Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
"Za zamkniętymi drzwiami" to jedna z lepszych książek, jakie miałam ostatnio okazję czytać. Jest pełna tajemnicy i zawiłych wątków, a dodatkowo wszystko jest tak realistyczne i świetnie przemyślane przez autorkę, czy czytelnik ma wrażenie, iż taka historia mogłaby wydarzyć się na prawdę. Widać, że B.A Paris włożyła wiele pracy w tworzenie książki, a ta praca jak najbardziej się opłaciła. Uwielbiam i z całą pewnością jeszcze nie raz będę do niej wracać!
-
Właśnie sobie uświadomiłam, jak dawno już nie czytałam żadnego thrillera... I choć z jednej strony to był ogromny błąd (bo uwielbiam książki tego gatunku) tak z drugiej strony czytając "Kobietę w oknie"wciągnęłam się w nią, jak nigdy! Także chyba już nie muszę dodawać, jak bardzo zakochałam się w tej powieści. Nie ukrywam, że z początku ten motyw obserwowania życia innych przez główna bohaterkę Annę, bardzo mocno przypominał mi ten z "Dziewczyny z pociągu" - w sumie trochę się bałam, że tak będzie przez cały czas. Ale na prawdę szybko okazało się, że to coś całkowicie innego! W wielkim skrócie poznajemy historię doktor Anny Fox, która cierpi na agorafobię i od 10 miesięcy nie wyszła z domu. I choć z pozoru jej życie jest bardzo poukładane (i niestety nieszczęśliwe) to wszystko zaczyna się zmieniać, kiedy widzi, że ktoś pchnął jej sąsiadkę nożem. Najlepsze w tym wszystkim jest jednak to, że dosłownie nikt Annie nie wieży, bo sąsiadka żyje! • Ja dosłownie zakochałam się w całej tej historii, jak i w stylu A.J. Finna. Słyszałam różne opinie na temat tej książki i cieszę się bardzo, że mi jednak ona się spodobała. Z resztą już nie mogę doczekać się jej ekranizacji. Całość jest na prawdę mocno przemyślała, wszystko składa się w spójną całość - a to zakończenie!!! Kompletnie się tego nie spodziewałam! I to było największe mistrzostwo w tej książce. Także koniecznie musicie ją przeczytać, jeśli jeszcze jakimś cudem tego nie zrobiliście. I ja wam mówię - o tym autorze będzie jeszcze głośno!
-
Z ręką na sercu przyznam się wam, że na prawdę nie miałam ochoty zabierać się za "Dziesięć poniżej zera" 🙈 Kompletnie mnie do tej książki nie ciągnęło i broniłam się przed nią z całych sił... I teraz powiem wam coś baaardzo ważnego - jeśli macie dokładnie tak samo to OD RAZU ZABIERAJCIE SIĘ ZA TĄ KSIĄŻKĘ!😍😍😍 To, co w niej poznałam.. to było takie WOW! 😱 Ja dosłownie się zakochałam i nie mogę przeżyć, że to już koniec (po cichu liczę na jakąś kontynuację, ale wiadomo - to już nie byłoby to, co pierwsze czytanie). Czytając "Dziesięć poniżej zera" poznałam historię dziewczyny, której udało się uciec mordercy (Parker 😍) oraz chłopaka po raz kolejny walczącego z rakiem, który już w zasadzie się poddał (Everett 💞), którzy postanowili razem przeżyć wspólna przygodę. Nie obyło się bez niekontrolowanych napadów śmiechu, wzruszenia i rozpaczy z mojej strony, ale właśnie to było w tej książce najlepsze! Całość czyta się tak fantastycznie, że to jest wprost nie do opisania! Uwielbiam tą książkę i zaczęłam się nawet zastanawiać, czy może nie przeczytać jej jeszcze raz 🙈 autorka ma tak czarujący i przejmujący styl, który nie pozwala oderwać się od tej historii. Jeśli więc o mnie chodzi ja jestem zdecydowanie na tak! • A Everett - kolejna moja wielka książkowa miłość 😍❤👰
-
Muszę się wam przyznać, że po tą książkę sięgnęłam głównie przez jej boska okładkę 😍 tym razem w większości zadziałała moja dzika natura mówiąca "bierz, bo to jest różowe 😍". Ale żeby nie było, opis też przeczytałam i również wydał mi się ciekawy 😂 no więc zaczęłam czytać #storyofbadboys i po pierwszych stronach zaczęło mi się wydawać, że czytam jakieś kiepskie opowiadanie z Wattpada, które napisała jakaś szalona nastolatka. Chodzi mi tutaj głównie o styl, jakim posługuje się autorka - dla mnie jest on po prostu baaardzo prostu i pozostawia miejscami na prawdę sporo do życzenia 🙈 najbardziej dało się to odczuć na początku książki. Później, im bardziej zagłębiałem się w lekturę, wydawało mi się to być znacznie mniej dostrzegalne, ale może działo się to przez to, że historia na prawdę mnie wciągnęła! 😍 W skrócie - główną bohaterką jest Lilly, która przez kompletny przypadków zostaje zmuszona do zamieszkania w akademiku z dwoma chłopakami w pokoju. Pierwszy z nich, Evan, to tym starszego i bardzo opiekuńczego brata ❤ Drugi natomiast, Cameron, to ten, który wydaje się mieć wiecznie jakiś problem w stosunku do Lilly. Dziewczyna stara się więc jakoś przetrwać te pół roku, przez który musi zmagać się ze swoimi współlokatorami. Ale żeby nie było tak kolorowo Lilly ma przeszłość, która wydaje się w ogóle o niej nie zapominać nawet na drugim końcu kraju... Wydaje mi się, że książka tak bardzo mi się spodobała, bo są to takie studenckie klimatu, które ja w książkach bardzo lubię. Do tego mamy tam cudownego Camerona (w którym się oczywiście zakochałam... 😍🙈) i cała bandę kumpli współlokatorów Lilly 😏 dla mnie to już wystarczy - czuję się spełniona 😂 nie da się ukryć jednak, że książka ma sporo błędów (głównie związanych z językiem i całym stylem autorki), ale historia ma spory potencjał i sama już z wielką niecierpliwością wyczekuje drugiego tomu serii ❤❤ jestem bardzo ciekawa, jak dalej potoczą się losy bohaterów, bo zapowiada się na prawdę genialnie!
-
Gdy czytałam pierwszy to z nowej serii Abbi Glines nie do końca byłam zachwycona. Ale mam coś takiego, że nigdy nie oceniam całej serii już po pierwszym tomie. Dlatego wzięłam się za czytanie "Jesteś moim światłem" i powiem wam, że było o wiele lepiej! ❤ Może to jeszcze nie do końca to, co tak bardzo kocham w twórczości Abbi, ale jednak było na prawdę dobrze i przez cały czas nie mogłam oderwać się od książki 😍 W skrócie powieść tym razem skupia się na Gunnerze i Bradym, czyli kumplach Westa z pierwszego tomu (Brady to także kuzyn Maggie, która poznaliśmy w jedynce) oraz dziewczyny, która po latach wróciła do Lawton - Willi. Cała trójka była kiedyś najlepszymi przyjaciółmi, ale później Willa musiała wyjechać i tak ich kontakt się urwał. Teraz Willa wróciła, dźwigając ze sobą przeszłość, która całkowicie ja zniszczyła. Pomiędzy trójka dawnych przyjaciół zaczyna rodzić się coś, co stanowczo wykracza poza granice przyjaźni. Ale żeby tego było mało sama historia to nie tylko kolejny trójkąt miłosny, ale również ukazanie problemów w rodzinie Gunnera, a tam wszystko jest na prawdę pogmatwane... Bardzo polubiłam Wille i Gunnera (przynajmniej na początku), ale jeśli chodzi o Bradiego, to tak, jak lubiłam do w pierwszej części, tutaj mam wrażenie, że Abbi pokazała nam jakąś zupełnie inną osobę 🤔 Kompletnie nie pasował mi do tego chłopaka, którego już znałam i często po prostu strasznie mnie wkurzał. Nie ukrywam jednak że całość czytałam z na prawdę wielkim zainteresowaniem - wprost nie mogłam się od tej książki oderwać ❤ Trochę jestem rozczarowana zakończeniem, ale liczę, że może jeszcze w którymś tomie autorka pociągnie temat tych bohaterów. Ta część na prawdę mnie zaciekawiła, na pewno więc będę wyczekiwać pojawienia się kolejnych tomów ❤ jestem bardzo ciekawa, która historię autorka posruszu teraz 😁 Także no.... Polecam! A co 😂
Należy do grup