Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
sstawny
Najnowsze recenzje
1
...
16 17 18 19 20
  • [awatar]
    sstawny
    Andriej ma sześć lat gdy wraz z rodzicami i starszym bratem Dimą opuszcza Związek Radziecki i wyjeżdża na stałe do Nowego Jorku. Wraca do Moskwy po dwudziestu siedmiu latach by zająć się dobiegającą osiemdziesiątki babcią Sewą Efraimową, która niedomaga i ma pierwsze oznaki demencji. Jest rok 2008, a pogrążona w drapieżnym kapi­tali­styc­znym­ i para­gang­ster­skim­ amoku Moskwa w niczym nie przypomina jego sentymentalnych, osnutych na klasycznej, rosyjskiej literaturze wyobrażeń o ojczystej krainie. Sama babcia wmawia wnukowi, że Rosja to "straszny kraj". Andriusza zostaje zmuszony do konfrontacji z brutalną rzeczywistością miasta, brakiem większej gotówki, poczuciem osamotnienia i znalezieniem przyzwoitego zajęcia. Ponadto opieka nad staruszką jest bardzo wymagająca i kłopotliwa. Minie wiele miesięcy zanim Andriej przełamie pierwsze bariery i pozna ludzi, dzięki którym zacznie dostrzegać, że życie w Moskwie może być na swój sposób interesujące. • Niestety, wbrew opisom na okładce książka sama w sobie nie jest ani tak pasjonująca, ani tak zabawna, żeby nie można było się od niej oderwać. Humoru w niej tyle co na babcine lekarstwo, a akademickie dyskursy autora o systemie szkolnictwa wyższego zwyczajnie nużą czytelnika. Niemniej fabuła stopniowo wciąga, a finał warty jest dobrnięcia do końca książki. • Dla mnie ta powieść miała swój dodatkowy walor sentymentalny. Miałem możliwość dwukrotnego pobytu w Moskwie mniej więcej w tym samym czasie, co fabuła książki. Opisane w niej sytuacje dają rzeczywisty, prawdziwy obraz stolicy Rosji, który dla ,,inostrańca" może być prawdziwym szokiem. Dodatkowo, dziś w dobie rosyjskiej agresji na Ukrainę, tytuł książki nabiera niemalże symbolicznego znaczenia.
  • [awatar]
    sstawny
    Chciałem zagłębić się w post­apok­alip­tycz­ną wizję świata, który po katastrofie wojny atomowej musiał zejść do podziemi i zamknąć się w przepastnych tunelach moskiewskiego metra. Chciałem poznać życie, które na nowo musieli układać sobie ludzie na poszczególnych stacjach pozbawieni światła dziennego, otwartej przestrzeni i poczucia bezpieczeństwa. Dmitry Glukhovsky zwiódł mnie swoją wizją, ale raczej nie przekonał do niej... • Dość opasłe dzieło (niemalże 600 stron) jest w rzeczywistości opisem nieco męczącej podróży, odysei młodego żołnierza Artema, który za namową tajemniczego Huntera wyrusza ze swej rodzinnej stacji WONG do mitycznego Polis, by przekazać jego mieszkańcom ostrzeżenie. Ano właśnie… Ostrzeżenie przed czym? Nadchodzi jakieś tajemnicze zagrożenie, nowy gatunek stworzeń zwanych Czarnymi. Artem przemieszcza się pomiędzy stacjami, które są oddzielnymi organizmami admi­nist­racy­jnym­i, w których rządzą albo kupcy zrzeszeni w Hanzie, albo jacyś nikczemni faszyści, tudzież weseli komuniści z brygad międ­zyna­rodo­wych­. Istnieją też opuszczone stacje, stacje ukryte, zapomniane. Pomiędzy nimi są posterunki wojskowe, skupiska sekciarskie, wyznawcy kultu pierwotnego. Z tym wszystkim zapoznaje się Artem, który cudem uchodzi z każdej opresji. Tylko jaki sens jest w niesieniu ostrzeżenia o nieb­ezpi­ecze­ństw­ie płynącym z zewnątrz, podczas kiedy tak naprawdę większe zagrożenie jawi się w destrukcyjnych strukturach wewnątrz samego świata w metrze? • Artem, choć kreowany na postać wybrańca, w rzeczywistości jest bieda kalką Neo z Matrixa. Trwającą dwa tygodnie podróż w jedną stronę główny bohater w drodze powrotnej pokonuje w kilka godzin. Gloryfikowanie rosyjskich wojskowych ze Specnazu w dobie brutalnej wojny w Ukrainie budzi dziś raczej niesmak. Przyznam się, że wymęczyłem tę książkę i z ulgą dobrnąłem do jej końca. Nie mniej doceniam fakt stworzenia całego uniwersum podziemnego świata w metrze. To niezwykle ciekawa wizja, choć mam wrażenie, że trochę słabo opowiedziana.
  • [awatar]
    sstawny
    Kto komu życzy śmierci? • Susan Lentigo ma za sobą traumatyczne doświadczenie morderstwa dokonanego na jej 6-letniej córeczce Amy. I chociaż FBI znalazło mordercę, dotychczasowe życie Susan legło całkowicie w gruzach. Po dwudziestu latach przychodzi wiadomość, że w więzieniu w Dakocie Północnej zostanie wykonany wyrok śmierci na skazanym przez sąd więźniu. Susan wyrusza sama w daleką podróż na drugi koniec Stanów Zjednoczonych by być przy wykonywaniu wyroku. Podróż jednak okazuje się być wielkim wyzwaniem pełnym niespodziewanych wypadków. Szukająca ukojenia matka nie tylko musi zmierzyć się z przeciwnościami losu, ale zaczyna mieć też wątpliwości co do tego, kto naprawdę był winnym śmierci jej córki. • Dobrze napisany kryminał, który bardzo szybko się pochłania. Kiedy w połowie czytania wydaje się, że wszystko jest już pozamiatane, warto doczytać do końca. • Być może cała ta historia brzmi nieprawdopodobnie, ale jak sam autor wyjaśnia w posłowiu materiały do książki zbierał ze studiowania autentycznych przypadków. I dlatego dreszczyk emocji jest silniejszy.
  • [awatar]
    sstawny
    Ponieważ Riley Sager porwał mnie swoją powieścią "Wróć przed zmrokiem" spodziewałem się co nieco więcej emocji w książce ,,Zamknij wszystkie drzwi" niż w rzeczywistości otrzymałem. Na pozór książka trzyma się właściwych ram powieściowych odpowiednich dla kryminału pretendującego do roli thrillera. Coś jednak tu nie zgrzyta. • Młoda dziewczyna Jules szukająca pracy i nowego życia po rozstaniu się ze swoim chłopakiem trafia na zadziwiające ogłoszenie prasowe. Ktoś oferuje dwanaście tysięcy dolarów za zamieszkanie przez trzy miesiące w luksusowym apartamentowcu Bartholomew na Manhattanie. Warunkiem podjęcia pracy jest rygorystyczne stosowanie się do kilku zasad. Jules przyjmuje z ochotą tę pracę, ale już po kilku dniach orientuje się, że w apartamentowcu dzieją się dość dziwne rzeczy. W tym momencie u czytelnik powinien pojawić się dreszczyk emocji, ale jakoś próżno go szukać w całej dalszej fabule. Mamy co prawda dwutorową narracje (czas obecny i kilka dni wcześniej),która wskazuje, że jednak coś niepokojącego się w końcu wydarzy, ale czy rzeczywiście towarzyszą temu większe emocje? • Cóż, jak dla mnie to przeciętny kryminał. Dobrze się go czyta, jest pewna zagadka i jak dla mnie trudne do przewidzenia zakończenie. Coś jednak nie zgrzyta. Może to te tytułowe drzwi są zbyt dobrze naoliwione i nie wydają przerażającego pomruku...
  • [awatar]
    sstawny
    Czeski kryminał powinien być osobnym gatunkiem literackim. Bo czy można pisać o morderstwach z lekkością opowieści rodem z filmu ,,Pod jednym dachem"? • Anna Walenta scenarzystka popularnego tasiemcowego serialu ,,Podwórze" zostaje zadźgana widłami podczas weekendowego wyjazdu ekipy filmowej do podmiejskiej posiadłości jej koleżanki Ester Czarnej. Kto jest mordercą? Okazuje się, że Anna zalazła za skórę wielu osobom i motywów zbrodni mogło być bardzo wiele. A co z tym ma wspólnego ucieczka jej 17-sto letniej córki z domu poprawczego? Kto jeszcze musi zginąć? O czym wie Ester i czego nie chce ujawnić ze swej przeszłości? Pytania się mnożą, a czytelnik nie ma w zasadzie możliwości poznania, kto tak właściwie jest głównym bohaterem tej powieści. Narracja osobowa przeskakuje bowiem w dowolny sposób z jednej postaci do drugiej. I każdy w swoim sumieniu uważa się za niewinnego. Kto zatem zabił? Intrygujące... • Na szczęście jest jeszcze ekipa śledcza pod kierownictwem inspektora Bergmana, która pomału, zagłębia się we wszystkie aspekty zbrodni i analizuje każdy ślad. • Cała historia jest na tyle pokomplikowana, że wciąga w swój wir niczym serial telewizyjny, choć bez morderczego dreszczyku. Ot, czeski kryminał.
Ostatnio ocenione
1
...
6 7 8
...
19
  • Sarek
    Kvensler, Ulf
  • Alfie kot wielorodzinny
    Wells, Rachel
  • Historia pewnego kota
    Agusti, Laura
  • Zanim przyjdzie potop
    Redondo, Dolores
  • Złodzieje żarówek
    Różycki, Tomasz
  • Gorączka złota
    Forró, Tomáš
kkarwacka
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo