Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Ze swojej słabości uczyń swoją siłe. • Fabuła: Barbara trafia do szpitala. Gdy tam się zjawia zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Jej wybranek wydaje się idealny. Chłopak, którego pragnie każda wybiera Barbare. Czego więcej może chcieć nastolatka? Antony pisze nawet wiersze dla swej ukochanej (a przynajmniej on twierdzi, że są jego). Po pewnym czasie obydwoje opuszczają szpital i starają się utrzymać związek na odległość. Barbara często zjawia się u ukochanego. Wizyty te strasznie ją rujnują psychicznie. Okazuje się również, że Antony nie jest ideałem, a narkomanem. Główna bohaterka, a jednocześnie autorka książki nie spodziewa się, że jej nastoletnia miłość może zniszczyć jej całe życie. Nie wie, że jej pierwszy partner sprawi, że stanie się chora. Hiv wydaje się czymś ostatecznym, z czym bohaterka musi sobie poradzić. Jej rodzina również musi zmierzyć się z zaistniałą sytuacją. Przez cały czas nie byli zbyt blisko ze sobą więc czy choroba może to zmienić? Kobieta postanawia jednak się nie poddawać i z hiv zrobić siłe. Walczy na rzecz młodych ludzi, uświadamia ich i wspiera. • Moja opinia: Napisana z niezwykłą szczerością opowieść o naiwności, młodości, miłości oraz krnąbności nastolatki. Barbara sprawia wrażenie głupiutkiej nastolatki, która szuka miłości na siłe. Bohaterka również nie dogaduje się z rodzicami i strasznie się im stawia. Czemu tak bardzo rzuca się w wir niebezpiecznego uczucia i samozniszczenia? Barbara jest zdecydowanie bardzo zagubiona. Czytając książke miałam ochotę na przemian krzyczeć na nastolatkę i ją przytulić. Szczerość autorki na pewno ujmuje. Dosyć szybko przeczytałam książke jednak czasem sposób opisu niektórych sytuacji bywał męczący. Nadmierne opisy nie ułatwiają odbioru i tak trudnej książki. • Moja ocena: **** • Skala ocen: * nie polecam ** nie moja bajka *** daje radę **** dobra ***** bardzo dobra ****** lotta poleca • recenzja pochodzi ze strony: www.lottaczyta.blox.pl
-
Po prostu magiczna! • Fabuła: Dziecko zostawione jedynie z małą karteczką od biologicznej matki w przydrożnym barze. Tak zaczyna się ta niezwykła historia. Hope ma jednak szczęście od pierwszej chwili, zostaje znaleziona przez Louise. Kobieta jest bardzo pracowita i wychowuje dziecko na człowieka szanującego prace, innych ludzi oraz samego siebie. Hope rośnie w atmosferze miłości i poczucia, że może zrobić w życiu wiele. Jako dorosła zostaje dziennikarką w gazecie. Zaczyna jako "ta najniżej" i stopniowo ciężką pracą pnie się wyżej. Pewnego dnia w jej życiu dzieje się coś niezrozumiałego. Dochodzi do tragedii jednak wtedy jakiś dobry Anioł dostarcza pod jej drzwi "słoik bożonarodzeniowy" z pieniędzmi. Dziennikarka wyrusza na własne śledztwo tropem słoików. Udaje jej się poznać osoby, które rozpoczeły tę piękną tradycje. Staje się częścią ich rodziny. Nie wszystko jednak układa się tak jak chciała bohaterka. Jej idealny plan się sypie. Musi wtedy nauczyć się sama sobie przebaczać i prosić o wybaczenie kogoś innego. • Moja opinia: Niezwykle magiczna historia. Jednak nie chodzi tylko o idee słoików lecz o odczucia bohaterki. Silna chęć posiadania rodziny, kariery, bycia najlepszą. Jej największym marzeniem jest napisanie artykułu, który ukaże się na pierwszej stronie. Urzekła mnie ta historia. Jej delikatność i subtelność. Sposób w jaki autor przedstawił wydarzenia jest na prawdę godny szacunku. Ludzie nie są doskonali nawet jeżeli działają na rzecz innych. Jednak mimo wszystko drobnym gestem możemy pomóc innym ludziom. Osobiście nie przeczytałam jej lecz ona pochłoneła mnie. Pamiętam jak ją zaczełam. Czytałam. Czytałam. Nagle jednak książka się skończyła. Całkowite oderwanie od rzeczywistości. Po prostu magia, której powinien poddać się każdy. • Moja ocena: ***** • Skala ocen: * nie polecam ** nie moja bajka *** daje radę **** dobra ***** bardzo dobra ****** lotta poleca • recenzja pochodzi ze strony: www.lottaczyta.blox.pl
-
Macierzyństwo czasem jest trudniejsze niż przewidujemy. • Fabuła: Macierzyństwo dla każdej kobiety to czas nowości. Czas nauki. Czas poznawania dziecka oraz siebie. Czas bardzo dużych emocji. Jednak gdy dziecko nie jest do końca zdrowe to ta nauka jest jeszcze trudniejsza. Gdy kobieta o wszystko musi walczyć sama sprawa dodatkowo się komplikuje. W takim położeniu znajduje się właśnie Callie. Samotnie wychowuje syna Henrego, który cierpi na autyzm. Kobiecie nie jest łatwo. Ojciec Callie trafia do szpitala. Bohaterka postanawia przeprowadzić się do jego domu. Powrót do miejsca gdzie się wychowała nie jest prosty. Linden, jej były chłopak wciąż tam mieszka. Rozstali się w nie łatwych okolicznościach. Były chłopak jednak bardzo pomaga samotnej matce i szybko odnajduje wspólny język z Henrym. Linden posiada gospodarstwo, na którym ma wiele zwierząt. Dwa labradory stają się szybko ulubieńcami syna Callie. Chłopiec jest dzieckiem o specjanych potrzebach, jednak najważniejsze czego potrzebuje to miłość, spokój, rutyna. Jego przyjaźń z psem jest niesamowita. Dzięki niej Henremu jest łatwiej. Bohaterka stara się jakoś odnaleść w tej nowej sytuacji. Powrót do rodzinnego domu, syn z autyzmem, ojciec w szpitalu. Udaje się jednak żyć z dnia na dzień. • Moja opinia: Bardzo delikatnie opisana trudna historia. Temat, który porusza autorka jest wielu dobrze znany. O samotnych matkach mówi się dużo, o autyźmie również. Książka pokazuje życie codzienne z jego plusami i minusami, dobrymi i złymi momentami. Niezwykła historia o zwykłych ludziach. Sposób jej napisania jest lekki i dobrze się czyta. Historia ciekawa i wciągająca. Niezwykłości nadaje jej przyjaźń między chłopcem, a psem. Myśle, że gdyby nie ten wątek książka nie zachwycałaby tak bardzo • Moja ocena: **** • Skala ocen: * nie polecam ** nie moja bajka *** daje radę **** dobra ***** bardzo dobra ****** lotta poleca • recenzja pochodzi ze strony www.lottaczyta.blox.pl
-
Droga do miłości poprzez przyjaźń to najlepsza droga. • Fabuła: Alex i Rosie poznali się będąc małymi dziećmi. Od pierwszej chwili stają się nierozłączni. Do zabawy nie potrzebują nikogo innego. Dorastają, a ich przyjaźń z czasem staje się coraz silniejsza. Razem przeżywają wzloty i upadki. Razem mają problemy w szkole. Razem pierwszy raz piją alkohol. Wszystko robią razem. Gdy mają po 16 lat okazuje się, że Alex wraz z rodzicami musi opuścić Dublin i zamieszkać w Stanach Zjednoczonych. Rozstanie nie należy do łatwych. Trzeba odnaleść się w nowych realiach. Nauczyć żyć bez przyjaciela u boku. Zbliża się kobniec szkoły dla Rosie. Alex mimo obietnicy, że przyjedzie nie jest w stanie spędzić tego wyjątkowego wieczoru z przyjaciółką. Los chce inaczej. Jej życie zmienia się nieodwracalnie. Zostaje matką. Przyjaciel wspiera ją na odległość. Ich życiorysy się rozchodzą. Ona samotna matka. On student prestiżowej uczelni, a w przyszłości lekarz. Przyjaźń jednak wciąż trwa. Nie jest łatwo. Jest wiele kłótni i cichych dni. Każde z nich żyje swoim życiem. Lecz czy na pewno jest to tylko przyjaźń? Wiele lat Alex i Rosi żyją obok siebie szukając szczęścia i miłości. Szukają daleko. Zycie wciąż się zmienia. Kolejni partnerzy, kolejne dzieci, tylko ich przyjaźń pomimo wszystko trwa. • Moja opinia: Piękna opowieść o miłości. Z reguły nie lubie tego typu powieści, jednak ta książka przypadła mi do gustu. Być może dlatego, że romans nie jest głównym tematem. Co więc jest? Szukanie siebie, życie codzienne, przyjaźń. Podoba mi się też forma, którą napisana jest książka. Są to listy, meile, smsy i wszelkie inne słowa pisane. Wszystkie te wiadomości wymieniane przez głównych bohaterów ze sobą oraz innymi układają się w spójną całość, tworząc piękną historie. Rosie nie jest księżniczką w wieży czekającą na swego księcia, a zwykłą dziewczyną, która popełnia błędy. Alex nie jest natomiast księciem na białym koniu, a zwyczajnym chłopakiem. Jednak książka nie od razu do mnie przemówiła. Pierwsze strony były dla mnie trudne do czytania. Może dlatego, że tyle osób zachwyciło się tą książką, a mnie ona nie porwała od pierwszych stron. Potrzebowałam około 50 stron by mnie pochłoneła. Bym nie mogła się od niej oderwać. Nie żałuje, że dałam jej szanse i tych nie przespanych nocach. • Moja ocena: ***** • Skala ocen: * nie polecam ** nie moja bajka *** daje radę **** dobra ***** bardzo dobra ****** lotta poleca • Recenzja pochodzi ze strony: www.lottaczyta.blox.pl
-
Wystarczy otworzyć oczy na krzywde innych aby ją powstrzymać • Fabuła: Jane miała 4 lata gdy została zabrana z domu dziecka z powrotem do matki i jej obecnego partnera. Dziewczynka zostaje z tego poworu również rozdzielona z bratem. Richard ma 18 lat gdy zostaje prawnym opiekunek dziewczynki. Nie nadaje się jednak do tej roli i zmienia życie Jane w piekło. Znęca się na nią psychicznie, fizycznie i emocjonalnie przez 17 lat! Mężczyzna jest psychopatą, który sterroryzował wszystkich dookoła byle tylko milczeli. Wszystkie donosy na jego osobe są od razu wycofywane. Matka dziewczynki również nie broni jej przed nim. Gdy Jane jest już nastolatką i zaczyna wchodzić w związki z mężczyznami Richard również znajduje swoje sposoby by dalej wykorzystywać dziewczyne. Bohaterka jest tak bardzo zastraszona i zmanipulowana, że nie potrafi się nikomu do tego przyznać. Wszystkie związki kończą się tak samo. Kobiecie rozpadają się i rodzą nowe związki. W międzyczasie rodzi się też jej córka. Jane podejmuje decyzje o wyprowadzce. Jednak to nie kończy jej cierpień. Richard wciąż znajduje nowe sposoby by być władcą życia dziewczyny. Droga do ucieczki nie jest prosta. Dopiero jako 21-no letnia kobieta jest gotowa przyznać się swojemu partnerowi do tego co ją spotkało. Dzięki temu zaczyna się cała batalia walki z człowiekiem, który zniszczył jej życie. Droga nie jest łatwa jednak Jane ma dla kogo walczyć. W tym momencie Jane na kochającego męża i dwie wspaniałe córki. Jednak musi się ukrywać. Jej walka nie jest jeszcze skończona. • Moja opinia: Książka, którą czyta się z zapartym tchem i myślą „Czemu jej nikt nie pomógł? Przecież wszyscy widzieli co się działo!”. Przeraża myśl, że ktoś może tak bardzo zastraszyć drugą osobę i tak bardzo ją wykorzystać. Dzięki takim książką myśle, że łatwiej jest zauważyć co się dzieje wokół nas aby nie dopuścić do tego by kolejne dziecko tyle lat cierpiało. Najbardziej przerażający w tej książce jest fakt, że cierpienia Jane nie skończyły się gdy przestała być dzieckiem. Nie chodzi tutaj tylko o pedofilie. Chodzi o znęcanie się nad ofiarą. O wymyślanie coraz to nowych cierpień. Coraz to nowych tortur. Ciężko jest zrozumieć jak człowiek dla człowieka może być tak okrutny. Jak jeden człowiek może zmienić życie tylu osób i jak może zastraszyć całe miasteczko. Jest to jednak też książka o sile wewnętrzej człowieka. O tym jak przetrwać najgorsze chwile. O tym, że warto zawalczyć o swoje aby się uwolnić. Również o tym, że walka nie jest łatwa ale na pewno warto ją stoczyć. Jane jest na pewno silną kobietą. Jest to też opowieść o samotności o tym, że gdy walczy się o swoje nie zawsze można liczyć na wsparcie osób, które były w piekle z nami. Książke przeczytałam na jeden raz. Nie potrafiłam się oderwać. Gdy ją skończyłam siedziałam i patrzyłam się przed siebie. Czytałam naprawdę wiele książek o znęcaniu się nad dziećmi. Jednak ta książka przeraziła mnie faktem ile to wszystko trało i jak bardzo Richard uzależnił od siebie Jane. • Moja ocena: ***** • Skala ocen: * nie polecam ** nie moja bajka *** daje radę **** dobra ***** bardzo dobra ****** lotta poleca • Recenzja pochodzi ze strony: www.lottaczyta.blox.pl