Nałęczów i sanatorium leczące choroby kardiologiczne stało się na kilka tygodni "domem" dla Renaty, pięćdziesięcioletniej nauczycielki języka polskiego. • Jako, że bohaterka po raz pierwszy jest kuracjuszką, zdziwienie jej budzą śmieszne sytuacje, wynikające z zachowań kuracjuszy, a zwłaszcza pań zauroczonych szalenie przystojnym , leczącym się po zawale, kardiochirurgiem Pawłem. Ów kuracjusz w Renacie budzi niechęć, gdyż uważa go za zarozumiałego, gburowatego i bezczelnego mężczyznę . Ale przewrotny los stawia bohaterów na swojej drodze. • I .....do czego doprowadzą wspólne rozmowy i spacery? POLECAM tę lekką powieść z klarowną fabułą i pięknym nałęczowskim Parkiem Zdrojowym w tle.

Niesamowita opowieść, której akcja toczy się na przełomie wieków XIX i XX , o kobiecie , która zapragnęła poznać męski świat, niedostępny wówczas dla jej płci. • A w tle Warszawa tegoż okresu, do której zjeżdża Lea, bohaterka powieści, by dzielić życie ze starszym od niej mężem , wdowcem Józefem, właścicielem apteki. • Oczywiście małżeństwo zostało zaaranżowane przez ciotkę Agatę, by „zapobiec” dalszemu staropanieństwu , jak na tamte czasy, dziewczyny. • Młoda żona początkowo jest przerażona nowym życiem w wielkim mieście, w którym czuje się obco, samotnie i tęskni za rodzinnym domem. • A jeszcze mąż ma jakieś tajemnice i nie chce nic powiedzieć na temat swej zmarłej, pierwszej żony. • Jednak Lea powoli zaczyna zagłębiać się w sprawy apteki, ujawniając przy tym, że posiada ogromną wiedzę na temat ziół, gdyż wychowała ją przecież babka zielarka. • Mąż początkowo jest przeciwny zaangażowaniu żony w działalność apteki, jednak coraz bardziej przekonuje się, że ma ona zadatki na bycie dobrą farmaceutką. • I w ten sposób właśnie Lea wkracza w niedostępny dla kobiety świat aptekarski. • Bohaterka powieści nie chce żyć w cieniu męża, chce poznać to, co kocha, a przede wszystkim chce poznać tajemnicę męża. Czy ją pozna i jak zmieni się jej nastawienie do męża? • Fabuła powieści ma dwie dominujące części. W cz. I autorka pokazuje wrastanie bohaterki w nowe, warszawskie życie, by potem pokazać metamorfozę Lei i jej wkraczanie w niedostępny dla kobiet świat, pomimo to , że na swej drodze napotyka na upokorzenia. • A klimat powieści wzbogacony jest fantastycznymi opisami miasta, z Rynkiem Starego Miasta pełnym straganów z serami, jajkami i masłem, wozów pełnych jarzyn i owoców , beczek ogórków i i kapusty. • A obok gwaru targowiska dominuje inny miejski świat, świat kawiarni literackich – rozdymiony i rozgadany, świat pyszniących się wymyślnymi słodkościami cukierni i w końcu świat parków i Ogrodu Saskiego ze spacerującymi damami, nianiami i pensjonarkami. • Ten kawiarniano – cukierniczy i parkowy świat , odziany w wytworne kapelusze, współistnieje ze światem magazynów, sklepów a nawet kościoła. • Patrzymy na Warszawę i jej mieszkańców o różnych profesjach , różnie sytuowanych i o odmiennych planach życiowych. Miasto w fabule powieści odgrywa znaczącą rolę i zyskało, obok bohaterów indywidualnych , rangę bohatera zbiorowego. • Powieść ta, to bardzo dobra lektura. Obok bogactwa opisów, stylu i języka dominują w niej barwność i osobowość postaci pierwszoplanowych, elementy komiczne, detektywistyczne i romantyczne. I to wszystko czyni powieść godną polecenia. • I choć akcja nie jest zbyt dynamiczna, a książka ma ponad 600 stron, to momentami mamy wrażenie, że „siedzimy” na huśtawce wydarzeń, bo pojawiają się dość niespodziewanie tajemnice , dające zwroty akcji. • POLECAM tę powieść o kobiecie , która chciała decydować o sobie, która dojrzewa do małżeństwa i do roli , jaką ma odegrać w społeczeństwie. • A w tle Warszawa czasów Belle Epoque,

Diego Galdino - PIERWSZA KAWA O PORANKU • KAWA - wszechobecna na kartkach powieści ze swym włoskim klimatem, a wokół niej romantyczny wątek na pierwszym planie i tajemnicą intrygującą w tle. • I jeszcze Rzym - ze swą przeszłością Wiecznego Miasta - i Ona zagubiona w nim Paryżanka. • Wątek romansowy nadaje lekkości powieści, ale w fabule przejawiają się takie wątki jak : historia mieszkańców Zatybrza, łączenie współczesności z przeszłością , siła ludzkich więzów i przede wszystkim CARPE DIEM - aby potem nie było żal, że się czegoś nie zrobiło. • POLECAM, choć jest to lektura, którą się czyta dla przyjemności, ale na tzw. jeden raz.

A teraz trochę z literatury regionu warmińsko - mazurskiego i znana, bardzo lubiana , cieszącą się zasłużoną sympatią - nasza olsztyńska pisarka Helena PIOTROWSKA - z urodzenia Mazurka, ale od najmłodszych lat mieszkanka stolicy Warmii, była tancerka Zespołu Pieśni i Tańca Olsztyn, długoletnia instruktorka zajęć tanecznych w Olsztynie i innych miejscowościach Warmii, reportażystka a przede wszystkim pisarka - biografistka i monografistka. . • Wnikliwie opowiada o życiu prywatnym, zawodowym i społecznym swych bohaterów, gromadzi ogromny materiał dokumentalny . A bohaterowie jej biografii - to ludzie, którzy byli lokalnymi autorytetami w swych działaniach. Jest też autorką pięknych opowieści o zwykłych ludziach, czego przykładem jest ta książka. • Jej książki są pięknie wydane, moc materiału faktograficznego i bogactwo fotografii. • Helena Piotrowska - ZAKRĘTASY : DZIEJE MIESZKAŃCÓW GURKELN - GÓRKŁA • Jest to monografia wsi obecnie Gókło, w której w 1944 roku znalazła się matka autorki, a ona sama spędziła wczesne bardzo dzieciństwo. To też opowieść o tragicznej zimie 1945 roku, opowieść o losach mieszkańców małego skrawka Prus Wschodnich , ucieczce z tych ziem ludności niemieckiej, o poczynaniach Armii Czerwonej i narastających konfliktach naro­dowo­ścio­wych­ na Warmii i Mazurach w czasach powojennych. Autorka swą uwagę ,skupia tylko na jednej niewielkiej miejscowości , zwanej do 1945 roku Gurkeln, a po wojnie, po przyłączeniu tych ziem do Polski - Górkło, ale przeżycia ich mieszkańców są char­akte­ryst­yczn­e dla zawiłości losu regionu. • Przemiany społeczne tak wstrząsnęły tą małą ojczyzną ludzi tam mieszkających latami w doskonałej komitywie, że trudno im było pogodzić się z nietolerancją i faktem , że "tracą swe podwórko, dom i często przyjaciół"

A teraz trochę z literatury regionu warmińsko - mazurskiego i znana, bardzo lubiana , cieszącą się zasłużoną sympatią - nasza olsztyńska pisarka Helena PIOTROWSKA - z urodzenia Mazurka, ale od najmłodszych lat mieszkanka stolicy Warmii, była tancerka Zespołu Pieśni i Tańca Olsztyn, długoletnia instruktorka zajęć tanecznych w Olsztynie i innych miejscowościach Warmii, reportażystka a przede wszystkim pisarka - biografistka i monografistka. . • Wnikliwie opowiada o życiu prywatnym, zawodowym i społecznym swych bohaterów, gromadzi ogromny materiał dokumentalny . A bohaterowie jej biografii - to ludzie, którzy byli lokalnymi autorytetami w swych działaniach. Jest też autorką pięknych opowieści o zwykłych ludziach, czego przykładem jest ta książka. • Jej książki są pięknie wydane, moc materiału faktograficznego i bogactwo fotografii. • Helena Piotrowska - WEŹCIE TO DZIECKO • To piękna i wzruszająca opowieść o chłopcu, który początkowo trafił do domu dziecka, a następnie do rodziny zastępczej. Rodzina ta podejmując się opieki i wychowania Artura pokazała, jak bezinteresowna miłość może pomóc w rodzeniu się emocjonalnych więzi, przezwyciężaniu kryzysów i osiąganiu sukcesów wychowawczych. • A w tle opowieści piękno przyrody warmińsko - mazurskiej i pszczelarstwo.