Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Debiutancka powieść Sandersona to wspaniałe fantasy. Gdyby nie to, że wcześniej czytałam "Drogę Królów" pewnie oceniłabym "Elantris" trochę inaczej, ale jak na debiut pisarz pokazał jak dużą ma wyobraźnię, jak wiele pomysłów siedzi w jego głowie. Powieść zrobiła na mnie ogromne wrażenie i kupiłam świat stworzony przez Sandersona w całości. • Fabuła jest bardzo wciągająca, autor tworzy swój własny świat, dopracowany, przemyślany i logiczny. Pisarz po kawałku ukazuje historię miasta, religię, każdy z bohaterów dodaje własną opowieść tak że można delektować się światem i powoli odkrywać tajemnice świata Sandersona, dzięki temu Elantris jako miasto tak wciąga i czytając czuje się klimat tego miejsca. • Bardzo polubiłam bohaterów, szczególnie księżniczkę Sarene oraz kapłana Harethena. Oboje niezwykle inteligentni, przebiegli i oddani swoim sprawom. Prowadzona przez nich gra polityczna, to potyczka na światowym poziomie. • Z kolei Roaden to bohater, który zamiast poddać się rozpaczy po tym jak dotknęła go Shoad i stał się Elantrianinem, zaczyna walczyć i mimo że jest martwy postanawia tchnąć życie w mieszkańców tego miasta i nadać sens ich bezcelowej egzystencji, tak by chcieli żyć. • Jest coś niezwykłego w powieści Sandersona. Jest jak rasowa powieść politycznego fantasy, krew się leje, trup się ściele gęsto, spiski, knowania, jest magia. Jednak dzięki Roadenowi i jego filozofii życia, dzięki temu, że w każdym człowieku widzi dobro, książka napawa optymizmem i nadzieją, bez cienia ckliwości. • "Elantris" to świetna dawka fantastyki. Dynamiczna akcja, zwroty akcji, przepięknie i przemyślanie wykreowany świat, do tego bardzo dobrze wykreowani bohaterowie i świetny styl autora. Powieść to genialna kompletna historia i do tego w jednym tomie.
-
Lisa Genova w swoich książkach pokazuje, że jest specjalistką od chorób ciężkich. Rozmawia z chorymi, jest uczestnikiem ich codziennego życia, by potem przekazać to czego sama się nauczyła w swoich powieściach. Tak jest i tym razem. Zwyczajna rodzina, zwykli ludzie tacy jak my, dotknięci ciężką nieuleczalną chorobą. • Fenomen tej książki polega na tym, że autorka w prosty sposób potrafi przekazać bardzo trudną historię. Ta książka w moich oczach, ma przede wszystkim wymiar edukacyjny. Ma przybliżyć czytelnikowi chorobę jaką jest Huntington, oswoić ją. Ta książka, to również udział w projekcie akcji pomocy osobą cierpiącym na tę chorobę i badań nad nią. • Poza walorami edukacyjnymi to niezwykle przejmująca opowieść o walce z chorobą. • Powieść Genovy wywołuje dużo emocji. Historia choroby, która powoli zabija Joego i odbiera mu godność, wzrusza i przygnębia. Z drugiej jednak strony patrząc na walkę głównego bohatera, jego wewnętrzną siłę, że nie zamierza się poddać chorobie, patrząc na jego rodzinę, która niewzruszenie trwa przy jego boku, dodaje nadziei i siły. • "Każdy oddech jest ryzykiem. Miłość jest powodem, dla którego oddychamy" • "Sekret O' Brienów" to wzruszająca i wstrząsająca powieść, która pokazuje jak niewiele potrzeba, by to na co pracowaliśmy latami, szczęście, praca, nasza przyszłość, w ciągu sekundy rozpadło się jak domek z kart. Pokazuje też jak wielka siła tkwi w rodzinie, w miłości i wsparciu bliskich, bo to właśnie dzięki nim chcemy walczyć o kolejny normalny dzień i godne życie. • Bardzo mądra i dająca nadzieję historia.
-
"Próba" Catton to dwie równolegle toczące się i pozornie nie powiązane ze sobą historie. Pierwszy wątek dotyczy liceum, do którego uczęszczała Victoria, drugi kręci się wokół Stanley'a, ucznia szkoły dramatycznej, w której wystawiany ma być spektakl dyplomowy uczniów. • W raz z rozwojem fabuły te dwa wątki zaczynają się zazębiać, zespalać, by w końcu połączyć się w logiczną całość. • Próba to nie jest powieść o przyczynach romansu, który wstrząsnął miasteczkiem. To powieść o skutkach jakie to wydarzenie spowodowało. Opowieść o konsekwencjach, które dotknęły nie tylko głównym aktorów tego dramatu, ale jak się okazuje, to co się stało miało ogromy wpływ na osoby, które wydawać by się mogło, że ich to wszystko nie dotyczy. To właśnie wgląd w psychikę bohaterów zajmuje w "Próbie" najwięcej miejsca. • Coś co przyciągnęło mnie w tej powieści, w zasadzie już od pierwszych stron, to, sposób w jaki sposób postacie wyrażały głośno swoje myśli, niezwykle obrazowym, plastycznym językiem. Momentami odnosiłam wrażenie, jakbym czytała komiks, gdzie nad głowami bohaterów pojawiają się znaki dymne a w nich ich myśli. Myśli, którymi udaje im się przekazać drugiej stronie coś ponad to, co zostało powiedziane. Myśli, które mimo że nie zostały powiedziane głośno, to druga strona je odczytuje. • Autorce bardzo dobrze udało się oddać przeżycia nastolatków, dla których świat nie kręci się tylko wokół wchodzenia w świat dorosłych i własnej seksualności, a znaczenia mają znacznie poważniejsze sprawy. • "Próba" to gra bohaterów, w której ciężko odróżnić prawdę od kłamstwa. To gra psychologiczna, w której każdy sprawdza każdego, gra w którą autorka umiejętnie wciąga czytelnika, skomplikowaną i zmuszającą do wysiłku. Gra i sztuka, którą gorąco polecam.
-
"Syreny z Tytana" to przede wszystkim powieść science- fiction, ale jak to zwykle u Vonneguta bywa, mimo że mamy tu statki kosmiczne, obcych, chronoklastyczną infundybułę ta powieść to nie tylko fantastyka naukowa. Autor wykorzystał ten gatunek jako punkt wyjściowy do przedstawienia w postaci alegorii życia ludzkiego, wplatając w to antywojenne i antyreligijne rozważania. Pomimo prostego stylu to bardzo głęboka powieść. Jestem pewna, że nie udało mi się rozszyfrować wszystkich podtekstów, ukrytych w powieści. • Mimo dowcipnego i humorystycznego tonu, rodem z cyrku Mothy Pythona, w jakim utrzymana jest powieść, to w książce na pierwszy plan wysuwa się smutek i samotność. Poruszony w powieści aspekt podróży w czasie Rumfoorda to nic innego jak przedstawienie koncepcji predestynacji, gdzie przeszłość i przyszłość istnieją jednocześnie i wszystko jest z góry ustalone. Daremne próby Malachiasza Constanta zmiany objawionego mu przez Rumfoorda jego przeznaczenia od początku wywołują uśmiech, aż do momentu kiedy w skutek swoich poczynań traci wszystko i staje się żałosną i tragiczną postacią. • Do koncepcji przeznaczenia bardzo wpasowała się wymyślona przez autora religia Boga Doskonale Obojętnego. Ludzie modlą się do niego i czczą go właśnie po to by pozostał obojętny, by nie mieszał się w losy Ziemi, w los ludzi i sprawy, które idą własnym torem. Autor kpi również z wszechogarniającego konsumpcjonizmu i zapędów imperialnych. • Vonnegut sprawia, że czytelnik w trakcie lektury zaczyna kwestionować swoje miejsce we wszechświecie, a autor jak zwykle zresztą nie ofiaruje żadnej odpowiedzi. Syreny z Tytana tak jak i inne jego powieści mają jedną imponującą cechę, za pozornie prostą historią sprytnie ukrywa swoje spostrzeżenia na temat kondycji człowieka i świata.
-
"Najgorszy człowiek na świecie" to bezkompromisowy opis doświadczenia jakim jest nałóg i trudnej drogi wychodzenia z niego. Tej książki nie da się ocenić, nie nadaje się nawet do tego żeby ją zrecenzować, bo jak ocenić tak osobiste wyznanie. Lektura bolała, przez swoją autentyczność i szczerość. Podziwiam autorkę, za odwagę, że zdecydowała się spisać i opublikować tę historię, bo w postaci Krystyny jest trochę autorki. • "Czy trzeba odwagi, aby powiedzieć najbliższym przyjaciołom "cierpię na chorobę, która może spowodować, że stanę się wyrzutkiem społeczeństwa"? (...) Ile trzeba odwagi, by przestać pić, nawet wtedy, kiedy człowiek zdaje sobie sprawę, że w ten sposób ratuje swoje życie." • Malgorzacie Halber dzięki językowi swojej powieści, dosadnemu i bezpruderyjnemu udało się trafić w sedno, i właśnie dlatego "Najgorszy człowiek na świecie" ma taką siłę rażenia. Pewnie styl i język nie czynią z powieści wielkiego dzieła literackiego, ale moim zdaniem nie dało się jej napisać inaczej, autorka szybko i niestety boleśnie stawia kawę na ławę. Dzięki temu jest historia Krystyny jest prawdziwa, szczera, bardzo osobista, przełamuje tabu jakim jest uzależnienie i łamie stereotypy, że alkoholik to nie tylko żul spod sklepu monopolowego, ale zwyczajny szary człowiek, którego codziennie mijamy na ulicy. • "Najgorszy człowiek na świecie" to bardzo emocjonalna powieść, zmusza do zatrzymania i zastanowienia się nad sobą. To nie jest historia tylko o alkoholizmie, to książka o wszystkich uzależnieniach, dzięki temu jest tak uniwersalna. • Autoterapia, do konfrontacji z własnymi lękami i demonami.
Należy do grup