raz kolejny wytropi prawdę? Czy obroni się przed Chirurgiem i jego naśladowcą? Dlaczego w sprawę wmieszane jest FBI oraz kim jest pełen tajemnic agent Gabriel Dean? • W tej części poznajemy panią detektyw jako mocną i pewną siebie policjantkę, która udowodniła już, że nie jest gorsza od swoich kolegów. Czy zrzuci swój pancerz i okaże słabość? • Tess Gerritsen zafundowała nam nie tylko akcję pełną zwrotów i emocji. Motyw z listami, które otrzymywał Chirurg w więzieniu, mrozi krew w żyłach. Dzięki popełnionym zbrodniom i oprawie medialnej, stał się postacią kultową, która zdobyła grono wielbicieli, a co gorsza - naśladowców. Do czego doprowadzi ten niezdrowy podziw? • Do tego wszystkiego dochodzi zakończenie, które sprawia, że pozostajemy w strachu i niepewności. To jeszcze nie jest koniec...

Są książki, które chcesz jak najszybciej przeczytać, bo nie możesz doczekać się zakończenia. Przy "Uprowadzonej" było tak samo, jednak powód był inny - chciałam jak najszybciej przejść do kolejnej, lepszej lektury. • Pierwszą część dostałam w prezencie, sama raczej nie sięgnęłabym po ten gatunek. "Ocalona" zaskoczyła mnie pozytywnie, choć elementy fantastyki nie przypadły mi do gustu. W "Uprowadzonej" mamy już tylko fantastykę, nadprzyrodzone moce, wielkie intrygi i tajemnice, których nawet nie chciałam poznać. • Jedyny motyw, który mi się podobał to rozterki bohaterki, która próbuje zrozumieć siebie oraz musi wybrać pomiędzy Bensonem, a swoją odwieczną miłością Loganem. • Jak nie trudno się domyślić Aprilynne Pike stworzy nużącego tasiemca, bo na drugiej części ta historia niestety się nie kończy. I choć lubię serie czytać do końca - to tym razem odpuszczam. Starczy mi bajek na tak słabym poziomie.

Książka przeczytana za jednym "zamachem". Rozwiązanie od samego początku wydaje się być znane. Jest jednak inaczej. Pajączek pląta się w sieci własnych kłamstw, a zagadka nabiera co raz to nowych odcieni. Zdecydowanie polecam!

Jest to pierwsza książka Nicholasa Sparksa po jaką sięgnęłam. Dlaczego akurat ta? Ponieważ z trzy miesiące temu widziałam film, który był oparty właśnie na tej powieści. Film był naprawdę dobry. Oznaczało to jedno - książka może być tylko lepsza. • "Bezpieczna przystań" to historia o rozpoczęciu wszystkiego od nowa i znalezieniu nowego miejsca dla siebie. Znalezieniu przystani, w której będzie się w końcu bezpiecznym. Główna bohaterka, Katie (a właściwie Erin), ucieka od męża, który się nad nią znęcał. Ucieczka jest o tyle trudna, że jej mąż Kevin pracuje w policji i potrafi ją wszędzie wyśledzić. Dwa razy próbowała już uciec, podejmuje próbę po raz trzeci... czy tym razem Kevin jej nie znajdzie? • W nowym miejscu znajduje pracę i poznaje nowych ludzi. Nieufna, podejrzliwa i przestraszona. Poznaje jednak Aleksa, wdowca z dwójką dzieci, który bezinteresownie służy jej pomocą. Czy w końcu zacumowała w bezpiecznej przystani? • Mimo, iż znałam fabułę, to książkę bardzo dobrze i szybko się czyta. Potrafi zaskoczyć, wzruszyć i trzymać w napięciu. Jest to opowieść pokazująca, że zawsze można zacząć wszystko od nowa i nigdy nie jest na to za późno.