Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Zaczytany-w-Ksiazkach
Najnowsze recenzje
1
...
30 31 32
...
65
  • [awatar]
    Zaczytany-w-Ksiazkach
    „Kiedyś bał się szczurów, ale już dawno się przyzwyczaił. Szczury jak szczury. Gówno jak gówno. Ciemność jak ciemność. Życie jak u wszystkich.” • O Autorze (w oparciu o informacje zawarte w książce): • Dmitry Glukhovsky – rosyjski pisarz, dziennikarz i felietonista; pracował m.in. dla Euronews TV, Deutche Welle i Russia Today. Pisze na łamach „Harper‘s Bazzae”, „l‘Officiel” i „Playboya”. Laureat nagrody Europejskiego Towarzystwa Fantastyki Naukowej. Największy rozgłos przyniosła Glukhovsky‘emu post­apok­alip­tycz­na powieść Metro 2033, którą zaczął pisać w wieku 18 lat. Ukończone dzieło, opublikowane w Rosji w 2005 roku, stało się wielkim bestsellerem, osiągając kilk­uset­tysi­ęczn­y nakład. Prawa do powieści Metro 2033 zostały sprzedane do ponad 30 krajów; w oparciu o jej fabułę i pomysł powstały dwie gry komputerowe, planowana jest również hollywoodzka ekranizacja. W 2009 roku ukończył powieść Metro 2034, a w 2015 Metro 2035. • Książka kontynuuje historię z pierwszego tomu, który bardzo mi się podobał. Z wielką chęcią po nią sięgnąłem. Czy było warto? • Otwieram książkę, zaczynam czytać i widzę… Artem. Że co? Przecież on zginął, więc jak to się stało, iż znów żyje. Po tym niemałym zaskoczeniu zagłębiałem się dalej i muszę powiedzieć: jest dobrze. Utwór ten jest ciekawy, krótkie zdania, których jest pełno nadają tempo akcji, język nie jest ciężki. Niesamowite i zarazem przerażające jest to, że to wszystko, co zdarzyło się w tej części oraz poprzednich może się zdarzyć w naszym realnym świecie. Jest to w pewnym sensie przestroga dla ludzi. Były momenty nudne, między innymi te, w których autor tak jakby powtarzał to, co było już powiedziane w poprzednich częściach. • Opis (źródło – okładka): • Trzecia wojna światowa starła ludzkość z powierzchni Ziemi. Planeta opustoszała. Całe miasta obróciły się w proch i pył. Przestał istnieć transport, zamarła komunikacja. Radio milczy na wszystkich częs­totl­iwoś­ciac­h. W Moskwie przeżyli tylko ci, którzy przy wtórze syren alarmowych zdążyli dobiec do bram metra. Tam, na głębokości dziesiątek metrów, na stacjach i w tunelach, ludzie próbują przeczekać koniec cywilizacji. W miejsce utraconego ogromnego świata stworzyli swój własny ułomny światek. Czepiają się życia i ani myślą się poddać. Pewnie marzą o powrocie na powierzchnię – kiedyś, kiedy obniży się poziom radiacji. I nie tracą nadziei na odnalezienie innych ocalałych. • Metro 2035 różni się od wcześniejszych części. Kolorystyka okładki znacznie różni się od pozostałych tomów, nie ma potworów, pojawia się motyw polityczny, jest bardziej rozbudowany aspekt psychologiczny, który, prawie, wysuwa się na pierwszy tor. Pojawiają się pytania o przyszłość ludzi, np. czy nasza cywilizacja przetrwa • Zobaczyłem, że na okładce widnieje taki komunikat: 18+ powieść przeznaczona dla dorosłego czytelnika. Po zastanowieniu stwierdziłem: nie. Utwór ten może przeczytać każdy. Wątpię, aby kilk­unas­tola­tkow­i w księgarni powiedzieli: proszę o pokazanie dowodu osobistego lub innego dokumentu ukazującego, że masz osiemnaście lat. Owszem, człowiek starszy może trochę lepiej zrozumieć tę książkę, bo chyba o to chodziło, gdyż nie ma tam za bardzo brutalnych scen, ale osoba niepełnoletnia również może sięgnąć po to dzieło, i nawet jak nie zrozumie bądź nie zwróci uwagi na filozoficzne pytania, to chociaż przeżyje literacką przygodę. • Artem, który kojarzył mi się wcześniej z niedojrzałym dorosłym, przeszedł przemianę. Stał się dojrzalszy, choć zdarzały się jemu "wpadki", tj. pewne decyzje wpędzały go w tarapaty, ale wydaje mi się, że autor w ten sposób chciał pokazać, iż taka jest natura ludzka. Ta przemiana ukazuje jak Metro zmienia ludzi. W książce przewijają się bohaterowie, których znamy z wcześniejszych części. • Oczywiście nie zabraknie ilustracji, które stworzyła Diana Siepanowa. Są one dopełnieniem treści oraz pięknie się prezentują i nie mogę wyjść z zachwytu, że obraz może tak trafiać w duszę czytelnika. • Podsumowując: pozycja ta jest gorsza od Metra 2033, zaś lepsza od Metra 2034. Jeśli przeczytaliście poprzednie tomy, po ten również sięgnijcie, gdyż na pewno was zaskoczy. • Za przekazanie egzemplarza recenzenckiego dziękuję wydawnictwu Insignis. • Tytuł: „Metro 2035” • Tytuł oryginału: „Mempo 2035” • Autor: Dmitry Glukhovsky • Wydawnictwo: Insignis • Seria: Metro (tom III) • Przekład: Paweł Podmiotko • Korekta: Piotr Mocniak • Projekt okładki: Ilja Jackiewicz • Ilustracje: Diana Stiepanowa • Wydanie: I • Oprawa: miękka (ze skrzydełkami) • Liczba stron: 552 • Data wydania: 4.11.2015 • ISBN: 978-83-65315-05-2
  • [awatar]
    Zaczytany-w-Ksiazkach
    „Czy stoisz na nogach dwóch czy czterech, ważne, abyś stał z innymi w jednym kręgu.” • O autorach (źródło ˜– skrzydło książki): • Adam Jay Epstein spędził dzieciństwo w Nowym Jorku, Andrew Jacobson dorastał zaś w Milwaukee w Wisconsin. Poznali się na parkingu w Los Angeles. Od tamtej chwili piszą razem scenariusze filmowe i telewizyjne. Gwiazdy przeznaczenia to ich pierwsza wspólna książka. • Pewnego dnia Adam zapytał Andrew: Czy wiesz, gdzie chowają się chowańce?. I z tego prostego pytania zrodziła się Bezkresja, fantastyczny świat wypełniony miłością obu autorów do zwierząt i magii. Każde słowo, zdanie i stronę napisali wspólnie. • Adam mieszka w Los Angeles z żoną Jane, ich córką Penny i biało-czarnym dachowcem, który polubił ich podwórko. Andrew, jego żona Ashely i pies Elvis – cztery przecznice dalej. • Mimo że mam szesnaście lat, zachwyciła mnie ta seria. Poprzednie części były tak dobre, że postanowiłem sięgnąć po trzecią. Czy było warto? • Lekki język, ciekawy styl, duża czcionka, przepiękne ilustracje, świetnie wykonany pomysł, magiczna okładka, majstersztyk – to i wiele więcej znajdziecie w tym utworze. Jest on przeznaczony dla dzieci w przedziale 7-10 lat, niemniej polecam przeczytać ten utwór wszystkim, i tym starszym i tym młodszym, bo dzieło to jest istną kopalnią wartości, które przekazywane są w nieszablonowy i przystępny sposób. • Zwierzęta–zombi sieją spustoszenie. Bezkresja ogarnięta jest wojną. Paksahara, dowodząca nią, siedzi sobie wygodnie w Ruchomym Zamku, który, jak wynika z samej nazwy, ciągle jest w ruchu, więc nie da się go namierzyć. Na dodatek ludzie nie mogą korzystać z magii. Wydaje się, że wszystko jest przesądzone – ona wygra. Tylko Aldwyn, Skylar i Gilbert, zwierzęta z przepowiedni, są w stanie ocalić świat przed zagładą. Muszą wyruszyć w niebezpieczną podróż, której celem będzie zgromadzenie siedmiorga potomków najstarszych i najp­otęż­niej­szyc­h zwierząt w Bezkresji. Wszystko wydaje się super, tylko że Aldwyn niespodziewanie dowiaduje się czegoś, co sprawia, iż zaczyna wątpić w prawdziwość przepowiedni. • „Niebo błękitne, chmury pierzaste, • Mój umysł pełen splątanych myśli • O tobie i bliskich, co odeszli.” • Aldwyn to kot z umiejętnościami tele­kine­tycz­nymi­. Jest odważny, przyjacielski, skromny, nie wywyższający się. Skylar może wydawać się dość negatywną postacią, gdyż lubi się przechwalać, wywyższać oraz mieć uczucie władzy (nie cierpiała, gdy nie była przewodnikiem). Jej nadzwyczajną umiejętnością jest tworzenie iluzji. Gilbert to żaba, która boi się wszystkiego. Dla niego najlepiej byłoby, gdyby ktoś inny musiał ruszyć na wyprawę zamiast niego. Wolał zaszyć się w kącie i nie myśleć o nieb­ezpi­ecze­ństw­ach. Ma on bardzo niską samoocenę. Umie przywoływać kałużowe wizje, czyli (w mniejszym bądź większym stopniu) przepowiadać (dalszą bądź bliższą) przyszłość. Autorzy, z tych skrajnie różnych postaci, stworzyli całość, która świetnie współgra. • Krąg życia zawiera w sobie wspaniałe ilustracje, które są dopełnieniem treści. Dzięki nim nie tylko jesteśmy w stanie lepiej wyobrazić sobie bohaterów, ale również dostrzec to, co niekoniecznie przekazują słowa. Ilustracje te są czarno-białe, czasem zajmują całą stronę, a czasem tylko jej część. Bardzo podoba mi się okładka, która, na szczęście, nie została wykonana tak dziecinnie, by jeden rzut oka mógłby stwierdzić – dla maluchów, nie czytam!. W centralnej części jest fiolka/probówka/kolba stożkowa z jakimś płynem, z której wydobywa się dymek. Dookoła niej są główne postacie książki, czyli Aldwyn (po lewej), Skylar i Gilbert. Tło to po prostu kolor fioletowy, choć dla niektórych może być różowym. • Dzieło to ma wiele zalet – korekta na wysokim poziomie + to, co wymieniłem wymieniłem wcześniej, a nie chcę się powtarzać. Małym minusikiem dla mnie jest to, że wszystko dość szybko się dzieje. Bohaterowie nagle są w jednym miejscu i po chwili znów gdzieś indziej. • Podsumowując: bardzo polecam! Jeśli wcześniejsze tomy wam się spodobały, po ten szybciutko sięgnijcie. Cóż… nie pozostaje mi nic innego jak czekać na czwarty tom, który już/dopiero ukaże się w okresie wakacyjnym. • Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu IUVI. • Tytuł: „Krąg życia” • Tytuł oryginału: „The Familiars, Book 3: Circle of Heroes” • Autorzy: Adam Jay Epstein i Andrew Jacobson • Wydawnictwo: IUVI • Seria: Chowańce (tom III) • Ilustracje: Greg Call • Przełożyła: Anna Bereta-Jankowska • Korekta: Katarzyna Kierejsza • Opracowanie graficzne okładki i DTP: Stefan Łaskawiec • Wydanie: I • Oprawa: miękka (ze skrzydełkami) • Liczba stron: 336 • Data wydania: 13.01.2016 • ISBN: 978-83-7966-016-2
  • [awatar]
    Zaczytany-w-Ksiazkach
    „Obrót i obrót, i jeszcze jeden. • Widzisz „co”, lecz nie widzisz „kiedy”. • Krzywda się z panaceum łączy • Jak pędy, co z jednego pnącza.” • O aurtorce (źródło – skrzydło książki): • Suzanne Collins – amerykańska pisarka, autorka bestsellerowej serii „Igrzyska Śmierci”, przygodę z pisaniem rozpoczęła od scenariuszy programów i seriali telewizyjnych dla dzieci, a napisane przez nią historie Małego Misia i Oswalda były nominowane do nagrody Emmy. Stworzyła również przygody małego, czerwonego psiaka z serialu Szczenięce lata Clifforda. • Tom „Gregor i Niedokończona Przepowiednia”, otwierający serię „Kroniki Podziemia”, był jej debiutem książkowym, i to bardzo udanym. W kolejnych latach powstały następne części pięcioksięgu o przygodach Gregora i jego przyjaciół w tajemniczym Podziemiu znajdującym się pod współczesnym Nowym Jorkiem. • Autorka mieszka obecnie w Connecticut z rodziną i trzema dzikimi kotami. • Poprzednie tomy bardzo mi się spodobały, i znie­cier­pliw­iony­ wyczekiwałem tej części. Czy było warto czekać? • Suzanne Collins znów serwuje nam przygodę, o której nie będziemy mogli zapomnieć. Lekki język, baśniowe stwory, mnóstwo akcji, zaskakujące zakończenie, emocje, które chwytają za gardło, duża doza humoru – to wszystko i jeszcze więcej znajdziemy w tym krótkim dziele. Utwór zaczyna się tak samo, czyli Gregor jest znów w swoim domu i nagle dostaje wezwanie (albo w inny sposób) zostaje "zwabiony" do Podziemia, gdzie czeka na niego zadanie. Porównując do poprzednich książek z tej serii – ta jest lepsza pod względem zabarwienia emocjonalnego, zaś mniej obfitująca w zwroty akcji. • Przyszedł czas na Przepowiednię Krwi. Wojownik (Gregor) i księżniczka (Botka) muszą wrócić do Podziemia, by uratować mieszkających tam ludzi i stwory przed zarazą, która zbiera swoje żniwa. Jest jeden problem – zdesperowana matka nie chce ich puścić, bo obawia się tego, że… nie wrócą. Chyba że wezmą ją ze sobą. Autorka nie oszczędza Gregora. Gdy chłopiec przybywa na miejsce okazuje się, że bardzo bliska jemu osoba jest zarażona. Musi on powstrzymać broń biologiczną, która w niewłaściwych rękach, może zabić wszystkich. Czy zdąży? • W Podziemiu wiele osób nie lubi Gregora. Głównie za to, że nie zabił szczura, który, według przepowiedni, miałby wszystkich zabić. Były osoby, które chciały wydać na niego wyrok śmierci. • W wyprawie biorą udział przedstawiciele kilku ras. Powoduje to czasem ścieranie się różnych charakterów, przyzwyczajeń i poglądów, co prowadzi do sprzeczek. • Głównym boahterem jest rzecz jasna Gregor. To jedenastolatek.dwunastolatek mieszkający z dwiema siostrami, rodzicami oraz babcią. Jest uczynny, wykazuje się dorosłością, odwagą, empatią, lojalnością i nie jest pyszny. Niestety, jak większość osób w jego wieku, nie ma możliwości korzystania z dóbr takich jak – komputer czy smartfon. Musi się zajmować swoim młodszym rodzeństwem i babcią oraz w soboty dorabiać u sąsiadki, by choć trochę odciążyć mamę, która haruje jak wół. Botka, kilkuletnia dziewczynka, również odgrywa ważną rolę. Dzięki temu, że ma niewiele lat, traktuje wszystkich równo, ma dużo cierpliwości, nie jest rasistowska, nie wyzywa innych etc. Być może bez niej daliby sobie radę, ale jest on takim spoiwem, dzięki któremu szczury i karaluchy jakoś ze sobą wytrzymują. Inne postacie zasługujące na uwagę to: Luksa, Vikus, Ripred i Temp. • Plusami tego utworu są: korekta na wysokim poziomie, duża czcionka, okładka, która jest hipnotyzująca. Prawdopodobnie zostali na niej ukazani Gregor i Botka, a otoczenie, które wygląda jak z jakiejś baśni to dżungla. Stwór, który znajduje się po lewej stronie, odgrywa ważną rolę. Wielki ukłon dla grafika, który to stworzył. • Podziwiam autorkę za to, że stworzyła książkę dla dzieci/młodzieży (i poniekąd dorosłych), w której krew nie leje się co kilkadziesiąt stron, a słyszałem, że „Igrzyska Śmierci” są dość krwawe. Nie mogę wyjść z oszołomienia, że jedna osoba może tworzyć tak różnorodne dzieła. Świadczy to o jej wielkich umiejętnościach pisarskich. • Mnie najbardziej urzekł pomysł na stworzenie serii, która pochłonęła wielu ludzi w różnym wieku. • Podsumowując: polecam! Jeśli poprzednie tomy wam się spodobały, to niezwłocznie sięgnijcie po ten. Gwarantuję, że się nie zawiedziecie, wręcz przeżyjecie niezapomnianą przygodę. • Za przekazanie egzemplarza recenzenckiego dziękuję Wydawnictwu IUVI. • Tytuł: „Gregor i Klątwa Stałocieplnych” • Tytuł oryginału: „Gregor and the Curse of the Warmbloods. Book Three of the Underland Chronicles” • Autor: Suzanne Collins • Wydawnictwo: IUVI • Seria: Kroniki Podziemia (tom III) • Projekt okładki: Tomasz Maroński • Korekta: Magdalena Brożek • Wydanie: I • Oprawa: miękka (ze skrzydełkami) • Liczba stron: 382 • Data wydania: 13.01.2016 • ISBN: 978-83-7966-017-9
  • [awatar]
    Zaczytany-w-Ksiazkach
    Czy zupa z pokrzyw może mieć coś wspólnego z duchem i tajemnicą? Owszem. • Izabela Chojnacka-Skibicka – nie chce podać roku urodzenia, ale wspomina, że była pięciolatką, kiedy ogłoszono stan wojenny w Polsce. Żona Łukasza, matka czte­rnas­tole­tnie­j Laury i czteroletniego Konrada. Od zawsze robi wszystko na przekór. W 2000 roku wyjechała do Kosowa, skąd kilka lat później uciekła z maleńką córką. Swoje dramatyczne przeżycia w powojennej byłej Jugosławii opisała w książce Miłość na gruzach Kosowa. W 2009 roku wraz z rodziną kupiła stary dom na wsi w powiecie malborskim. Pokochała Żuławy i grzebanie po łokcie w ziemi. Członkini Stowarzyszenia "Alternatywni", Stowarzyszenia "Kochamy Żuławy" oraz Malborskiego Stowarzyszenia "Oś". • Bardzo lekko napisana historia, która wciąga czytelnika, choć miejscami jest nudna. Książka zawiera trochę literówek, które niestety rzucają się w oczy. Autorka wpadła na ciekawy pomysł przelania na papier tego, co (jak mniemam) ona sama chciałaby przeżyć. Przecież tak jak główna bohaterka kupiła stary dom na wsi. Utwór jest idealny na mroźne jesienne wieczory, gdy siedzimy sobie otuleni kocem z herbatą w ręce lub, gdy chcemy odprężyć się po jakimś horrorze. Minusem książki jest zdecydowanie to, że autorka za szybko 'dawała' niektóre rzeczy, tj. wydarzenia działy się za szybko i oszczędzała nam wielu opisów, które byłyby dopełnieniem. • Zosia od dawna marzyła o domu z duszą i duchami. Kiedy udało jej się przekonać męża i wspólnie kupili stary dom na wsi nie przypuszczała, że będzie już w nim "dziki lokator"... Usiłując mu pomóc, Zosia zagłębia się w historię swojego domu i wsi. Czego dowie się, czy da radę rozwiązać tajemnicę sprzed kilkudziesięciu lat i dowie się, jak robi się zupę z pokrzyw? opis pochodzi z okładki książki • „– Ale gdzie tu sprawiedliwość? • – Sprawiedliwość? W naszym kraju? Proszę cię, Zocha, nie bądź naiwna...” • Zosia to główna bohaterka. Przeprowadziła się wraz z mężem oraz dwójką dzieci na wieś, gdzie chciała uciec od miasta. Ona nie pracuje, dlatego jej partner wraca na weekendy do domu, by utrzymać rodzinę. A co w tym czasie robi Zosia? Oczywiście sprząta, gotuje, zaprowadza swojego syna do przedszkola. W 100% oddaje się rodzinie, nie robiąc nic dla siebie, czyli na przykład nie chodzi do kosmetyczki. Nie umie dążyć do spełnienia swoich postanowień, bo ciągle sobie postanawia, że zacznie dbać o swoją kondycję, ale jakoś jej to nie wychodzi. Pozytywna postać, którą lubi się od momentu poznania. • Reasumując tę krótką recenzję powiem tylko tyle: polecam! Książka jest ciekawa i dobra. Pomysł na swój sposób oryginalny. Nic, tylko czytać. Ja się nie zawiodłem, więc Wy raczej też nie powinniście. • Tytuł: „Zupa z pokrzyw, duch i tajemnica” • Autor: Izabela Chojnacka-Skibicka • Wydawnictwo: Sprzedaż Dobrej Książki • Redakcja i korekta: Ewa Krefft, Joanna Włodarska • Opracowanie graficzne i projekt okładki: Jarosław Bartosiński • Wydanie: I • Oprawa: miękka • Data wydania: marzec 2015 (data przybliżona) • Liczba stron: 156 • ISBN: 978-83-934368-4-2
  • [awatar]
    Zaczytany-w-Ksiazkach
    „Najbardziej głuchy jest ten, kto nie chce słuchać.” • O autorze:* • Michael Punke – wychował się nad rzeką North Platte w stanie Wyoming, niedaleko miejsc, przez które przebiegał niezwykły szlak Hugh Glassa, bohatera książki. Trzykrotnie jako nastolatek, w czasie wakacji, pełnił rolę "przewodnika żywej historii" w Placówce Dziejów Narodu Fort Laramie. Pracował w biurze senatora stanu Montana oraz w Białym Domu. • Mieszka w mieście Betesda w stanie Maryland z żoną i dwojgiem dzieci; pracuje jako specjalista w zakresie międ­zyna­rodo­wego­ prawa handlu. • Utwór ten dostałem przez pomyłkę. Wyczekiwałem innej książki, thrillera, o której napiszę parę słów niebawem. Trochę się wkurzyłem, bo uważałem, że to książka nie dla mnie. Przeczytałem i… • KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM! Zjawa jest świetną, choć bardziej pasowałby chyba ten wyraz na "z", książką. Od początku utrzymuje trzyma w napięciu, a w mniej więcej połowie nie mogłem przestać czytać tej pozycji. Język jest lekki, autor raczy nas dużą dawką opisów, które tylko pozwalają nam lepiej wyobrazić sobie otoczenie bohaterów, mapa, dzięki której śledzimy postacie i wiele więcej. Jest to najlepsze dzieło o zemście, jakiekolwiek czytałem. • Rok 1823. Hugh Glass, który zaciąga się do oddziału formowanego przez Kompanię Futrzarską Gór Skalistych, wyrusza na niebezpieczną wyprawę w nieznane tereny. Niestety napada na niego niedźwiedź grizzly, który prawie go zabija. John Fitzgerald oraz Jim Bridger mają się nim zaopiekować. Pewnego dnia do ich obozowiska zbliżają się Indianie, którzy w bardzo bolesny sposób zabijali ludzi. Muszą uciekać. Nie mogą wziąć ze sobą Glassa. Zabierają jemu wszystko. Staje się on bezbronny. Hugh składa sobie obietnicę, że przeżyje i dokona zemsty. • Gdybym był kobietą i żyłbym w tamtych czasach, ożeniłbym się z Glassem. Jest to postać autentyczna, aczkolwiek wydaje mi się, iż autor zmienił go troszkę. Jest traperem, czyli myśliwym, który za pomocą pułapek poluje na lisy, norki itp. Jego najważniejszą cechą jest odwaga. Poturbowany przemierza dziewicze terytoria, a przecież mógłby pójść na łatwiznę, np. zrzucić się skądś. John Fitzgerald to jedna z ciekawszych postaci występujących w tym utworze. Od kiedy go poznajemy, jest tajemniczy. Jest świetnym kłamcą, strzelcem oraz przywódcą. Należy do osób, które nie lubią podp­orzą­dkow­ywać­ się innym. Gdy ma jakiś cel, to za wszelką cenę będzie starał się go osiągnąć. Warto zwrócić uwagę również na Jima Bridgera, który jest totalnym przeciwieństwem Johna. Jest najbardziej dobroduszną osobą występującą w tym dziele, co czasem działało na jego szkodę. Na końcu książki znajduje się nota historyczna, dzięki której jeszcze lepiej będziecie mogli poznać te osoby. • Zakończenie troszkę mnie rozczarowało. Spodziewałem się czegoś zupełnie innego, a dostałem słabiznę. Jest to jedyny minus, jaki dostrzegam w Zjawie. Zalet jest wiele (oprócz tych wymienionych wyżej) to również: świetna okładka, która wprowadza lekko melancholijny nastrój oraz jakoś wydania tej pozycji, tj. korekta jest bardzo dobra, papier nie jest śnieżnobiały, a czcionka nie za mała. Nie będę wymieniał wszystkich, gdyż przypadkiem mógłbym coś ważnego zdradzić. • Jak wiecie, jest film. Nie wiem czy po niego sięgnę, gdyż nie jestem maniakiem filmów. Nie za bardzo lubię jego oglądać, a jak już coś sobie wybieram to przeważnie ekranizacje książek. Był on nominowany do Oscarów w aż 12 kategoriach (Najlepszy film, najlepszy reżyser, najlepszy aktor pierwszoplanowy, najlepszy aktor drugoplanowy, najlepsze zdjęcia, najlepszy montaż, najlepszy dźwięk, najlepszy montaż dźwięku, najlepsza scenografia, najlepsze kostiumy, najlepsza charakteryzacja, najlepsze efekty specjalne). • Dzieło to bardzo dobrze pokazuje, że człowiek zawsze stara się za wszelką cenę przeżyć. Główny bohater robił wszystko (dosłownie), by przetrwać jeszcze jeden dzień i spełnić swoją "misję". Według mnie książka jest idealna, by wykorzystać ją w rozprawce. • Podsumowując: polecam! Przeczytajcie szybko i koniecznie. Mówiąc jak Anita z Book Reviews: BO POLECI FOOOOOOCH! • Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję wydawnictwie Sonia Draga. • Tytuł: „Zjawa” • Tytuł oryginału: „The Revenant” • Autor: Michael Punke • Wydawnictwo: Sonia Draga • Wykonanie okładki: Monika Drobnik-Słocińska • Korekta: Agata Szczyrba, Iwona Wyrwisz, Aneta Iwan • Przełożył: Przemysław Hejmej • Wydanie: II • Oprawa: miękka (ze skrzydełkami) • Data wydania: 13.01.2016 • ISBN: 978-83-7999-543-1 • Informacja o autorze pochodzi ze skrzydełka książki
Ostatnio ocenione
1 2 3 4 5
...
54
  • Niepamięć
    Stelar, Marek
  • Księga cmentarna
    Gaiman, Neil
  • Kolekcjoner motyli
    Hutchison, Dot
  • Lew, czarownica i stara szafa
    Lewis, Clive Staples
  • Inwazja
    Miłoszewski, Wojciech
  • Pierworodna
    Lee, Tosca
Należy do grup

grejfrutoowa
Irulan
ksiazkomania
anaj_27
PapierowyMorderca
JacekK
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo