Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
katarzynakat
Najnowsze recenzje
1
...
16 17 18
...
71
  • [awatar]
    katarzynakat
    Vi Keeland wraz z Penelope Ward po raz kolejny pokazują, że mają niewyczerpalne pokłady twórcze, a każda ich następna książka może nas czymś zaskoczyć. Po lekturze "Milionera i bogini" już wiem, że kolejną książkę ich autorstwa biorę w ciemno. • Trzecie spotkanie z książką autorstwa tego doskonałego duetu wprowadziło w moje życie wiele życiowych przemyśleń oraz utwierdziło mnie w przekonaniu, że to co robimy teraz może odbić się na nas w przyszłości. Bianca to sprawna i pracowita dziennikarka. Właśnie spełnia swój tajemniczy plan i udaje się na wywiad z Dexterem Truittem, czyli mężczyzną, którego pogardliwie nazywa "Krezusem". Jest mocno uprzedzona do tej grupy społecznej, ocenianej w jej oczach jako bogaci, nadęci ludzie nie widzący niczego poza czubkiem swojego nosa. Jednak los ma na jej życie inny plan. Kiedy zostaje uwięziona w windzie wraz z Dexterem, jest przekonana, że tajemniczy mężczyzna to kurier, który dostarcza przesyłki do firmy, a on poznając jej zdanie na temat zamożnych ludzi, postanawia zagrać w grę i okłamać ją, tworząc z siebie kogoś innego. Czuje, że ta kobieta jest wyjątkowa i jedyne o czym marzy to stać się dla niej kimś bliższym. Jednak całą tę grę i wszystkie kłamstwa trudno mu będzie rozplątać i racjonalnie wytłumaczyć. To wszystko prowadzi tylko i wyłącznie do wielkiej katastrofy, która jak czarna dziura będzie pochłaniać wszystko co stanie jej na drodze. Kłamstwo ma krótkie nogi, a Dex poczuje jego skutki na własnej skórze. Książka w pokręcony i zawiły sposób pokazuje nam, że prawda jest zawsze najlepszym rozwiązaniem każdego problemu, a nawet najmniejsze, najdrobniejsze, pozornie niewinne kłamstewko jest w stanie zniszczyć relację i uczucia. Kreatywność autorek nie ma granic. Stwierdzam to z pełną świadomością i odpowiedzialnością. Takiego obrotu spraw w ogóle się nie spodziewałam. Pod pozorem komicznej, zabawnej i lekkiej akcji, tworzy się wielowątkowa opowieść o sekretach rodzinnych, kłamstwach z przeszłości, które teraz zbierają bolesne żniwa. Trzymające w napięciu momenty, które powodują, że każdą kolejną stronę pochłania się na bezdechu. Niesamowicie splecione losy bohaterów sprawiają, że książkę czyta się jednym tchem, a nieustająca karuzela emocji przyprawia nas o zawrót głowy. Charaktery bohaterów również zasługują na wzmiankę, bo nikt nie tworzy ich w taki dokładny i solidny sposób, jak te autorki. Dexter może nie wyróżniał się niczym specjalnym, ale jego poczucie humoru, żarty i uwagi były momentami tak zabawne, że parskanie śmiechem to rzecz normalna. Bianca to kobieta energiczna i odważna, a jednak pod ciężarem doświadczeń i przeżyć z przeszłości będzie musiała zmierzyć się z ogromnymi przeciwnościami losu. Akcja, fabuła i bohaterowie - to trzy kluczowe składniki, które są konieczne i niezastąpione, aby powstała dobra książka, a w tej powieści bezsprzecznie występują! • Jeśli macie ochotę na romans, ale całkowicie inny niż wszystkie to ta książka jest dla Was. Oprócz bogatej fabuły i rozbudowanego wątku miłosnego, macie dawkę emocji, nienawiści i bólu zdrady. Doskonałe połączenie, które wciągnie Was w wir wydarzeń.
  • [awatar]
    katarzynakat
    Nie muszę Wam mówić, że jako fanka Bridget, nie musiałam specjalnie zmuszać się żeby poznać jej dalsze perypetie. I chociaż bardzo bym chciała móc zachwycać się tą książką tak mocno jak jej poprzedniczkami, to niestety nie mogę tego zrobić. • Bridget Jones w kolejnej, nieznanej nam odsłonie. Tym razem jako samotna matka, wdowa i kobieta szukająca szczęścia na portalach randkowych. Dwoje dzieci, praca i poszukiwania miłości skutecznie komplikują jej zwykłe, proste z pozoru życie. Dodatkowo jej przyjaciele, którzy pomimo wieku, nadal pozostają w świecie trzydziesto- i czterdziestolatków. Trochę dziwny świat, wykreowany na podstawach poprzednich części i na siłę tworzony na obraz wyluzowanych młodzieniaszków. I może bym to jeszcze zniosła, gdyby nie to, że postać Bridget została przedstawiona jako nieodpowiedzialna i wręcz komiczna podstarzała bohaterka, która poza wagą i seksem nie widzi sensu życia, jednak była sytuacja, w której wykazała się silnym realnym i racjonalnym myśleniem. Ogólnie to nie wiem czemu została skrzywdzona w taki sposób. Wydaje mi się, że jest ona symbolem kobiet, które pomimo wieku mogą się realizować, a tutaj została tak lekkomyślnie potraktowana. Ponarzekałam trochę, więc teraz może przejdę teraz do pozytywnych aspektów "Szalejąc za facetem". Losy Bridget nadal sprawiają, że pojawia się uśmiech na ustach czytelnika, często łzy rozpaczy i rozczarowania, kiedy kolejne plany i marzenia kobiety zostają zniszczone i podeptane. Jej życie nie jest sielankowe, ciągle zmaga się z przeciwnościami, które licznie pojawiają się na jej drodze. Jednak ma w życiu ważny cel, czyli dzieci. Państwo Darcy doczekało się dwóch cudownych pociech. Ich charaktery są identyczne jak rodziców, co w wypadku maluchów wyszło świetnie. Dokładnie tak je sobie wyobrażałam, aczkolwiek smutne jest to, że Marka nie ma już w tej części. Sądzę, że gdyby miał jakiś udział, to książka i postać Bridget wyglądałaby całkiem inaczej. Sama główna bohaterka wraz z upływem lat również uległa małym przemianom cywilizacyjnym, jakimi są np. umawiania się na randki przez internet, utrzymywanie kontaktu ze znajomymi poprzez różne portale społecznościowe typu Twitter i Instagram. Chce, chociaż w ten sposób odjąć sobie lat, a wagę traci dzięki diecie otrzymanej z kliniki dla otyłych. Poza tymi wszystkimi rzeczami, książka niezmiennie bawi, w krzywym zwierciadle pokazuje niektóre nasze cechy i pokazuje nam, że starość wcale nie oznacza końca przyjemnego życia. Myślę, że zamysłem autorki było to, aby uświadomić ludziom, szczególnie kobietom że to, że mają parędziesiąt lat, nie znaczy, że mają siedzieć w domu, w fotelu i czekać na śmierć. Pokazuje nam, że powinniśmy nadal, nieustannie walczyć o swoje szczęście, miłość i spełnienie marzeń, że możemy, pomimo wieku być szczęśliwymi, kochanymi osobami. I nic nie stoi na przeszkodzie aby osiągać zamierzone cele. Niby akcja zwyczajna, bohaterka przerysowana, a jednak można z niej wyciągnąć jakieś interesujące wnioski. • Jeśli czytałeś/łaś poprzednie części, to tę książkę musisz poznać. Dalsze zabawne losy Bridget przyprawią cię o zawrót głowy i osłupienie, dlaczego ona jest taka a nie inna. Myślę, że nie każdy polubi się z Bridget "po latach".
  • [awatar]
    katarzynakat
    Mam dla Was dzisiaj książkę, która pokaże Wam jak odnaleźć własne szczęście w miłości. Autorka skutecznie udowadnia, że dla chcącego nic trudnego, a wszystkie problemy, komplikacje i trudności powstają tylko i wyłącznie w naszej głowie i w naszym podejściu do życia. • Kto z nas nie chciałby poznać wielkiej miłości i spędzić z kimś całe swoje życie? Jednak jak wszyscy wiemy, tego nie zagwarantują nam żadne poradniki, encyklopedie czy przeróżni motywatorzy. Ja zaliczam się do osób, które czytają tym podobne książki, jednak nie wierzę im do tego stopnia, że ślepo stosuję zawarte w nich porady. Bardziej uważam je za coś, co pomaga zwalczyć w sobie coś czego nie lubię w swoim charakterze. "Prawdziwa miłość" to książka, która stworzona została przez dr Duanę Welch, która zawodowo zajmuje się psychologią, a że ja lubię takie rzeczy, więc z ciekawością pochłonęłam jej treść. Mamy w niej dziesięć rozdziałów, które pozwolą nam zrozumieć postępowanie naszej drugiej połówki, uświadomić sobie o własnych wadach i błędach, jakie popełniamy. Autorka stara się nas przekonać do tego, że wszystko zależy od nas, a także dementuje nieprawdziwe informacje i mity, które w świadomości społeczeństwa skutecznie blokują nasze uczucia. Daje nam do zrozumienia, że to właśnie my sami ograniczamy sobie szanse na znalezienie miłości zbyt intensywnym myśleniem typu, czy to ten jedyny? Czy jestem dla niego odpowiednia? Czy będziemy szczęśliwi? Co będzie za ileś tam lat? To wszystko sprawia, że nie otwieramy się na drugiego człowieka i coraz bardziej zamykamy się w sobie. Dr Welch skupia się nie tylko na osobach, które szukają miłości. Stara się pomóc również tym, które pozostają w toksycznych związkach, pokazuje wygląda proces zrywania pomiędzy dwojgiem zakochanych, a także dlaczego jest to takie trudne. Jest to wartościowa pozycja, która przedstawia tajniki relacji damsko-męskich, która nadaje się zarówno dla kobiet jak i mężczyzn. Jedynym minusem jest to, że czasem język staje się zbyt naukowy i trzeba się dobrze wczytać w przedstawiane zagadnienia. Autorka stara się trafić do serc wszystkich czytelników, a wszystkie przytaczane teorie są opierane na przeprowadzonych badaniach, co dodaje tej książce wiarygodności. Myślę, że prawdziwą miłość szuka każdy, kto jeszcze jej nie poznał. To tytuł, który daje wiele do myślenia i sprawia, że czytelnik ma ochotę na wprowadzenie w swoje życie pewnych zmian, które z całą pewnością przybliżą go do znalezienia miłości i stworzenia trwałego związku i małżeństwa. • Wartościowa i motywująca książka, która nie tylko uczy, ale sprawia przyjemność. Pokazuje nam, że życie, miłość i związek to nie tylko szczęście, ale i wytrwałość w chorobie, zaufanie, odwaga i uczciwość wobec siebie i innych.
  • [awatar]
    katarzynakat
    "Walcząc o odkupienie" to pełna bólu, cierpienia i osobistych tragedii opowieść o walce, przezwyciężaniu przeciwności losu i nadziei na lepsze jutro. To niesamowite, jak zwykła, niezwykła historia potrafi być naładowana pełną gamą emocji i sprawić, że czytelnik nie może się od niej oderwać. • Wojna jest ogromnym nieszczęściem, zostawia za sobą tylko ból, cierpienie i nienawiść. Ryan Kendall już jako dziecko postanowił, że wstąpi do elitarnej jednostki SASR, dlatego też jako nastolatek przyjął się do służby w Australian Army. To było jego życie, tam realizował swoje plany, marzenia. Ratował ludzi, nie zważając na siebie. To wszystko robił po to, aby uporać się z własnymi demonami i wyrzutami sumienia. Popełnił w życiu wiele błędów, jednak tylko Finlay wie dlaczego jest takim typem człowieka. To ona widzi w nim cudownego mężczyznę, który nie może pogodzić się z wydarzeniami z przeszłości i za wszelką cenę chce aby jego najbliżsi nie musieli zmagać się z podobnymi problemami. Los bywa jednak przewrotny i autorka skutecznie nam to udowadnia. Uwierzcie mi, w tej książce na jednej stronie śmiałam się tylko po to by na kolejnej zalać się łzami. Historia ta jest tak intensywnie naładowana emocjami, że łatwo o niej nie zapomnę. Pokazuje jak niszcząca jest nienawiść i wojna, szczególnie dla żołnierzy, którzy wysyłani są na misje. Poświęcają swoje życie, ale i życie własnych rodzin. Nikt nie cierpi bardziej niż żona, dzieci czy rodzice. Sądzę nawet, że to co przeżywali bohaterowie nie oddaje w całości ogromu ciężaru jaki spoczywa na rodzinach żołnierzy, jednak wiadomo, że żołnierzem jest się całe życie, to nie tylko pasja, ale czasem powołanie. Jeśli zastanawiacie się czy przeczytać tę powieść, nie wahajcie się ani chwili. To wartościowa pozycja, która zmusza nas do refleksji nad własnym życiem, hierarchią wartości i ulotnością naszej egzystencji, ale i pokazuje nam siłę miłości, przeznaczenia i braterskiej więzi, która jest w stanie przezwyciężyć nawet śmierć. Katy McCarthy uwypukla nam również fakt, że śmierć to nieodłączna część życia. Podobnie jest z uczuciami, nienawiść przeplata się z miłością i nie inaczej było w przypadku naszych bohaterów. Mogę Wam obiecać, że w trakcie lektury tej książki przeżyjecie niesamowitą przygodę. Zestawienie dwóch światów - wojny i spokojnego życia Finlay wyszło autorce doskonale. Ta powieść zostanie w moim sercu na dłużej. Ciężko zapomnieć takie emocje. • Tej książki nie muszę Wam polecać. Ona przemawia sama za siebie. Genialna opowieść o życiu, śmierci i wojnie. Refleksyjna i emocjonalna, czyli ma wszystko to co kochamy w książkach. Musicie ją przeczytać!
  • [awatar]
    katarzynakat
    "Nigdy cię nie opuszczę" to thriller, który miał przeniknąć mnie do głębi, wstrząsnąć moim światem i zaskakiwać na każdej stronie. Jednak to, co otrzymałam znacząco odbiegało od zapewnień na okładce. • Chciałabym móc napisać coś pozytywnego o tej książce, ale zawiodłam się na całej linii. Na plus to ciekawa fabuła, która rzeczywiście może się podobać, jednak nie w takim wydaniu. Nie wiem czy to wina tłumaczenia, czy też taki jest styl tej autorki. Brakowało mi tu emocji i akcji. Dwie rzeczy, bez których książka nie jest w stanie mi się spodobać. A tak bardzo czekałam na tę elektryzującą historię, która miała pozostawić mnie w osłupieniu. Książka opiera się na nużącym i przeciągniętym śledztwie oraz głównej postaci, czyli zakręconej pani prawnik, która zmaga się z chorobą dwubiegunową. Dodatkowo autorka serwuje nam tajemny romans i jeszcze bardziej zagadkowe zniknięcie żony klienta Francine. Co prawda zakończenie mnie zaskoczyło, bo od samego początku obstawiałam na inny koniec, ale poza tym nie doszukuje się w niej innych zalet. Potencjał miała ogromny, nie czytałam nigdy tak skonstruowanego thrillera, a pomimo to nie jestem do niego przekonana. Niestety, lektura tej powieści nic nie wniosła w do mojego życia, a była po prostu zwykłą powieścią, którą przeczytałam w wolnym czasie. Zapowiadała się świetna lektura, thriller z wątkiem romansu, czyli połączenie może i kontrowersyjne, ale ja bym się w nim całkiem dobrze odnalazła, dlatego też oczekiwania miałam duże. Ostatecznie wyszło jak wyszło. Brakowało mi w niej tego zapowiadanego dreszczyku emocji, dynamicznej akcji i bardziej wyrazistych bohaterów, bo choć Francine to ciekawie wykreowana postać, to reszta, która odgrywała równie ważną rolę są tacy bez charakteru. Trudno też przez tę książkę przebrnąć, każda strona sprawiała mi duże trudności, a chciałam ją skończyć, żeby przekonać się czy warto poświęcić jej czas czy też nie. Wniosek? Strata czasu to nie była, ale zdecydowanie wolałabym przeczytać inną książkę. • Jeśli macie na oku inną książkę, która czeka na swoją kolej, to "Nigdy cię nie opuszczę" możecie odłożyć na później. Nic ważnego Wam nie umknie, a przeczytacie książkę, którą być może lepiej odbierzecie. Mam nadzieję, że to ostatnia ze słabszych książek, które przeczytałam, bo ostatnio nie mam szczęścia.
Ostatnio ocenione
1
...
61 62 63
...
66
  • W imię miłości
    Michalak, Katarzyna
  • I że cię nie opuszczę aż do śmierci
    White, Kate
  • Chłopiec w pasiastej piżamie
    Boyne, John
  • Chłopiec w pasiastej piżamie
    Herman, Mark
  • Kocham cię z dziesięciu powodów
    Quinn, Julia
  • Palomino
    Steel, Danielle
Należy do grup

grejfrutoowa
basia.ptasznik
ksiazkomania
ilona3
adisara1
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo