Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
tygrysica
Najnowsze recenzje
1
...
23 24 25
...
40
  • [awatar]
    tygrysica
    W Mieście Krokodyli podczas pokojowej konferencji wybitnej antropolog Anny Guiteerez dochodzi do straszliwego ataku na Lud Pustyni. Przerażonej Annie udaje uciec się na gorące piaski pustyni, jednak i tam nie może czuć się bezpiecznie. Kiedy wydaje jej się, że nie da rady przejść już ani kawałka dalej i umrze rozszarpana przez prehistoryczne gady, zostaje uratowana przez Tyrsa Molline. • Za każdym razem kiedy sięgałam po książki rodzimych autorów spotykałam się z większym lub mniejszym rozczarowaniem, przez co nigdy nie sądziłam, że tak bardzo spodoba mi się książka polskiej autorki. Zaczynając czytać „Twierdze Kimerydu” byłam pełna wątpliwości. Nie wiedziałam nawet do końca czego mogę się spodziewać po polskiej książce fantasy, dlatego że zazwyczaj unikałam ich jak ognia. Jednak to był błąd. Magdalena Pioruńska uświadomiła mi, że współczesne pokolenie polskich autorów uczy się na błędach swoich poprzedników i potrafi zabłysnąć. • Stworzony przez autorkę świat jest dość nietypowym miejscem, które na pierwszy rzut oka wydaje się zamieszkiwane głównie przez potwory. I nie mówię tutaj o prehistorycznych gadach, o których mowa na okładce książki, ale o ludziach gotowych dla nauki, polityki czy władzy schować własne sumienie i zaprzedać duszę diabłu. W „Twierdzy Kimerydu” intryga goni intrygę i kiedy wydaje się nam, że już wiem co wydarzy się za chwilę to autorka wywraca wszystko o sto osiemdziesiąt stopni. Nie sposób domyślić się zakończenia książki. • Pozytywnym zaskoczeniem był dla mnie dodatek do książki w postaci komiksów. W bardzo realistyczny sposób ilustrowały one wybrane sceny z „Twierdzy…”. Strasznie mi się spodobały, ponieważ pozwoliły mi spojrzeć oczami autorki na głównych bohaterów. Szkoda tylko, że było ich tak mało, ale mam nadzieję, że w drugim tomie będzie ich o wiele więcej. • Zdecydowanie największym plusem „Twierdzy Kimerydu” jest pierwszoosobowa narracja, poprowadzona z perspektywy Tyrsa Molliny, Tuliusza/Tuli Donner oraz Tycjana Elasmosa. Umożliwia czytelnikowi poznanie z różnej pespektywy świata otaczającego bohaterów, ale również lepiej wczuć się w rozgrywające wydarzenia. • Debiutancka powieść Magdaleny Pioruńskiej to zdecydowanie jedna z tych książek, która koniecznie musi się znaleźć na waszej liście „MUST HAVE”. Świetna akcja i ciekawi bohaterowie to jedne z wielu wspaniałości, które czekają na was w „Twierdzy Kimerydu”. Już nie mogę doczekać się kolejnego tomu. • Aleksandra • [Link] • [Link]
  • [awatar]
    tygrysica
    Moje pierwsze spotkanie z twórczością Sheridan nie można uznać za całkiem udane, dlatego długo zwlekałam z sięgnięciem po inne książki jej autorstwa. Minęło jednak trochę czasu i skusiłam się na „Bez winy”, co okazało się być naprawdę dobrym pomysłem, ponieważ tą książkę czytało się bardzo przyjemnie. Niby jest to romans jakich wiele, ale historia w nim zawarta była wzruszająca i zabawna, a główni bohaterowie po prostu genialni. Uwielbiałam to jak Grayson nazywał Kirę „WIEDŹMĄ”, a ona jego „SMOKIEM”, oraz to jak droczyli się ze sobą na co dzień. Rzadko zdarza mi się czytać dwa razy tą samą książkę, ale do „Bez winy” wrócę na pewno ponownie. Gorąco polecam. • Aleksandra • [Link]
  • [awatar]
    tygrysica
    „Złodziejka książek" opowiada o wojnie widzianej oczami zwykłego człowieka, ale również o dziewczynce, która straciła brata i matkę, a zyskała miłość i prawdziwą rodzinę. • Ciężko mi powiedzieć cokolwiek o tej książce, ponieważ w przeciwieństwie do innych jej czytelników, ani mnie ona nie zachwyciła ani nie zawiodła. Napisano ją w ciekawy i prosty sposób, a narracja pod postacią Śmierci okazała się być świetnym pomysłem, jednak historia ta przez 3/4 książki prawie wcale mnie nie wciągnęła. Dopiero ostatnie sto stron sprawiło, że zaciekawiłam się dalszymi losami naszych bohaterów. Szkoda tylko, że tak późno... • Aleksandra
  • [awatar]
    tygrysica
    Nie spodziewałam się, że „Ukryta Łowczyni” okaże się być jeszcze lepsza od „Porwanej Pieśniarki”. Ta wspaniała historia o magicznym miejscu zwanym Trollus z każdym kolejnym tomem wciąga mnie coraz bardziej. Mroczne intrygi, tajemniczy wrogowie oraz główni bohaterowie z wielkim zamiłowaniem do pakowania się w kłopoty, to jest to co lubię najbardziej. Danielle L. Jensen napisała naprawdę dobrą kontynuację „Porwanej Pieśniarki”. Nie mogę się już doczekać sięgnięcia po „Waleczną Czarownicę”. • Aleksandra
  • [awatar]
    tygrysica
    Godzina 17.00. Emily budzi się w podziemiach szpitala psyc­hiat­rycz­nego­ zupełnie nie pamiętając jak i dlaczego się tutaj znalazła. Jedyną wskazówką, która może ją naprowadzić na jakikolwiek trop jest wiadomość od doktora Stone’a, informująca dziewczynę o udziale w tajemniczym eksperymencie. Przerażona natychmiast postanawia wydostać się z tego miejsca, jednak szybko odkrywa, że jest to niemożliwe. • „Każdy dom ma swoje tajemnice. Ściany przesiąknięte wstydem, brudem, przerażeniem. Teraz rozumiem, dlaczego niektórzy nie chcą otworzyć swych drzwi.” • Niezwykle rzadko zdarza mi się czytać książki polskich autorów. Zawsze mi w nich czegoś brakuje i już po kilku/kilkunastu stronach się nudzę. Oczywiście są od tego wyjątki, aczkolwiek bardzo nieliczne. Dominika Rosik i jej „Projekt Królowa” to zdecydowanie jeden z takich wyjątków. Wciągająca i nieustanie trzymająca w napięciu fabuła sprawia, że człowiek nie może i nie chce oderwać się od lektury nawet na chwilę. Na dodatek świetnie wykreowani bohaterowie, którzy budzą w czytelniku wiele różnych, często sprzecznych emocji tylko potęgują to uczcie. • Bardzo spodobał mi się sposób w jaki Dominika Rosik postanowiła poprowadzić narrację. Możliwość poznania historii z trzech różnych punktów widzenia była naprawdę dobrym pomysłem. Dzięki temu otrzymujemy pełniejszy obraz wydarzeń oraz uczuć targających bohaterami, a także mamy możliwość obserwowania z różnej perspektywy zachowań poszczególnych postaci. To bardzo ważne w książkach z motywem psychologicznym, który w przypadku „Projektu Królowa” odkrywa bardzo znaczącą rolę. • Warto również wspomnieć o pojawiającym się wątku miłośnym, który okazał się być bardzo dobrym dopełnieniem całej historii. Nie zajmuję on dominującego miejsca w fabule, lecz rozgrywa się gdzieś tam w tle, jednak z powodu tajemnic skrywanych przez bohaterów staję się on równie intrygujący co śmiertelnie niebezpieczna gra w szachy. • „Nauczyłeś mnie oddychać i kochać. Każdy zniszczony kawałek mojej duszy wypełniłeś esencją życia. I to wszystko było jedynie złudzeniem?” • Na koniec powiem tylko, że debiut literacki Dominiki Rosik okazał się być jednym z lepszych debiutów jakie miałam przyjemność czytać w ostatnim czasie. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że niczego tutaj nie brakuje. „Projekt Królowa” jest po prostu idealny. Nie może zabraknąć go w waszej biblioteczce. • Aleksandra • *Wszystkie cytaty pochodzą z książki „Projekt Królowa” autorstwa Dominiki Rosik. • [Link]
Ostatnio ocenione
1
...
22 23 24
...
33
  • Miasto popiołów
    Clare, Cassandra
  • Miasto szkła
    Clare, Cassandra
  • Mechaniczna księżniczka
    Clare, Cassandra
  • Od pierwszego wejrzenia
    Sparks, Nicholas
  • Objęcia nocy
    Kenyon, Sherrilyn
  • Błysk
    Dekker, Ted
Należy do grup

Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo