Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
emiliabojanowska
Najnowsze recenzje
1
...
20 21 22
...
26
  • [awatar]
    emiliabojanowska
    Zaskakująco pozycja wcale nie taka przedawniona jak to mogłoby się wydawać. Oprócz typowych dla swoich czasów socjalistyczno-komunizujących wstawek, których, już na to wyczulona, spodziewałam się o wiele więcej, książkę czyta się naprawdę przyjemnie, a ewidentnym konikiem autorki jest okres szogunatu Tokugawa, na co poświęciła najwięcej miejsca, niezwykle dokładnie opisując kulturę, sztukę, literaturę, filozofię, teatr, ale również politykę i religię tego rozdziału w historii. Bardzo interesującymi 'smaczkami' są rozdziały dotyczące kolonizacji Hokkaido, buntów chłopskich, teatru lalek czy drzeworytów ukijoe - lista ciekawostek jest długa, więc książkę naprawdę warto przeczytać od początku do końca. Historia od ery Taisio do współczesności (czyli do wydania książki w latach 50 XX wieku) potraktowana jest skrótowo i zdecydowanie mniej obszernie niż wcześniej opisane epoki starożytne, jednak bardzo precyzyjne opisy twórczości autorów współczesnej literatury, w zupełności to rekompensuje, jako tematyka rzadko już poruszana w teraźniejszych tego typu pozycjach.
  • [awatar]
    emiliabojanowska
    Sympatyczna książka o nie tak sympatycznych bohaterach. Dla jednych Choko i Ryukichi to bohema i dekadencja w dalekowschodnim wydaniu, dla innych borderline mopsiarska patologia bez szans i chęci na poprawę swojego losu, mimo pozornych starań - a prawda znajduje się i w jednym i w drugim. Mimo to, nie potrafiłam współczuć głównej bohaterce, ponieważ bądź co bądź sama postawiła się w takiej sytuacji, ale jeśli tkwi w tym mimo ostrzeżeń i uwag otoczenia, kim jesteśmy by to kwestionować? Książka pokazuje jak jedna decyzja i strach przed jej zmianą 'betonują' nas tak naprawdę na resztę życia. Nie możemy zmienić innych osób. Możemy pokazać im narzędzia, za pomocą których mogą zmienić w sobie coś, ale tylko jeśli sami na to reflektują. Mamy jednak władzę nad sobą i swoimi decyzjami. Jeśli stracimy i to (czy raczej, dobrowolnie z tego zrezygnujemy), czy w ogóle dalej jesteśmy ludźmi? Wydaje się, że Osaka jest tutaj najlepszym bohaterem-tłem całości książki, a jej otoczenie, mieszkańcy, knajpki, zapachy, straganiki, a przede wszystkim poboczni bohaterowie, łączą się tam w harmonijną całość o wiele lepiej niż Choko i Ryukichi.
  • [awatar]
    emiliabojanowska
    Temat pilotów kamikadze to temat tak złożony i niejednoznaczny, że potrzeba tysiąca stron wielu książek, wspomnień i relacji aby ten temat choć po trosze przybliżyć i spróbować zrozumieć. Fragmenty pamiętników, wspomnień , relacji członków rodziny to najlepsze źródło aby poznać ten fenomen od środka, aby wyjaśnić motywacje pilotów, czy to partiotyczne czy osobiste czy rodzinne, oczywiście to wszystko na tle historii Japonii i narodu japońskiego, bez czego nie dałoby się tego zjawiska pojąć przez nasze zachodnie, europejskie podejście. Poszczególne historie i relacje są naprawdę bezcenne, jednak autorzy przedstawiają je w kompletnie nieu­porz­ądko­wany­ sposób, wielokrotnie się powtarzając. Dodatkowo, w odbiorze nie pomaga ciągle wzrastająca wraz z czytaniem liczba błędów w tekście i literówek, a także niewielka jedynie ilość zdjęć. Kompletnie nietrafione wydają mi się końcowe rozdziały o rzekomych kamikadze 'stalinowskich', 'hitlerowskich', 'brytyjskich' i 'amerykańskich' czy 'z Al-Kaidy', co do których autorzy czynili niezwykle siłowe porównania i szukali podobieństw za wszelką cenę z japońskimi lotnikami kamikadze, a co wyszło nad wyraz nieudolnie. Dużym plusem są załączniki z tekstami cesarskiego edyktu wojennego i cesarskiego edyktu o kapitulacji, jednak jeśli czytelnik chce wyrobić sobie zdanie o kamikadze, radzę przeczytać same fragmenty pamiętników, wspomnień i relacji, które są bardzo zróżnicowane w swojej wymowie, zamiast załączonych komentarzy i sugestii.
  • [awatar]
    emiliabojanowska
    Wierzyć się nie chce, że taka oto pozycja książkowa nie jest popularna tak jak na to zasługuje. Łącznie 67 wypracowań dzieci i młodzieży, którzy przeżyli wybuch bomby atomowej 6 sierpnia 1945 roku w Hiroshimie, absolutnie zwalają z nóg i wydają się najlepszą antywojenną receptą, jaką czytelnik mógłby otrzymać. Relacje nie są długie, ale ich tragizm jest opisany tak bardzo wprost, tak bardzo pozbawiony wszelakich ogródek, upiększeń i ułagodzeń, że historie te wydają się przez to jeszcze bardziej okrutne w swoim realizmie. Mimo że od wybuchu bomby atomowej do napisania przez dzieci wspomnień minęło 6-7 lat, w dalszym ciągu wybija się z nich wielokrotnie wściekłość, żal, poczucie nies­praw­iedl­iwoś­ci i niepowiedzianej straty, ale także przebaczenie i chęć niesienia pokoju. Wielokrotnie podczas czytania czytelnik czuje się niekomfortowo, ale to dobrze - pokazuje to tylko jak prawdziwe są te relacje, co dodatkowo podkreśla załączona mapa Hiroshimy z zaznaczomymi punktami miejsc, obiektów i dzielnic miasta w perspektywie miejsca zrzucenia bomby i jej zasięgu, co pomaga sprawdzić gdzie konkretnie przebywał autor wspomnień w momencie wybuchu. Wstępne słowo od tłumacza języka angielskiego Jerzego Cyrzyka pokrótce objaśnia ideę zgromadzenia osobistych wspomnień dzieci i młodzieży związanych z kataklizmem bomby atomowej, którego autorem był profesor Uniwersytetu Hiroshima Arata Osada, któremu Japonia i cały świat mogą być wdzięczni za taką inicjatywę, która zostawi wielki ślad w historii ku przestrodze.
  • [awatar]
    emiliabojanowska
    Książka faktycznie jest niezwykła. Mają jednak w sobie coś mistycznego japońscy powi­eści­opis­arze­, ważąc każde słowo w swoich dziełach, które nie są wcale obszerne, a jednak jakże trafne i pełne dwuznaczności. Powieść swietnie opisuje fragment historii Japonii zaraz po kapitulacji po II wojnie światowej, ale jeszcze przed podjęciem kolektywnego narodowego wysiłku odbudowy całego kraju, które w niedługim czasie zamieniło się w wiodącą potęgę świata. Ten przejściowy epizod genialnie opisał Osamu Dazai. Książka opisuje różne podejścia do zmian społecznych różnych osób, gdzie jedni płyną z prądem, jedni udają, że wszystko jest tak jak dawniej, inni udają, że nic nie widzą, akceptują zmiany, sprzeciwiają się zmianom, nie rozumieją ich. Daleka byłabym od wniosków Karoliny Bednarz, która opracowała wstęp do 'Zmierzchu', jakoby sednem powieści było to, jak główna bohaterka Kazuko wyzwala się z okowów patriarchalnych krat w imię wolności i feminizmu, mało tego, mam wrażenie, że przeczytałyśmy dwie różne książki, bo konkluzje mamy zupełnie spolaryzowane. Wstęp jest również niefortunny z powodu nieustannego cytowania i spojlerowania powieści, w którą przecież nomen omen zaraz czytelnik ma zamiar się zagłębić, więc z dwojga złego lepiej służyłaby jako posłowie. Mimo wszystko polecam przeczytać najpierw wyłącznie powieść, następnie ewentualny komentarz do niej, nie ulegając sugestiom.
Ostatnio ocenione
1
...
17 18 19 20 21
  • Purezento
    Bator, Joanna
  • Od Pearl Harbour do Hirosimy
    Guillain, Robert
  • Ostatni imperator
    Berezowski, Maksymilian
  • Japonia na co dzień
    Nowak, Wojciech
  • Japonia
    KAW
  • Starzy i nowi bogowie Japonii
    Arutjunow, Sergiej
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo