Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
    
 
    
        
            Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
        
    - 
                    
                    
Książkę przeczytałam kilka lat temu, nie myśląc o tym, że będę miała dzieci. Później, kiedy przypomniałam sobie o niej stwierdziłam, że ta książką nadaje się aby małemu dziecku (kilkuletniemu) wytłumaczyć śmierć a raczej oswoić z czymś nieznanym i bolesnym jak odejście bliskich osób. Bo tak naprawdę ludzie nie umierają ale odchodzą na drugą stronę ... lustra...  
- 
                    
                    
książka, która może wstrząsnąć. • Uświadamia nam, że tak niewiele potrzeba by przytrafiło się • każdemu z nas to co spotkało autora książki i wcale nie w wyniku wypadku • Podziwiam siłę i determinację człowieka zamkniętego w kokonie swojego ciała sam na sam ze swoimi myślami.  
- 
                    
                    
Książka (dla mnie) rewelacyjna :) • W pierwszej chwili książka może wydać się "nieuporządkowana", ale tak właśnie wyglądają zazwyczaj rozmowy. • Opowieści rzadko kiedy są uporządkowane, bo przecież snując jakąś zawsze wtrąca się jakaś dygresja tym bardziej, że opowieść snuta jest nie po raz pierwszy... • I moja mała dygresja - zazdroszczę "posiadania" TAKIEJ babci albo dziadka bo sama żadnego już nie mam...  
- 
                    
                    
Książka ważna i porażająca. • Ważna bo ukazuje rewolucję kulturową jaką przeszedł Afganistan w ciągu ostatnich 30 - 40 lat. • Porażająca ponieważ przedstawia nie tylko sytuację kobiety w świecie muzułmańskim ale również zwykłego człowieka, pod rządami talibów.  
- 
                    
                    
Książka przedstawia sytuację osoby, która choruje na alzheimera. • Tak naprawdę nie wiemy co dzieje się w "głowie" takiej osoby, ale książka daje nam jakiś pogląd na jej sytuację, a także na sytuację jej rodziny. Bo tak naprawdę nie choruje tylko jedna osoba ale wszyscy wokół. Każdy w jakiś sposób musi się dostosować do coraz mniejszych możliwości intelektualnych chorej osoby. Tyle, że każdy "normalny",niechory członek rodziny ma swoje problemy i obowiązki. • Książka Lisy Genova pokazuje również otoczenie - ale nie pokazuje jak sobie z tym radzić. Tu akurat nie ma gotowej recepty.  
![lidia.orkwiszewska [awatar]](/static/gen/avatars/lidia.orkwiszewska/m0.png?6) 
     
                
                ![lidia.orkwiszewska [awatar]](/static/gen/avatars/lidia.orkwiszewska/m2.png?6) 
     
                     
                     
                     
                     
                     
                 
                 
                 
                     
                
                 
                
                 
                
                 
                
                 
                
                 
                
                 
                
                